Dnia Tue, 17 Aug 2004 14:26:11 +0200, fuku <f...@o...pl> napisał:

> Otoz tak pewnego razu moj kolega (kleptoman) ukradl spodenki o wartosic
> 70
> zl, zlapali go zaraz za kasa, wzieli na "dołek" i powiedzieli mu ze odda
> pieniadze to wezmie spodenki i wyjdzie i bedzie spoko, ale nie mial
> pieniedzy, wiec powiedzial ten ochroniaz ze by podal numer do rodzicow,
> no
> i podal ale "dziwnym trafem nie odbierali", wiec wezwal policje !!,
> policja
> przyjechala i go zabrala na grenadierow (bo to historia z warszawy), tam
> wezwali rodzicow, odebrali go, i policja powiedziala zeby pojechac do
> geant'a i wyjasnic sprawe, tak wlasnie zrobili spotkalio sie z
> ochoroniazem
> ktory zlapal ich syna, i zaplacili za te spodenki i ochroniaz powiedzial
> ze wycofa oskarzenie. I niby wszystko dobrze by bylo gdyby nie to ze 2
> tygodnie pozniej przychodzi wezwanie do sadu :/
>
> i mam pytanie czego on ma sie spodziewac tam ??

Wyroku i kary.
Albo warunkowego umorzenia.

--
Falkenstein
Sprawiedliwości nie było, nie ma i nie będzie!

do góry

Użytkownik "fuku" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cfsmn2$dq1$1@nemesis.news.tpi.pl...

czy to ze on jest kleptomanem to fakt czy tylko w ten sposob zwykles nazywac
drobnych zlodziejaszkow?

czy rodzice tego chlopaka maja jakis kwit na to ze zaplacili za spodenki?

do góry

Otoz tak pewnego razu moj kolega (kleptoman) ukradl spodenki o wartosic 70
zl, zlapali go zaraz za kasa, wzieli na "dołek" i powiedzieli mu ze odda
pieniadze to wezmie spodenki i wyjdzie i bedzie spoko, ale nie mial
pieniedzy, wiec powiedzial ten ochroniaz ze by podal numer do rodzicow, no
i podal ale "dziwnym trafem nie odbierali", wiec wezwal policje !!, policja
przyjechala i go zabrala na grenadierow (bo to historia z warszawy), tam
wezwali rodzicow, odebrali go, i policja powiedziala zeby pojechac do
geant'a i wyjasnic sprawe, tak wlasnie zrobili spotkalio sie z ochoroniazem
ktory zlapal ich syna, i zaplacili za te spodenki i ochroniaz powiedzial ze
wycofa oskarzenie. I niby wszystko dobrze by bylo gdyby nie to ze 2
tygodnie pozniej przychodzi wezwanie do sadu :/

i mam pytanie czego on ma sie spodziewac tam ??

do góry

Nie rozumiem jednej rzeczy.
Czy fakt, że ktoś jest kleptomanem można w jakiś sposób udokumentować?
Wszak osobie z takim "papierem" otwiera się olbrzymie pole do nadużyć....

--
Polecam naprawdę niezły filmik:
http://skrypty.us/filmiki/TDI_Stacja.mpg


Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cfsnkp$efn$1@opal.futuro.pl...
>
> Użytkownik "fuku" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:cfsmn2$dq1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> czy to ze on jest kleptomanem to fakt czy tylko w ten sposob zwykles
nazywac
> drobnych zlodziejaszkow?
>
> czy rodzice tego chlopaka maja jakis kwit na to ze zaplacili za spodenki?
>
>

do góry

Użytkownik "Mariusz Stępień" <h...@b...pl> napisał w wiadomości
news:cfsuas$mg3$1@news.onet.pl...

> Czy fakt, że ktoś jest kleptomanem można w jakiś sposób udokumentować?

jasne ze mozna jak kazda inna chorobe psychiczna, jesli jest to stwierdzone
przez lekarza psychologa czy psychiatre i sa na to papiery to nie widze
problemow

> Wszak osobie z takim "papierem" otwiera się olbrzymie pole do nadużyć....

i tak i nie, dla ludzi ta choroba jest bardzo uciazliwa i nie mysla o
zadnych naduzyciach, poza tym kleptomania objawia sie zaborem niewielkich
przediotow bez wzgledu na ich wartosc, i nawet jesli by ktos z takim
papierkiem probowal sobie "dorobic" to w koncu moglo by to wyjsc na jaw, a
wtedy przymusowe leczenie albo pierdel jakby sie okazalo ze papier to lipa

do góry

użytkownik Rodrig Falkenstein napisał(a):

>
> Wyroku i kary.
> Albo warunkowego umorzenia.

Ci rodzicie na policji sugerują nieletniego ...

--
JOHNSON :)

do góry

On 8/17/2004 2:50 PM, szerszen wrote:

> Użytkownik "Mariusz Stępień" <h...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:cfsuas$mg3$1@news.onet.pl...
>
>>Czy fakt, że ktoś jest kleptomanem można w jakiś sposób udokumentować?
>
> jasne ze mozna jak kazda inna chorobe psychiczna, jesli jest to stwierdzone
> przez lekarza psychologa czy psychiatre i sa na to papiery to nie widze
> problemow

I jak w wielu chorobach, sczególnie psychicznych trudno jest wykazać
procesowo jej brak, jeżeli pacjent dobrze zna jednostke chorobową i
potrafi symulowac objawy.

>>Wszak osobie z takim "papierem" otwiera się olbrzymie pole do nadużyć....
>
> i tak i nie, dla ludzi ta choroba jest bardzo uciazliwa i nie mysla o
> zadnych naduzyciach, poza tym kleptomania objawia sie zaborem niewielkich
> przediotow bez wzgledu na ich wartosc, i nawet jesli by ktos z takim
> papierkiem probowal sobie "dorobic" to w koncu moglo by to wyjsc na jaw, a
> wtedy przymusowe leczenie albo pierdel jakby sie okazalo ze papier to lipa

Prawdziwy kleptoman ma problem sam ze sobą - przedsiębiorca, który
odpowiednio wcześnie zainwestuje "w siebie" może liczyć na sukces.

Można dopatrzec się pewnej analogii z maturą i dysleksją - gdyby
dysleksja całkowicie zwalniała z egzaminu maturalnego, to zapewne ilość
dyslektyków wzrosłaby gwałtownie, podobnie, gdyby kleptomania uwalniała
od odpowiedzialności za kradzież ilośc kleptomanów wzrosłaby w postepie
geometrycznym.

Isnieje już doświadczalnie potwierdzony model ekonomiczny potwierdzający
istnienie powyższych relacji - są nim tzw. zakłady pracy chronionej,
do do których ustawodawstwo jest tak skonstruowane, że liczba
niepełnosprawnych kłóci się z elementarna wiedzą statystyczną, a prawo
sankcjonuje takie kwiatki jak pracujący, całkowicie niezdolny do pracy,
co jest, chociażby semantycznie, sprzeczne.

Pzdr: Catbert

do góry

fuku wrote:
> i mam pytanie czego on ma sie spodziewac tam ??

to zalezy czy pojdzie w spodenkach czy bez ?

do góry

Użytkownik "Rodrig Falkenstein"

> Wyroku i kary.
> Albo warunkowego umorzenia.

Warunkowego umorzenia na pewno nie będzie.

---
Pzdr

Tomasz

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
news:cft019$erd$1@news.onet.pl...

> Ci rodzicie na policji sugerują nieletniego ...

Nie wiemy do jakiego sądu to wezwanie.

do góry