Witam!

Pracuje u dostawcy internetu i chcialbym podmienic baner w Gadu Gadu na nasz
(informujacy o naszej promocji, etc.). Oczywiscie baner bylby tylko widoczny
dla naszych uzytkownikow. Czy sa jakies prawne przeciwskazania?

do góry

Użytkownik "Peter" <p...@w...total.chaos.pl> napisał w wiadomości
news:cjuum4$m02$1@news.dialog.net.pl...

Oglądanie tych bannerów, to forma wynagrodzenia za używanie darmowego GG. Ty
to wynagrodzenie chcesz ukraść niejako. Po za tym naruszysz prawa autorskie
twórcy programu. Jakiś czas temu dyskutowaliśmy tu nad tym w kontekście
programu PowerGG. Poszukaj.

do góry

Uzytkownik "Peter" <p...@w...total.chaos.pl> napisal w wiadomosci
news:cjuum4$m02$1@news.dialog.net.pl...
> Witam!
>
> Pracuje u dostawcy internetu i chcialbym podmienic baner w Gadu Gadu na
nasz
> (informujacy o naszej promocji, etc.). Oczywiscie baner bylby tylko
widoczny
> dla naszych uzytkownikow. Czy sa jakies prawne przeciwskazania?

tak. nie mozesz bez zgody uzytkownika przedstawiac mu tresci reklamowej.
uzytkownik zgadza sie na t ow momencie instalacji gg co prawda, ale umowe
nawiazuje z firma/autorami GG. Wydaje mi sie ze w tym wypadku to oni jako
firma moga czerpac materialne korzysci z tej reklamy.

Ciekawe co na to autorzy GG jesli ktos Cie podkabluje :) w koncu GG jest
softem darmowym zarabiajacym na tym banerku :) czy w tym wypadku jest to
dozwolone ? :)

do góry

W odpowiedzi na pismo z dnia wto 5. października 2004 22:52 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane fi5h:

> tak. nie mozesz bez zgody uzytkownika przedstawiac mu tresci reklamowej.
> uzytkownik zgadza sie na t ow momencie instalacji gg co prawda, ale umowe
> nawiazuje z firma/autorami GG. Wydaje mi sie ze w tym wypadku to oni jako
> firma moga czerpac materialne korzysci z tej reklamy.

Poza tym -- ingeruje w treści przesyłane przez użytkownika. A co, jeśli
zechce mu listy czytać, albo je modyfikować? Co innego, jeśli ma to w
umowie, jak np. WP, która dokleja reklamy do listów.


--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

> Poza tym -- ingeruje w treści przesyłane przez użytkownika. A co, jeśli
> zechce mu listy czytać, albo je modyfikować? Co innego, jeśli ma to w
> umowie, jak np. WP, która dokleja reklamy do listów.

Nie tyle ingeruje w tresci przesylane przez uzytkownika jak tresci trafiajace
do uzytkownika (baner jest pobierany przez uzytkownika a nie wysylany). W
skrocie polega to na podmianie adresu adserv.gadu.. na jakis moj.

Z tym modyfikowaniem listow to troche na wyrost, ale rozumiem przekaz.

Obawiam sie, ze problem bedzie z regulaminem GG. Musze go doczytac, bo na
pewno jest tam notka o banerach reklamowych.

do góry

Peter wrote:

> Nie tyle ingeruje w tresci przesylane przez uzytkownika jak tresci
> trafiajace do uzytkownika (baner jest pobierany przez uzytkownika a nie
> wysylany). W skrocie polega to na podmianie adresu adserv.gadu.. na
> jakis moj.

Czyli modyfikujesz (bezprawnie) treści przesyłane pomiędzy komputerami.
Adres to też treść. A za to jest kryminał. (wyobraź sobie ten sam manewr
w celu np. 'udawania' strony jakiegoś banku - żeby kraść hasła)

do góry

Andrzej Lawa wrote:
> Czyli modyfikujesz (bezprawnie) treści przesyłane pomiędzy komputerami.
> Adres to też treść.

Technicznie rzecz biorąc to nie tyle modyfikuje adres, co podszywa się
swoim komputerem pod jakiś inny komputer (w tym wypadku serwer
gadu-gadu) w sieci.

Pozdrawiam

Czarek Gorzeński

do góry

Czarek Gorzeński wrote:

>> Czyli modyfikujesz (bezprawnie) treści przesyłane pomiędzy
>> komputerami. Adres to też treść.
>
>
> Technicznie rzecz biorąc to nie tyle modyfikuje adres, co podszywa się
> swoim komputerem pod jakiś inny komputer (w tym wypadku serwer
> gadu-gadu) w sieci.

"Tu samodzielna katedra mniemanologii stosowanej...."

Dziś będziemy mieli wykład o różnicach pomiędzy kradzieżą a
nieautoryzowaną reallokacją zasobów ;-P

do góry

>
> Oglądanie tych bannerów, to forma wynagrodzenia za używanie darmowego
GG. Ty
> to wynagrodzenie chcesz ukraść niejako. Po za tym naruszysz prawa
autorskie
> twórcy programu. Jakiś czas temu dyskutowaliśmy tu nad tym w kontekście
> programu PowerGG. Poszukaj.
>

oczywisice ze mozesz, podmianka na dobe kosztuje okolo 20 ty.s zlotych,
link do strony
zajmujacej sie reklama na gadu masz na gadu-gadu.pl

P.

do góry

W odpowiedzi na pismo z dnia śro 6. października 2004 00:12 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Peter:

>> Poza tym -- ingeruje w treści przesyłane przez użytkownika. A co, jeśli
>> zechce mu listy czytać, albo je modyfikować? Co innego, jeśli ma to w
>> umowie, jak np. WP, która dokleja reklamy do listów.
>
> Nie tyle ingeruje w tresci przesylane przez uzytkownika jak tresci
> trafiajace do uzytkownika (baner jest pobierany przez uzytkownika a nie
> wysylany).

Tak, jest pobierany jako połączenie zwrotne. Tak samo jakby ów dostawca
podkładał inne pliki. Gość klika sobie np. w Pobierz Mozillę, a dostawca mu
podłoży Operę, bo woli Operę.

> W skrocie polega to na podmianie adresu adserv.gadu.. na jakis
> moj.

Czyli chamska ingerencja i oszukiwanie. Popatrz na to tak:

,,W skrocie polega to na podmianie adresu www.mbank.com.pl na jakis
moj.''



--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry