-
1. Data: 2006-03-27 08:48:43
Temat: Do znawców Prawa Telekomunikacyjnego
Od: "Robert J." <r...@w...pl>
Witam.
Wg PT mam obowiązek "podpisać stosowne umowy z właściwymi instytucjami
zarządzającymi prawami autorskimi" (mniej więcej taka treść). Niedawno
okazało się jednak, że prócz ZAiKS-u "właściwa" także jest ZAPA. Wszystko
OK, tylko że treść umowy jest niezgodna z Konstytucją (zainteresowani wiedzą
dlaczego). M.in. chodzi o to, że ZAPA chce kasę wstecz, czyli od początku
mojej działalności. Ponadto ustala sztywno stawkę, co też zostało
zakwestionowane przez TK. Na dodatek straszy sądem.
Teraz pytanie moje:
Czy jeśli zacznę się stawiać i wyślę pismo, że chcę negocjować stawki (2,8 %
przychodu to totalne złodziejstwo) oraz że będę płacił dopiero od podpisania
umowy to mogę coś wskórać?
Pozdrawiam
RJ
-
2. Data: 2006-03-27 18:09:03
Temat: Re: Do znawców Prawa Telekomunikacyjnego
Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
Robert J. napisał:
> Witam.
> Wg PT mam obowiązek "podpisać stosowne umowy z właściwymi instytucjami
> zarządzającymi prawami autorskimi" (mniej więcej taka treść). Niedawno
> okazało się jednak, że prócz ZAiKS-u "właściwa" także jest ZAPA. Wszystko
> OK, tylko że treść umowy jest niezgodna z Konstytucją
A przypadkiem sam obowiązek zawarcia "stosownych umów" nie jest
niezgodny z Konstytucją? Nawet abstrahując od swobody kształtowania
stosunków umownych, to przy minimum złej woli ze strony instytucji ("nie
i już") możesz nie mieć szans wykonać tego obowiązku. Do zawarcia umowy
trzeba dwojga. A skoro masz jakiś obowiązek (pod sankcjami) to musisz
mieć możliwość jego realizacji. W przeciwnym wypadku ta sankcja to nie
kara tylko nieuzasadnione prześladowanie.
Powyższe to z grubsza uzasadnienie, na którym upadła zgoda właściciela
na spełnienie obowiązku meldunkowego.
--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+