eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy urzędnik (jakikolwek) musi się przedstawić?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2008-10-24 18:26:23
    Temat: Czy urzędnik (jakikolwek) musi się przedstawić?
    Od: Iluminat <i...@N...gazeta.pl>

    Witam,
    czy jest jakieś prawo, które mówi o tym, że urzędnik musi się przedstawić
    (samorządowy, rządowy... no każdy kto pracuje na moim garnuszku)?
    Pewna baba w sekretariacie nie chciała się przedstawić w urzędzie
    wojewódzkim ("Ale o co chodzi?! O co chodzi! Nie ważne jak się nazywam! O
    CO CHODZI!?" - zachowywała się jakby się przed kimś promowała).

    --
    Pozdrawiam,
    Iluminat
    /To, czemu być nie wolno, być nie może/


  • 2. Data: 2008-10-24 18:43:45
    Temat: Re: Czy urzędnik (jakikolwek) musi się przedstawić?
    Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>

    On 24 Paź, 20:26, Iluminat <i...@N...gazeta.pl> wrote:
    ("Ale o co chodzi?! O co chodzi! Nie ważne jak się nazywam! O
    > CO CHODZI!?" - zachowywała się jakby się przed kimś promowała).
    >
    > --
    > Pozdrawiam,
    > Iluminat

    Wystarczylo powiedzez ze wazne jak sie nazywa bo urzednik odpowaida za
    swoje dezycje. I musisz wiedziec kogo eewntualnie pociagnac do
    odpowiedzialnosci.


  • 3. Data: 2008-10-24 19:45:23
    Temat: Re: Czy urzędnik (jakikolwek) musi się przedstawić?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <trzykoty[usunTo]@o2.pl>


    Użytkownik "Iluminat" <i...@N...gazeta.pl> napisał
    > czy jest jakieś prawo, które mówi o tym, że urzędnik musi się przedstawić

    Generalnie nie ma. Przepisy regulujące konkretne czynności czasem tak
    nakazują, poza tym urzędnicy się przecież podpisują na dokumentach.



  • 4. Data: 2008-10-24 19:52:30
    Temat: Re: Czy urzędnik (jakikolwek) musi się przedstawić?
    Od: Iluminat <i...@N...gazeta.pl>

    Dnia Fri, 24 Oct 2008 11:43:45 -0700 (PDT), SzalonyKapelusznik napisał(a):

    > Wystarczylo powiedzez ze wazne jak sie nazywa bo urzednik odpowaida za
    > swoje dezycje.

    I co z tego, że mówiłem? Ona pytała o co chodzi? O co chodzi? Ja na to, że
    nie będę rozmawiał jeżeli nie wiem z kim. Sam się oczywiście przedstawiłem
    i powiedziałem skąd jestem.

    > I musisz wiedziec kogo eewntualnie pociagnac do
    > odpowiedzialnosci.

    Ta... podejrzewam, że to był powód dla jakiego ta baba nazwiska podać nie
    chciała. A to zwykła sekretarka była do tego w urzędzie wojewódzkim. Może
    jakiś regulamin mają, który wymaga podania nazwiska? Tak naprawdę nie
    chodzi o tą urzędniczkę, ale o inną - od pozwoleń na budowę (w sprawach
    niestety merytorycznych się myli co mi bruździ w moich sprawach) - tyle, że
    jak jej powiedziałem, że będę w jej sprawie interweniował u jej szefa, to
    nagle inne urzędniczki stały się przez telefon bardziej anonimowe i
    wprowadzały mnie w błąd w sprawie godzin przyjęć interesantów przez
    dyrektora. Nazwisk podawać nie chciały.

    --
    Pozdrawiam,
    Iluminat
    /To, czemu być nie wolno, być nie może/


  • 5. Data: 2008-10-24 19:54:53
    Temat: Re: Czy urzędnik (jakikolwek) musi się przedstawić?
    Od: Iluminat <i...@N...gazeta.pl>

    Dnia Fri, 24 Oct 2008 21:45:23 +0200, Piotr [trzykoty] napisał(a):

    >> czy jest jakieś prawo, które mówi o tym, że urzędnik musi się przedstawić
    > Generalnie nie ma.

    A jakiś regulamin może? Coś w stylu "jak urzędnik ma się zachowywać w
    stosunku do klientów"... znaczy "petentów".

    > Przepisy regulujące konkretne czynności czasem tak
    > nakazują, poza tym urzędnicy się przecież podpisują na dokumentach.

    Ale nie cholera przez telefon...

    --
    Pozdrawiam,
    Iluminat
    /To, czemu być nie wolno, być nie może/


  • 6. Data: 2008-10-24 20:11:45
    Temat: Re: Czy urzędnik (jakikolwek) musi się przedstawić?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:j64gnfozfqxq.dlg@iluminat.pl Iluminat
    <i...@N...gazeta.pl> pisze:

    > czy jest jakieś prawo, które mówi o tym, że urzędnik musi się przedstawić
    Nie ma.

    > (samorządowy, rządowy... no każdy kto pracuje na moim garnuszku)?
    Na żadnym tam twoim garnuszku, nie podniecaj się.

    > Pewna baba w sekretariacie nie chciała się przedstawić w urzędzie
    > wojewódzkim ("Ale o co chodzi?! O co chodzi! Nie ważne jak się nazywam! O
    > CO CHODZI!?" - zachowywała się jakby się przed kimś promowała).
    Głupia była albo niedoświadczona. Inaczej powinna cię spławić.
    A ty się zawsze możesz spróbować poskarżyć.

    --
    Jotte


  • 7. Data: 2008-10-24 20:15:37
    Temat: Re: Czy urzędnik (jakikolwek) musi się przedstawić?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <trzykoty[usunTo]@o2.pl>


    Użytkownik "Iluminat" <i...@N...gazeta.pl> napisał
    > A jakiś regulamin może? Coś w stylu "jak urzędnik ma się zachowywać w
    > stosunku do klientów"... znaczy "petentów".

    Jak w danym urzędzie jest taki regulamin. Zawsze możesz złożyć skargę na
    chamstwo np. Ale jak udownisz?



  • 8. Data: 2008-10-24 20:34:25
    Temat: Re: Czy urzędnik (jakikolwek) musi się przedstawić?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Iluminat pisze:

    >>> czy jest jakieś prawo, które mówi o tym, że urzędnik musi się przedstawić
    >> Generalnie nie ma.
    >
    > A jakiś regulamin może? Coś w stylu "jak urzędnik ma się zachowywać w
    > stosunku do klientów"... znaczy "petentów".

    Zadajesz głupie pytania - skąd tutaj ktoś może wiedzieć, jaki jest
    wewnętrzny regulamin jednego z wielu tysięcy urzędów? Zwłaszcza że nie
    podałeś nawet, o jaki ci chodzi.


  • 9. Data: 2008-10-25 10:45:34
    Temat: Re: Czy urzędnik (jakikolwek) musi się przedstawić?
    Od: Iluminat <i...@N...gazeta.pl>

    Dnia Fri, 24 Oct 2008 22:34:25 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

    >>>> czy jest jakieś prawo, które mówi o tym, że urzędnik musi się przedstawić
    >>> Generalnie nie ma.
    >> A jakiś regulamin może? Coś w stylu "jak urzędnik ma się zachowywać w
    >> stosunku do klientów"... znaczy "petentów".
    > Zadajesz głupie pytania - skąd tutaj ktoś może wiedzieć, jaki jest
    > wewnętrzny regulamin jednego z wielu tysięcy urzędów? Zwłaszcza że nie
    > podałeś nawet, o jaki ci chodzi.

    Wojewódzki - pisałem. Takich chyba nie ma tysięcy? Warszawa (domyślnie ;P
    ;) ). A poza tym jakieś nadrzędne standardy być powinny... chyba.
    Teraz możesz pomóc, skoro wiesz o jaki urząd chodzi?

    --
    Pozdrawiam,
    Iluminat
    /To, czemu być nie wolno, być nie może/


  • 10. Data: 2008-10-25 10:46:55
    Temat: Re: Czy urzędnik (jakikolwek) musi się przedstawić?
    Od: Iluminat <i...@N...gazeta.pl>

    Dnia Fri, 24 Oct 2008 22:11:45 +0200, Jotte napisał(a):

    >> czy jest jakieś prawo, które mówi o tym, że urzędnik musi się przedstawić
    > Nie ma.

    Regulamin? Przejrzyste państwo, nie?

    >> (samorządowy, rządowy... no każdy kto pracuje na moim garnuszku)?
    > Na żadnym tam twoim garnuszku, nie podniecaj się.

    Z podatków mają kasę jakby nie patrzeć.

    >> Pewna baba w sekretariacie nie chciała się przedstawić w urzędzie
    >> wojewódzkim ("Ale o co chodzi?! O co chodzi! Nie ważne jak się nazywam! O
    >> CO CHODZI!?" - zachowywała się jakby się przed kimś promowała).
    > Głupia była albo niedoświadczona. Inaczej powinna cię spławić.
    > A ty się zawsze możesz spróbować poskarżyć.

    Jesteś urzędnikiem? Bo może coś wiesz, ale pytanie źle zadałem...

    --
    Pozdrawiam,
    Iluminat
    /To, czemu być nie wolno, być nie może/

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1