-
41. Data: 2004-10-15 04:51:51
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Tristan Alder wrote:
>>Pytanie: czy wejście w butach "Luxbut" do tegoż sklepu będzie niezgodne
>>z prawem? Czy będzie traktowane jako włamanie do sklepu? Napad?
>>Czy wchodzącemu mogą grozić jakieś sankcje karne z tego powodu?
>
>
> Wg mnie powinny w pełnej rozciągłości.
>
Jasne. Za napad w obuwiu na nogach. Taki wyrok będzie, że umarł w butach...
A inwalidzi bez kończych dolnych będą traktowani jak terroryści i
dywersanci.
-
42. Data: 2004-10-15 04:52:47
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Tristan Alder wrote:
>>W odniesieniu do sklepu, to się najprędzej zakończy karą dla właściciela.
>
>
> A nie powinno. Niby dlaczego właściciel nie może określić sobie zasad?
>
Rażące naruszenie zasad współżycia społecznego. To tak na dzień dobry.
-
43. Data: 2004-10-15 04:57:35
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik wrote:
>>No i? Bardzo dobrze! Jest to ich sklep i mają prawo rządać określonych
>>form zachowania się. Tak jak muzeum wymaga kapciuszków.
>
Muzea (niektóre - np. muzeum kolejnictwa nie ;)) wymagają kapciuszków w
celu ochrony obiektów muzealnych (a konkretnie ich podłóg). Nie jest to
czyjeś widzimisię czy też chęć zbicia fortuny na produkcji papuci. Aby
wykazać kompletną bezsensowność analogi Tirstana wspomnę jeszcze o tym,
że owe kapciuszki są wypożyczane przy wejściu do muzeum i są dostosowan
do nakładania na normalne obuwie.
> W odniesieniu do sklepu, to się najprędzej zakończy karą dla właściciela.
> Ale w odniesieniu do serwera masz jaknajbardziej masz rację.
Wymagać może. Grozić blokadą konta też. Ale odpowiedzialność karna czy
nawet cywilna? Ciekawe na jakiej podstawie...
-
44. Data: 2004-10-15 12:53:40
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Tristan Alder wrote:
>>A z jakim prawem jest to niezgodne?
>
>
> Nie wiem, ale na pewno powinno być.
Ręce opadają...
Ty i prawo to jak król Herod i Towarzystwo Przyjaciół Dzieci.
> sms express sp. z o.o. udostępnia zasoby
> serwera oraz łącza, wydając na to kupę kasy. Udostępnia na określonych
> warunkach, tym warunkiem jest używanie oryginalnego oprogramowania
> dostępowego. Jeśli więc ktoś chce korzystać z prywatnych zasobów sms
> express sp. z o.o., powinien stosować się do ich zasad.
A wszyscy powinni być dla siebie mili o powinni sobie wzajemnie pomagać.
Na pewno powinno być takie prawo, które by karało za bycie
niesympatycznym egoistą.
-
45. Data: 2004-10-15 13:39:55
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Miernik <m...@c...pl>
Tristan Alder <s...@p...onet.pl> wrote:
> Nie wiem, ale na pewno powinno być. sms express sp. z o.o. udostępnia
> zasoby serwera oraz łącza, wydając na to kupę kasy. Udostępnia na
> określonych warunkach, tym warunkiem jest używanie oryginalnego
> oprogramowania dostępowego. Jeśli więc ktoś chce korzystać z
> prywatnych zasobów sms express sp. z o.o., powinien stosować się do
> ich zasad.
Nie powiem żebym nie zgadzał się z Tobą całkowicie, powiem więcej, nawet
do pewnego stopnia się zgadzam (tak z ciekawości: jaki politycznie
kierunek wyznajesz?).
Ale zgadzam się bardziej w przypadku butów niż w przypadku konta.
No bo o ile butami kontaktuje się bezpośrednio ze sklepem, to w
przypadku klienta nie ma bezpośredniego kontaktu miedzy klientem a
serwerem. Klient generuje pakiety i te pakiety kontaktują się z
serwerem. Mój klient działa na moim komputerze na który _ja_ wywaliłem
kupę kasy i jakim prawem sms express sp. z o.o. miałoby prawo określać
czy ja te pakiety generuje ich programem GaduGadu, czy też z libgadu czy
też generuje je ręcznie z palca (sic!).
Moim zdaniem sms express sp. z o.o. ma prawo tylko określic dokładnie
jak te pakiety mają wyglądać, ich format czy nawet timing.
I jeśli zaobserwują pakiet który różni się choć 1 bitem od specyfikacji,
mieliby jakieś podstawy do oskarżenia mnie o włamanie. Ale jak mój
pakiet wysłany z palca jest kubek w kubek jak ten z programu GaduGadu,
to wara im od tego czym ten pakiet wygenerowałem.
To jest moja prywatna sprawa co mam w domu, i byłoby nieuzasadnionym
narudzeniem prywatności gdyby wysłali policjanta z nakazem przeszukania
aby sprawdził czy nie uzywam innego programu czy też palca do
generowania tych pakietów.
--
Miernik _________________________ xmpp:m...@a...info
___________________/__ tel: +48888299997 __/ mailto:m...@c...pl
Protect Europe from a law-disaster. Petition for a Software Patent Free Europe
http://www.noepatents.org/index_html?LANG=en
-
46. Data: 2004-10-15 14:50:26
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ckn0tr$gp5$1@serwus.bnet.pl...
> A nie powinno. Niby dlaczego właściciel nie może określić sobie zasad?
Bo sklep jest miejscem publicznym. Było już w odniesieniu do plecaków w
marketach i nie tylko na tym forum.
-
47. Data: 2004-10-15 16:06:10
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia pią 15. października 2004 15:39 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Miernik:
> Tristan Alder <s...@p...onet.pl> wrote:
>> Nie wiem, ale na pewno powinno być. sms express sp. z o.o. udostępnia
>> zasoby serwera oraz łącza, wydając na to kupę kasy. Udostępnia na
>> określonych warunkach, tym warunkiem jest używanie oryginalnego
>> oprogramowania dostępowego. Jeśli więc ktoś chce korzystać z
>> prywatnych zasobów sms express sp. z o.o., powinien stosować się do
>> ich zasad.
>
> Nie powiem żebym nie zgadzał się z Tobą całkowicie, powiem więcej, nawet
> do pewnego stopnia się zgadzam (tak z ciekawości: jaki politycznie
> kierunek wyznajesz?).
Socjalizm.
> No bo o ile butami kontaktuje się bezpośrednio ze sklepem, to w
> przypadku klienta nie ma bezpośredniego kontaktu miedzy klientem a
> serwerem. Klient generuje pakiety i te pakiety kontaktują się z
> serwerem. Mój klient działa na moim komputerze na który _ja_ wywaliłem
> kupę kasy i jakim prawem sms express sp. z o.o. miałoby prawo określać
> czy ja te pakiety generuje ich programem GaduGadu, czy też z libgadu czy
> też generuje je ręcznie z palca (sic!).
A dlaczego nie?
,,Mój krakerski program generuje pakiety i te pakiety kontaktują się z
atakowanym serwerem. Mój program działa na moim komputerze na który _ja_
wywaliłem kupę kasy i jakim atakowany miałby prawo określać
czy ja te pakiety generuje w celach włamu czy nie.''
Wyobraź sobie, że każdy użyje czegoś innego niż GG -- sms express padnie.
No i druga sprawa: to ich serwer, więc mogą sobie ustalać zasady dostępu
doń. Mogą nawet dzisiaj go wyłączyć i tyle.
Wyobraź sobie, że istnieje Centrum Obliczeniowe Ważnej Uczelni, które
udostępnia moc Drogiego Klastra z dostępem przez Ważny Program. I co? Oni
dają moc obliczeniową i mają prawo homologować programy dostępowe, bowiem
są one przez nich autoryzowane, a do tego banery reklamowe pobierają opłatę
za dostęp. Obchodzenie tych banerów to jak używanie programów shareware po
okresie próbnym bez wniesienia opłaty.
> Moim zdaniem sms express sp. z o.o. ma prawo tylko określic dokładnie
> jak te pakiety mają wyglądać, ich format czy nawet timing.
> I jeśli zaobserwują pakiet który różni się choć 1 bitem od specyfikacji,
> mieliby jakieś podstawy do oskarżenia mnie o włamanie. Ale jak mój
> pakiet wysłany z palca jest kubek w kubek jak ten z programu GaduGadu,
> to wara im od tego czym ten pakiet wygenerowałem.
Nie wara, bo to ich program, ich sposób pobierania opłat, ich sposób
ewidencjonowania użytkowników.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
48. Data: 2004-10-16 09:15:26
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia pią 15. października 2004 16:50 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Robert Tomasik:
> Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ckn0tr$gp5$1@serwus.bnet.pl...
>
>> A nie powinno. Niby dlaczego właściciel nie może określić sobie zasad?
>
> Bo sklep jest miejscem publicznym.
ale dlaczego? I co jest sklepem? Czy jeśli sobie wynajmę jakieś
pomieszczenie i pozwolę interesantom wchodzić, to od razu będzie to miejsce
publiczne?
> Było już w odniesieniu do plecaków w
> marketach i nie tylko na tym forum.
No ale właśnie nigdy nic precyzyjnego nie padło.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
49. Data: 2004-10-16 10:30:11
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ckqorg$i0u$2@serwus.bnet.pl...
> ale dlaczego? I co jest sklepem? Czy jeśli sobie wynajmę jakieś
> pomieszczenie i pozwolę interesantom wchodzić, to od razu będzie to
miejsce
> publiczne?
Skoro go publicznie udostępnisz? Twoje prawo, ale wowczas stanei się
miejscem publicznie udostepnionym, czyli publicznym. Możesz jako właściciel
go publicznie nie udostępniać. nakazu otwierania sklepu nie ma nigdzie.
>
> > Było już w odniesieniu do plecaków w
> > marketach i nie tylko na tym forum.
>
> No ale właśnie nigdy nic precyzyjnego nie padło.
Padło. Przejrzyj. Być może nie chcesz zauważyć.
-
50. Data: 2004-10-16 20:03:37
Temat: Re: GG - podmiana banera
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia sob 16. października 2004 12:30 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Robert Tomasik:
> Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ckqorg$i0u$2@serwus.bnet.pl...
>
>> ale dlaczego? I co jest sklepem? Czy jeśli sobie wynajmę jakieś
>> pomieszczenie i pozwolę interesantom wchodzić, to od razu będzie to
> miejsce
>> publiczne?
>
> Skoro go publicznie udostępnisz?
A kto powiedział? Może właśnie udostępniam nie publicznie, a Nosicielom
Dresa W Paski?
> Twoje prawo, ale wowczas stanei się
> miejscem publicznie udostepnionym, czyli publicznym. Możesz jako
> właściciel go publicznie nie udostępniać. nakazu otwierania sklepu nie ma
> nigdzie.
No więc o tym mówię właśnie. Otwieram sklep tylko dla gejów, tylko dla
Murzynów, tylko dla kobiet, tylko dla panów z łysą głową i bez karku, tylko
dla ludzi w sandałach....
>> No ale właśnie nigdy nic precyzyjnego nie padło.
> Padło. Przejrzyj. Być może nie chcesz zauważyć.
Możliwe. Dyskusje są zawsze burzliwe. Nie znalazłem sensownego wyjaśnienia.
Uważam, że jeśli otwieram sobie sklep, mam prawo dowolnie (byle jasno i
wprost) ustalać warunki. I jeśli napiszę na drzwiach, że Amerykanom wstęp
wzbroniony, to tak powinno być.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)