eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy moga mnie "wyrzucic jak psa na ulice"?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 131

  • 121. Data: 2012-01-02 09:14:33
    Temat: Re: Czy moga mnie "wyrzucic jak psa na ulice"?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 02.01.2012 09:31, Liwiusz pisze:

    >> Między innymi ze względu na ryzyko spowodowane dodatkową ochroną
    >> lokatorów... Za ochronę się płaci ;)
    >
    > Znam zależność ;) Delikatnie tylko zwracam uwagę, kto tak naprawdę płaci
    > za ochronę lokatora i komu tak naprawdę może zależeć nad osłabieniem tej
    > ochrony (nie trzeba samosądów, wyrok eksmisyjny w miesiąc i eksmisja na
    > dwór wystarczy).

    Niby masz rację, ale w niepewnej sytuacji ludzie by się bali - zwłaszcza
    jak mają dzieci - wynajmować przy przepisach pozwalających na szybką
    eksmisję w razie np. utraty pracy lub dużego niespodziewanego wydatku
    (np. leczenie dzieci) i opóźnienia w płatnościach lub wręcz zmianę
    zdania przez wynajmującego.

    Chyba dobrym pomysłem byłoby utrzymanie obecnej ochrony na wypadek
    zmiany zdania przez wynajmującego, natomiast przyśpieszenie eksmisji na
    bruk za niepłacenie - ale z opcją ubezpieczenia od np. utraty pracy czy
    innych wypadków losowych.

    Kto chce mieć większa ochronę przed eksmisją - płaci więcej.

    Kto chce mieć mniejszą ochronę przed eksmisją - płaci mniej.


  • 122. Data: 2012-01-02 17:03:09
    Temat: Re: Czy moga mnie
    Od: Icek <i...@d...pl>

    >>>> Jeżeli pytasz czy może przyjść i najzwyklej w świecie Cię wyrzucić to
    >>>> może. I nie pytaj czy legalnie czy nie. Bo to bez znaczenia jeżeli i
    >>>> tak
    >>>> nie będziesz już mieszkał.
    >>>>
    >>>> A czy możesz mu coś zrobić? Tak pozwać.
    >>>
    >>> Albo wykorzystać przepisy o ochronie miru domowego.
    >>
    >> skutecznie to spowoduje że z pod mostu trafi do mieszkania ? Wątpię
    >
    > Jeśli próbuje wejść na siłę (choćby w celu wyrzucenia) to rok odsiadki
    > za to mu grozi. I sąd nie będzie się pytał, czy jest właścicielem.
    >
    > Nie był lokatorem.

    eeeeeeee. Realnie góra zawiasy.

    Ale do sedna. Czy uważasz, że to chroni przed bezprawnym wysiedleniem ?
    W mojej ocenie nie.




    Icek


  • 123. Data: 2012-01-02 17:44:07
    Temat: Re: Czy moga mnie "wyrzucic jak psa na ulice"?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 1 Jan 2012, XL wrote:

    > Dnia Sun, 1 Jan 2012 19:50:44 +0100, XL napisał(a):
    >
    >> art. 672
    >> Jeżeli najemca dopuszcza się zwłoki z zapłatą czynszu co najmniej za dwa
    >> pełne okresy płatności, wynajmujący może najem wypowiedzieć bez zachowania
    >> terminów wypowiedzenia.
    >
    > ...oraz:
    > http://prawo.money.pl/orzecznictwo/sad-najwyzszy/uch
    wala;sn;izba;cywilna,ic,iii,czp,92,06,7291,orzeczeni
    e.html

    Abstrahując od "nietemetyczności" opisywanej sprawy (niemieszkalna),
    mógłbyś chociaż przeczytać tekst który cytujesz.
    Stosowny kawałek:
    "właściciel może wytoczyć powództwo o rozwiązanie stosunku prawnego"

    Może iść *do sądu* z żądaniem uznania wypowiedzenia za uzasadnione
    (oraz zwolnienia lokalu), a nie jednostronnie uznać że "on uważa
    że to była ważna przyczyna".

    pzdr, Gotfryd


  • 124. Data: 2012-01-03 07:00:19
    Temat: Re: Czy moga mnie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 02.01.2012 18:03, Icek pisze:

    >> Jeśli próbuje wejść na siłę (choćby w celu wyrzucenia) to rok odsiadki
    >> za to mu grozi. I sąd nie będzie się pytał, czy jest właścicielem.
    >>
    >> Nie był lokatorem.
    >
    > eeeeeeee. Realnie góra zawiasy.

    Niby tak, ale będzie miał prawnika z wejściami albo trafi na
    sędziego-społecznika... ;)

    > Ale do sedna. Czy uważasz, że to chroni przed bezprawnym wysiedleniem ?
    > W mojej ocenie nie.

    Wiesz, tak samo prawo nie broni Ciebie przez zabiciem przez szaleńca ;)

    Ale możesz się bronić.


  • 125. Data: 2012-01-03 12:24:27
    Temat: Re: Czy moga mnie
    Od: Icek <i...@d...pl>

    >>> Jeśli próbuje wejść na siłę (choćby w celu wyrzucenia) to rok odsiadki
    >>> za to mu grozi. I sąd nie będzie się pytał, czy jest właścicielem.
    >>>
    >>> Nie był lokatorem.
    >>
    >> eeeeeeee. Realnie góra zawiasy.
    >
    > Niby tak, ale będzie miał prawnika z wejściami albo trafi na
    > sędziego-społecznika... ;)

    ryzyko. Tak samo jak wychodząc z domu możesz zostać potrącony przez
    pijaka za kierownicą ;)


    >> Ale do sedna. Czy uważasz, że to chroni przed bezprawnym wysiedleniem ?
    >> W mojej ocenie nie.
    >
    > Wiesz, tak samo prawo nie broni Ciebie przez zabiciem przez szaleńca ;)
    >
    > Ale możesz się bronić.

    tak, też prawda. CHodzi jednak o procedurę i realne szanse dla lokatora.




    Icek


  • 126. Data: 2012-01-04 21:36:04
    Temat: Re: Czy moga mnie "wyrzucic jak psa na ulice"?
    Od: leon <l...@h...pl>

    Dnia 26-12-2011 o 11:01:06 Lokator <m...@g...skasuj-to.pl>
    napisał(a):

    > ToMasz <twitek4@.gazeta.pl> napisał(a):
    >
    >> > Może ktoś bardziej biegły mógłby podpowiedzieć, jaki jest - z punktu
    >> widzenia
    >> > prawnego - obraz sytuacji, i jak się bronić?
    >>
    >> postaw się w roli człowieka który ma dom w sensie hotel i wynajmuje go
    >> ludziom - bo tak zarabia.
    >
    > Skoro jego KOMPLETNIE nie interesuje moja - bardzo trudna - sytuacja,
    > czemu ja
    > mam aż tak bardzo wczuwać się w jego sytuację, o wiele prostszą przecież?

    Tu się facet głęboko mylisz. Właściciel bacznie obserwują Twoja ciężką
    sytuacje.
    I teraz reaguje aby nie przerodziło się to w jego ciężką sytuację.
    >
    >> Moim zdaniem - nie obraź się- powinieneś wylecieć niezależnie od
    >> okoliczności.
    >
    > Owszem, obraziłem się - nie interesuje mnie zdanie takich fajfusów,
    > których
    > nawet nie interesują okoliczności, a potrafią jedynie liczyć swoje
    > "kochane pieniądze".

    Wyrobione zdanie kogoś, kto nigdy nie potrafił zadbać o finanse.

    > Poza tym, nie pytałem o twoje zdanie; to, o co pytałem, widać na samym
    > początku w cytacie z mojego postu. Swoje prywatne zdanie zachowaj dla
    > siebie.

    Trollowac trzeba umieć


    > Życzę ci serdecznie, abyś sam znalazł się kiedyś w takiej sytuacji - i
    > żebyś
    > wtedy sobie przypomniał, co tu napisałeś.

    jw


    --
    Anihilacja pary smoków o przeciwnych amokach w polu ogólnego bezhołowia -
    Lem


  • 127. Data: 2012-01-09 07:56:08
    Temat: Re: Czy moga mnie "wyrzucic jak psa na ulice"?
    Od: Kamil <a...@a...com>

    Dnia Thu, 29 Dec 2011 14:43:50 +0100, Icek napisał(a):

    >> Którego słowa nie zrozumiałeś w zdaniu "Standardowo przy umowach najmu
    >> bierze się z góry kaucję w kwocie 2-3-krotnej równowartości miesięcznej
    >> opłaty, choć znam przypadki, gdy właściciele życzą sobie nawet więcej" i
    >> jak duży problem masz z powiązaniem tego zdania ze słowem "zabezpieczenie"?
    > no ja nie widze problemu, właściciel zabrał zabezpieczenie i czekał
    > spokojnie do czasu jak lokator mieszkał na kredyt ale z zabezpieczeniem.
    >
    > Teraz niema już zabezpieczenia i właściciel oczekuje, że lokator zniknie
    > bo nie ma zabezpieczenia na kredyt.

    To właściciel po pierwszej "obsuwie" w płatności, powinien przedsięwziąć
    kroki zmierzające do... uregulowania zadłużenia przez lokatora, lub np.
    wypowiedzieć mu umowę najmu (o ile może). Po upływie okresu wypowiedzenia,
    "wpadł" by lokator w strefę bez umownego korzystania, a jak umowa jest
    sporządzona profesjonalnie - to by właściciel był zabezpieczony :)
    A lokator sam by się 'wyniósł" zamiast pakować się w wielokrotność
    NORMALNEGO czynszu :)
    Ale jak uowy "opracowuje" leszcz podpierając się przykładami z netu - to
    sam sobie jest winien :)


  • 128. Data: 2012-01-09 07:58:29
    Temat: Re: Czy moga mnie "wyrzucic jak psa na ulice"?
    Od: Kamil <a...@a...com>

    Dnia Wed, 28 Dec 2011 09:42:32 +0100, moon napisał(a):

    > A czy może cię wywalić na buźkę? Jeżeli jest sprytny, to może.

    Twierdzisz że do tego wystarczy SPRYT?
    Rozbawiłeś mnie po pachy :)


  • 129. Data: 2012-01-09 11:36:48
    Temat: Re: Czy moga mnie
    Od: Kamil <a...@a...com>

    Dnia Tue, 27 Dec 2011 12:25:01 +0000 (UTC), jureq napisał(a):

    >>> A co ma ten rejestr do umów między osobami fizycznymi nie prowadzącymi
    >>> DG?
    >>
    >> Twierdzisz, jureczku, że ustawy nie obowiązują osób fizycznych? ;->
    >
    > Twierdzę, że ten rejestr dotyczy tylko umów między przedsiębiorcą a
    > konsumentem i nie dotyczy osób fizycznych w żadnej innej kombinacji.

    Czyli ten kamienicznik nie prowadzi wynajmu w sposób ciągły, zorganizowany
    - w skrócie, nie prowadzi działalności gospodarczej?
    I podatek od nieruchomości ten kamienicznik opłaca w zwyczajnej "stawce
    mieszkaniowej" czy może w "stwce DG"? ;)


  • 130. Data: 2012-01-09 11:43:25
    Temat: Re: Czy moga mnie
    Od: Kamil <a...@a...com>

    Dnia Wed, 28 Dec 2011 10:07:46 +0100, Tomasz Kaczanowski napisał(a):

    >> Jak dla mnie nie ma żadnej różnicy między założeniem kraty a np. zmianą
    >> zamków.
    >
    > Przy zmianie zamków otworzy się drzwi, a więc można zostać oskarżonym o
    > wejście do lokalu pod nieobecność lokatora, natomiast krata jedynie
    > uniemożliwia wejście lokatorowi.

    I poprzez to ów lokatorowi (pomimo wyroku eksmisji) zostało ograniczone
    prawo posiadania i władania.

    PS. czy to ten przypadek z Katowic? ;)
    Jeżeli tak, to zainteresuj się dalszym ciągiem tej "historii" :))))
    heheh - już nie jet taka "wygodna" dla kamieniczników? ;)

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1