-
1. Data: 2005-12-02 15:29:23
Temat: Czy może mi za coś takiego cos grozić ?
Od: "jaQbek [z pracy]" <j...@p...null>
Chodzi mi po glowie od pewnego czasu pewien pomysl na mały, nazwijmy to,
happening. Mianowicie chciałbym 23 XII, w dniu zaprzysiężenia nowego
prezydenta, umieścić pod pałacem prezydenckim coś, co byłoby oznaką mojej
antypatii do osoby prezydenta - elekta. I tu mam kilka pomysłów:
1. Kartka z napisem "spieprzaj dziadu", która w moim mniemaniu w języku p.
Kaczyńskiego oznacza tyle, co "nie chce mi sie z tobą gadać"
2. Umieszczenie pod pałacem figurki - maskotki kaczki.
Czy zgodnie z prawem za coś takiego mógłbym zostać, zgodnie z prawem,
"pogoniony" przez ochronę pałacu ?
Czy taka akcja wiązałaby się z ryzykiem pociągnięcia do odpowiedzialności za
obrazę prezydenta ?
-
2. Data: 2005-12-02 16:41:54
Temat: Re: Czy może mi za coś takiego cos grozić ?
Od: "Maria" <m...@n...pl>
Użytkownik "jaQbek [z pracy]" <j...@p...null> napisał w
wiadomości news:dmpp8r$n1i$1@news.onet.pl...
> Chodzi mi po glowie od pewnego czasu pewien pomysl na mały, nazwijmy to,
> happening. Mianowicie chciałbym 23 XII, w dniu zaprzysiężenia nowego
> prezydenta, umieścić pod pałacem prezydenckim coś, co byłoby oznaką mojej
> antypatii do osoby prezydenta - elekta. I tu mam kilka pomysłów:
> 1. Kartka z napisem "spieprzaj dziadu", która w moim mniemaniu w języku p.
> Kaczyńskiego oznacza tyle, co "nie chce mi sie z tobą gadać"
> 2. Umieszczenie pod pałacem figurki - maskotki kaczki.
>
> Czy zgodnie z prawem za coś takiego mógłbym zostać, zgodnie z prawem,
> "pogoniony" przez ochronę pałacu ?
> Czy taka akcja wiązałaby się z ryzykiem pociągnięcia do odpowiedzialności
za
> obrazę prezydenta ?
>
>
Myślę, że jakby wziąść w cudzysłów to nie byłby własne słowa, tylko
prezydenta, a skutek byłby taki sam.
-
3. Data: 2005-12-02 17:07:29
Temat: Re: Czy może mi za coś takiego cos grozić ?
Od: "Chris" <b...@c...pl>
Użytkownik "jaQbek [z pracy]" <j...@p...null> napisał w
wiadomości news:dmpp8r$n1i$1@news.onet.pl...
> Chodzi mi po glowie od pewnego czasu pewien pomysl na mały, nazwijmy to,
> happening. Mianowicie chciałbym 23 XII, w dniu zaprzysiężenia nowego
> prezydenta, umieścić pod pałacem prezydenckim coś, co byłoby oznaką mojej
> antypatii do osoby prezydenta - elekta. I tu mam kilka pomysłów:
> 1. Kartka z napisem "spieprzaj dziadu", która w moim mniemaniu w języku p.
> Kaczyńskiego oznacza tyle, co "nie chce mi sie z tobą gadać"
> 2. Umieszczenie pod pałacem figurki - maskotki kaczki.
>
> Czy zgodnie z prawem za coś takiego mógłbym zostać, zgodnie z prawem,
> "pogoniony" przez ochronę pałacu ?
> Czy taka akcja wiązałaby się z ryzykiem pociągnięcia do odpowiedzialności
> za obrazę prezydenta ?
OOOooooooo popieram kolege w 100%.
Jak bedzie glosno o tym w tv bede wiedzial przynajmniej kto :)
Pozdrawiam Chris
-
4. Data: 2005-12-02 18:51:37
Temat: Re: Czy może mi za coś takiego cos grozić ?
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Fri, 2 Dec 2005 18:07:29 +0100, *Chris*
<news:dmpv0t$esq$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):
> OOOooooooo popieram kolege w 100%.
> Jak bedzie glosno o tym w tv bede wiedzial przynajmniej kto :)
Muszę tu dodać od siebie, że jakby mnie jakiś żul zaczepił, zaszurał do mnie
to też powiedziałabym mu "spadaj dziadu" - niezależnie od tego, czy byłabym
prezydentem, czy nie. I jeszcze wezwałabym policję.
--
Kaja
-
5. Data: 2005-12-02 18:54:06
Temat: Re: Czy może mi za coś takiego cos grozić ?
Od: "Bartek:" <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
jaQbek [z pracy] wyskrobał(a):
> Chodzi mi po glowie od pewnego czasu pewien pomysl na mały, nazwijmy to,
> happening. Mianowicie chciałbym 23 XII, w dniu zaprzysiężenia nowego
> prezydenta, umieścić pod pałacem prezydenckim coś, co byłoby oznaką mojej
> antypatii do osoby prezydenta - elekta. I tu mam kilka pomysłów:
> 1. Kartka z napisem "spieprzaj dziadu", która w moim mniemaniu w języku p.
> Kaczyńskiego oznacza tyle, co "nie chce mi sie z tobą gadać"
> 2. Umieszczenie pod pałacem figurki - maskotki kaczki.
>
> Czy zgodnie z prawem za coś takiego mógłbym zostać, zgodnie z prawem,
> "pogoniony" przez ochronę pałacu ?
Jakbyś chciał przedostać się za "linię łańcuchów" to zapewne ochrona Cię
przegna.
> Czy taka akcja wiązałaby się z ryzykiem pociągnięcia do odpowiedzialności
> za obrazę prezydenta ?
W podanych przykładach ja bym nie potrafił się doszukać obrazy prezydenta.
--
Bartek
-
6. Data: 2005-12-02 20:05:40
Temat: Re: Czy może mi za coś takiego cos grozić ?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "jaQbek [z pracy]" <j...@p...null> napisał w
wiadomości news:dmpp8r$n1i$1@news.onet.pl...
> Chodzi mi po glowie od pewnego czasu pewien pomysl na mały, nazwijmy to,
> happening. Mianowicie chciałbym 23 XII, w dniu zaprzysiężenia nowego
> prezydenta, umieścić pod pałacem prezydenckim coś, co byłoby oznaką mojej
> antypatii do osoby prezydenta - elekta. I tu mam kilka pomysłów:
> 1. Kartka z napisem "spieprzaj dziadu", która w moim mniemaniu w języku p.
> Kaczyńskiego oznacza tyle, co "nie chce mi sie z tobą gadać"
> 2. Umieszczenie pod pałacem figurki - maskotki kaczki.
jakby co powiedz ze chodzi o Jarka :-) Wtedy nie bedzie zniewagi prezydenta
:-)
P.
-
7. Data: 2005-12-02 22:49:25
Temat: Re: Czy może mi za coś takiego cos grozić ?
Od: "Lukasz [wroc]" <j...@u...net>
> Chodzi mi po glowie od pewnego czasu pewien pomysl na mały, nazwijmy to,
> happening. Mianowicie chciałbym 23 XII, w dniu zaprzysiężenia nowego
> prezydenta, umieścić pod pałacem prezydenckim coś, co byłoby oznaką mojej
> antypatii do osoby prezydenta - elekta. I tu mam kilka pomysłów:
> 1. Kartka z napisem "spieprzaj dziadu", która w moim mniemaniu w języku p.
> Kaczyńskiego oznacza tyle, co "nie chce mi sie z tobą gadać"
> 2. Umieszczenie pod pałacem figurki - maskotki kaczki.
>
> Czy zgodnie z prawem za coś takiego mógłbym zostać, zgodnie z prawem,
> "pogoniony" przez ochronę pałacu ?
> Czy taka akcja wiązałaby się z ryzykiem pociągnięcia do odpowiedzialności
za
> obrazę prezydenta ?
nic na to nie wskazuje :-) o spieprzaniu to moze chodzic co do twego kuzyna,
a kaczka to prezent dla wnuka :-). Ja dodam od siebie,
ze przyczepilem 3 zdjecia w ladnej ramce na pomnik przed ratuszem
w moim miescie w bialy dzien .. nikt nie robil pretensji, a zdjecia wisialy
niecaly miesiac :-).
>
>