-
81. Data: 2010-03-14 15:34:00
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Liwiusz pisze:
> Andrzej Lawa pisze:
>
>
>> Bredzisz aż ziemia jęczy...
>>
>> Według ciebie jak dzieciak coś ukradnie, to jego opiekun idzie siedzieć?
>
>
> Jak jest, to sobie doczytaj, na razie eot, bo szkoda mi na Ciebie
> czasu, skoro znów zaczynasz swoje wyzwiska.
>
>
"Powiedział co wiedział i spierdala", jak to ujął kiedyś (o ile
pamiętam) imć Mleczko ;)
-
82. Data: 2010-03-14 16:44:13
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: "Papa5merf" <5...@o...eu>
Órzytkownik "Nostradamus" napisał :
>> sie odezwał obrażony srażnik wiejski!:O)
>> ktury zaapomniał że do pilnowania psich kup został powołany:O)
>
> KtUry?? Naucz się pisać po polsku, przygłupie.
przygłuyp to jesteś ty i tfoja stara, przygłupie wiejski:O)
i nie podniecaj się tak tą pisownią bo to nie podstawufka, hahaha:O)
-
83. Data: 2010-03-15 07:10:05
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: "niusy.pl" <o...@o...op.invalid>
Użytkownik "Zygmunt" <...@o...eu>
>>>>> W sumie byłbym w przypadku takich drobnych wybryków (śmiecenie,
>>>>> zaniedbanie właściwego zabezpieczenia psa czy też posprzątania po nim)
>>>>> za wprowadzeniem kar de facto nieszkodliwych lub mało szkodliwych, a
>>>>> za
>>>>> to nieco upokarzających.
>>>>
>>>> Może mycie stóp strażnikom ?
>>>
>>> W tym przypadku lepsze byłoby nakazanie zeprania psich kupek z okolicy.
>>
>> To element odpowiedzialności zbiorowej ?
>
> Pisze o lekkich karach, które stosowane do drobnych wykroczeń,
> mogą być znacznie skuteczniejsze niż ograniczenia wolności czy grzywny.
> Przyjęło się, że kara to odsiatka albo grzywna, ale także prace społeczne
> są
> karą.
A ja piszę o tym, że gość, który to proponuje ma jakąś obsesję na punkcie
czworonogów i ich właścicieli
-
84. Data: 2010-03-15 07:12:55
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: "niusy.pl" <o...@o...op.invalid>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
>
>> Jak to zwykle bywa, oddanie władzy ludziom jest o wiele bardziej
>> efektywne. Przepisy o smyczy i kagańcu można spokojnie znieść,
>> wprowadzając w zamian system odszkodowań cywilnych. Jak na kogoś skoczy
>> pies - 200zł odszkodowania. Ugryzie, ale nie do krwi - wysokie kilkaset
>> zł, a może i ponad 1000zł.
>
> Na to bym się poniekąd zgodził.... gdyby nie to, że uzyskanie
> odszkodowania jest dla przeciętnego człowieka co najmniej mocno
> uciążliwe i cholernie czasochłonne.
>
> I koniecznością stałoby się obowiązkowe OC - na co pewnie też byś nosem
> kręcił.
No i czipy, czipy są najważniejsze
>
>> Tak jak wspomniałem - 95% psów jest nieagresywnych w stosunku do ludzi
>> (częściej spotyka się psa agresywnego w stosunku do innego psa). Te
>
> I między innymi o to chodzi w przepisach o smyczach i kagańcach -
> ochronę nie tylko ludzi, ale także innych psów.
No i jeszcze kotów
-
85. Data: 2010-03-15 07:23:01
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: "niusy.pl" <o...@o...op.invalid>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
>
>> doniczek na parapetach, a w końcu każdy kto wychodzi na ulicę,
>> musi być ubezpieczony, każdy bowiem potencjalnie może wyrządzić szkodę.
> [ciach]
>
> Dziwne, że nie protestujesz przeciwko mandatom za np. przekroczenia
> prędkości i obowiązkowość OC na pojazdy mechaniczne...
>
> W końcu co w tym złego, jak ktoś np. przejedzie na czerwonym czy
> pojedzie 90 w mieście, jak nikomu krzywdy nie zrobi?
>
> A jakby jednak zrobił - to można iść do sądu i się sądzić. Co to za
> problem dla zwykłego człowieka latami ciągnąć ze dwie czy trzy sprawy w
> w sądzie...
Co to ma do OC ?! Przecież to OC możesz w ogóle nie dostać jak nie wykażesz,
że właściciel jest winny. Ponadto o ile dobrze zrozumiałem mowa głównie o
skakaniu lizaniu bo pogryzień jest tyle, co kot napłakał. To trzeba naprawdę
mieć nasrane by wypłatę tego rodzaju "szkód" rozwiązywać obowiązkowym
ubezpieczeniem.
-
86. Data: 2010-03-15 07:41:18
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
niusy.pl pisze:
> A ja piszę o tym, że gość, który to proponuje ma jakąś obsesję na
> punkcie czworonogów i ich właścicieli
Twierdzisz, że psie gówna to złudzenie optyczne?
I że psy nie prowadzą "dysput terytorialnych" zębami?
-
87. Data: 2010-03-15 10:48:13
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: "niusy.pl" <o...@o...op.invalid>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
>>> Super. Wtedy czas oczekiwania na wejście na wokandę wzrósłby z roku do
>>> lat trzech. Ale by było fajnie.
>>
>> To trzeba by zatrudnić tyle sędziów, aby sprawa weszła na wokandę w
>> tydzień, a po wejściu, trwała codziennie aż do końca.
>
> ROTFL
>
> Mógłbyś nie trollować...
Ale o co Tobie chodzi ? Chcesz konkurencję wyeliminować ?
-
88. Data: 2010-03-15 13:52:16
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: "Nostradamus" <l...@o...pl>
Użytkownik "Papa5merf" <5...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hnj3k4$70h$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> i nie podniecaj się tak tą pisownią bo to nie podstawufka, hahaha:O)
I tak bym nie uwierzył, że ją skończyłeś.
-
89. Data: 2010-03-15 15:36:08
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: "Papa5merf" <5...@o...eu>
Órzytkownik "Nostradamus" napisał:
>> i nie podniecaj się tak tą pisownią bo to nie podstawufka, hahaha:O)
>
> I tak bym nie uwierzył, że ją skończyłeś.
tak mnie to interesuje jak tfoja stara, błahaha:O)
a na pszyszłość to zajmij się zbieraniem psich kup a nie odwalaniem głupa w
internecie w godzinach pracy srażnika wiejskiego, haha:O)
-
90. Data: 2010-03-15 22:14:30
Temat: Re: "Dzielni" Strażnicy Miejscy
Od: "Zygmunt" <...@o...eu>
>>>>>> W sumie byłbym w przypadku takich drobnych wybryków (śmiecenie,
>>>>>> zaniedbanie właściwego zabezpieczenia psa czy też posprzątania po
>>>>>> nim)
>>>>>> za wprowadzeniem kar de facto nieszkodliwych lub mało szkodliwych, a
>>>>>> za
>>>>>> to nieco upokarzających.
>>>>>
>>>>> Może mycie stóp strażnikom ?
>>>>
>>>> W tym przypadku lepsze byłoby nakazanie zeprania psich kupek z okolicy.
>>>
>>> To element odpowiedzialności zbiorowej ?
>>
>> Pisze o lekkich karach, które stosowane do drobnych wykroczeń,
>> mogą być znacznie skuteczniejsze niż ograniczenia wolności czy grzywny.
>> Przyjęło się, że kara to odsiatka albo grzywna, ale także prace społeczne
>> są
>> karą.
>
> A ja piszę o tym, że gość, który to proponuje ma jakąś obsesję na punkcie
> czworonogów i ich właścicieli
On nie ma obsesji, wystarczy dziecku 2 razy tygodniowo myć buty z psich kup
aby zrozumieć, że właściwym miejscem dla psów i niektórych ich właścicieli
jest ZOO.
Czy tak trudno zauważyć, że żaden właściciel nie toleruje kiedy pies zesra
mu się
w domu na dywan, a zupełnie mu wisi kiedy pies nawali na chodnik czy
trawnik?
Z dywanu pospiesznie zbiera bo to jego dywan, a chodnik zostawia innym do
posprzątania.
Czy to jest w porządku?
z