-
181. Data: 2007-03-04 17:17:14
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: castrol <j...@w...wp.pl>
kam napisał(a):
> nie zgadzam się, zbyt rozszerzasz pojęcie odmowy
> owszem, każde działanie, które powoduje, że wyrażona chęć zakupu nie
> może być zrealizowana
> ale nie inne
> przepis odnosi się do odmowy, a nie do uniemożliwienia dokonania zakupu
Ale w sklepie niekoniecznie musimy cos kupic. Mozemy przyjsc tylko i
wylacznie po to aby zapoznac sie z oferta jaka nam przedstawia dany sklep.
> właśnie, powie "poproszę chleb"
> dopóki nie ma oświadczenia kupującego (a przebywanie na terenie
> samoobsługowym i nawet włożenie do koszyka nie jest takim
> oświadczeniem), to nie ma mowy o odmowie
Jak to nie? Wlozenie towaru do koszyka jest de facto przyjeciem oferty
sklepu.
> Zresztą nie ma przeszkód by nakazując opuszczenie sklepu nie sprzedać
> tego, co jest w koszyku jeśli kupujący wyrazi taką wolę.
Wtedy pelna zgoda.
> Aby mogło dojść do odmowy wola zakupu musi być skonkretyzowana. Nie
> wyobrażam sobie odmowy wobec nieokreślonej rzeczy.
A wyobrazasz sobie to ze sprzedawca odmawia CI mozliwosci zapoznania sie
z oferta sklepu?
> Czy ja wiem, dopóki nie podejdziesz do kasy, to nie wyraziłeś woli zakupu.
Wyraziles wole zakupu wkladajac towar do koszyka. Przed dojsciem do kasy
mozesz sie jeszcze rozmyslic ale nie moze dojsc np do sytuacji kiedy do
Ciebie podejscie ekspedientka i zabierze Ci towar z koszyka twierdzac ze
Ci go nie sprzeda - w koncu biorac towar z polki nie wyraziles jeszcze
woli zakupu prawda?
--
Pozdrawiam
Jacek
-
182. Data: 2007-03-04 17:17:39
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: castrol <j...@w...wp.pl>
kam napisał(a):
> żaden przepis nie nakazuje mi umożliwić fotografowanie oferowanych rzeczy
> nie wyrywaj części wypowiedzi z kontekstu
A jaki przepis tego zabrania?
--
Pozdrawiam
Jacek
-
183. Data: 2007-03-04 17:20:32
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Johnson <j...@n...pl>
castrol napisał(a):
> Na terenie centrum handlowego znajduja sie roznej masci
> sklepiki. Jak wyobrazasz sobie dostanie sie do nich bez mozliwosci
> wejscia na teren centrum handlowego?
>
A co to obchodzi właściciela centrum handlowego? Ewentualne (choć trudno
sobie wyobrazić jakieś sensowne) roszczenia cywilne wobec niego może
mieć co najwyżej właściciel sklepu, a nie jego klient.
Art. 135 kw dotyczy prowadzących sprzedaż detaliczną, a więc nie dotyczy
właściciela centrum handlowego.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
184. Data: 2007-03-04 17:21:28
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
castrol napisał(a):
>> O właśnie, w dalszej dyskusji trzeba odróżnić samoobsługowy sklep od
>> centrum handlowego. I jeśli rozważać art.135 kw, to tylko do tego
>> pierwszego.
> A to dlaczego? Na terenie centrum handlowego znajduja sie roznej masci
> sklepiki. Jak wyobrazasz sobie dostanie sie do nich bez mozliwosci
> wejscia na teren centrum handlowego?
A od kiedy właściciel centrum handlowego zajmuje się sprzedażą towaru w
przedsiębiorstwie handlu detalicznego?
KG
-
185. Data: 2007-03-04 17:22:06
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
castrol napisał(a):
> A jaki przepis tego zabrania?
Nie musi.
KG
-
186. Data: 2007-03-04 17:25:41
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Johnson <j...@n...pl>
castrol napisał(a):
>
> Ale w sklepie niekoniecznie musimy cos kupic. Mozemy przyjsc tylko i
> wylacznie po to aby zapoznac sie z oferta jaka nam przedstawia dany sklep.
To wskaż przepis który uprawnia cię do łażenia po sklepie i zapoznawania
się z jego ofertą wbrew woli jego właściciela.
>
> Jak to nie? Wlozenie towaru do koszyka jest de facto przyjeciem oferty
> sklepu.
Naprawdę? Czyli jak przed kasą się rozmyślisz, to sklep może ci mimo
wszystko zmusić do zakupu tego co najpierw włożyłeś do koszyka, a potem
wyjąłeś? A może "towar dotknięty uważa się za opluty" ;)
>
> A wyobrazasz sobie to ze sprzedawca odmawia CI mozliwosci zapoznania sie
> z oferta sklepu?
Ja sobie wyobrażam. Ale to i tak bez znaczenia bo nie o tym mówimy.
>
> Wyraziles wole zakupu wkladajac towar do koszyka. Przed dojsciem do kasy
> mozesz sie jeszcze rozmyslic ale nie moze dojsc np do sytuacji kiedy do
> Ciebie podejscie ekspedientka i zabierze Ci towar z koszyka twierdzac ze
> Ci go nie sprzeda - w koncu biorac towar z polki nie wyraziles jeszcze
> woli zakupu prawda?
>
Nieprawda. J.w. Zgodne oświadczenia woli i zawarcie umowy następuje
dopiero przy kasie.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
187. Data: 2007-03-04 17:26:59
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Johnson <j...@n...pl>
castrol napisał(a):
>
>> żaden przepis nie nakazuje mi umożliwić fotografowanie oferowanych rzeczy
>> nie wyrywaj części wypowiedzi z kontekstu
>
> A jaki przepis tego zabrania?
>
Wola właściciela - jak rozumiem wyrażona w regulaminie, oparta na art.
140 kc.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
188. Data: 2007-03-04 17:28:25
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
castrol napisał(a):
> Ale w sklepie niekoniecznie musimy cos kupic. Mozemy przyjsc tylko i
> wylacznie po to aby zapoznac sie z oferta jaka nam przedstawia dany sklep.
Możemy, na warunkach jakie przewidział dla nas posiadacz tego terenu. A
więc bez fotografowania. Jeśli nie chcemy nic kupić, to w ogóle nie ma
po co rozważać art.135 kw.
> Jak to nie? Wlozenie towaru do koszyka jest de facto przyjeciem oferty
> sklepu.
Dopóki nie podejdziesz z tym do kasy - raczej nie. Ile razy wyjmowałeś
coś z koszyka? Jeśli włożenie tam czegoś miałoby być przyjęciem oferty,
to powinieneś zapłacić za taką rzecz, bo przez przyjęcie oferty została
zawarta umowa sprzedaży, a przez objęcie rzeczy w posiadanie nabyłeś jej
własność.
> A wyobrazasz sobie to ze sprzedawca odmawia CI mozliwosci zapoznania sie
> z oferta sklepu?
A widzisz przepis który sankcjonuje taka odmowę? Nawet gdyby przyjąć, że
jest to usiłowanie odmowy sprzedaży, to za usiłowanie wykroczenia
odpowiada się tylko wtedy, gdy ustawa to przewiduje.
>> Czy ja wiem, dopóki nie podejdziesz do kasy, to nie wyraziłeś woli
>> zakupu.
>
> Wyraziles wole zakupu wkladajac towar do koszyka. Przed dojsciem do kasy
> mozesz sie jeszcze rozmyslic ale nie moze dojsc np do sytuacji kiedy do
> Ciebie podejscie ekspedientka i zabierze Ci towar z koszyka twierdzac ze
> Ci go nie sprzeda - w koncu biorac towar z polki nie wyraziles jeszcze
> woli zakupu prawda?
patrz wyżej jakie są konsekwencję takiego myślenia
KG
-
189. Data: 2007-03-04 17:46:41
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
castrol napisał(a):
> kam napisał(a):
>
>> O właśnie, w dalszej dyskusji trzeba odróżnić samoobsługowy sklep od
>> centrum handlowego. I jeśli rozważać art.135 kw, to tylko do tego
>> pierwszego.
>
> A to dlaczego? Na terenie centrum handlowego znajduja sie roznej masci
> sklepiki. Jak wyobrazasz sobie dostanie sie do nich bez mozliwosci
> wejscia na teren centrum handlowego?
>
Sprytny kam pewnie się teleportuje ;)
-
190. Data: 2007-03-04 18:27:30
Temat: Re: Fotografowanie w marketach
Od: castrol <j...@w...wp.pl>
Johnson napisał(a):
> A co to obchodzi właściciela centrum handlowego?
Wiec wyobrazasz sobie ze przy wejsciu do CH bedzie selekcja?
> Art. 135 kw dotyczy prowadzących sprzedaż detaliczną, a więc nie dotyczy
> właściciela centrum handlowego.
Ale ta sprzedaz detaliczna prowadzona jest na terenie CH, wiec
niewpuszczenie mnie do CH skutkuje dokladnie tym samym.
--
Pozdrawiam
Jacek