eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Emerytura po zmarłym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 61. Data: 2011-03-18 18:32:22
    Temat: Re: Emerytura po zmarłym
    Od: "dK" <c...@w...pl>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:im057a$bsf$1@inews.gazeta.pl...
    > On 3/18/2011 10:06 AM, dK wrote:
    >>
    >> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    >> news:ilvqqb$vo$7@inews.gazeta.pl...
    >>> On 3/18/2011 7:29 AM, dK wrote:
    >>>>
    >>>> Użytkownik "dK" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
    >>>> news:4d7e4902$0$2488$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>>> Problem wygląda tak: umiera emeryt, za ten miesiąc otrzymuje emeryture
    >>>>> przelewaną na wspólne konto małżonków.
    >>>>>
    >>>>> Bank blokuję otrzymane pieniądze i zezwala wdowie na wypłatę połowy
    >>>>> pieniędzy zostawiając to na postępowanie spadkowe. Jak to się ma do
    >>>>> przepisu:
    >>>>>
    >>>>> "Art. 136. 1. W razie śmierci osoby, która zgłosiła wniosek o
    >>>>> świadczenia określone ustawą, świadczenia należne jej do dnia śmierci
    >>>>> wypłaca się małżonkowi, dzieciom, z którymi prowadziła wspólne
    >>>>> gospodarstwo domowe, a w razie ich braku - małżonkowi i dzieciom, z
    >>>>> którymi osoba ta nie prowadziła wspólnego gospodarstwa domowego, a w
    >>>>> razie ich braku - innym członkom rodziny uprawnionym do renty
    >>>>> rodzinnej lub na których utrzymaniu pozostawała ta osoba."
    >>>>>
    >>>>> ustawy o FUS?
    >>>>>
    >>>>
    >>>> Jest zwycięstwo. Bank przyznał mi rację. Jest opinia ich rzeczoznawcy,
    >>>> że ta emerytura nie wchodzi w masę spadkową.
    >>>> Dyrektor oddziału przekazał telefonicznie, że pieniądze może wdowa
    >>>> pobrać.
    >>>> Życzę dobrego samopoczucia wszystkim "mądralom" jak witek...
    >>>> a wszystkim innym w ten sposób okradanym przez banki do
    >>>> nieustępliwości,
    >>>> bo słuszność w tym wypadku jest po Waszej stronie.
    >>>>
    >>>
    >>> no i dobrze.
    >>> z tym, że wykładni prawa to nie stanowi i nie wiem na podstawie czego
    >>> "rzeczoznawca" podjął taką, a nie inną decyzję.
    >>>
    >>> ja przepisu wyłączającego tą emeryturę z dochodu podlegającemu
    >>> spadkowi nie znalazłem. ty też nie podałeś, a ja nie znalazłem
    >>
    >> Normalny troll.....
    >> Masz to przecież jak byk napisane w tekście rozpoczynającym wątek. Art
    >> 136 Ustawy o FUS.
    >> Stanowisko, że jest to należne w pierwszej kolejności prowadzącemu
    >> gospodarstwo domowe (wprost wpisane czarno na białym w ten artykuł!!!),
    >> a nie spadkobiercom jest zarówno po stronie ZUS jak i okazuje się
    >> dzisiaj także i banku. Winny okazał się "nieprecyzyjny" regulamin.
    >> Teraz wystarczy tylko wiedzieć, że spadkobierca to nie jest tożsame
    >> pojęcie co współprowadzący gospodarstwo domowe.
    >>
    >
    > przeciez ci napisalem w pierwszym poście, że wg mnie z faktu, ze komus cos
    > sie wypłaca nie wynika, że tego nie wlicza sie do masy spadkowej i ze z
    > tego nie trzeba sie bedzie rozliczyc.
    >
    > do tego zeby to bylo czarno na bialym to sporo brakuje.
    > i powiedzialem, ze nie jestem przekonany czy tak jest i prosilem o
    > podrzucenie jakis innym przepisów lub jakieś innej gdzies dostepnej
    > interpretacji.
    > Jak narazie nie podałeś nic na potwierdzenie twojego toku myślenia.
    > jedynym dokumentem jest jakeis stwierdzenie radcy prawnego banku, ktory
    > stwierdził, ze można wypłcić.
    > co nie znaczy, ze potem nie trzeba sie bedzie z innymi spadkobiercami
    > podzielic.
    >
    > I napisalem wyraznie, ze tez nie mam poparcia, zeby na 100% napisac, ze
    > nei masz racji, wiec chciałem, zebys mnie przekonał, że masz rację
    > czymkolwiek innym niz twoim własnym myśleniem.
    > Napisz po sprawie o stwierdzenie nabycia spadku jak było. wowczas bedzie
    > bardziej pewne co z tą ostatnią emeryturą.
    >
    > I przestań wreszcie latać z pianą na języku tylko zacznij myslec
    > logicznie.
    >

    PLONK


  • 62. Data: 2011-03-18 18:39:17
    Temat: Re: Emerytura po zmarłym
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 3/18/2011 1:32 PM, dK wrote:
    >
    > PLONK

    widze, ze zmierzamy do konca, bo argumenty sie skonczyły.
    jak zwykle zreszta.


  • 63. Data: 2011-03-19 07:38:53
    Temat: Re: Emerytura po zmarłym
    Od: "Danusia" <j...@w...pl>


    Użytkownik "dK" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:4d835031$0$2443$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > Jest zwycięstwo. Bank przyznał mi rację. Jest opinia ich rzeczoznawcy, że
    > ta emerytura nie wchodzi w masę spadkową.
    > Dyrektor oddziału przekazał telefonicznie, że pieniądze może wdowa pobrać.

    Super! Ale i tak należy zrezygnować z usług tego banku.
    To najmniejsza kara.
    Sprawa cywilna o dodatkowe odszkodowanie pewnie by trwała z 5 lat,
    ale na pewno jest do wygrania.

    pozdr



  • 64. Data: 2011-03-19 08:01:23
    Temat: Re: Emerytura po zmarłym
    Od: "dK" <c...@w...pl>


    Użytkownik "Danusia" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:im1mg9$c4a$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "dK" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:4d835031$0$2443$65785112@news.neostrada.pl...
    >>
    >> Jest zwycięstwo. Bank przyznał mi rację. Jest opinia ich rzeczoznawcy, że
    >> ta emerytura nie wchodzi w masę spadkową.
    >> Dyrektor oddziału przekazał telefonicznie, że pieniądze może wdowa
    >> pobrać.
    >
    > Super! Ale i tak należy zrezygnować z usług tego banku.
    > To najmniejsza kara.
    > Sprawa cywilna o dodatkowe odszkodowanie pewnie by trwała z 5 lat,
    > ale na pewno jest do wygrania.
    >
    > pozdr

    W sumie to mi bardziej zależy na tym, żeby przerwać ten proceder. Problem
    dotyczy nie tylko tego jednego banku.
    Dlatego będę sprawę dalej kontynuował w tym kierunku, żeby w którymś
    momencie widmo katastrofy finansowej nie zaglądało w oczy
    tym, kórzy potracili swoich najblizszych. To jest po prostu ohydne, to jak
    banki żerują na niewiedzy swoich klientów, zwłaszcza tych najstarszych.
    Obrzydliwe jest też to co bez żadnego uzasadnienia piep....ą (żeby jeszcze
    nie powiedzieć bardziej dosadnie) takie witki. Takich witków własnie w
    bankach jest zatrzęsienie. Ufna ich opinii osoba, zwłaszcza starsza,
    przestanie dociekać swoich praw. Wciąż u nich pokutuje osąd, ze urzędnik
    bankowy jest osobą zaufania publicznego, że przecież to ludzie wykształceni
    i pewnie mają rację.... a to zwykłe złodziejstwo w białych rękawiczkach.

    dK


  • 65. Data: 2011-03-19 12:42:29
    Temat: Re: Emerytura po zmarłym
    Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>

    W dniu 2011-03-19 09:01, dK pisze:
    >
    > Użytkownik "Danusia"<j...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:im1mg9$c4a$1@inews.gazeta.pl...
    >>
    >> Użytkownik "dK"<c...@w...pl> napisał w wiadomości
    >> news:4d835031$0$2443$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>
    >>> Jest zwycięstwo. Bank przyznał mi rację. Jest opinia ich rzeczoznawcy, że
    >>> ta emerytura nie wchodzi w masę spadkową.
    >>> Dyrektor oddziału przekazał telefonicznie, że pieniądze może wdowa
    >>> pobrać.
    >>
    >> Super! Ale i tak należy zrezygnować z usług tego banku.
    >> To najmniejsza kara.
    >> Sprawa cywilna o dodatkowe odszkodowanie pewnie by trwała z 5 lat,
    >> ale na pewno jest do wygrania.
    >>
    >> pozdr
    >
    > W sumie to mi bardziej zależy na tym, żeby przerwać ten proceder. Problem
    > dotyczy nie tylko tego jednego banku.
    > Dlatego będę sprawę dalej kontynuował w tym kierunku, żeby w którymś
    > momencie widmo katastrofy finansowej nie zaglądało w oczy
    > tym, kórzy potracili swoich najblizszych. To jest po prostu ohydne, to jak
    > banki żerują na niewiedzy swoich klientów, zwłaszcza tych najstarszych.
    > Obrzydliwe jest też to co bez żadnego uzasadnienia piep....ą (żeby jeszcze
    > nie powiedzieć bardziej dosadnie) takie witki. Takich witków własnie w
    > bankach jest zatrzęsienie. Ufna ich opinii osoba, zwłaszcza starsza,
    > przestanie dociekać swoich praw. Wciąż u nich pokutuje osąd, ze urzędnik
    > bankowy jest osobą zaufania publicznego, że przecież to ludzie wykształceni
    > i pewnie mają rację.... a to zwykłe złodziejstwo w białych rękawiczkach.

    Tak czy siak ZUS poprosi o zwrot bezprawnie pobranej emerytury jak
    emeryt zmarł.

    --
    animka


  • 66. Data: 2011-03-19 17:27:56
    Temat: Re: Emerytura po zmarłym
    Od: "dK" <c...@w...pl>


    Użytkownik "animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości
    news:im28bt$qdk$1@node2.news.atman.pl...
    W dniu 2011-03-19 09:01, dK pisze:
    >
    > Użytkownik "Danusia"<j...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:im1mg9$c4a$1@inews.gazeta.pl...
    >>
    >> Użytkownik "dK"<c...@w...pl> napisał w wiadomości
    >> news:4d835031$0$2443$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>
    >>> Jest zwycięstwo. Bank przyznał mi rację. Jest opinia ich rzeczoznawcy,
    >>> że
    >>> ta emerytura nie wchodzi w masę spadkową.
    >>> Dyrektor oddziału przekazał telefonicznie, że pieniądze może wdowa
    >>> pobrać.
    >>
    >> Super! Ale i tak należy zrezygnować z usług tego banku.
    >> To najmniejsza kara.
    >> Sprawa cywilna o dodatkowe odszkodowanie pewnie by trwała z 5 lat,
    >> ale na pewno jest do wygrania.
    >>
    >> pozdr
    >
    > W sumie to mi bardziej zależy na tym, żeby przerwać ten proceder. Problem
    > dotyczy nie tylko tego jednego banku.
    > Dlatego będę sprawę dalej kontynuował w tym kierunku, żeby w którymś
    > momencie widmo katastrofy finansowej nie zaglądało w oczy
    > tym, kórzy potracili swoich najblizszych. To jest po prostu ohydne, to jak
    > banki żerują na niewiedzy swoich klientów, zwłaszcza tych najstarszych.
    > Obrzydliwe jest też to co bez żadnego uzasadnienia piep....ą (żeby jeszcze
    > nie powiedzieć bardziej dosadnie) takie witki. Takich witków własnie w
    > bankach jest zatrzęsienie. Ufna ich opinii osoba, zwłaszcza starsza,
    > przestanie dociekać swoich praw. Wciąż u nich pokutuje osąd, ze urzędnik
    > bankowy jest osobą zaufania publicznego, że przecież to ludzie
    > wykształceni
    > i pewnie mają rację.... a to zwykłe złodziejstwo w białych rękawiczkach.

    Tak czy siak ZUS poprosi o zwrot bezprawnie pobranej emerytury jak
    emeryt zmarł.
    ==============
    Tej emerytury nie. Gdyby nie został zawiadomiony ZUS i zlecono by wypłatę za
    kolejny miesiąc w kwietniu, to tak.
    Czasami tak się dzieje jak umiera krtoś przed końcem miesiąca, a rodzina nie
    zdąży powiadomić ZUS-u, wtedy oczywiście emerytura jest nienalezna.
    Ustawa o FUS mówi, że świadczenie emerytalne wygasa w kolejnym miesiącu po
    śmierci. Zastępuje je wówczas już renta rodzinna.

    Dla banku w zupełności powinien wystarczać:
    1) akt zgonu gdzie jest wpisana data zgonu
    2) tytuł świadczenia, gdzie jest oznaczone za jaki miesiąc jest świadczenie
    3) znajomność prawa

    dK



strony : 1 ... 6 . [ 7 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1