-
1. Data: 2007-05-22 10:35:20
Temat: Czy coś mi grozi ...
Od: m...@o...pl
za powieszenie na ogrodzeniu u osoby która jest mi winna
pieniądze kartki z treścia:
UWAGA! W tym domu mieszka osoba która nie oddaje pieniędzy
-
2. Data: 2007-05-22 10:38:21
Temat: Re: Czy coś mi grozi ...
Od: "Samolnik" <j...@y...com>
>UWAGA! W tym domu mieszka osoba która nie oddaje pieniędzy
Ja bym dał w ryj
Po prostu
S
-
3. Data: 2007-05-22 10:39:20
Temat: Re: Czy coś mi grozi ...
Od: Johnson <j...@n...pl>
m...@o...pl pisze:
> za powieszenie na ogrodzeniu u osoby która jest mi winna
> pieniądze kartki z treścia:
> UWAGA! W tym domu mieszka osoba która nie oddaje pieniędzy
>
Pomyśl, co ty byś zrobił jakby ktoś wywiesił taką kartkę na twoim domu i
będziesz wiedział ...
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
4. Data: 2007-05-22 10:50:53
Temat: Re: Czy coś mi grozi ...
Od: m...@o...pl
>
> Pomyśl, co ty byś zrobił jakby ktoś wywiesił taką kartkę na twoim domu i
> będziesz wiedział ...
>
Ale mi chodzi o kroki prawne jakie taka osoba może
ewentualnie w odwecie poczynić.
Jakiś proces o ... ???
-
5. Data: 2007-05-22 11:24:15
Temat: Re: Czy coś mi grozi ...
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Tue, 22 May 2007 12:39:20 +0200, Johnson napisał(a):
>> za powieszenie na ogrodzeniu u osoby która jest mi winna
>> pieniądze kartki z treścia:
>> UWAGA! W tym domu mieszka osoba która nie oddaje pieniędzy
>>
>
> Pomyśl, co ty byś zrobił jakby ktoś wywiesił taką kartkę na twoim domu
To nie adekwatny przykład - nie masz podstaw do twierdzenia że autor wątku
jest komukolwiek winny pieniądze.
--
Herald
"Nigdy nie mów nigdy"
-
6. Data: 2007-05-22 11:32:39
Temat: Re: Czy coś mi grozi ...
Od: Johnson <j...@n...pl>
Herald pisze:
>
>
> To nie adekwatny przykład -
To nie jest żadne przykład, tylko nawoływanie to myślenia ...
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
7. Data: 2007-05-22 11:39:46
Temat: Re: Czy coś mi grozi ...
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia 22 May 2007 03:50:53 -0700, m...@o...pl napisał(a):
> Ale mi chodzi o kroki prawne jakie taka osoba może
> ewentualnie w odwecie poczynić.
> Jakiś proces o ... ???
Zniesławienie. Znajdzie kilku świadków którzy potwierdzą że im oddała
pieniądze więc jest to nieprawdą ;-)
Pozdrawiam,
Henry
-
8. Data: 2007-05-22 11:45:39
Temat: Re: Czy coś mi grozi ...
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Tue, 22 May 2007 13:32:39 +0200, Johnson napisał(a):
>> To nie adekwatny przykład -
>
> To nie jest żadne przykład,
"Co byś zrobił, jakby" - hmmm może do jakiegoś językoznawcy z pytaniem o
budowę zdania się zwrócić ;))
> tylko nawoływanie to myślenia ...
"Pomyśl ...", "Postaraj sobie wyobrazić ....", "Zastanów się ...." itd.
--
Herald
"Nigdy nie mów nigdy"
-
9. Data: 2007-05-22 11:50:16
Temat: Re: Czy coś mi grozi ...
Od: m...@o...pl
>
> Zniesławienie. Znajdzie kilku świadków którzy potwierdzą że im oddała
> pieniądze więc jest to nieprawdą ;-)
>
A gdyby było napisane: "nie oddaje MI pieniędzy" ?
-
10. Data: 2007-05-22 11:50:22
Temat: Re: Czy coś mi grozi ...
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Tue, 22 May 2007 13:39:46 +0200, Henry (k) napisał(a):
>> Ale mi chodzi o kroki prawne jakie taka osoba może
>> ewentualnie w odwecie poczynić.
>> Jakiś proces o ... ???
>
> Zniesławienie. Znajdzie kilku świadków którzy potwierdzą że im oddała
> pieniądze więc jest to nieprawdą ;-)
Składanie fałszywych zeznań?
Autor wątku "znajdzie" kilku "ważniejszych" świadków, osoby zaufania
społecznego ;) - które z kolei potwierdzą że dług nie został oddany i
świadkowie strony "dłużnika" składały fałszywe zeznania ... - może być taki
scenariusz? ;)))
--
Herald
"Nigdy nie mów nigdy"