eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ja tylko wykonywałem rozkazy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 619

  • 371. Data: 2021-01-25 17:26:36
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 25.01.2021 o 17:06, J.F. pisze:

    > No, a potem przeczytasz, ze nalezy Ci sie minimalna emerytura, i tak
    > bedzie, bo skoro opublikowano, to zgodnie z prawem :-P


    Najlepiej rozporządzeniem.

    --
    Shrek


  • 372. Data: 2021-01-25 19:06:20
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Kviat

    W dniu 25.01.2021 o 15:26, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 25.01.2021 o 14:35, Kviat pisze:
    >
    >>>> Odsetek głupich cyklistów jest zapewne podobny, co kierowców i pieszych.
    >>>> To chyba nie znaczy, że mogę nie przestrzegać przepisów i traktować
    >>>> rowerzystów na zasadzie "wszyscy za jednego".
    >>> Nie w tym problem. Problem w ustanawianiu pod lobby cyklistów
    >>> przepisów.
    >> Czyli do tej pory przepisy były ustanawiane pod lobby kierowców?
    >> To może w tym jest problem?
    >
    > Wcześniej po prostu na drodze było równouprawnienie. Rower był normalnym
    > użytkownikiem drogi.

    Może to był błąd, bo kierowca roweru nie jest opakowany w puszkę, nie ma
    dodatkowych stref zgniotu absorbujących energię uderzenia, nie ma
    airbagów i nie przelatuje przez miasto z prędkością ponad 100 km/h?

    Ja bym nie nazwał tego równouprawnieniem.

    > Potem zaczęło sie wymyślanie różnych
    > uprzywilejowanych grup.

    Albo wyrównywanie szans na drodze.

    > A to motocyklista mogący się przeciskać między
    > samochodami w korku.

    Co do motycyklistów mam mieszane uczucia, bo to często jeszcze więksi
    wariaci z jeszcze większym brakiem wyobraźni niż kierowcy samochodów.
    Ale co do możliwości przeciskania się między samochodami w korku jestem
    jak najbardziej za. Jak stoję w korku i widzę motocyklistę w lusterku to
    zawsze zjeżdżam, o ile mam możliwość, chociaż te pół metra w lewo albo w
    prawo żeby mu ułatwić przejazd.
    Siedzę w pięcioosobowym aucie sam i zdaję sobie sprawę, że w tym
    przypadku to ja jestem ponadgabarytową niż to konieczne zawalidrogą, a
    nie on.
    U mnie w mieście większość stojących w korkach to jeden kierowca+4
    miejsca na wożenie powietrza. Niestety sam muszę tak czasami jeździć,
    ale nie jestem z tego dumny i nie widzę powodu, żeby z tego powodu robić
    na złość motocyklistom i zabraniać im przejazdu skoro się mieszczą
    między samochodami.

    > A to rowerzysta mogący wyprzedzać z obydwu stron.

    I bardzo słusznie. Po co ma stać w korku równo z samochodami i wdychać
    spaliny? W samochodzie mam w kabinie przynajmniej jakiś filtr.

    Dlczego nie zrezygnujesz z samochodu, skoro uważasz, że rowerzyści mają
    takie fajne przywileje i czujesz się tym pokrzywdzony?

    > Ja pamiętam, gdy zewnętrzne wsteczne lusterko było dodatkowym
    > wyposażeniem i to tylko z lewej strony. Teraz w osobówce, to musisz mieć
    > oczy w koło głowy,

    Ja pamiętam, że prowadząc samochód zawsze trzeba było mieć oczy dookoła
    głowy. Czy były lusterka, czy nie było.
    Brak lusterka bocznego nigdy nie stanowiło upoważnienia do zjechania w
    lewo czy w prawo na pałę.

    > a w ciężarówce, to pomimo, że mam takie prawo jazdy,
    > to sobie po prostu na mieście nie wyobrażam.

    Może dlatego nie każdy nadaje się do prowadzenia ciężarówki i dlatego
    wymyślono na ciężarówki osobne kursy i osobne kategorie praw jazdy.

    > Teraz radośnie dołączono do
    > tego pieszych.

    Dołączono do czego? Do lusterek bocznych w samochodzie, czy do
    możliwości przeciskania się w korku między samochodami?
    Podkręć jasność wypowiedzi.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 373. Data: 2021-01-25 21:42:30
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 25.01.2021 o 19:06, Kviat pisze:
    >
    > Może to był błąd, bo kierowca roweru nie jest opakowany w puszkę, nie ma
    > dodatkowych stref zgniotu absorbujących energię uderzenia, nie ma
    > airbagów i nie przelatuje przez miasto z prędkością ponad 100 km/h?
    >
    > Ja bym nie nazwał tego równouprawnieniem.

    Tyle, że dopuszczanie wyprzedzania z prawej strony, czy przyznanie
    pierwszeństwa w innych kontrowersyjnych miejscach strefy zgniotu nie
    poprawi.

    Moim zdaniem w czerwcu obowiąskowa separacja od poprzedzającego pojazdu
    spowoduje problem z idiotami, którzy będą się w tę przestrzeń wpychać.
    Obowiazek separacji od rowerzysty jest słuszny, tylko powinien
    obowiązywać obydwie strony i o to mi chodzi.


    --
    Robert Tomasik


  • 374. Data: 2021-01-25 21:43:52
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 25.01.2021 o 16:59, Budzik pisze:

    >>>>> Tzn nie chodzi mi o to, że się zaczerwienisz czy powiesz
    >>>>> przepraszam, tylko co wtedy widzisz jako rozwiązanie prawne
    >>>>> takiego splotu wydarzeń, że już będzie oczywistością, że
    >>>>> Konstytucja została złamana, bo będzie masa wyroków, orzeczeń i
    >>>>> ogólnie będzie oczywiste, że premier nadużył władzy. Wszyscy o
    >>>>> tym wiedzą i nadal stosują to prawo bo jest opublikowane?
    >>>> Już tu pisałem, że nie ma orzecznictwa do obowiązującego dziś
    >>>> prawa.
    >>> CZyli wystarczy zmieniac nr rozporzadzen?
    >> Aleś Ty jest uparty. Nie wystarczy.
    > Ale numeracje plus delikatnie przepisy juz wystarczy?
    > Przeciez wtedy zawsze bedziesz mogł powiedziec ze do aKTUALNYCH
    > przepisów nie ma orzecznictwa...
    >
    Bo nie ma. Też nad tym ubolewam, ale winienie za to policjanta na
    patrolu jest pozbawione sensu.

    --
    Robert Tomasik


  • 375. Data: 2021-01-25 21:44:42
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 25.01.2021 o 17:06, J.F. pisze:
    > No, a potem przeczytasz, ze nalezy Ci sie minimalna emerytura, i tak
    > bedzie, bo skoro opublikowano, to zgodnie z prawem :-P

    No właśnie. Moim zdaniem to była próba, czy się ludzie postawią. Nie
    postawili.

    --
    Robert Tomasik


  • 376. Data: 2021-01-25 23:59:55
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...

    >>>>>> Tzn nie chodzi mi o to, że się zaczerwienisz czy powiesz
    >>>>>> przepraszam, tylko co wtedy widzisz jako rozwiązanie prawne
    >>>>>> takiego splotu wydarzeń, że już będzie oczywistością, że
    >>>>>> Konstytucja została złamana, bo będzie masa wyroków, orzeczeń i
    >>>>>> ogólnie będzie oczywiste, że premier nadużył władzy. Wszyscy o
    >>>>>> tym wiedzą i nadal stosują to prawo bo jest opublikowane?
    >>>>> Już tu pisałem, że nie ma orzecznictwa do obowiązującego dziś
    >>>>> prawa.
    >>>> CZyli wystarczy zmieniac nr rozporzadzen?
    >>> Aleś Ty jest uparty. Nie wystarczy.
    >> Ale numeracje plus delikatnie przepisy juz wystarczy?
    >> Przeciez wtedy zawsze bedziesz mogł powiedziec ze do aKTUALNYCH
    >> przepisów nie ma orzecznictwa...
    >>
    > Bo nie ma. Też nad tym ubolewam, ale winienie za to policjanta na
    > patrolu jest pozbawione sensu.

    Ja teraz nie szukam winnego.
    Ja pytam o twój punkt widzenia.
    Jeżeli władza bedzie co 3 miesiace zmieniac przepis nadajac mu odrobine
    inne brzmienie i nowy numer (ale co do meritum ta sama tresc) to pomimo
    tego ze sady beda setkami odrzucały stosowanie tych przepisów to
    policjant zawsze bedzie w sytuacji "AKTUALNE przepisy nie sa podwazane
    w orzecznictwie" bo orzecznictwo bedzie sie pojawiac dopiero jak
    przepis bedzie juz zastąpiony innym przepisem?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Poproszę o lekarstwo na zachłanność, ale DUŻO, DUŻO, BARDZO DUŻO


  • 377. Data: 2021-01-26 00:27:03
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 25.01.2021 o 23:59, Budzik pisze:
    > Ja pytam o twój punkt widzenia.

    No przecież już napisałem, ze w tym problem.

    --
    Robert Tomasik


  • 378. Data: 2021-01-26 01:31:33
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-01-25, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 25.01.2021 o 00:58, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> No tak. Cały czas powtarzam, że to nie ten kulson jest problemem :)
    >
    > Oczywiście że kulson jest problemem, bo fizycznie broni tego
    > spierdolenia, którego sam jest istotnym elementem.

    Nóż jest problemem bo fizycznie zadźgał jeszcze nie denata.

    >>> Przede wszystkim nie usprawiedliwiać. A potem jak się uda to fajnie by
    >>> było pociągnąć do odpowiedzialności. Ale to jak już będzie prokuratura a
    >>> nie zerokratura. Pamiętasz jak wkurwiony był bruzio jak aspieranta
    >>> sawerę publicznie pochwalono za wierną służbę władzy. A wiesz dlaczego -
    >>> bo wtedy kulsony zrozumiały, że na razie są bezkarne, ale w przyszłosci
    >>> to już cholera wie. Oni dobrze wiedzą, że to co odpierdalają to się
    >>> mieści w granicach prawa, ale tylko tego z nazwy partii rządzącej.
    >>> Dlatego jest wśród nich niechęć do noszenia imienników (nie mówię
    >>> oddziałach zwartych).
    >>
    >> Nie usprawiedliwiam. Wykazuję zrozumienie sytuacji.
    >
    > Usprawiedliwiasz - nie popierasz ale rozumiesz...

    Jak usprawiedliwiam? Publicznie pisząc, że mogę zrozumieć motywy? Gdzie
    tu usprawiedliwienie? Też rozumiesz te motywy.

    >> Dodatkowo patrząc z
    >> boku, trudno mi się wk..ć na młotek gdy jasne jest, że sam z siebie się
    >> nie wziął i był uderzył.
    >
    > Pieprzenie kotka. Młotek nie ma świadomości - kulson tak. Młotek nie ma
    > osobowiści prawnej - kulson tak. Młotek nie ma matury. I tak dalej.
    > Zresztą powiedz kulsonowi, ze jest młotkiem to zobaczysz co ci odpowie;)

    To są technikalia. Jest bezwolnym wykonawcą poleceń? Jest. Czyli w tej
    sytuacji jest młotkiem.

    > Dopóki nie mają ograniczonej poczytalności to odpowiadają a swoje czyny,
    > jak nie mają to zdaje się nie powinni zostać dopuszczeni do służby.

    A czy ja mówię coś innego?

    >>> A mnie się wydaje, że ci "sławniejsi" powinni jednak być zainteresowani
    >>> kolejną kadencją pisu. Dlatego tak się swojej tożsamosci wstydzą, żeby
    >>> jednak kulsonimi celebrytami nie zostać.
    >>
    >> Pewnie tak. Z tym, że ci sławniejsi to może długofalowo pretendują do
    >> jakiś spółek skarbu państwa.
    >
    > Aspirant kulson i sierżant sawera? Przypuszczam że wątpię.

    Myślisz? Miejsc sporo się porobiło, dużo spółek jest, nie upchną?

    >>> O widzisz. W związku z tym dochodzę do wniosku, że zamiast wymyślać
    >>> głupoty o zawiadomieniach ziobrokratuty najskuteczniejszą metodą po
    >>> prostu doprowadzenie do podjęcia czynności przez funkcjonariusza gdzie
    >>> powinien się przedstawić. I nagranie zachować.
    >>
    >> I co potem? Jaki jest okres przedawnienia takich przestępstw/wykroczeń?
    >
    > Pięć lat? Dlatego piszę, że co poniektórzy są zapewne zainteresowani
    > drugą kadencją pisu. Zresztą wiesz. Komendant się zmieni. Przyjdzie nowe
    > i może się okazać, że jakoś teraz ciężej awansować.

    Powinni wylecieć, ale kto na ich miejsce skoro nie chcesz dawać podwyżek? :)

    --
    Marcin


  • 379. Data: 2021-01-26 01:37:02
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-01-25, Olin <k...@a...w.stopce> wrote:
    > Dnia Sat, 23 Jan 2021 02:14:23 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
    >
    >> Serio wątpisz, że się zdarzają?
    >> https://youtu.be/rmTHk3sxSUA
    >
    > Odsetek głupich cyklistów jest zapewne podobny, co kierowców i pieszych.
    > To chyba nie znaczy, że mogę nie przestrzegać przepisów i traktować
    > rowerzystów na zasadzie "wszyscy za jednego".

    Najpierw było o tym, że nawet rowerzysta może spowodować konkretniejszy
    wypadek jadąc np. między pojazdami. Potem zdaje się, miał stać z przodu
    kolumny na światłach, a pochodną tego była Twoja petycja o dokumentację
    filmową wypadków na skrzyżowaniu. Być może się zgubiłem. Gdzie?

    --
    Marcin


  • 380. Data: 2021-01-26 03:01:13
    Temat: Re: Ja tylko wykonywałem rozkazy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-01-25, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 25.01.2021 o 01:13, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> Po 4-8 latach nikt nie będzie pamiętał idywidualnie o takich dowodach.
    >> Jak złoży zawiadomienie, to na 100% nie zapomni. Zresztą, tak jak
    >> wspomniałem w odpowiedzi Shrekowi, nie wiem kiedy się coś takiego
    >> przedawnia. Widzę 5-10 lat za drobniejsze rzeczy...
    >
    > Sądzę, że po zmianie władzy trochę zawiadomień wpłynie. Niestety
    > przekroczenie uprawnień przedawnia się po 5 latach, z czego cztery już
    > prawie minęły. A szkoda, bo byłby piękny przykład na to że "ja tylko
    > wykonywałem rozkazy" na podstawie tym razem zarządzenia ministra to
    > bardzo słabe tłumaczenie. I coś takiego jak gradacja aktów prawnych
    > istnieje (choć dopiero w okręgówce).

    A jest jakaś instytucja kasacji w związku z oczywiście niezasadną odmową
    wszczęścia postępowania, która w ostatecznym rachunku doprowadziła do
    przedawnienia?

    --
    Marcin

strony : 1 ... 30 ... 37 . [ 38 ] . 39 ... 50 ... 62


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1