-
61. Data: 2006-02-16 19:18:51
Temat: Re: Czy moge sie ostrzeliwac?
Od: Marcin Żyła <m...@m...com>
Jacek Krzyzanowski wrote:
> Marcin Żyła <m...@m...com> napisali:
>
>>Jeżeli nie biegną po to by zabić, drastycznie rosną ;-)
>>Strzelał ktoś do ciebie? Bo moje doświadczeia są takie jakie są, wiem
>>jak reaguje.
>
>
> W omawianym przypadku grupy interwencyjne, czy innej grupy wyszkolonych
> ludzi, chodzi prawdopodobnie o obezwladnienie. Jak wyciagniesz pistolet,
> to nie zdazysz go nawet odbezpieczyc i oberwiesz kulke. I taki bedzie final.
>
>
Omawiamy grupe bandytów która:
a. zabije jak dopadnie
b. zabije jak dopadnie pomimo obrony
Co wybierasz?
Ja osobiscie się bym bronił, zwłaszcza, że trudno ostatnio znaleźć
odpowiednio zdeterminowanych bandytów co idą pod ostrzał ;-)
I dalej stoje na stanowisku - zaczepia, ponosi kosekwencje, nawet śmierc.
Wole odsiedzieć za zabicie gnoja niż być martwym praworządnym.
MZ
-
62. Data: 2006-02-16 21:56:33
Temat: Re: Czy moge sie ostrzeliwac?
Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>
Użytkownik "Michał Wilk" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dt1can$53m$1@inews.gazeta.pl...
> > A co rozumiesz pod pojęciem "kontratyp"?
> To okolicznosc wylaczajaca bezprawnosc czynu.
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Kontratyp
OK, już rozumiem - bardzo dziękuję za linki wyjaśniające
to pojęcie :)
--
Pozdrawiam
Piotr
-
63. Data: 2006-02-16 23:09:39
Temat: Re: Czy moge sie ostrzeliwac?
Od: Obywatel Polski <p...@p...pl>
> moiwmy o konretnym przypadku, biegnie 3 dresow z kijami i krzyczy
Nie tylko dresy biją czy zabijają.
-
64. Data: 2006-02-17 00:58:20
Temat: Re: Czy moge sie ostrzeliwac?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Obywatel Polski wrote:
>
>> moiwmy o konretnym przypadku, biegnie 3 dresow z kijami i krzyczy
>
>
> Nie tylko dresy biją czy zabijają.
Uderz w stół, a nożyce się odezwą? ;->
-
65. Data: 2006-02-17 10:08:56
Temat: Re: Czy moge sie ostrzeliwac?
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Obywatel Polski napisał(a):
>
>> moiwmy o konretnym przypadku, biegnie 3 dresow z kijami i krzyczy
>
> Nie tylko dresy biją czy zabijają.
wiem ze nie tylko dresy, (myslalem ze przedpiśca napisal dresy)
-
66. Data: 2006-02-17 13:13:35
Temat: Re: Czy moge sie ostrzeliwac?
Od: WW <w...@v...pl>
Przemek R. napisał(a):
>
> gruszke? To ma byc uzasadnieniem pozwolenia zabijania ludzi z byle
> powodu? Minister sprawidliwosci spoleczniej Zbigniew Ziobro dazy do tego
> azeby zalegalizowac powszechnie potepiany czyn jakim jest sprowadzenie
> zycia ludzkiego do glupieko przedmiotu kosztujacego zaledwie kilka zlotych.
Tu chodzi o cos wiecej.
O potepienie czynu jako sprzecznego z prawem.
W tym swietle male znaczenie ma przedmiot jaki
zostal ukradzony a wieksza wage ma sam akt kradzierzy.
Oczywiscie, jestem jak najdalszy od ogloszenia
pif-pafu na ulicach ale cos z narastajacym
bandytyzmem trzeba zrobic.
Wiesz zapewnie jak w Stanach poradzili sobie w
latach 20 z kleska bandytyzmu.
Droga strona medalu, to pewne miasteczko w USA
gdzie WSZYSCY OBOWIAZKOWO musza posiadac bron.
Policja miejska w liczbie 1 funkcjonariusza nie
zanotowala ani jednego przypadku naruszenia prawa
wlasnosci czy bezpieczenstwa od wielu lat.
To dwie skrajnosci.
>
> tutaj doskonalosc polega na uspieniu czujnosci prokuratury. KAZDA obrona
> moim zdaniem powinna zostac sczzegolowo przeanalizowana aby niedopuscic
> do sytuacji w ktorej czlowiek ktory zinscenizowal obrone konieczna by
> BEZKARNIE zamordowac drugiego czlowieka pozostał nieukarany.
> Powinno sie do tego celu powolac <nieoficjalnie> 'urzad', ktory by
> dysponował 'sprzetem szpiegowskim' umożliwiajacym dokladne
> przeswietlenie 'broniacego sie'. Aby wykluczyc naduzycia.
Kolejny urzad?
Pokaz mi chociaż jedna rzecz, ktora urzedasy
zrobily dobrze.
Pozdrawiam
WW
-
67. Data: 2006-02-17 16:55:44
Temat: Re: Czy moge sie ostrzeliwac?
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
> Tu chodzi o cos wiecej.
> O potepienie czynu jako sprzecznego z prawem.
zabijajac? Podoba Ci sie to co zrobiono we wsi wlodawa? Bo on chce cos
takiego zalegalizowac. Ja w takim kraju nie chce zyc.
> W tym swietle male znaczenie ma przedmiot jaki zostal ukradzony a
> wieksza wage ma sam akt kradzierzy.
uwazasz ze taka krara jest wspolmierna do winy sprawcy?, tu morderstwo
za popelnienie przstepstwa kardziezy ? No to moze trzeba usunac KK, i
pozwolic na samosady ? Bo do tego doprowazdi ten absurd
> Oczywiscie, jestem jak najdalszy od ogloszenia pif-pafu na ulicach ale
> cos z narastajacym bandytyzmem trzeba zrobic.
kara bez zaiweszenia lub zmiana, kara z zawieszeniem bardzo dluga na
dlugi okres majace na celu zapewnienie bezpieczenstwa na jakis czas +
kilka miesiecy bezwzglednego pozbawienia wolnosci by tacy ldzie mieli
swiadomosc ze nawet gdy to jest 1 przestesptwo to i tak wiezienie ich
nie ominie.
Pozwalanie Kowalskiemu na zabicie przy zamachu n ajakiekolwiek dobro
chronione prawem nie zmniejszy bandytyzmu,doprowazdi do tego ze bandyci
zaczna sie uzbrajac przy byle kradziezy
> Wiesz zapewnie jak w Stanach poradzili sobie w latach 20 z kleska
> bandytyzmu.
jak ?
> Droga strona medalu, to pewne miasteczko w USA gdzie WSZYSCY OBOWIAZKOWO
> musza posiadac bron. Policja miejska w liczbie 1 funkcjonariusza nie
> zanotowala ani jednego przypadku naruszenia prawa wlasnosci czy
> bezpieczenstwa od wielu lat.
ktore miasteczko ?
> Kolejny urzad?
> Pokaz mi chociaż jedna rzecz, ktora urzedasy zrobily dobrze.
nie mousi to byc urzad , wystarczy kilka przeszkolonych osob ktore by
dzialaly przy komendzie glownej (prokuraturze generalnej) i zajmowaly
sie TYLKO takimi przypadkami.
P.