-
11. Data: 2018-05-17 04:19:46
Temat: Re: Czy uczelnia wyższa (UW) ma prawo wyciągać konsekwencje wobec poza uczelnianej (nie studenckiej) aktywności studentów? [Środa donosi]
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Shrek <...@w...pl> pisze:
> W dniu 16.05.2018 o 21:29, A. Filip pisze:
>
>>>> Policja rutynowo _ochrania_ nielegalne zgromadzenia? WOW!
>>>
>>> A nie? Praktycznie każde zbiegowisko kiboli na przykład.
>>>
>>>> Ochrona policji sama w sobie niczego nie przesądza ale inaczej ustawia domysły.
>>>
>>> Ostatnio jakby na opak.
>>
>> Ostatnio to najwspanialsza "wolność akademicka" ma obejmować profesorów
>> marksistów ale nie studentów "faszystów".
>
> Zmieniasz temat.
>
> Shrek
Tematu dyskusji nie zmieniam, najwyżej to już niezbyt na temat grupy *prawo*.
--
A. Filip
| Św. Barbara po lodzie, Boże Narodzenie po wodzie.
| (Przysłowie polskie)
-
12. Data: 2018-05-17 04:29:55
Temat: Re: Czy uczelnia wyższa (UW) ma prawo wyciągać konsekwencje wobec poza uczelnianej (nie studenckiej) aktywności studentów? [Środa donosi]
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
> On 2018-05-16, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
>> Shrek <...@w...pl> pisze:
>>> W dniu 16.05.2018 o 09:03, A. Filip pisze:
>>>
>>>> Jak policja ochraniała marsz to twoje króciutkie "bo mi się tak wydaje/chce"
>>>> nie czyni marszu nielegalnym.
>>>
>>> Skąd pomysł, że obecność policji legalizuje zgromadzenie?
>>>
>>> Shrek
>>
>> Policja rutynowo _ochrania_ nielegalne zgromadzenia? WOW!
>
> Ale to nie jest tak, że jak bierzesz udział w nielegalnym zgromadzeniu
> to mozna Cie pobic lub odstrzelić, albo nie udzielić potrzebującemu
> uczestnikowi pomocy. Ochrona dobra (zycie, zdrowie, ruchomości etc.), itp.
>
>> Ochrona policji sama w sobie niczego nie przesądza ale inaczej ustawia
>> domysły.
>
> Prawda, ale powyższego faktu to nie zmienia. Zresztą zgromadzenie było
> zapewne legalne bo PÓŹNIEJSZY fakt manifestowania na nim jakiś-tam
> tresci nie czyni samego zgłoszonego zgromadzenia nielegalnym. Publiczne
> manifestowanie określonych treści jest nielegalne.
>
> I teraz Ty, jako praworządny uczestnik takiego marszu, widząc te treści,
> i będąc swiadomym litery prawa, powinieneś przynajmniej porzucić to
> towarzystwo a nie leźć, machac kijem czy wymachiwać inną szmatą.
Ty jesteś idiotą który nie widzi gdzie jego interpretacje w kilku
krokach zaprowadzą?
Jak mi się wydaje dawniej demonstracje ONR były rutynowo zakazywane
(nie dostawały zezwolenia). Potem przyszli geje którym marszu zakazano
(we Wrocławiu?) i którzy wywalczyli prawo do manifestacji nie tylko
sobie ale wszystkim, _także ONR_. Wiec jak sądzisz że na wyrzucaniu
studentów "faszystów" z UW przez czujny aktyw profesorów się skończy to
kulturalnie opisać cię nie potrafię.
GW z panią Całą z ŻIH wywalczyła prawo do "manifestacji spontanicznych".
Tylko sobie? Tych co spontanicznie chcieliby protestować przeciw
wykładom kolejnego profesora majora KBW to prawo nie obejmie?
--
A. Filip
| Po każdej nocy wschodzi słońce. (Przysłowie polskie)
-
13. Data: 2018-05-17 04:50:11
Temat: Re: Czy uczelnia wyższa (UW) ma prawo wyciągać konsekwencje wobec poza uczelnianej (nie studenckiej) aktywności studentów? [Środa donosi]
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-05-17, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
> Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
>> On 2018-05-16, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
>>> Shrek <...@w...pl> pisze:
>>>> W dniu 16.05.2018 o 09:03, A. Filip pisze:
>>>>
>>>>> Jak policja ochraniała marsz to twoje króciutkie "bo mi się tak wydaje/chce"
>>>>> nie czyni marszu nielegalnym.
>>>>
>>>> Skąd pomysł, że obecność policji legalizuje zgromadzenie?
>>>>
>>>> Shrek
>>>
>>> Policja rutynowo _ochrania_ nielegalne zgromadzenia? WOW!
>>
>> Ale to nie jest tak, że jak bierzesz udział w nielegalnym zgromadzeniu
>> to mozna Cie pobic lub odstrzelić, albo nie udzielić potrzebującemu
>> uczestnikowi pomocy. Ochrona dobra (zycie, zdrowie, ruchomości etc.), itp.
>>
>>> Ochrona policji sama w sobie niczego nie przesądza ale inaczej ustawia
>>> domysły.
>>
>> Prawda, ale powyższego faktu to nie zmienia. Zresztą zgromadzenie było
>> zapewne legalne bo PÓŹNIEJSZY fakt manifestowania na nim jakiś-tam
>> tresci nie czyni samego zgłoszonego zgromadzenia nielegalnym. Publiczne
>> manifestowanie określonych treści jest nielegalne.
>>
>> I teraz Ty, jako praworządny uczestnik takiego marszu, widząc te treści,
>> i będąc swiadomym litery prawa, powinieneś przynajmniej porzucić to
>> towarzystwo a nie leźć, machac kijem czy wymachiwać inną szmatą.
>
> Ty jesteś idiotą który nie widzi gdzie jego interpretacje w kilku
> krokach zaprowadzą?
Jak bierzesz czynny udział w burdzie gdzie jej uczestnicy dopuszczaja
się łamania prawa to spodziewaszz sie niby czego? Pójdziesz z kolegami
faszystami na włam, demolkę albo pobijecie jakiegoś Żyda czy Araba to
też twoja dupa pownna się ostać i będziesz skamlał na publicznych
forach, że wolność twoją szkalują? Z całą pewnością z nas 2ch to nie ja
jestem tu idiotą.
> Jak mi się wydaje dawniej demonstracje ONR były rutynowo zakazywane
> (nie dostawały zezwolenia). Potem przyszli geje którym marszu zakazano
> (we Wrocławiu?) i którzy wywalczyli prawo do manifestacji nie tylko
> sobie ale wszystkim, _także ONR_. Wiec jak sądzisz że na wyrzucaniu
> studentów "faszystów" z UW przez czujny aktyw profesorów się skończy to
> kulturalnie opisać cię nie potrafię.
Nie zrozumiałeś. Nigdzie nie napisałem, aby karać za udział w
zgromadzeniach tylko dlatego, że sa pod sztandarem takim a nie innym.
Odpowietrz się więc może zdziebko i staraj sie zrozumiec co zostało
napisane.
--
Marcin
-
14. Data: 2018-05-17 05:01:12
Temat: Re: Czy uczelnia wyższa (UW) ma prawo wyciągać konsekwencje wobec poza uczelnianej (nie studenckiej) aktywności studentów? [Środa donosi]
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
> On 2018-05-17, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
>> Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
>>> On 2018-05-16, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
>>>> Shrek <...@w...pl> pisze:
>>>>> W dniu 16.05.2018 o 09:03, A. Filip pisze:
>>>>>
>>>>>> Jak policja ochraniała marsz to twoje króciutkie "bo mi się tak wydaje/chce"
>>>>>> nie czyni marszu nielegalnym.
>>>>>
>>>>> Skąd pomysł, że obecność policji legalizuje zgromadzenie?
>>>>>
>>>>> Shrek
>>>>
>>>> Policja rutynowo _ochrania_ nielegalne zgromadzenia? WOW!
>>>
>>> Ale to nie jest tak, że jak bierzesz udział w nielegalnym zgromadzeniu
>>> to mozna Cie pobic lub odstrzelić, albo nie udzielić potrzebującemu
>>> uczestnikowi pomocy. Ochrona dobra (zycie, zdrowie, ruchomości etc.), itp.
>>>
>>>> Ochrona policji sama w sobie niczego nie przesądza ale inaczej ustawia
>>>> domysły.
>>>
>>> Prawda, ale powyższego faktu to nie zmienia. Zresztą zgromadzenie było
>>> zapewne legalne bo PÓŹNIEJSZY fakt manifestowania na nim jakiś-tam
>>> tresci nie czyni samego zgłoszonego zgromadzenia nielegalnym. Publiczne
>>> manifestowanie określonych treści jest nielegalne.
>>>
>>> I teraz Ty, jako praworządny uczestnik takiego marszu, widząc te treści,
>>> i będąc swiadomym litery prawa, powinieneś przynajmniej porzucić to
>>> towarzystwo a nie leźć, machac kijem czy wymachiwać inną szmatą.
>>
>> Ty jesteś idiotą który nie widzi gdzie jego interpretacje w kilku
>> krokach zaprowadzą?
>
> Jak bierzesz czynny udział w burdzie gdzie jej uczestnicy dopuszczaja
> się łamania prawa to spodziewaszz sie niby czego? Pójdziesz z kolegami
> faszystami na włam, demolkę albo pobijecie jakiegoś Żyda czy Araba to
> też twoja dupa pownna się ostać i będziesz skamlał na publicznych
> forach, że wolność twoją szkalują? Z całą pewnością z nas 2ch to nie ja
> jestem tu idiotą.
> [...]
Czyli każdy student blokujący "niewłaściwy marsz" którego jakiś
policjant oskarży o naruszenie swojej nietykalności cielesnej
na podstawie logiki listu "czujnego aktywu profesorów" będzie
podpadał to sankcje dyscyplinarne uczelni?
--
A. Filip
| Łatwiej diabła do domu wpuścić, niż go z domu wyrzucić.
| (Przysłowie szkockie)
-
15. Data: 2018-05-17 05:48:44
Temat: Re: Czy uczelnia wyższa (UW) ma prawo wyciągać konsekwencje wobec poza uczelnianej (nie studenckiej) aktywności studentów? [Środa donosi]
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-05-17, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
> Czyli każdy student blokujący "niewłaściwy marsz" którego jakiś
> policjant oskarży o naruszenie swojej nietykalności cielesnej
> na podstawie logiki listu "czujnego aktywu profesorów" będzie
> podpadał to sankcje dyscyplinarne uczelni?
Jak dla mnie, to powinno być na zasadzie badania indywidualnych
przypadków. Jeśli faktycznie złamał prawo, to moga byc sankcje
dyscyplinarne. A jeśli ktoś uczestniczy w legalnym zgromadzeniu, gdzie
manifestował zupełnie legalnie swoje poglądy, to oczywiście nie.
No chyba, że status uczelni przewiduje i nazywa pewne zachowania
niezaleznie od ich legalności. W końcu nie ma przymusu studiowania w
konkretnym miejscu, a wybierając to konkretne miejsce student zgadza się
przestrzegac pewnych ustaleń/regulaminów.
--
Marcin
-
16. Data: 2018-05-17 09:32:43
Temat: Re: Czy uczelnia wyższa (UW) ma prawo wyciągać konsekwencje wobec poza uczelnianej (nie studenckiej) aktywności studentów? [Środa donosi]
Od: Kviat
W dniu 2018-05-16 o 09:03, A. Filip pisze:
> Jacek Maciejewski <j...@g...pl> pisze:
>> Dnia Tue, 15 May 2018 22:45:36 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):
>>
>>> Czy uczelnia ma prawo ingerować w poglądy polityczne i ich wyrażanie
>>> w sposób zgodny z prawem i w organizacjach zgodnych z prawem?
>>
>> Ten marsz nie był zgodny z prawem.
>
> Bo?
Bo tak stanowi prawo.
Między innymi Konstytucja, art.13
KK art 256.
> Bo policja ochraniała nielegalny marsz?
> Jak policja ochraniała marsz to twoje króciutkie "bo mi się tak wydaje/chce"
> nie czyni marszu nielegalnym.
Bo jak policja ochrania złodzieja, to nie czyni, że złodziejstwo jest
zgodne z prawem.
> Podasz imię i nazwisko policyjnego przestępcy
> który odpowiada za ochronę marszu przed dzielną "antyfaszystowską" blokadą?
> Policja nie zawsze ma rację, ale powinna ją mieć przeważnie+.
No więc właśnie. Policja nie zawsze ma rację i dlatego ochrania te
marsze, a powinna zrobić coś innego.
Pozdrawiam
Piotr
-
17. Data: 2018-05-17 09:46:52
Temat: Re: Czy uczelnia wyższa (UW) ma prawo wyciągać konsekwencje wobec poza uczelnianej (nie studenckiej) aktywności studentów? [Środa donosi]
Od: Kviat
W dniu 2018-05-16 o 21:29, A. Filip pisze:
> Shrek <...@w...pl> pisze:
>> W dniu 16.05.2018 o 20:42, A. Filip pisze:
>>
>>> Policja rutynowo _ochrania_ nielegalne zgromadzenia? WOW!
>>
>> A nie? Praktycznie każde zbiegowisko kiboli na przykład.
>>
>>> Ochrona policji sama w sobie niczego nie przesądza ale inaczej ustawia domysły.
>>
>> Ostatnio jakby na opak.
>
> Ostatnio to najwspanialsza "wolność akademicka" ma obejmować profesorów
> marksistów ale nie studentów "faszystów".
Słyszysz "Marks" i dostajesz klapy na oczach.
Marks zmarł gdy Lenin miał 13 lat, a Stalin 5 lat.
Teraz już wiesz dlaczego.
Pozdrawiam
Piotr
-
18. Data: 2018-05-17 10:08:00
Temat: Re: Czy uczelnia wyższa (UW) ma prawo wyciągać konsekwencje wobec poza uczelnianej (nie studenckiej) aktywności studentów? [Środa donosi]
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Kviat pisze:
> W dniu 2018-05-16 o 09:03, A. Filip pisze:
>> Jacek Maciejewski <j...@g...pl> pisze:
>>> Dnia Tue, 15 May 2018 22:45:36 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):
>>>
>>>> Czy uczelnia ma prawo ingerować w poglądy polityczne i ich wyrażanie
>>>> w sposób zgodny z prawem i w organizacjach zgodnych z prawem?
>>>
>>> Ten marsz nie był zgodny z prawem.
>>
>> Bo?
>
> Bo tak stanowi prawo.
> Między innymi Konstytucja, art.13
> KK art 256.
> [...]
A konferencja o Marksie na Uniwersytecie Szczecińskim była nielegalnym
propagowaniem ustroju totalitarnego? Może nie wkopuj przy okazji
"niezwykłej łatwości udowadniania" profesorów Marksizmu bez Leninizmu :-)
--
A. Filip
| Nie bierz myśli za perłę. (Przysłowie arabskie)
-
19. Data: 2018-05-17 10:22:38
Temat: Re: Czy uczelnia wyższa (UW) ma prawo wyciągać konsekwencje wobec poza uczelnianej (nie studenckiej) aktywności studentów? [Środa donosi]
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Kviat pisze:
> W dniu 2018-05-16 o 21:29, A. Filip pisze:
>> Shrek <...@w...pl> pisze:
>>> W dniu 16.05.2018 o 20:42, A. Filip pisze:
>>>
>>>> Policja rutynowo _ochrania_ nielegalne zgromadzenia? WOW!
>>>
>>> A nie? Praktycznie każde zbiegowisko kiboli na przykład.
>>>
>>>> Ochrona policji sama w sobie niczego nie przesądza ale inaczej ustawia domysły.
>>>
>>> Ostatnio jakby na opak.
>>
>> Ostatnio to najwspanialsza "wolność akademicka" ma obejmować profesorów
>> marksistów ale nie studentów "faszystów".
>
> Słyszysz "Marks" i dostajesz klapy na oczach.
> Marks zmarł gdy Lenin miał 13 lat, a Stalin 5 lat.
> Teraz już wiesz dlaczego.
Może można o Marskie bez Leninizmu/Stalinizmu/Maoizmu.
Tylko że "podejrzliwość" jest bardzo dobrze uzasadniona.
Jak u ciebie "podejrzany o faszyzm" jest winny bez wyroku sądu to do
kurwy nędzy dlaczego ma być inaczej dla czarnych niż czerwonych?
Niech Uniwersytet Szczeciński *też* udowadnia swoją niewinność.
--
A. Filip
| Nad wszystko płonie serce i bardziej niż wszystko marznie serce.
| (Przysłowie abisyńskie)
-
20. Data: 2018-05-17 11:05:56
Temat: Re: Czy uczelnia wyższa (UW) ma prawo wyciągać konsekwencje wobec poza uczelnianej (nie studenckiej) aktywności studentów? [Środa donosi]
Od: Kviat
W dniu 2018-05-17 o 10:22, A. Filip pisze:
> Kviat pisze:
>> W dniu 2018-05-16 o 21:29, A. Filip pisze:
>>> Shrek <...@w...pl> pisze:
>>>> W dniu 16.05.2018 o 20:42, A. Filip pisze:
>>>>
>>>>> Policja rutynowo _ochrania_ nielegalne zgromadzenia? WOW!
>>>>
>>>> A nie? Praktycznie każde zbiegowisko kiboli na przykład.
>>>>
>>>>> Ochrona policji sama w sobie niczego nie przesądza ale inaczej ustawia domysły.
>>>>
>>>> Ostatnio jakby na opak.
>>>
>>> Ostatnio to najwspanialsza "wolność akademicka" ma obejmować profesorów
>>> marksistów ale nie studentów "faszystów".
>>
>> Słyszysz "Marks" i dostajesz klapy na oczach.
>> Marks zmarł gdy Lenin miał 13 lat, a Stalin 5 lat.
>> Teraz już wiesz dlaczego.
>
> Może można o Marskie bez Leninizmu/Stalinizmu/Maoizmu.
> Tylko że "podejrzliwość" jest bardzo dobrze uzasadniona.
Bzdura. Tak działają rządy totalitarne.
Skoro jest bardzo dobrze uzasadniona, to dlaczego nie ma policjanta na
każdej lekcji historii w szkole podstawowej?
Wolność akademicka polega na tym, że na uczelni student uczy się o
niewolnictwie, paleniu ludzi na stosach, koncepcjach filozoficznych,
ekonomicznych i politycznych choćby to były najgłupsze koncepcje,
łącznie ze stalinizmem, faszyzmem i terrorem państw wyznaniowych.
Wolność akademicka kończy się, gdy taki student te najgłupsze koncepcje
chce wdrażać w życie.
> Jak u ciebie "podejrzany o faszyzm" jest winny bez wyroku sądu
Dla ciebie koleś ze znaczkiem ss w klapie wrzeszczący "Żydzi do gazu" to
podejrzany, a dla normalnych ludzi to faszysta.
> to do
> kurwy nędzy dlaczego ma być inaczej dla czarnych niż czerwonych?
Bo do kurwy nędzy nie widziałem w Polsce manifestacji "czerwonych"
wrzeszczących "śmierć pedałom", rasistowskich haseł "biała Polska" itp.
inne bzdury zachęcające do przemocy.
> Niech Uniwersytet Szczeciński *też* udowadnia swoją niewinność.
Ty chyba nie bardzo wiesz do czego służą uniwersytety, dlaczego mają
autonomię i dlaczego służby mogą wkraczać na teren uczelni tylko w
wyjątkowych przypadkach.
W ramach pracy domowej dowiedz się jakie to przypadki.
Pozdrawiam
Piotr