eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Halas od windy - developer ignoruje zgloszenie reklamacyjne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2006-01-30 09:41:19
    Temat: Halas od windy - developer ignoruje zgloszenie reklamacyjne
    Od: "pb1999" <p...@p...fm>

    Witam



    W czerwcu 2005 r. kupiłem nowe mieszkanie od dewelopera. W bloku, w którym
    mieszkam zamontowana jest wyjątkowo hałaśliwa winda, z której przy
    uruchamianiu i zatrzymywaniu wydobywa się jakiś łomot słyszalny w moim całym
    mieszkaniu a co gorsza w sypialniach. Szyb windowy zlokalizowany jest obok
    mojego mieszkania a wyposażenie techniczne (silnik, kotwy) zamontowane są na
    ścianie graniczącej z moim mieszkaniem (jest to ostatnie piętro).



    Wedle mojego rozeznania konstrukcja budynku / mieszkania nie spełnia
    następujących przepisów dotyczących usytuowania pomieszczeń technicznych
    (obowiązujących na podstawie Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia
    12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny
    odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Dz.U.02.75.690):



    § 327. 1. Zabrania się sytuowania przy pomieszczeniach mieszkalnych
    pomieszczeń technicznych o szczególnej uciążliwości, takich jak szyby i
    maszynownie dźwigowe lub zsypy śmieciowe. Wymaganie to nie dotyczy
    przypadków, o których mowa w § 196 ust. 2 oraz w § 197 ust. 2 - przy
    nadbudowie lub adaptacji strychu na cele mieszkalne.



    § 197. 1. Zespoły napędowe dźwigu powinny być zamocowane w sposób
    uniemożliwiający przenoszenie się drgań na konstrukcję budynku.2. Sytuowanie
    maszynowni dźwigów obok pokojów mieszkalnych jest zabronione.



    Do tych wad konstrukcyjnych dochodzi jeszcze brak wytłumienia szybu
    windowego i zamontowana kiepska "strzelająca" winda. Efekt jest taki, że
    hałas (moim zdaniem, bo nie wykonywałem profesjonalnych pomiarów) powstający
    przy uruchamianiu i zatrzymywaniu windy słyszalny nocą w sypialni przekracza
    dopuszczalną wartość określoną w normie PN-87/B-02151/02, obowiązującej na
    podstawie §326 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia
    2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i
    ich usytuowanie (Dz.U.02.75.690), która stanowi, że nocą w pomieszczeniach
    mieszkalnych w budynkach mieszkalnych maksymalny hałas od wyposażenia
    technicznego budynku nie może przekraczać 30dB.



    O tym wszystkim poinformowałem pisemnie dewelopera (zgłoszenie
    reklamacyjne), który po miesiącu raczył odpowiedzieć, że silnik windy nie
    jest zlokalizowany przy sypialni i uznaje moje zgłoszenie za bezpodstawne..
    Pismo od dewelopera to jakaś kpina, bo w żaden sposób nie ustosunkowuje się
    do meritum sprawy, jakim jest hałas (a nie usytuowanie silnika, które mnie
    zupełnienie interesuje dopóki go nie słychać).



    Niemniej jednak biorąc pod uwagę doświadczenia również innych osob z tym
    deweloperem wiem, że bez sądu prawdopodobnie nic nie wskóram. I tutaj moje
    pytania:



    1) Czy muszę wykonać ekspertyzy, pomiary hałasu itp. (kosztowne
    niestety) żeby udowodnić swoje rację czy raczej wstrzymać się do ew.
    rozprawy gdzie sąd powoła biegłego ?

    2) Co robić na początek, wykonać wspomniane ekspertyzy czy skontaktować
    się najpierw z jakimś prawnikiem ?

    3) Z jakim kosztami musze się liczyć ?

    4) I wreszcie czy ktoś mógłby mi polecić jakiegoś prawnika obeznanego z
    tą tematyką (Warszawa)



    Z góry dziękuje za wszystkie sugestie.

    Pozdrawiam

    PB



  • 2. Data: 2006-01-30 10:45:39
    Temat: Re: Halas od windy - developer ignoruje zgloszenie reklamacyjne
    Od: " 666" <j...@i...pl>

    Jest coś takiego jak Liga Walki z Hałasem, poszukaj.
    Mozesz też wzywac bodajże SanEpid.
    Łączę się z Tobą w bólu, miałem to samo przez 9 lat, oprócz ruszania i zatrzymywania
    (pewnie styczniki i hamulec)
    hałasował wentylator silnika (niskobudżetowa włoszczyzna), olewactwo kompletne, po
    tym czasie coś się w maszynowni
    zepsuło i wymienili silniki na nowe, trochę lepszej generacji, jest troche lepiej.
    Twoimi wrogami nie będzie developer, tylko sąsiedzi, już im prezesi wytłumaczą, że
    ten pieniacz z xxx piętra chce, aby
    winda nie chodziła przez 3 miesiące (żeby Cię zmiekczyc lokatorami, administracja
    wyłączy windę na dwa dni).
    Formalnie windy są częścią wspólną nieruchomości i masz prawo 3-letniej od daty
    nabycia lokalu rękojmi.
    Z roszczeniami z tytułu rekojmi musisz wystapić Ty (ewentualnie kazdy z pozostałych
    nabywców lokali), a nie wspólnota
    (bo to nie wspólnota nabywała lokal i wspólnota nie jest właścicielem niczego), w
    razie czego do sadu.
    Masz na ekspertyzy?
    Jesli sąd powoła biegłego, to i tak na Twój koszt (powoda).
    Oczywiscie możesz zcedować swoje roszczenia na wspólnotę, ale do tego potrzebna IMHO
    jest uchwała włascicieli - tylko
    Tobie ta winda przeszkadza?
    JaC
    PS. Jak cos znajdziesz, to daj znac także mnie...


    > W bloku, w którym mieszkam zamontowana jest wyjątkowo hałaśliwa winda, z której
    przy uruchamianiu i zatrzymywaniu
    wydobywa się jakiś łomot słyszalny w moim całym mieszkaniu a co gorsza w sypialniach.
    > Szyb windowy zlokalizowany jest obok mojego mieszkania a wyposażenie techniczne
    (silnik, kotwy) zamontowane są na
    ścianie graniczącej z moim mieszkaniem (jest to ostatnie piętro).
    > Wedle mojego rozeznania konstrukcja budynku / mieszkania nie spełnia następujących
    przepisów dotyczących usytuowania
    pomieszczeń technicznych (obowiązujących na podstawie Rozporządzenia Ministra
    Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r.
    w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
    Dz.U.02.75.690):
    > § 327. 1. Zabrania się sytuowania przy pomieszczeniach mieszkalnych pomieszczeń
    technicznych o szczególnej
    uciążliwości, takich jak szyby i maszynownie dźwigowe lub zsypy śmieciowe.
    > Wymaganie to nie dotyczy przypadków, o których mowa w § 196 ust. 2 oraz w § 197
    ust. 2 - przy nadbudowie lub adaptacji
    strychu na cele mieszkalne.
    > § 197. 1. Zespoły napędowe dźwigu powinny być zamocowane w sposób uniemożliwiający
    przenoszenie się drgań na
    konstrukcję budynku.
    > 2. Sytuowanie maszynowni dźwigów obok pokojów mieszkalnych jest zabronione.
    > Do tych wad konstrukcyjnych dochodzi jeszcze brak wytłumienia szybu windowego i
    zamontowana kiepska "strzelająca"
    winda.
    > Efekt jest taki, że hałas (moim zdaniem, bo nie wykonywałem profesjonalnych
    pomiarów) powstający przy uruchamianiu i
    zatrzymywaniu windy słyszalny nocą w sypialni przekracza dopuszczalną wartość
    określoną w normie PN-87/B-02151/02,
    obowiązującej na podstawie §326 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12
    kwietnia 2002 r. w sprawie warunków
    technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U.02.75.690),
    która stanowi, że nocą w
    pomieszczeniach mieszkalnych w budynkach mieszkalnych maksymalny hałas od wyposażenia
    technicznego budynku nie może
    przekraczać 30dB.
    > O tym wszystkim poinformowałem pisemnie dewelopera (zgłoszenie reklamacyjne), który
    po miesiącu raczył odpowiedzieć,
    że silnik windy nie
    > jest zlokalizowany przy sypialni i uznaje moje zgłoszenie za bezpodstawne..
    > Pismo od dewelopera to jakaś kpina, bo w żaden sposób nie ustosunkowuje się do
    meritum sprawy, jakim jest hałas (a nie
    usytuowanie silnika, które mnie zupełnienie interesuje dopóki go nie słychać).
    > Niemniej jednak biorąc pod uwagę doświadczenia również innych osob z tym
    deweloperem wiem, że bez sądu prawdopodobnie
    nic nie wskóram.
    > I tutaj moje pytania:
    > 1) Czy muszę wykonać ekspertyzy, pomiary hałasu itp. (kosztowne niestety) żeby
    udowodnić swoje rację czy raczej
    wstrzymać się do ew. rozprawy gdzie sąd powoła biegłego ?
    > 2) Co robić na początek, wykonać wspomniane ekspertyzy czy skontaktować się
    najpierw z jakimś prawnikiem ?
    > 3) Z jakim kosztami musze się liczyć ?
    > 4) I wreszcie czy ktoś mógłby mi polecić jakiegoś prawnika obeznanego z tą tematyką
    (Warszawa)


  • 3. Data: 2006-01-30 11:12:19
    Temat: Re: Halas od windy - developer ignoruje zgloszenie reklamacyjne
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    pb1999 [###p...@p...fm.###] napisał:


    O swoich podejrzeniach powiadom pisemnie Powiatowego Inspektora
    Nadzoru Budowlanego. To są rzeczy wchodzące w jego kompetencje. Jeśli
    nawet uzna, że nie jest właściwy, to będzie wiedział, gdzie to
    przesłać. Przy czym coś nie podejrzewam, by zatwierdzono projekt do
    tego stopnia niezgodny z obowiązującym prawem. Ale to wymaga
    sprawdzenia na miejscu

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1