-
71. Data: 2010-02-04 09:32:15
Temat: Re: Dni służb mundurowych policzone!
Od: "Nostradamus" <l...@o...pl>
Użytkownik "T" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> Ech... "normalnosc". Jedno z bardziej zagadkowych pojec. I najbardziej
> subiektywnych...
<PiotrZawiły mode on>
NIEPRAWDA!!!! TYLKO ZAWIŁY JEST NORMALNY !!!!
<PiotrZawiły mode off>
;))
Na nauczycieli, górników, (mających MOŻLIWOŚĆ przejscia na emke po 10 latach
pracy pod ziemią) , posłów (im też emerytura podaj po 2 kadencjach się
należy ) on i jego dzieci chętnie popracują ;)
-
72. Data: 2010-02-04 09:42:09
Temat: Re: Dni służb mundurowych policzone!
Od: "Piotr Zawiły" <z...@o...eu>
Użytkownik "T" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6617.00000078.4b6a8fc2@newsgate.onet.pl...
> Jestes fantastyczny.
Dziękuję. Jesteś którąś osobą z kolei, która mi to mówi ;-)
>Przemowa godna kandydata w wyborach,
Niestety, sprawowanie mandatu nie jest moim powołaniem :-)
>niestety ze
> stronnictwa mocno populistycznego.
No cóż, będę musiał przeżyć ;-)
>A do tego - a jakze - przemawiajacego w
> imieniu calego, niemundurowego narodu!
Niestety, reprezentowanie jakiejś grupy społecznej jest ciężkim kawałkiem
chleba. Dlatego są to moje odczucia, które mam po kontakcie z byłym żołnierzem
zawodowym.
(.)
> A wiec tylko zdawalo mi sie, ze byly rozne protesty lekarzy, pielegniarek,
> gornikow, stoczniowcow, transportowcow, nauczycieli....itd....
Mam nadzieję, że pamiętasz czego dotyczyły? Dotyczyły podwyżek.
(.)
> Tak sie rozpedzasz ze zaraz napiszesz cos w rodzaju "my jestesmy tu dzie
> wtedy, oni - tam gdzie stalo ZOMO". Ton zblizony...
Nie, jestem daleki od tego. Jak już wspomniałem, są to moje odczucia po
obcowaniu z pewnym byłym żołnierzem zawodowym.
(.)
> Jak sobie zyczysz, tak masz. Bo masz pelne prawo ubiegac sie o przyjecie w
> szeregi formacji mundurowej. I bedziesz mial wtedy jak w uchu.
Nigdy w życiu. Na swoją pozycję pracowałem kilkanaście lat. Wolę sprawować
funkcje prezesa, niż "mundurowego". Po prostu nie nadaję się do służby,
jakiejkolwiek służby. Odbyłem tylko dwuletnią służbę wojskową. Napatrzyłem się i
też mam swoje zdanie na temat wojska.
(.)
> Z tego co sie orientuje wymienione przez Ciebie przywileje nie przysluguja
> wylacznie mundurowym. Wez chociazby nauczycieli. Wiec im tez zabrac? Uwazaj,
> narazasz sie "niemundurowemu" elektoratowi.
Oczywiści, że nie i mam głęboko w d.komu się narażam. Obok mnie mieszka były
żołnierz zawodowy. Młody człowiek, który odszedł z wojska na emeryturę.
Wszystkich traktuje z góry. Jest, niestety, alkoholikiem. Jak twierdzi, choć mu
nie wierzę, rozpił się po wojsku. Przez całe życie przesiedział w jakiejś
kancelarii i teraz pobiera niepełną emeryturę, a ponadto, pracuje gdzieś w
jakiejś firmie u znajomego. Fajna sprawa, tu leci mu "skromna" emeryturka, a tu
jeszcze dodatkowo pensyjka. Ten to się w życiu narobił. Biedaczek. A ilu takich
pasożytów mamy w skali kraju? Nie chcę nawet myśleć.
> A moje nie? Mundurowego dzieci nie? I dalej: na Twoja emeryture te dzieci
> wszelakie nie beda zapierdalac?
A to więcej jest mundurowych w naszym społeczeństwie? Chyba coś przegapiłem.
Pokaż mi, w którym miejscu coś mnie ominęło?
(.)
> Ech... "normalnosc". Jedno z bardziej zagadkowych pojec. I najbardziej
> subiektywnych...
Dla jednych pojęcie zagadkowe, dla innych nie. Chyba jednak większość oczekuje
tej normalności. Czas najwyższy coś w tym kierunku zacząć robić, a nie siedzieć
i biadolić.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
73. Data: 2010-02-04 10:24:05
Temat: Re: Dni służb mundurowych policzone!
Od: "Nostradamus" <l...@o...pl>
Użytkownik "Piotr Zawiły" <z...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hke4pn$tt5$1@news.onet.pl...
>Jak już wspomniałem, są to moje odczucia po obcowaniu z pewnym byłym
>żołnierzem zawodowym.
> Odbyłem tylko dwuletnią służbę wojskową. Napatrzyłem się i też mam swoje
> zdanie na temat wojska.
I od tego trzea było zacząć. Masz po prostu uraz psychiczny ;) Chorobliwie
nie cierpisz munduru ;)
A ktoś musi go nosić i robi to skuszony przywilejami. Bez nich, pies z
kulawą nogą w mundur się nie ubierze.
-
74. Data: 2010-02-04 10:27:25
Temat: Re: Dni służb mundurowych policzone!
Od: "T" <t...@p...onet.pl>
> Niestety, reprezentowanie jakiejś grupy społecznej jest ciężkim kawałkiem
> chleba. Dlatego są to moje odczucia, które mam po kontakcie z byłym
żołnierzem
> zawodowym.
> (.)
A jednak Twoja wypowiedz byla w tonie: my, niemundurowi mamy dosc. A wiec nie
>Ty< tylko <my>.
A druga rzecz - napisales ze to Twoje odczucia po kontakcie z bylym zolnierzem
zawodowym. I na podstawie kontaktu z jednym mundurowym formulujesz tak
radykalne stanowisko. Miedzy innymi tego dotyczyly moje wczesniejsze uwagi nt.
braku przeslanek do generalizowania na podstawie ledwie przykladow.
> > A wiec tylko zdawalo mi sie, ze byly rozne protesty lekarzy, pielegniarek,
> > gornikow, stoczniowcow, transportowcow, nauczycieli....itd....
>
> Mam nadzieję, że pamiętasz czego dotyczyły? Dotyczyły podwyżek.
Pamietam tez, ze dotyczyly np. pomostowek i wczesniejszych emerytur.
> Oczywiści, że nie i mam głęboko w d.komu się narażam. Obok mnie mieszka były
> żołnierz zawodowy. Młody człowiek, który odszedł z wojska na emeryturę.
> Wszystkich traktuje z góry. Jest, niestety, alkoholikiem. Jak twierdzi, choć
mu
> nie wierzę, rozpił się po wojsku. Przez całe życie przesiedział w jakiejś
> kancelarii i teraz pobiera niepełną emeryturę, a ponadto, pracuje gdzieś w
> jakiejś firmie u znajomego. Fajna sprawa, tu leci mu "skromna" emeryturka, a
tu
> jeszcze dodatkowo pensyjka. Ten to się w życiu narobił. Biedaczek. A ilu
takich
> pasożytów mamy w skali kraju? Nie chcę nawet myśleć.
I oczywiscie wszystkie te tzw. pasozyty rekrutuja sie ze sluzb mundurowych.
> > A moje nie? Mundurowego dzieci nie? I dalej: na Twoja emeryture te dzieci
> > wszelakie nie beda zapierdalac?
>
> A to więcej jest mundurowych w naszym społeczeństwie? Chyba coś przegapiłem.
> Pokaż mi, w którym miejscu coś mnie ominęło?
Najwyrazniej sie nie rozumiemy. Nastepne pokolenia - bez roznicowania - beda
pracowac na emeryture obecnych zatrudnionych - nie tylko mundurowych.
> > Ech... "normalnosc". Jedno z bardziej zagadkowych pojec. I najbardziej
> > subiektywnych...
>
> Dla jednych pojęcie zagadkowe, dla innych nie. Chyba jednak większość
oczekuje
> tej normalności.
Tylko ta normalnosc jest dla kazdego troche inna.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
75. Data: 2010-02-04 11:21:15
Temat: Re: Dni służb mundurowych policzone!
Od: "Piotr Zawiły" <z...@o...eu>
Użytkownik "T" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6617.00000087.4b6aa10d@newsgate.onet.pl...
> A jednak Twoja wypowiedz byla w tonie: my, niemundurowi mamy dosc. A wiec nie
>>Ty< tylko <my>.
OK. Nie muszę tu tego pisać, ale napiszę, głowy mi nikt za to nie urwie.
Dostałem na maila kilka wiadomości popierających moje słowa i zgadzających się
ze mną, że przywileje mundurowych czas ukrócić. Skoro znalazło się, o zgrozo!
kilka osób popierających moje zdanie, zająłem stanowisko i użyłem słowa "MY",
czyli również Ci, którzy mnie popierają. "MY", czyli X, Y, Z, którzy napisali do
mnie.
> A druga rzecz - napisales ze to Twoje odczucia po kontakcie z bylym zolnierzem
> zawodowym. I na podstawie kontaktu z jednym mundurowym formulujesz tak
> radykalne stanowisko. Miedzy innymi tego dotyczyly moje wczesniejsze uwagi nt.
> braku przeslanek do generalizowania na podstawie ledwie przykladow.
Słuchaj, ja nie sądzę, żeby była to sprawa jednostkowa i dotyczyła tego jednego
przykładu. Takich, na pewno, jest wielu.
(.)
> Pamietam tez, ze dotyczyly np. pomostowek i wczesniejszych emerytur.
I po krzyku, nie? Im się nie należy, ale "Ręce przecz od przywilejów służb
mundurowych".
> I oczywiscie wszystkie te tzw. pasozyty rekrutuja sie ze sluzb mundurowych.
Tak, pasożyty rekrutują się, z przykrością muszę stwierdzić, ze służb
mundurowych. Naszego społeczeństwa nie stać na faworyzowanie wybranych grup
społecznych kosztem innych, a na razie tak jest.
> Najwyrazniej sie nie rozumiemy. Nastepne pokolenia - bez roznicowania - beda
> pracowac na emeryture obecnych zatrudnionych - nie tylko mundurowych.
Dlatego trzeba to zmienić i znaleźli się tacy, którzy chcą tego dokonać, ale
podniósł się krzyk "Ręce precz od przywilejów służb mundurowych", a ja się
pytam, dlaczego?
> Tylko ta normalnosc jest dla kazdego troche inna.
No właśnie. Różni ludzie pojmują różnie słowo "normalność", choćby np. służby
mundurowe.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
76. Data: 2010-02-04 11:34:24
Temat: Re: Dni służb mundurowych policzone!
Od: "Nostradamus" <l...@o...pl>
Użytkownik "Piotr Zawiły" <z...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hkeajm$ima$1@news.onet.pl...
> Dostałem na maila kilka wiadomości popierających moje słowa
Dostałem na maila kilka tysięcy wiadomości z pytaniem : co za kretyn ukrywa
się za nickiem " Piotr Zawiły" ;))
-
77. Data: 2010-02-04 11:51:37
Temat: Re: Dni służb mundurowych policzone!
Od: "T" <t...@p...onet.pl>
Juz wiem skad nick "zawily" - problem z artykulowaniem swoich mysli (gro
Twoich wypowiedzi jest niejasna albo sugeruje zupelnie inne znaczenie, niz
potem wskazujesz) i niektore Twoje wypowiedzi nijak sie maja do cytatow, pod
ktore sa podpiete.
> > A druga rzecz - napisales ze to Twoje odczucia po kontakcie z bylym
zolnierzem
> > zawodowym. I na podstawie kontaktu z jednym mundurowym formulujesz tak
> > radykalne stanowisko. Miedzy innymi tego dotyczyly moje wczesniejsze uwagi
nt.
> > braku przeslanek do generalizowania na podstawie ledwie przykladow.
>
> Słuchaj, ja nie sądzę, żeby była to sprawa jednostkowa i dotyczyła tego
jednego
> przykładu. Takich, na pewno, jest wielu.
Oczywiscie ze jest wielu. Tak samo wielu jak wsrod gornikow, sklepikarzy i
dentystow. Ale czy to daje Ci prawo do odsadzania wszystkich od czci i wiary?
> > Pamietam tez, ze dotyczyly np. pomostowek i wczesniejszych emerytur.
>
> I po krzyku, nie? Im się nie należy, ale "Ręce przecz od przywilejów służb
> mundurowych".
Przystan. Pomysl. Napisales ze protesty i krzyk jest tylko gdy zabiera sie
mundurowym. Ze inne grupy zawodowe nie protestuja jak im sie "obcina". No to
Ci udowodnilam ze nie masz racji i te inne grupy zawodowe protestowaly, a
jakze. Natomiast nie odnosilam sie ocennie do tego czy i co sie tym innym
grupom zawodowym nalezy.
> > I oczywiscie wszystkie te tzw. pasozyty rekrutuja sie ze sluzb mundurowych.
>
> Tak, pasożyty rekrutują się, z przykrością muszę stwierdzić, ze służb
> mundurowych. Naszego społeczeństwa nie stać na faworyzowanie wybranych grup
> społecznych kosztem innych, a na razie tak jest.
Z Twojej wypowiedzi wynika ze wszystkie pasozyty tego kraju sa z mundurowych.
Ty sie wez zastanow, prosze. A skoro tak Cie boli sprawiedliwosc spoleczna to
moze czep sie i innych faworyzowanych bo zacieklosc, z jaka prowadzisz ten
watek rodzi u mnie watpliwosci, czy aby - w sposob nieuzasadniony - nie chodzi
wylacznie o sluzby mundurowe.
> > Najwyrazniej sie nie rozumiemy. Nastepne pokolenia - bez roznicowania -
beda
> > pracowac na emeryture obecnych zatrudnionych - nie tylko mundurowych.
>
> Dlatego trzeba to zmienić i znaleźli się tacy, którzy chcą tego dokonać, ale
> podniósł się krzyk "Ręce precz od przywilejów służb mundurowych", a ja się
> pytam, dlaczego?
Czytaj co pisze. Pokolenia pracuja na emerytury i mundurowych i
niemundurowych. Na Twoja tez beda.
> > Tylko ta normalnosc jest dla kazdego troche inna.
>
> No właśnie. Różni ludzie pojmują różnie słowo "normalność", choćby np.
służby
> mundurowe.
Ale oczywiscie to Twoja normalnosc jest jedyna sluszna.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
78. Data: 2010-02-04 12:11:31
Temat: Re: Dni służb mundurowych policzone!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
marek pisze:
>
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
> w wiadomości news:4b6988e7@news.home.net.pl...
>> Piotr Zawiły pisze:
>>
>>> Czysta demagogia. A pracownicy ochrony nie są narażeni na powyższe
>>> niebezpieczeństwa? Wewnętrzne Służby Ochrony też nie są? Jakoś im nie
>>> należy się emerytura po 15 latach służby, a jest ich więcej, niż
>>> policjantów.
>>
>> Co to są te "wewnętrzne służby ochrony"??
>>
>> Mam nadzieję, że nie masz na myśli tzw. ochroniarzy, bo nazwać to
>> "służbą" i porównać do policji mógłby tylko idiota.
> No tak, bo na ochroniarza nikt reki nie podniesie, a kazdy policjant
> jest codziennie atakowany przez dziesiatki szalencow z tasakami?
> Zreszta policjanci... tez duzo zalezy od konkretnej jednostki, taki
> dzielnicowy na zadupiu to co on robi? klotnia domowa, zaklocanie ciszy
> nocnej, czasem gowniarze/wandale sie trafia (i to tak najczesciej
> przymyka policja oczy jak jest wieksza grupa - na zasadzie po co sie
> meczyc, jeszcze mi wpierdola)
>> [ciach]
>>
>>> Znów demagogia. Uwierz mi, że są zawody, które wymagają od pracowników
>>> bycia bardziej dyspozycyjnym, niż praca w policji. Znam setki takich
>>> ludzi.
>>
>> Ja też. I zarabiają 5-10 razy tyle, co policjant.
> Oczywiscie, taki ochroniarz,
Ochroniarz, serdeńko, to spędza głównie czas na obijaniu się. Wiem, bo
kiedyś mi odbiło i zatrudniłem się w markecie budowlanym (w sumie fajna
robota, dużo ruchu) i widziałem "pracę" ochrony (nie mam im tego za złe
- taka robota, ale dla nich jakakolwiek rozróba to jak zbawienie, bo
zabija tę totalną nudę).
> pielegniarka czy ktokolwiek inny wszyscy
> zarabiaja od 10 do 20tys/mc
Tak, znam parę osób, co zarabiają tyle albo jeszcze więcej. I im nie
zazdroszczę.
> tylko wy biedaczki macie "ledwo" 2k
"My"? Ja jestem aktualnie "informatykiem firmowym", zarabiam więcej od
dyżurnego na komendzie z wieloletnim stażem, a w porównaniu z nim pracę
mam lekką, a moje jedyne stresy to użeranie się z gównem made by
microsoft i pełnymi błędów programistycznymi "wynalazkami" informatyka
sprzed 8 lat. Więcej czasu spędzam na uczeniu się nie związanych z pracą
(choć potencjalnie mogą się przydać) informatycznych narzędzi, niż na
samej pracy.
Ale mam sąsiada w tej branży i dokładnie wiem, jak ta robota wygląda. I
jak czasem on wygląda po takiej robocie - dużo gorzej niż ja, jak sobie
zarwę całą noc na tłumaczenie i następnego dnia idę do roboty po
godzinnej drzemce.
-
79. Data: 2010-02-04 12:21:41
Temat: Re: Dni służb mundurowych policzone!
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
Andrzej Lawa pisze:
> Ochroniarz, serdeńko, to spędza głównie czas na obijaniu się. Wiem, bo
> kiedyś mi odbiło i zatrudniłem się w markecie budowlanym (w sumie fajna
> robota, dużo ruchu) i widziałem "pracę" ochrony (nie mam im tego za złe
> - taka robota, ale dla nich jakakolwiek rozróba to jak zbawienie, bo
> zabija tę totalną nudę).
ochroniarz i ochroniarz to jest różnica. Są grupy interwencyjne, zajmują
się troszkę innymi rzeczami niż pilnowanie klientów w markecie budowlanym...
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
80. Data: 2010-02-04 12:23:09
Temat: Re: Dni służb mundurowych policzone!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Piotr Zawiły pisze:
>> Co to są te "wewnętrzne służby ochrony"??
>>
>> Mam nadzieję, że nie masz na myśli tzw. ochroniarzy, bo nazwać to
>> "służbą" i porównać do policji mógłby tylko idiota.
>
> Acha, to dla Ciebie pracownik ochrony wykonujący zadania w zakresie
> ochrony osób i mienia, to nie służba?
Zdecydowanie nie.
> Tylko policjant, żołnierz, czy inny mundurowy,
> to dla Ciebie służba?
> Tzn., że dla Ciebie pracownik ochrony to nie człowiek?
Człowiek. Ale normalnie pracujący.
> Człowiekiem dla
> Ciebie
> jest tylko mundurowy? A inni ludzie chodzący po ulicach, to dla Ciebie
> nie ludzie?. Najważniejszy jest mundurowy?
Weź tę swoją kretyńską demagogię i wsadź ją sobie głęboko...
> Pracownik ochrony realizuje tą ochronę w oparciu o ustawę, tylko ta
> ustawa jest
> bardziej okrojona, niż ustawa o policji. A czytałeś w jakim stopniu są
> narażeni
> pracownicy ochrony na niebezpieczeństwa w związku ze sprawowaniem
> jakiekolwiek ochrony?
ROTFL
Weź mnie nie rozweselaj.
[ciach]
> MAJĄ JE MIEĆ MUNDUROWI? Skąd Ty możesz to wiedzieć, skoro nazywasz
> pracownika ochrony
> "ochroniarzem". Co to są WSO? Nie będę Ci tłumaczył, wygooglaj sobie. A,
> jeszcze dodam, że w ochronie występują SUFO, ale to też sobie wygooglaj.
Mogą być i syfy... Ochroniarz to ochroniarz, albo inaczej mówiąc -
bramkarz lub cieć czy portier z przypadkiem megalomanii (niekoniecznie
swojej).
Oni kończą robotę i są wolnymi ludźmi. Policjant nie.
[ciach]
>> Ja też. I zarabiają 5-10 razy tyle, co policjant.
>
> No pewnie. Może 20 razy tyle. Na pewno pielęgniarki zarabiają 5-10 razy
> tyle, co policjanci :-)
Bywa. Prywatnie.
> Mam nieodparte wrażenie, chłopie, że nie wiesz, o czym my tu
> dyskutujemy. Co jakiś czas wyskakujesz z ciekawą tezą, niczym niepopartą
> i jeszcze masz czelność nazywać ludzi idiotami. Czyżby "mundurówka"
> przemawiała przez Ciebie? Tylko idiota mundurowy lub były mundurowy może
> z góry traktować innych, bo przesiąkł przez lata tym gównem
> niewyściubiając nosa zza biurka.
Cóż, jak piszesz idiotyzmy to co się czepiasz? Porównać ochroniarza i
policjanta może tylko kompletny ignorant.
A policjantem nie jestem i nigdy nie byłem, choć raz próbowałem ;) Ale
gdyby nie możliwość wcześniejszej emerytury to bym nawet nie próbował.