eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Drugie imię
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 163

  • 61. Data: 2011-07-17 10:25:47
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 17.07.2011 09:11, krys pisze:
    > Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >
    >
    >> Owszem, identyfikacja PESELem jest już coraz bardziej wdrażana, myślę
    >> jednak, że wołanie peselem w klasie jeszcze nieprędko wejdzie.
    >
    > A to już się nie woła numerem w dzienniku?;-)


    Nie. Pomijając zupełną niepedagogiczność takiego rozwiązania, to kto by
    to zapamiętał? Od tego są ,,dnsy'' i powiązanie numeru z nazwiskiem :D


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 62. Data: 2011-07-17 10:36:28
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (17.07.2011 11:49), Liwiusz wrote:
    > W dniu 2011-07-17 10:57, mvoicem pisze:
    >> (17.07.2011 06:03), Liwiusz wrote:
    >>> W dniu 2011-07-16 22:57, Sebastian Biały pisze:
    >>>> On 2011-07-16 22:35, Liwiusz wrote:
    >>>>>> Po co są dwa imiona?
    >>>>> A słyszał o czymś takim jak zasady tetyczne?
    >>>>
    >>>> *Nie* wyjasniają jaki jest praktyczny cel drugiego imienia.
    >>>
    >>> A więc nie słyszał.
    >>> Zasada tetyczna nie ma jakiegoś uzasadnionego celu. Jest, bo jest.
    >>> Dlaczego przepuszczamy w drzwiach kobiety przodem? Nie ma na to
    >>> racjonalnego uzasadnienia.
    >>
    >> Ma to swoje racjonalne uzasadnienie. W przeszłości mężczyzna, jako płeć
    >> silniejsza osłaniał kobietę (słabszą) podczas wyjścia z lokalu (które
    >> zazwyczaj były dość podłe), co by osłonić ją przed choćby latającą
    >> butelką.
    >
    > Bez jaj, to są jakieś marne próby racjonalizowania tego, w dodatku
    > trudne do obrony (a właściwie zupełnie bez sensu). Od kiedy słabszą
    > stronę wypuszcza się pierwszą w nieznany teren???

    Wychodząc z np. jakiegoś zajazdu na zewnątrz, przechodzi się z względnie
    niebezpiecznego obszaru na obszar bezpieczniejszy.

    >
    >
    >> Analogicznie, podczas wchodzenia do lokalu - mężczyzna idzie
    >> przodem. Zostało to jako tradycja, chociaż nadal gdzieniegdzie ma to
    >> praktyczny sens.
    >
    > Analogicznie, to kobieta, jako gorsza, mogła iść przodem, coby pierwszą
    > być narażona na atak i chronić mężczyznę,

    Nie żyjemy w Turcji i w naszej tradycji kobieta może i była gorsza, ale
    była chroniona a nie służyła do ochrony.

    > ale co to ma wspólnego z "co
    > by osłonić ją przed choćby latającą butelką."?

    Podobnie jak do dziś gdzieniegdzie jeszcze funkcjonuje zwyczaj, że
    wchodząc po schodach, drabinach i innych maszynach prostych z których
    można spaść, osoby słabsze (kobiety, dzieci) idą wyżej od mężczyzn.

    >
    >>
    >> Nie miałoby racjonalnego uzasadnienia jakby źródło tego zwyczaju było
    >> zupełnie losowe.
    >
    > Tak zazwyczaj jest, choć motywy wyboru danej reguły mogą być tłumaczone
    > w jakiś sposób, coby uniknąć pewnej formy dysonansu poznawczego.

    To że sobie ze źródła jakiegoś zwyczaju nie zdajesz sprawy i wydaje Ci
    się bezsensowny, nie oznacza jeszcze że tego źródła nie ma.

    p. m.


  • 63. Data: 2011-07-17 10:36:36
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 16.07.2011 21:06, witek pisze:
    > On 7/16/2011 11:12 AM, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >> Prawo z założenia odnosi się do przypadków
    >> legalnych.
    > taaaa... i co jeszcze. szczegolnie kodeks karny.

    No. Opisuje co jest nielegalne. Między innymi właśnie fałszywe
    dokumenty. I dlatego jak procedura prawna opisuje co trzeba zrobić aby
    odebrać paczkę, zapisać się do szkoły, etc. to już nie opisuje
    przypadków korzystania z fałszywych albo poświadczających nieprawdę
    dokumentów.

    > Spodziewasz się zapisu ,,należy na poczcie zatrudnić
    >> detektywa mającego za zadanie ustalić czy odbierający przesyłkę
    >> faktycznie zamieszkuje pod danym adresem''?
    > niczego sie nie spodziewam,
    > to ze w prawie napisali, ze zamieszkanie bez zameldowania jest
    > nielegalne nie oznaczna ze takowe nie istnieje.

    No owszem. I analogicznie to, że posługiwanie się sfałszowanym
    dokumentem albo skradzionym dokumentem jest nielegalne, nie oznacza że
    takie przypadki nie istnieją. Co nie zmienia faktu, że pocztowiec (chyba
    że ma przesłanki podejrzewać taki fakt) nie będzie tego brał pod uwagę i
    będzie zakładał legalność działania petenta. Inaczej dojdziemy do
    wariatkowa, jak w przypadku studentki, której się zaszło w ciążę, a
    uczelnia wysłała ją na komisję lekarską (w którymś tam już zaawansowanym
    miesiącu ciąży) w sprawie zwolnienia z zajęć WF, bo uznano, że karta
    ciążowa, widoczny brzuch itp. są niewystarczające, bo przecież mogą
    wystąpić przypadki współpracy studentki z lekarzem, który wystawi
    fałszywą kartę ciążową, a implanty udające brzuch ciążowy są przecie
    takie trendi...

    > tak samo jak w prawie o ruchu drogowym zapisali, ze przechodzenie nie na
    > pasach i czerwonym swietle tez jest nielegalne. No i co z tego, ze jest?

    No to, że, poza ogólnym stwierdzeniem o unikaniu zagrożeń, PoRD nie
    omawia zasad zachowania się w przypadkach łamania prawa przez innych,
    tylko właśnie w przypadku działań zgodnych z zasadami.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 64. Data: 2011-07-17 10:37:48
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 16.07.2011 07:37, mokpl pisze:
    > W dniu 2011-07-15 16:22, witek pisze:
    >
    >> Nie może. Bo w tamtym miejscu czytelnie ma wpisac imie i nazwisko
    >> odbiorca. własnoręcznie, wiec nie może to być pani.
    >> Niefortunnie nazwali to miejsce podpis.
    >
    > To to _czytelnie_ _Twoje_ imię i nazwisko mogłaby wpisać sama nawet
    > drukowanymi. Co za różnica.

    Duża. W razie czego grafolog nie stwierdzi, że on podpisał.

    > W tej sytuacji to przecież bez znaczenia jak
    > to jest nazwane.


    Ma. Bo podpis jest własnoręczny i jest poświadczeniem mojej zgody na
    podpisywaną treść, a nie tylko nośnikiem informacji, kto podpisał.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 65. Data: 2011-07-17 10:37:58
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (17.07.2011 12:25), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    > W dniu 17.07.2011 09:11, krys pisze:
    >> Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >>
    >>
    >>> Owszem, identyfikacja PESELem jest już coraz bardziej wdrażana, myślę
    >>> jednak, że wołanie peselem w klasie jeszcze nieprędko wejdzie.
    >>
    >> A to już się nie woła numerem w dzienniku?;-)
    >
    >
    > Nie. Pomijając zupełną niepedagogiczność takiego rozwiązania, to kto by
    > to zapamiętał? Od tego są ,,dnsy'' i powiązanie numeru z nazwiskiem :D

    Za moich czasów szkolnych zarówno uczniowie jak i nauczyciele pamiętali
    numery. Zwłaszcza że w ujęciu alfabetycznym zawsze się lądowało w tych
    samych okolicach - ja na przykład byłem zawsze międy 10 a 13. I tak -
    często lista była sprawdzana po numerkach.

    p. m.


  • 66. Data: 2011-07-17 10:38:46
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 17.07.2011 03:52, witek pisze:
    > dokladnie do niczego.
    > nie mam i zyje calkiem dobrze

    Są ludzie, co żyją bez jednego jądra i też żyją całkiem dobrze, co nie
    znaczy, że pomysł z dwoma jądrami jest do niczego.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 67. Data: 2011-07-17 10:41:04
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 17.07.2011 06:03, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2011-07-16 22:57, Sebastian Biały pisze:
    >> On 2011-07-16 22:35, Liwiusz wrote:
    > Szukanie odpowiedzi "po co" na to pytanie jest tak samo sensowne, jak
    > szukanie odpowiedzi na pytanie "dlaczego mamy ruch prawostronny, a nie
    > lewostronny".

    Akurat to ma swoje uzasadnienia.


    >> PS. Pewna odległa znajoma po kilku latach od nadania córce imienia
    >> zaskoczyła że zapomniala drugiego. Koszta naprawienia "błędu" były
    >> podobno bardzo duże. Widocznie do czegoś się przydaje. Ale nie wiem do
    >> czego.
    >
    > Ciekaw jestem tych kosztów. A co do znajomej - dobrze to o niej nie
    > świadczy. Tak jakby zapomnieć jak nazywała się praprababka.

    Podejrzewam, że nie chodzi o to, że zapomniała jak dała na imię. Tylko,
    że zapomniała nadać i później zmieniała córce imię na podwójne z
    pojedynczego.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 68. Data: 2011-07-17 11:09:44
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2011-07-17 06:03, Liwiusz wrote:
    >>> A słyszał o czymś takim jak zasady tetyczne?
    >> *Nie* wyjasniają jaki jest praktyczny cel drugiego imienia.
    > A więc nie słyszał.
    > Zasada tetyczna nie ma jakiegoś uzasadnionego celu.

    A więc nie wyjaśniają jaki jest cel drugiego imienia.

    > Jest, bo jest.

    Super.

    > Szukanie odpowiedzi "po co" na to pytanie jest tak samo sensowne, jak
    > szukanie odpowiedzi na pytanie "dlaczego mamy ruch prawostronny, a nie
    > lewostronny".

    Np. wyssane z palca: bo ludzie nie są symetryczni. Może naciągane, ale
    przynajmniej jest.

    > Ciekaw jestem tych kosztów. A co do znajomej - dobrze to o niej nie
    > świadczy. Tak jakby zapomnieć jak nazywała się praprababka.

    Chyba jednak nie zrozumiałeś o czym była mowa.


  • 69. Data: 2011-07-17 11:12:03
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2011-07-16 23:43, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >> Po co są dwa imiona?
    > Dla lepszej identyfikacji. W jednej z klas mamy 3 osoby o tym samym
    > nazwisku, w tym 2 mają to samo imię (ach ta polska kultura nadawania 4
    > imion na krzyż, bo jak coś mniej popularne, to już brzydkie). Na
    > szczęście drugie imię już mają inne.

    Super. A teraz powiedz mi ile razy byłeś świadkiem praktycznego użycia
    drugiego imiona w *takiej* sytuacji.

    > Owszem, identyfikacja PESELem jest już coraz bardziej wdrażana, myślę
    > jednak, że wołanie peselem w klasie jeszcze nieprędko wejdzie.

    Za moich czasów zarówno ucznia jak i nauczylielskich wołano na różne
    sposoby wliczając w to wiarę że Adam wie że jest po Zosi podczas
    czytania po kolei, a podczas wywoływania numeracja wystarcza.


  • 70. Data: 2011-07-17 11:13:32
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2011-07-17 11:27, Maciek wrote:
    > Jest Jan Kowalski mieszkający w Warszawie na Jana Pawła 2 i Jan Kowalski
    > mieszkający w Warszawie na Jana Pawła 2, czy nie lepiej by mieli drugie
    > imię?

    Pod tym samym adresem?

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1