Witam

Pokrotce opisze sytuacje. Ojciec prowadzil DG. Szlo to calkiem niezle jakis
czas ale ostatnie 2 lata bylo juz zle i coraz gorzej. Popadl w dlugi. Łączna
kwota to okolo 50tys. Nie bede sie tu rozwodzil nad powodami ale IMO wina jest
ojca. Zreszta nie o to mi chodzi. Kiedy juz popadl w dlugi postanowil dokonac
rozdzielnosci majatkowej. Podzial byl taki że mieszkanie w bloku wlasnosciowe
i samochod jest matki. On posiada jedynie majatek firmowy tj auto firmowe
(drugie), oraz roznego rodzaju maszyny i narzedzia ktorych wartosc na chwile
obecna wynosi powiedzmy z 10tys. Wieksze maszyny juz spylone zostaly.

Wierzyciele oczywiscie zaczeli pozywac nas ojca do sadu i tak przychodzi do
domu teraz nakaz za nakazem. Na teraz sa 3. Ojciec i matka wyjechali za
granice do pracy zeby splacic dlugi. Chodzi mi o to jakie jest zagrozenie i
czy jest w stosunku do mnie? Czy komornik moze zabrac jakikolwiek sprzet z
domu? Czy nie moze tylko moich? Czy tez moze rozdzielnosc przed tym uchroni?
Jak gadac z komornikiem jak przyjdzie? Moge i go nie wpuscic ale wtedy z
policja przyjdzie i co mi po tym? Moze macie jakies rady, uwagi, sugstie pomysly?

z gory dziekuje za pomoc.
akanid

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/