eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDyrektor skonfiskował komórkę
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 307

  • 141. Data: 2005-03-31 15:35:07
    Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    >Nie jest Twoja rzeczą wybieranie za mnie do kogo mam się odezwać


    ani Twoja kiedy ja mam sie odezwac.


    >Poniewż wypowiada sie merytorycznie, i chociaż nie zawsze ma racje to
    >potrafi bronić
    >swoich wypowiedzi używając argumentów, a nie wulgaryzmów.
    >Co do merytoryczności-za bardzo odbiegamy od tematu, więc z mojej strony
    >EOT.

    najpierw zarzuciles mi ze to co napisalem jest bzdura, w tym kradziez, o
    kradziezy rowniez on napisal,
    (i Andrzej Lawa)
    czemu jemu tego nie zarzuciles tylko do mnie zes sie odrazu przyczepil?


    >Gdybym stał po stronie prostaków to raczej tobie przytakiwał

    grozisz mi procesem z art 216, co jest totalna bzdura w Twoim przypadku,
    poniewaz nie mozna w zaden sposob zidentyfikowac Cie po ksywce czy - mejlu.
    Czlowiek chodz troche myslacy by to zrozumial.
    Mi zarzucasz ze podaje bzdurne porady, art, ktorych i tak nie mozna
    zastosowac w tym przypadku.
    Jak sie ma jedno do drugiego?

    Jakim prawem zarzucasz mi cos czego sam nie potrafisz? Za kogo ty sie
    uwazasz?

    >
    > Prosilem o komentarz w pozostalych art poniewaz jestem przekonany na 1000%
    > ze w momencie wykasowania danych z
    > komorki odpowiedzial by z art 268 a gdyby zniszcvzyl komorke to z Art. 288
    > ,
    > jezeli uwazasz ze nie mam racji, a w chamski sposob
    > dales mi to do zrozumeinia to badz laskaw uzasadnic czemu Twoim zdaniem
    > nauczyciel uniknal by odpowiedzialnosci karnej w takiej
    > sytuacji!!!!!!!!!!!!!!!!!
    >
    > P.
    >
    >Nie jestem łaskaw.Szczególnie ze nie czytasz uzasadnień.Szkoda mojego czasu
    >na
    >dyskusję z Tobą.
    >EOT

    nie jestes laskaw bo nie masz uzasadnienia. napisalem w poscie , "jezeli",
    "gdyby" itd. na jakiej podstawie
    wiec twierdzisz ze nie mam racji?


    P.




  • 142. Data: 2005-03-31 15:36:46
    Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórk
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    > Oczywiscie służę;
    > Jako dowód przestępstwa. Nie mi jako osobie ale dyrektorowi jako
    > reprezentantowi-stronie sporu.
    > Uczeń posiadający i używajacy telefon złamał postanowienia Statutu, nie
    > jest
    > stroną, (niepełnoletni) w stosunku do
    > Dyrekcji (reprentującej szkołę); druga stroną jest opiekun prawny.
    > Jest narzędzie przęstępstwa, nie ma opiekuna więc...?!


    od kiedy to zlamanie statusu szkoly czy jakeigokolwiek regulaminu jest
    przestepstwem?
    Co ty bredzisz?

    P.




  • 143. Data: 2005-03-31 17:39:36
    Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórkę
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Thu, 31 Mar 2005 08:38:41 +0200, Roman G. naskrobał(a):


    >> Przykro mi poinformować, że socjalizm już się skończył. Opiekunem prawnym
    >> niepełnoletniej osoby są rodzice i to oni decydują i podejmują decyzje w
    >> jego imieniu.
    >
    > Na terenie szkoły ustawowym opiekunem uczniów jest nauczyciel, dyrektor
    > szkoły. Oni decydują w sprawach bieżącej opieki.

    Bzdura - pokaż taki artykuł co może byc trudne bo nie istnieje. Skończ
    kombinować.
    Opiekunem prawnym dziecka są rodzice poczytaj kodeks rodzinny i opiekuńczy
    - o ile oczywiście wiesz co to jest. Na terenie szkoły jej nic się nie
    zmienia.


    >>>> pokaż mi ustawę która zabrania korzystania przez ucznia z komórki.
    >
    > Pokaż mi ustawę zabraniającą korzystania z komórki na sali sądowej.


    Możesz korzystać z komórki na sali sądowej - pomijam fakt idiotycznego
    przykładu nie mającego związku z prawem własności. Chyba że chciałeś się
    spytać czy sędzia ma prawo odebrać telefon komórkowy - nie nie ma prawa.


    >> Pokaż mi artykuł ustawy który odnosi się do ograniczenia prawa własności
    >> ucznia?
    >
    > Ingerencja w sposoby korzystania przez ucznia z jego prawa własności wynika
    > w uzasadnionych wychowawczo przypadkach z samej istoty pojęcia 'opieka'.

    przestań zmyślać bo trafiłeś na zle forum.




    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 144. Data: 2005-03-31 17:43:23
    Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórkę
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Thu, 31 Mar 2005 06:47:47 +0000 (UTC), Jacek Krzyzanowski
    naskrobał(a):


    > Jak moj dzieciak gra na trabie, ktora dostal od ciotki i budzi sasiadow,
    > to nie moge mu jej zabrac?

    o ile sąd nie pozbawił cie praw rodzicielskich to jesteś opiekunem prawym.


    >> pokaż mi ustawę która zabrania korzystania przez ucznia z komórki.
    >
    > Pokaz mi ustawe, ktora nakazuje uczniom noszenie mundurka.
    > A niektore szkoly tego wymagaja i nikt sie do Trybunalu Konstytucyjnego
    > nie odwoluje.

    Komuno ...... wróc :) Przykro mi nie ma takiego obowiązu, jest obowiązek
    schludnego wyglądu.


    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 145. Data: 2005-03-31 18:07:54
    Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórkę
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:d2fhnt$3bi$1@news.dialog.net.pl...

    > To są w sumie drobiazgi a clou problemu leży gdzie indziej.
    > Popatrzmy przez chwilę na problem tak: w wielu (wszystkich?)
    szpitalach jest
    > zakaz używania komórek. Ma to jakieś w miarę logiczne uzasadnienie
    jeśli
    > przyjąć, że faktycznie mogą one zakłócić działanie niektórych urządzeń
    > medycznych. Zdania są podzielone, ale jeżeli to prawda, to naruszenie
    tego
    > zakazu może po prostu zagrozić czyjemuś życiu. Mimo to pacjenci
    nagminnie z
    > komór korzystają bez żadnego krycia sie przed personelem. Mało tego -
    robią
    > to w taki sam sposób lekarze. Dając tym, oczywiście, przykład
    pacjentom, jak
    > należy traktować ten zakaz.
    > I teraz tak:
    > Czy lekarze po prostu wiedzą, że zakaz jest debilny, więc go olewają i
    tym
    > samym pacjenci mogą robić to samo (wtedy - po co ten zakaz)?
    > Czy zakaz jest sensowny, a wtedy co sądzić o postępowaniu lekarzy?
    > Jeśli przyjąć ten zakaz za prawo obowiązujące w szpitalu, to pacjent
    > przebywając w nim (w końcu z własnej woli i wyboru o ile jest
    przytomny)
    > godzi się na jego przestrzeganie. Czy wówczas ordynator powinien
    widząc
    > pacjenta np. czytającego SMS-a może wyrwać mu komórę i oddać po
    wyzdrowieniu
    > jemu lub - w razie niepowodzenia terapii - spadkobiercom?
    > A jeśli to spróbuje zrobić to co mu grozi?
    > Itp. itd.
    > No to tak sobie trochę pożartowałem. ;)
    >
    > >> A wzywać to on może pomocy. Rodziców (opiekunów) może zawiadomić
    albo
    > > > lepiej zaprosić.
    > > Wezwać, to akurat też może.
    > Dyrektor szkoły? Wezwać rodziców? A skąd on ma władcze uprawnienia w
    > stosunku do nich?
    >
    > > Tylko, czy potrzebny jest mu do tego telefon
    > > syna?
    > Optuję za opcją, że nie. ;)
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > Jotte
    >


  • 146. Data: 2005-03-31 18:08:56
    Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórkę
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:d2fhnt$3bi$1@news.dialog.net.pl...

    > > Wezwać, to akurat też może.
    > Dyrektor szkoły? Wezwać rodziców? A skąd on ma władcze uprawnienia w
    > stosunku do nich?

    Jest gdzieś takie prawo. Nie pamiętam gdzie, ale widziałem nawet druki
    wezwań z jakąś tam podstawą prawną.
    >
    > > Tylko, czy potrzebny jest mu do tego telefon
    > > syna?
    > Optuję za opcją, że nie. ;)

    No właśnie. Więc po co go zabierać?


  • 147. Data: 2005-03-31 18:11:11
    Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórkę
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Roman G." <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:1cvoq3pfx3032.c034rykp237a$.dlg@40tude.net...

    > Lekarz nie sprawuje opieki nad pełnoletnim pacjentem.
    > W stosunku do niepełnoletniego owszem - w razie uporczywego naruszania
    > regulaminu może zabrać i oddać rodzicom.

    Wiesz, w wypadku szpitakla tak nerwowa reakcja dala by sie podciągnąć
    pod stan wyższej konieczności, zakąłdając, ze te komórki moga jakoś
    zakłucać działanie urzadzeń. Natomaistw szkole ten nuemr nie przejdzie,
    bowiem działajacy telefon nei stanowi zagrozenia. Jego używanei jest
    formalnym wykroczeniem przeciwko regulaminowi i nie niesie za sobą
    zadnych niebezpieczeństw uzasadniajacych zastosowanie przepisów
    uchylajacych bezkarność zamachu na cudze mienie.
    >
    > > Dyrektor szkoły? Wezwać rodziców? A skąd on ma władcze uprawnienia w
    > > stosunku do nich?
    >
    > Art. 50 § 1 kpa.



  • 148. Data: 2005-03-31 18:13:21
    Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórkę
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:1udijngte74ny.1db0sifou8s5t$.dlg@40tude.net Roman G.
    <r...@g...pl> pisze:

    >>> Wiesz co, zadzwoń ty sobie do swojego wizytatora i spytaj, czy organy
    >>> szkoły działają w trybie kpa czy nie. Tylko podaj fałszywe nazwisko;)
    >> Wiesz co? Za zupełna darmochę mogę ci napisać, co warte są takie teksty.
    > Nie no, chętnie zapłacę...
    To potem.
    Ja to po troszę zaczynam lubić chyba te twoje farmazony. Głównie z uwagi na
    zawarty w nich niekiedy potencjał komizmu sytuacyjnego.
    Na przykład: rozporządzenie w sprawie ramowego statutu (np. gimnazjum)
    wymienia w § 3 organy szkoły. I mamy wśród nich samorząd uczniowski. Zatem
    tenże samorząd, jako organ szkoły, co bez wątpienia potwierdzi brutalnie
    napadnięty telefonicznie wizytator działa w trybie kpa. A zatem na mocy art.
    50 § 1 kpa samorząd uczniowski wzywa dowolnego rodzica do stawienia celem
    (tu wpisać cokolwiek).
    I rodzic świńskim truchtem przybiega aby uniknąć konsekwencji
    niestawiennictwa.
    Ale czemuż ma to dotyczyć tylko rodziców? Takie wezwanie może skierować
    każdy organ szkoły do każdej osoby, bo wszak art. 50 § 1 nie precyzuje kogo
    można wzywać, a kogo nie. Byle tylko nie narazić się na zarzut naruszenia §
    2 tego art.
    No to co koleżanki i koledzy uczniowie? Potargamy dyrektora? ;)))
    Mrożek, kurdę, czy Monty Python?
    Z partyjnym pozdrowieniem

    --
    Jotte


  • 149. Data: 2005-03-31 18:19:11
    Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórkę
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Roman G." <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:t00eb1xhkk7a$.5172cq4yqm16$.dlg@40tude.net...

    > Tak jak zabrałbym piłkę, którą dzieci grają wprost pod moim oknem, nie
    > reagując na upomnienia. Zabrałbym i oddałbym dopiero rodzicom.

    Ewentualnie policjantom podczas przeszukania, gdyby przyjechali
    wcześniej. :-) Ale cel szczytny.
    >
    > Tylko ten cel będzie ci trudno przed sądem wykazać.

    Wbrew pozorom po przemysleniu twierdzę, że nie. Sądy wymagają określenia
    celu przywłąszczenia. I słusznie, bo inaczej okazało by się, że wzięcie
    długopisu z biurka kolegi w celu złozenia podpisu staje się
    przestępstwem.

    W wypadku będącym przedmiotem naszych rozważań przywłasczenie telefonu
    przejawia sie w tym, że dyrektor bezprawnie postępuje z nim, jak ze
    swoją włąsnością i zamyka w szafie. nie ejst jego właścicielem i neima
    do tego prawa.

    (...) Resztę pominąłem, bo do tych wywodów wystarczająco odniosłem się w
    zeszłym roku.


  • 150. Data: 2005-03-31 18:19:44
    Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórkę
    Od: "Lacek" <l...@v...krakow.pl>

    > No właśnie. Więc po co go zabierać?

    Pewnie zabral bo nie pomyslal, a teraz jest mu sie glupio przyznac po tej
    calej aferze...

    Lacek


strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 30 ... 31


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1