Danusia pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:i403db$4rt$1@news.onet.pl...
>> Danusia pisze:
>>> Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
>>> news:i3u2n7$me8$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Maddy pisze:
>>>>
>>>>> I bÄ?dzie jeszcze przez dĹ?ugie lata.
>>>>>
>>>> Nieprawda. Wcale nie będzie tak przez długie lata. Niedługo braknie
>>>> pieniędzy.
>>> Kolejna bzdura powtarzana za GW.
>>> Od 2014 r ZUS bedzie wypłacał nowe emerytury które będą mniejsze o 50% od
>>> dzisiejszych, a składki będzie pobierał jak pobiera. To znaczy że z
>>> każdym rokiem sytuacja finansowa ZUS bedzie sie poprawiała.
>> Danusiu, a w czym przeczy to zdaniu "Niedługo braknie
>> pieniędzy"?
>
> We wszystkim. Ty piszesz że braknie pieniędzy, a ja że z każdym rokiem
> pieniędzy bedzie więcej. Chyba że przez niedługo rozumiesz kilka
> najbliższych lat - co wtedy oczywiście jest nieprawdą.

Zawsze można mówić, że pieniędzy nie zabraknie nigdy, bo można
obniżyć emerytury do 100zł, tylko jaką logiką trzeba się kierować, aby
nadal twierdzić, że wówczas nie będzie to znaczyło, że "zabrakło
pieniędzy"?

--
Liwiusz

do góry

Danusia pisze:
>
> Kolejna bzdura powtarzana za GW.

Obrażasz mnie. Gazet Wybiórczej nie czytuje, chyba że bardzo, bardzo się
nudzę ;)



> Od 2014 r ZUS bedzie wypłacał nowe emerytury które będą mniejsze o 50% od
> dzisiejszych, a składki będzie pobierał jak pobiera.

Ale co to ma do rzeczy? Nie będzie pobierał składek jak pobiera, bo
ludzi pracujących nie będzie tyle samo. TV nie oglądasz? nawet tam leci
nachalnie reklama gdzie pokazują jak się zmniejsza liczba płacących
składki a jak się zwiększa liczba biorących emerytury (nawet te 50% czy
jakie tam). Odrobinę myślenia.



--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:i40pgu$3vl$1@inews.gazeta.pl...
>> Od 2014 r ZUS bedzie wypłacał nowe emerytury które będą mniejsze o 50% od
>> dzisiejszych, a składki będzie pobierał jak pobiera.
>
> Ale co to ma do rzeczy? Nie będzie pobierał składek jak pobiera, bo ludzi
> pracujących nie będzie tyle samo. TV nie oglądasz? nawet tam leci
> nachalnie reklama gdzie pokazują jak się zmniejsza liczba płacących
> składki a jak się zwiększa liczba biorących emerytury (nawet te 50% czy
> jakie tam). Odrobinę myślenia.

Właśnie, odrobinę myślenia a nie powtarzanie bzdur za GW.
Jeżeli ZUS będzie wypłacał nowe emerytury o połwę niższe, to ilość
wpłacających składki musiałaby spaść o połowę aby to sie zrównoważyło.
Komuś bardzo zależy aby ludziom mącić w głowach. Spytaj zanjomych o miejsca
w przedszkolu w dowolnym mieście, miasteczku czy gminie w Polsce. Odpowiedź
jest jedna: ZA DUŻO RODZI SIĘ DZIECI W POLSCE i trwa to już od 10 lat.
Przejściowe zmiejszenie liczby płacących składki będzie dotyczyć pokolenia
lat 90 - co jest skutkiem polityki ludzi kryjących się za GW.

pozdr

do góry

Dnia 2010-08-13 08:14, Użytkownik Danusia napisał:

>>> Od 2014 r ZUS bedzie wypłacał nowe emerytury które będą mniejsze o 50% od
>>> dzisiejszych, a składki będzie pobierał jak pobiera.
>> Ale co to ma do rzeczy? Nie będzie pobierał składek jak pobiera, bo ludzi
>> pracujących nie będzie tyle samo. TV nie oglądasz? nawet tam leci
>> nachalnie reklama gdzie pokazują jak się zmniejsza liczba płacących
>> składki a jak się zwiększa liczba biorących emerytury (nawet te 50% czy
>> jakie tam). Odrobinę myślenia.
>
> Właśnie, odrobinę myślenia a nie powtarzanie bzdur za GW.
> Jeżeli ZUS będzie wypłacał nowe emerytury o połwę niższe, to ilość
> wpłacających składki musiałaby spaść o połowę aby to sie zrównoważyło.
> Komuś bardzo zależy aby ludziom mącić w głowach. Spytaj zanjomych o miejsca
> w przedszkolu w dowolnym mieście, miasteczku czy gminie w Polsce. Odpowiedź
> jest jedna: ZA DUŻO RODZI SIĘ DZIECI W POLSCE i trwa to już od 10 lat.
> Przejściowe zmiejszenie liczby płacących składki będzie dotyczyć pokolenia
> lat 90 - co jest skutkiem polityki ludzi kryjących się za GW.

Bardzo to optymistyczne co piszesz tylko w dzielnicy gdzie się
wychowałem w porównaniu z latami 80 i 90 zlikwidowano trzy
przedszkola, nowych nie wybudowano. Więc o miejsce w przedszkolu
trudno i jest tych miejsc sporo mniej niż kiedyś.


Pozdrawiam

do góry

Danusia pisze:

>
> Właśnie, odrobinę myślenia a nie powtarzanie bzdur za GW.

Masz uraz psychiczny na punkcie tej GW ???


> Jeżeli ZUS będzie wypłacał nowe emerytury o połwę niższe, to ilość
> wpłacających składki musiałaby spaść o połowę aby to sie zrównoważyło.

Więc policzmy (hipotetyczne dane):
aktualnie płacących składki 100 po 100 zł = dochód ZUS = 10000 zł
aktualnych emerytów 100 po 100 zł emerytury = 10000 zł
Bilans = 0 zł - powiedzmy ;)

przyszłych płacących składki 50 po 100 zł = dochód ZUS = 5000 zł
przyszłych emerytów 150 po 50 zł emerytury = 7500 zł
Deficyt = -2500 zł

No i po której stronie jest logika ??


> Spytaj zanjomych o miejsca
> w przedszkolu w dowolnym mieście, miasteczku czy gminie w Polsce.

A co to ma do rzeczy ?

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

do góry

(13.08.2010 12:55), Johnson wrote:
> Danusia pisze:
>
>>
>> Właśnie, odrobinę myślenia a nie powtarzanie bzdur za GW.
>
> Masz uraz psychiczny na punkcie tej GW ???
>
>
>> Jeżeli ZUS będzie wypłacał nowe emerytury o połwę niższe, to ilość
>> wpłacających składki musiałaby spaść o połowę aby to sie zrównoważyło.
>
> Więc policzmy (hipotetyczne dane):
> aktualnie płacących składki 100 po 100 zł = dochód ZUS = 10000 zł
> aktualnych emerytów 100 po 100 zł emerytury = 10000 zł
> Bilans = 0 zł - powiedzmy ;)
>
> przyszłych płacących składki 50 po 100 zł = dochód ZUS = 5000 zł
> przyszłych emerytów 150 po 50 zł emerytury = 7500 zł
> Deficyt = -2500 zł

A dlaczego przyszłych emerytów jest 150? Skąd ta liczba?

p. m.

do góry

mvoicem pisze:

>
> A dlaczego przyszłych emerytów jest 150? Skąd ta liczba?

Liczba jest hipotetyczna.
No ale zakładamy że płacący składki aktualnie nie wyparują. Średnia
życia się zwiększa.
Konkretna liczba nie ma w sumie znaczenia bo było to wyliczenie
abstrakcyjne. Chodzi o to że bardzo znacząco zwiększy się liczba
emerytów w porównaniu z liczbą płacących składki. W dodatku ci wstrętni
emeryci żyją, złośliwie, coraz dłużej ;)
Kiedyś czytałem coś mniej więcej takiego:
Rok - pracujący - emeryci (% społeczeństwa)
2010- 65% - 17 %
2030 - 58 % - 26 %
2050 - 51 % - 34 %
reszta to dzieci i ich też jest coraz mniej co oznacza, że stosunek ten
co raz bardziej będzie się pogarszał.

No i weźmy pod uwagę fakt że na nie jest tak jak ja podsałem w
prfzykładzie że składka jest równa emeryturze. Na jedną emryturę musi
się złożyć kilka skałdek.

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

do góry

(13.08.2010 13:52), Johnson wrote:
> mvoicem pisze:
>
>>
>> A dlaczego przyszłych emerytów jest 150? Skąd ta liczba?
>
> Liczba jest hipotetyczna.
> No ale zakładamy że płacący składki aktualnie nie wyparują. Średnia
> życia się zwiększa.

No ale, zakładając że przyszli emeryci to obecni pracujący (następne
pokolenie), to przecież nie może być ich więcej.

Czyli jeżeli mamy teraz 100 na 100 (100 pracujących na 100 emerytów), to
następne pokolenie może być (przy założeniu 100% przeżywalności obecnych
pracujących) 20 na 100, 50 na 100, 100 na 100, 150 na 100.

p. m.

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:i43bm1$5e4$1@inews.gazeta.pl...
>[....] W dodatku ci wstrętni emeryci żyją, złośliwie, coraz dłużej ;)
> Kiedyś czytałem coś mniej więcej takiego:
> Rok - pracujący - emeryci (% społeczeństwa)
> 2010- 65% - 17 %
> 2030 - 58 % - 26 %
> 2050 - 51 % - 34 %

Ciągle ta logika z GW. Zapominasz uwzglednić (za GW celowo) że ci nowi
emeryci od 2014r będą mieli emerytury obliczane wg przewidywanej długości
życia. W 2050 r żyć już będą tylko nowi emeryci długo, ale ich emerytury
będą wystarczająco małe, nie mówiąc już o tym że dane 2050-51%-34% to
publikujesz oczywiście za GW bo to oni specjalizują się w takim
przekłamywaniu. Mnie to nie dziwi ten strach że bedzie zbyt mało polskich
owieczek do strzyżenia.

do góry

W wiadomości
news:e9743d47-243a-457f-a3c9-3cb010113f70@f42g2000yq
n.googlegroups.com
Kwiatek <m...@i...pl> pisze:

>> We wszystkim. Ty piszesz że braknie pieniędzy, a ja że z każdym rokiem
>> pieniędzy bedzie więcej. Chyba że przez niedługo rozumiesz kilka
>> najbliższych lat - co wtedy oczywiście jest nieprawdą.
> Też nieprawda. Pieniędzy nigdy nie braknie bo w ostateczności się je
> dodrukuje jak sie nie da sciagnac podatkami
Jedyne, co trzeba zrobić, to doprowadzić do sytuacji, w której emeryci i
renciści będą szybciej umierać niż odtwarzać się będzie liczba osób czynnych
zawodowo (która jest w przybliżeniu constans).
To znacząco poprawi kondycję systemu ubezpieczeń społecznych w relatywnie
krótkim czasie (IMO sporo mniej niż jedna zmiana pokoleniowa).
Bardzo przyczynią się do tego "reformy" łajdaków z platformy.
Ale zdecydowanie szybciej by poszło, gdyby władzę uzyskało jakieś
ugrupowanie typu Janusz Kretyn-Mikke.

--
Jotte

do góry