eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGwałt - czy można jeszcze coś zrobić
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 191

  • 81. Data: 2004-03-18 15:50:06
    Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
    Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>


    Użytkownik "Leszek" <l...@b...fm> napisał w wiadomości
    news:c3cfjr$vm2$1@topaz.icpnet.pl...
    >
    > Użytkownik "Robert.K." <...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:c3c65g$8ql$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >

    Nie dyskutuj z trollem który pisuje uzasadnienia wyroku w przedszkolu w
    czasie dlugiej ciszy.

    --
    SQLwysyn
    370HSSV-0773H


  • 82. Data: 2004-03-18 16:50:08
    Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
    Od: "Robert.K." <...@w...pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:c3c6ra$1uaf$1@news2.ipartners.pl...
    >
    > No to wyobraź sobie taką sytuację: idzesz sobie spokojnie ulicą, a tu
    > nagle nadciąga w asyście policji jakaś kobieta, której w życiu na oczy
    > nie widziałeś. Kobieta wskazuje Ciebie - to on mnie zgwałcił! A na sali
    > rozpraw sędzia mówi "No tak, ta pani zeznała - to jest decydujący dowód.
    > Pięć lat paki. Następny proszę!"
    >

    No to wyobraz sobie taka sytuacje :
    Ide sobie noca ulica . Podchodzi do mnie noca dwoch
    gosci i mowia : ,, Oddak kase bo dostaniesz w ryj''
    Oddaje im pieniadze. Nastepnego dnia widze ich
    przypadkowo na ulicy i zawiadamiam przejezdzajacy
    patrol. Podjezdzamy do ,, idacych sobie spokojnie
    ulica dwoch mezczyzn , ja ich wskazuje i....''
    I co ? nic im nie grozi ? :)
    Pozdr



  • 83. Data: 2004-03-18 16:58:50
    Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
    Od: "Robert.K." <...@w...pl>


    Użytkownik "Leszek" <l...@b...fm> napisał w wiadomości
    news:c3cfjr$vm2$1@topaz.icpnet.pl...
    >
    > Użytkownik "Robert.K." <...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:c3c65g$8ql$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > > No wlasnie . Dlaczego dajesz wiare dowodowi w postaci wyjasnien
    > > oskarzonego a odmawiasz wiary zeznaniom pokrzywdzonej ? :).
    >
    >
    > A słyszałeś o takich elementarnych zasadach jak:
    > 1. każda wątpliwość traktowana jest na korzyść oskarżonego?

    jasne ...in dubio pro reo - art 5 § 2 k.p.k. :)
    Przeczytaj sobie ten artykul i zobacz jego brzmienie.
    ,, Nie kazada watpliwosc ''' tylko ,, ,nie dajaca sie
    usunac watpliwosc'' a jest to zasadnicza roznica.


    > 2. to oskarżonemu trzeba udowodnić winę a nie on swoją niewinność?

    Oczywiscie. Np zeznaniem pokrzywdzonej :)


    > Zapytam przekornie: dlaczego sąd miałby dać wiarę słowom oskarżającej
    > dziewczyny? Jaki miałby być dowód na poparcie jej słów wystarczający do
    > uwięzienia sprawcy gwałtu?

    Poniewaz jej zeznania sa spojne , logiczne , ,konsekwentne i kategoryczne.
    Sad nie znalazl podstaw, aby kwestionowac ich wiarygodnosc , albowiem
    ze zgodnych twierdzen zarowno oskarzonego jak i pokrzywdzonej
    wynika, ze sie nie znaja, w przeszlosci nie bylo pomiedzy nimi zadnych
    konfliktow i zatargow mogacych tlumaczyc ewwentualne falszywe oskarzenie.
    Ponadto pokrzywdzona byla przesluchiwana w obecnosci bieglego psychologa,
    ktory sporzadzil n ata okolicznosc stosowna opinie. Wynika z niej
    jednoznacznie,
    ze jej wypowiedz nie nosi cech konfabulacji........blal bala


    A co do oskarzonego : Sad nie dal wiary wyjasnieniom oskarzonego, albwiem
    stoja
    one w oczywistej sprzecznosci z zebranym materialem dowodowym ( zeznanie
    pokrzywdzonej ) . W ocenie Sadu stanowia one przyjeta przez niego linie
    obrony
    ktorej celem jest unikniecie przez niego odpowiedzialnosci karne......bla
    bla

    Pozdr



  • 84. Data: 2004-03-18 16:59:50
    Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
    Od: "Robert.K." <...@w...pl>


    Użytkownik "SQLwysyn" <s...@w...pI> napisał w wiadomości
    news:c3cgjc$b4a$2@mamut.aster.pl...
    >
    > Użytkownik "Leszek" <l...@b...fm> napisał w wiadomości
    > news:c3cfjr$vm2$1@topaz.icpnet.pl...
    > >
    > > Użytkownik "Robert.K." <...@w...pl> napisał w wiadomości
    > > news:c3c65g$8ql$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > >
    >
    > Nie dyskutuj z trollem który pisuje uzasadnienia wyroku w przedszkolu w
    > czasie dlugiej ciszy.
    >


    Ja cie nie obrazam i wypraszam sobie takie teksty. Nie ma to jak
    ,,merytoryczna dyskusja'' , nieprawdaz ?
    pozdr



  • 85. Data: 2004-03-18 17:01:28
    Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
    Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>

    r...@g...pl news:c3c083$hol$1@inews.gazeta.pl

    > fakt odbycia stosunku ale i to, że doprowadzono do niego przemocą,
    > groźbą lub podstępem. I zaznaczam, że upicie dziewczyny żeby była
    > "łatwiejsza" nie jest uważane za działanie podstępne.

    Z ciekawosci - co jest w/g pl-prawa?

    --
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~
    GG-1175498 ____| ]____,
    Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
    Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"


  • 86. Data: 2004-03-18 17:15:24
    Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
    Od: "Falkenstein" <r...@g...pl>



    Użytkownik "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com> napisał w wiadomości
    news:Xns94B0B754F804Braf256com@213.180.128.20...
    > r...@g...pl news:c3c083$hol$1@inews.gazeta.pl
    >
    > > fakt odbycia stosunku ale i to, że doprowadzono do niego przemocą,
    > > groźbą lub podstępem. I zaznaczam, że upicie dziewczyny żeby była
    > > "łatwiejsza" nie jest uważane za działanie podstępne.
    >
    > Z ciekawosci - co jest w/g pl-prawa?


    np poczęstowanie jej drinkiem ze środkiem odurzającym. Chodzi o to, że
    przyjmuje się, ze działanie alkoholu jest powszechnie znane i osoba go
    pijąca winna zdawać sobie sprawę z mozliwych tego skutków. NIe jestem pewien
    jak przy tym potraktować spojenie dziewczyny u-bootem... W końcu wiedziała,
    że drink zawiera alkohol... nie wiedziała tylko ile ;-)

    Podług kilku orzeczeń SN podstępem nie jest także obietnica udzielenia
    korzysci majatkowej lub osobistej w zamian za odbycie stosunku - gdy się jej
    nie dotrzymało.

    --
    Falkenstein
    Oderint dum metuant



  • 87. Data: 2004-03-18 17:19:30
    Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
    Od: "Robert.K." <...@w...pl>


    Użytkownik "Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:c3c083$hol$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Powiem tak. Jeden świadek to żaden świadek i opieranie wyroku skazującego
    > wyłącznie na zeznaniach pokrzywdzonego jest ryzykowne.

    wiesz.........specyfika tego wyastepku jest taka , ze mamy zazwyczaj
    do czynienia tylko z wyjasnieniami oskarzonego i zeznaniami
    pokrzywdzonej

    > Muszą być jeszcze
    > jakieś "podkładki" - inni swiadkowie, dowody rzeczowe.
    > W przypadku zgwałcenia zeznanie pokrzywdzonej jest istotnym dowodem - ale
    > jego wiarygodnosć podlega weryfikacji.

    jak kazdy dowod.


    > Udowodnić należy bowiem nie tylko sam
    > fakt odbycia stosunku ale i to, że doprowadzono do niego przemocą, groźbą
    > lub podstępem.

    wiem o tym doskonale :)

    > I warto tu zwrócić uwagę na tzw "metodę obrony oskarżonego o zgwałcenie
    > #1" - tak, kochaliśmy się, ale ona sama chciała i to było za jej zgodą.

    tak. jest to najczestsza linia obrony

    > Wszystko zalezy od okoliczności zdarzenia - jeżeli została złapana i
    > zawleczona w jakieś krzaki czy do piwnicy to ma większe szanse wykazania,
    że
    > nie zgadzała się na odbycie stosunku. Natomiast jeżeli miało to miejsce
    "na
    > randce" czy "na imprezie" w dodatku gdy trochę wtedy wypiła to trudno jej
    > będzie obalić twierdzenia oskarzonego. W mojej ocenie samo zeznanie
    > pokrzywdzonej w takim przypadku nie wystarczyłoby. Musiałoby zostać
    podparte
    > obdukcją - lub zeznaniami świadków wskazującymi na obrażenia ciała.
    > Zeznaniami świadków, którym relacjonowała zdarzenia krótko po tym jak one
    > nastąpiły, Zeznaniami świadków, którzy widzieli jak wracała do domu w
    stanie
    > nędzy i rozpaczy. Czymkolwiek co podeprze jej zeznania. Bo bez tego
    wątpię,
    > by Sąd jej uwierzył. O ile przy tak marnych dowodach sprawa wogóle dojdzie
    > do sądu.

    Zgadzam sie z Toba. Mowilem wyraznie , ze wszystko zalezy od konkretnej
    sprawy. Zaprotestowalem tylko przeciwko , twierdzeniu ,, ze zeznania
    pokrzywdzonej to zaden dowod '' , ,, ze konieczne sa obdukcje'' , bo nie
    sa.,
    a niekiedy nic nie daja. Przeciez moze byc sytuacja , gdy oskarzony
    doprowadza
    do obcowania plciowego grozba ( np przystawiajac noz do gardla ) . I co taka
    obdukcja wykaze ? Pokrzywdzona nie bedzie miala zadnych sladow pobicia,
    czy innego uzycia przemocy. Jesli dodamy do tego , typowa obrone ,, tak
    odbylem z nia stosunek , ale sama tego chciala'' to i inne metody, wyamaz
    z pochwy na obecnosc plemnikow , testy DNA , mozna sobieza przeproszeniem
    w tylek wsadzic :). Zostaje wiec tylko.......zeznanie pokrzywdzonej, nie
    poparte
    niczym.
    Pozdr.



  • 88. Data: 2004-03-18 17:21:09
    Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze co? zrobić
    Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>

    Zasłużyłeś Arcybłaźnie na swój tytuł za wyłażenie z killfile'a.
    Aha - nie trudź się odpisywaniem, bo mam lepszy filtr teraz, a w razie
    czego zajmie się tobą mój imiennik - Artur B. z Tpnetu.:-)))
    --
    Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
    W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.

    Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.


  • 89. Data: 2004-03-18 17:28:34
    Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
    Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>

    ...@w...pl news:c3clr1$2r5$1@nemesis.news.tpi.pl

    > Zostaje wiec tylko.......zeznanie
    > pokrzywdzonej, nie poparte niczym.
    > Pozdr.

    Wlasnie, jak wowczas sie postepuje? Badanie bieglych psychologow?
    Testy na wykrywaczu klamst maja w PL jakiekolwiek znaczenie czy nie sa
    zadnym dowodem?



    --
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~
    GG-1175498 ____| ]____,
    Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
    Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"


  • 90. Data: 2004-03-18 17:28:41
    Temat: Re: Gwałt - czy można jeszcze coś zrobić
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    W odpowiedzi na pismo z dnia czw 18. marca 2004 11:30 opublikowane na
    pl.soc.prawo podpisane Robert.K.:

    >
    > Użytkownik "SQLwysyn" <s...@w...pI> napisał w wiadomości
    > news:c3bgfa$2ejp$1@mamut.aster.pl...
    >>
    >> Bo decydującym dowodem w sprawie o gwalt jest sperma, DNA sprawcy, ślady
    >> naskórka itp. a nie oskarżenie po roku (które moze byc jako pomówienie
    >> potraktowane). Zeznanie w tym momencie to żaden dowód, który doprowadzi
    >> gwałciciela za kratki.
    >
    >
    > Czyzby ? Na czym opierasz swa wiedze w tym przedmiocie ?
    > Jestes prawnikiem / sedzia ? Ile wyrokow o gwalt widziales
    > w zyciu ? Na ilu sprawach byles ?

    Mówisz, że słownie powiedzenie ,,on mnie zgwałcił'' niepoparte niczym ma
    jakąkolwiek moc? To może namówię żonę, żeby tak zeznawała o kilku moich
    wrogach?

    --
    Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1