eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy wypożyczanie książek jest legalne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 103

  • 71. Data: 2008-07-06 18:30:09
    Temat: Re: Czy wypożyczanie książek jest legalne
    Od: Any User <u...@a...pl>

    >> natomiast jeśli
    >> jedynym powodem jest zwykła niezaradność życiowa, to niech zdycha. Z
    >> jakiej racji ja mam kogoś takiego dotować?
    >
    > Straszne głupoty piszesz.

    Oświeć mnie więc, dlaczego nie mam racji.


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 72. Data: 2008-07-06 18:33:10
    Temat: Re: Czy wypożyczanie książek jest legalne
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Any User <u...@a...pl> napisal:
    > Oświeć mnie więc, dlaczego nie mam racji.

    Potraktuj to w kategoriach ubezpieczenia. Z tych zdychajacych 100 sztuk
    dwie byc moze przezyje i przepoczwarza sie w wyjatkowo wredne sztuki
    przestepcze. W USA ten temat przerabiaja w trybie live. W Iraku tez.
    US-mani woleli wywalic tam kilkaset miliardow dolarow na swietne zwyciestwo
    i bezsensowna okupacje, zamiast zainwestowac OD RAZU i dac ludziom tam,
    a nie tylko Cheneyowi w Ameryce, zarobic. Byloby taniej i bez ZADNEGO
    zaplecza dla terroryzmu.

    Srednio PRAWIDLOWY system zabezpieczen spolecznych obniza koszty
    policyjno-wiezienno-epidemiczne w wiekszym stopniu niz sam kosztuje.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 73. Data: 2008-07-06 18:51:38
    Temat: Re: Czy wypożyczanie książek jest legalne [OT]
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Sun, 06 Jul 2008 18:27:50 +0000, Jacek_P napisał(a):

    >> No tak, jeśli to są 'humanistyczne bełkoty' to raczej nie pogadamy na
    >> ten temat.
    >
    > Wiesz, nie kazdy sie podnieca obracaniem martyrologii na dziesiata
    > strone.

    Mówię o zwykłej literaturze, żadnej matryro. Gombrowicz zresztą był
    wyjątkowo antymatryro.

    >> No tak, nie był dobrze zorganizowany, bo tylko część literatów na
    >> Kołymę jechała, a jeszcze musiała im politpolicja w tym pomóc? Zresztą:
    >> komunizm bez esbecji i inwigilacji wszystkich bez wszystkich nie
    >> przetrwałby roku.
    >
    > Demonizujesz. Rozciagasz lata piecdziesiate na trzy nastepne dekady.

    Wybacz, w Rosji obozy nadal istnieją i mają się dobrze. Nie jest to
    Kołyma i Magadan, ale jednak.

    >> Tak, TV ery PRL to tylko edukacja, żadnych Gontarczyków, Broniarków,
    >> Dziennika Telewizyjnego etc.... Żal czytać.
    >
    > Wiesz, jest dosc proste kryterium, ktory ustroj byl bardziej
    > 'pro'-kulturalny. Wtedy warstwy nizsze aspirowaly do zachowywania sie i
    > mowienia jak warstwy wyzsze, choc ideologia zaprzeczala takim trendom.

    Masz na myśli klasy? Np. klasę robotniczą? No to znów zapolemizuję.

    > Obecnie nastapilo rozdzielenie i izolowanie warstw. A kuriozum,
    > zaslugujacym na rozstrzelanie, jest propagowanie chlamu i niechlujstwa
    > jezykowego w tej, podobno misyjnej, telewizji publicznej.

    Izolowanie warstw? A dokładnie?
    Co do chamstwa -- to prawda; aczkolwiek wątpię czy ma to większy związek
    ze zmianami ustrojowymi.

    >> Ale co ma do tego dychotomia PRL&socjalizm vs. RP&pseudokapitalizm?
    >
    > Ma. Ty demonizujesz PRL, a Tristan go idealizuje. Obaj jestescie
    > skrzywieni idelogicznie w swoich osadach.

    Nie demonizuję. Przeżyłem prawie 2 dekady w tamtym ustroju, zdążyłem
    nawet odczuć na czym polegało jego draństwo.

    >> W kinie przegląd filmów radzieckich,
    >
    > Taak? Akurat tydzien przed stanem wojennym bylem na 'Czasie Apokalipsy',
    > a doslownie na dzien (w sobote) na 'Wejsciu smoka'.

    No masz, a Gwiezdne Wojny chyba 3 lata w kinach szły. Albo i dłużej. I co
    z tego, że część filmów z USA była w kinach? Gierkowszczyzna to nie
    Gomułka, to prawda.

    > Cholera, jakos ruski
    > film jak sie pojawial to najwyzej jeden w miesiacu.

    Chyba że w październiku ;-)

    > A i niektore,
    > obyczajowe, byly niezle. Wiem, wiem, dla Ciebie to objaw homo
    > sovieticus. Tak, jak dla niektorych Puszkin byl komunista

    Nie wiem, nie oglądałem. W czambuł nie potępiam kinematografii tylko za
    miejsce urodzenia.

    > Podsumowujac: w swoich osadach jestescie tak samo skrzywieni. Jak sie
    > wezmie z Was srednia, taka rozmyta , to wychodzi w miare rozsadny
    > obraz...

    Cóż, właśnie przeczytałem Imperium Kapuścińskiego. A nieco wcześniej
    Dzienniki Kisiela. Może dlatego jestem skrzywiony.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==


  • 74. Data: 2008-07-06 20:26:40
    Temat: Re: Czy wypożyczanie książek jest legalne
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela 06 lipiec 2008 20:08
    (autor Any User
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g4r1nc$e0t$1@opal.icpnet.pl>):

    > Jak kogoś nie lubię, to jakim prawem ktoś ma mi zabraniać go nie
    > zapraszać na moje własne urodziny?

    To nie zapraszaj publicznie w szkole, a poza nią. Po prostu wychowawczo
    szkoła zareagowała. Przepychanki pomiędzy młodymi nie są wychowawczo
    uzasadnione.


    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 75. Data: 2008-07-06 20:26:58
    Temat: Re: Czy wypożyczanie książek jest legalne
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela 06 lipiec 2008 20:25
    (autor Olgierd
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <p...@r...org>):

    >> A tam jest powszechna inwigilacja i ograbianie?
    > W Szwecji? O inwigilowaniu Szwedów można napisać książkę. O podatkach
    > zdaje się już napisano.

    I co, źle im się żyje?

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 76. Data: 2008-07-06 20:27:36
    Temat: Re: Czy wypożyczanie książek jest legalne
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela 06 lipiec 2008 20:25
    (autor Olgierd
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <p...@r...org>):

    >> A tam jest powszechna inwigilacja i ograbianie?
    > W Szwecji? O inwigilowaniu Szwedów można napisać książkę. O podatkach
    > zdaje się już napisano.

    I co, źle im się żyje? Zresztą ostatnio w inwigilacji i udupianiu obywateli
    to bodajże Francja prowadzi.

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 77. Data: 2008-07-06 20:31:46
    Temat: Re: Czy wypożyczanie książek jest legalne [OT]
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela 06 lipiec 2008 20:05
    (autor Any User
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g4r1h3$dfn$1@opal.icpnet.pl>):

    >> Jak zwiedzam kraj, to poza centrami są głównie ruiny dawnej świetności.
    >> Na wsi, skąd pochodzi moja żona było kinoteatr, duży sklep przemysłowy...
    >> Teraz jest kilka spożywczaków z piwem i ruiny.
    > Jeśli ruiny, to była to świetność za m.in. Twoje pieniądze - pora to
    > sobie uzmysłowić. Gdyby ta świetność nie musiała być dotowana, to by
    > trwała do dzisiaj.

    No i słusznie, powinno być dotowane dla dobra wszystkich. Na tym to polega.
    Deptak nie zarabia, ale daje radość deptającym, dlatego są społeczne
    organizacje typu gmina, które powinny o to dbać.

    To co przynosi bezpośredni i wymierny zysk nie zawsze jest uzasadnione
    społecznie. Pewne rzeczy trzeba dotować. Tak jak np. dotuje się kolej
    podmiejską w Niemczech. U nas się likwiduje.

    życie w małych gettach mało przyjemne jest, skoro wkoło są ruiny. Co z tego,
    że mam teraz ekonomicznie uzasadnioną kwaterę, bez radia, na struchu u
    dorabiających prywaciarzy? Ja bym chciał pojechać z rodziną do domu
    wczasowego, ze świetlicą, z placem zabaw, z innymi dziećmi. Pospacerować
    wieczorem alejkami parkowymi.

    > I w związku z tym, ja pierdolę taką świetność - wolę
    > ruiny i więcej pieniędzy zostających w mojej własnej kieszeni.

    I masz stos kasy w kieszeni, a zero życia.

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 78. Data: 2008-07-06 20:38:22
    Temat: Re: Czy wypożyczanie książek jest legalne [OT]
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela 06 lipiec 2008 20:24
    (autor Olgierd
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <p...@r...org>):

    > Zresztą: komunizm bez esbecji i inwigilacji wszystkich bez wszystkich nie
    > przetrwałby roku.


    Zależy jak definiujesz komunizm. ja słowem zresztą o komuniźmie nie
    wspominałem.

    >>> Albo na siłę pałką po grzbiecie.
    >> No tego nie kojarzę.
    > No to mnie rozwalasz obecnie swoją ignorancją. Nie słyszałeś o ścieżkach
    > zdrowia, strzelaniu do ludzi, biciu studentów itd.??? To istota owego
    > ustroju -- nie wypieraj tego!

    Strzelali do studentów, bo nie chcieli jechać do teatru?

    >> W każdym razie, było krzewienie kultury i nauki. Do
    >> tego np. telewizja edukacyjne. Sonda, laboratorium i masa innych. Teraz
    >> mamy drzyzgi i inne sylwusie.
    > Tak, TV ery PRL to tylko edukacja, żadnych Gontarczyków, Broniarków,
    > Dziennika Telewizyjnego etc.... Żal czytać.

    No i? teraz też są Wiadomości i inne. Tylko że nie ma już nic wartościowego.
    Od chyba 2 lat oglądam wyłącznie telewizję śniadaniową w celu obudzenia się
    rano. A od miesiąca nie mam telewizora. Bo niestety już tam nie ma nic
    kształcącego.

    >> Zresztą, Bugiem a Prawdą, teraz też różowo nie jest. Jak się ma masowy
    >> gust i potrzebuje masowych rozwiązań z supermarkieta to pół biedy. A ja
    >> np. potrzebuję zegar... i dupa -- zegarmistrzów już nie ma, a w
    >> sprzedaży są zegary za 5zł, które nie działają i są na baterie oraz
    >> zegary za 3kzł, na które mnie nie stać ani których nie wiadomo gdzie
    >> serwisować.
    > Ale co ma do tego dychotomia PRL&socjalizm vs. RP&pseudokapitalizm?


    Bo kapitalizm daje tylko ekonomicznie uzasadnione masowe produkty.

    >> Nie ma stolarza, który by mi wykonał biurko na wymiar. Od
    >> pół roku się proszę po różnych firmach i dupa. I tak można by wymieniać
    >> i wymieniać. Za PRL nie było problemu. Był wioskowy zegarmistrz u nas,
    >> wioskowy stolarz, kilku wioskowych szewców.
    > No tak, i kto za tym stoi?


    Kapitalizm. Tu mają szanse tylko maksymalnie uzasadnione ekonomicznie
    posunięcia. O społecznie uzasadnionych niestety się zapomina.


    >> Jak zwiedzam kraj, to poza centrami są głównie ruiny dawnej świetności.
    > Ha, ha, ha, ha... świetności! Akurat małe miasteczka -- te, w których
    > ludzie potrafili wziąć się do roboty -- odżyły!

    Co odżyło i z czego? Po 20 latach z ruiny, jaką wykonali polacy na początku
    lat 90. Jakoś nasi południowi sąsiedzi potrafili PGRy zachować. A tu
    rozkradziono wszystko, bo się kojarzyło... tak jak teraz. WSI, IPN,
    polowanie na czarownice.... po 20 kurwa latach.


    >> Na wsi, skąd pochodzi moja żona było kinoteatr, duży sklep
    >> przemysłowy... Teraz jest kilka spożywczaków z piwem i ruiny.
    > W kinie przegląd filmów radzieckich, w sklepie pustki. Piwa nie było, nic
    > nie było.

    U nas było. Poza tym, to że nie było wynika z Wielkiego brata, a nie z
    socjalizmu.


    >> Do PGRów się chodziło po pyszne mleczko, teraz mamy syntetyczne
    >> wszystko.
    > Pyszne... ;-)


    bardzo pyszne....

    >>> Zatruwanie środowiska?
    >> No wtedy wszędzie truli. To tak jak z fajkami... Też teraz jest moda na
    >> niepalenie a wtedy paliło się wiadrami. Co nie znaczy że papierosy są
    >> wynikiem socjalizmu.
    > Kwintesencja Twego rozumowania: jak coś znajdziemy na socjalizm to 'tak
    > już było',

    Ale socjalizm nie ma nic wspólnego z truciem. Szwecja truje teraz?


    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 79. Data: 2008-07-06 20:38:36
    Temat: Re: Czy wypożyczanie książek jest legalne
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Sun, 06 Jul 2008 22:26:40 +0200, Tristan napisał(a):

    >> Jak kogoś nie lubię, to jakim prawem ktoś ma mi zabraniać go nie
    >> zapraszać na moje własne urodziny?
    >
    > To nie zapraszaj publicznie w szkole, a poza nią. Po prostu wychowawczo
    > szkoła zareagowała. Przepychanki pomiędzy młodymi nie są wychowawczo
    > uzasadnione.

    No tak, czyżbyś też uważał, że 'skoro jesteś w miejscu publicznym, to nie
    ma miejsca na twoje życie prywatne'?

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==


  • 80. Data: 2008-07-06 20:40:26
    Temat: Re: Czy wypożyczanie książek jest legalne [OT]
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Sun, 06 Jul 2008 22:31:46 +0200, Tristan napisał(a):

    >> Jeśli ruiny, to była to świetność za m.in. Twoje pieniądze - pora to
    >> sobie uzmysłowić. Gdyby ta świetność nie musiała być dotowana, to by
    >> trwała do dzisiaj.
    >
    > No i słusznie, powinno być dotowane dla dobra wszystkich. Na tym to
    > polega. Deptak nie zarabia, ale daje radość deptającym, dlatego są
    > społeczne organizacje typu gmina, które powinny o to dbać

    Przecież deptaki itp. infrastruktura zaczęły powstawać albo sensownie być
    reperowane dopiero teraz. Za komuny to się huta liczyła. I ten Twój PGR.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1