eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Hazard internetowy a kks
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2008-12-20 14:30:32
    Temat: Hazard internetowy a kks
    Od: MacAaron <r...@s...niet.gmail.com>

    Art. 107 kks mówi: "Tej samej karze [grzywny lub do 3 lat] podlega, kto na
    terytorium Rzeczypospolitej Polskiej uczestniczy w zagranicznej grze
    losowej lub zagranicznym zakładzie wzajemnym".

    Czy jeśli biorę udział w zakładzie w zagranicznym serwisie internetowym,
    to uczestniczę w nim na terytorium RP, i podlegam pod ten paragraf?
    A jeśli tak, to co jeśli np. pójdę z laptopem na teren ambasady państwa,
    w którym jest to legalne, i zawrę ten zakład, łącząc się z internetem
    stamtąd?

    Pozdrawiam
    MacAaron


  • 2. Data: 2008-12-20 14:48:36
    Temat: Re: Hazard internetowy a kks
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "MacAaron" <r...@s...niet.gmail.com> napisał w wiadomości
    news:gij03j$5fa$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > Czy jeśli biorę udział w zakładzie w zagranicznym serwisie internetowym,
    > to uczestniczę w nim na terytorium RP, i podlegam pod ten paragraf?
    > A jeśli tak, to co jeśli np. pójdę z laptopem na teren ambasady państwa,
    > w którym jest to legalne, i zawrę ten zakład, łącząc się z Internetem
    > stamtąd?

    Moim zdaniem teren Ambasady obcego państwa z punktu widzenia prawa karnego
    jest nadal terytorium RP, tylko jest w pewnym zakresie wyłączony spod
    naszej jurysdykcji. Tak wiec polski obywatel przebywający na tamtym terenie
    nadal będzie na terytorium RP.


  • 3. Data: 2008-12-22 01:40:56
    Temat: Re: Hazard internetowy a kks
    Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>

    Robert Tomasik pisze:

    > Moim zdaniem teren Ambasady obcego państwa z punktu widzenia prawa
    > karnego jest nadal terytorium RP, tylko jest w pewnym zakresie wyłączony
    > spod naszej jurysdykcji. Tak wiec polski obywatel przebywający na tamtym
    > terenie nadal będzie na terytorium RP.

    Imho ni hu hu.

    Robercie - czy w razie przestępstwa (jakiegokolwiek) polski
    prokurator lub milicjant może wejść na teren ambasady i
    przeprowadzić czynności, ot tak ?

    --
    Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
    Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
    Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
    http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
    6008


  • 4. Data: 2008-12-22 19:32:42
    Temat: Re: Hazard internetowy a kks
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:gimr75$e7p$1@inews.gazeta.pl...

    > Robercie - czy w razie przestępstwa (jakiegokolwiek) polski prokurator
    > lub milicjant może wejść na teren ambasady i przeprowadzić czynności, ot
    > tak ?

    Ot tak, to nie, ale ...

    Sprawę normuje KONWENCJA WIEDEŃSKA O STOSUNKACH DYPLOMATYCZNYCH,
    sporządzona w Wiedniu dnia 18 kwietnia 1961 r. Mowa tam o zakazie
    wchodzenia funkcjonariuszy państwa przyjmującego na teren ambasady bez
    zgody ambasadora (pisze w uproszczeniu, bo dotyczy to również innych
    przedstawicielstw). Mowa tam o wyłączeniu spod jurysdykcji krajowej
    przedstawicieli dyplomatycznych. Ale już owa ochrona jest bardzo
    ograniczona w stosunku do przedstawicieli mających obywatelstwo państwa
    przyjmującego. W art. 41 jednak mowa o obowiązku poszanowania przez
    przedstawicieli dyplomatycznych miejscowego prawa. W pkt 3 tego artykułu
    wprost napisano, że "Pomieszczeń misji nie wolno użytkować w jakikolwiek
    sposób niezgodny z funkcjami misji określonymi bądź w niniejszej Konwencji,
    bądź w innych normach powszechnego prawa międzynarodowego lub w specjalnych
    umowach obowiązujących między państwem wysyłającym a państwem
    przyjmującym."

    Skoro w ten sposób unormowano to w stosunku do dyplomatów, to nie widzę
    żadnych podstaw do tego, by osoba fizyczna czasowo jedynie przebywająca na
    terenie obcego przedstawicielstwa miała korzystać z jakiejkolwiek ochrony
    szczególnej innej niż praktyczny brak możliwości jej zatrzymania, bo nie
    wolno tam wejść bez zgody ambasadora. Stąd też wnoszę, że na terenie obcego
    przedstawicielstwa będą miały do polskiego obywatela zastosowanie polskie
    przepisy prawa karnego, a w szczególności by mógł on te przepisy bezkarnie
    naruszać tylko z tego powodu, ze znajduje się na terenie gdzie nie może
    zostać zatrzymany na gorącym uczynku bez zgody ambasadora.


  • 5. Data: 2008-12-22 20:33:11
    Temat: Re: Hazard internetowy a kks
    Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>


    ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl> wrote
    > Robercie - czy w razie przestępstwa (jakiegokolwiek) polski prokurator lub
    > milicjant może wejść na teren ambasady i przeprowadzić czynności, ot tak ?

    To czy może wejść czy nie, nie zmienia faktu czy obowiązuje tam polskie
    prawo-czy można popełnić tam przestępstwo określone w kks. Analogicznie do
    uczelni też zasadniczo nie mogą wchodzić służby porządkowe bez zgody
    rektora, ale nie zmienia to faktu, że np. jak ktoś komuś ukradnie zegarek to
    podlega pod art. z kk.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1