-
1. Data: 2009-05-27 21:07:03
Temat: Czy chodnik przed posesją, należy do niej?
Od: Karol Y <k...@o...pl>
Witam, jest taka oto uliczka - http://g.imagehost.org/0876/DSC00974.jpg
Czy da się stwierdzić, czy chodnik przed domem, jest też własnością
prywatną?
Z jednej strony to chodnik przy ulicy (publicznej, zdaje się), a z
drugiej, niektórzy np. wykładają sobie na nim kostkę.
Pytam, bo ostatnio matkę do szpitala tuż obok wiozłem (dosłownie za
pstrykającym) i już przy próbie zaparkowania (nie na podjeździe), facet
miał wielki problem, że mu koło jego ogrodzenia parkuje, a chodnik jego
i on nie chce. Dodam, że oczywiście było dostatecznie miejsca między
autem a siatką (dla pieszych). To że góra 20 min i będę w aucie, więc
jakby coś do niego jechało to przeparkuje - nie było dla niego
dostatecznym argumentem. W końcu odpuściłem...
--
Mateusz Bogusz
-
2. Data: 2009-05-28 09:31:39
Temat: Re: Czy chodnik przed posesją, należy do niej?
Od: K...@w...pl.invalid (Kaziu)
Karol Y <k...@o...pl> wrote:
> Pytam, bo ostatnio matkę do szpitala tuż obok wiozłem (dosłownie za
> pstrykającym) i już przy próbie zaparkowania (nie na podjeździe), facet
> miał wielki problem, że mu koło jego ogrodzenia parkuje, a chodnik jego
> i on nie chce. Dodam, że oczywiście było dostatecznie miejsca między
> autem a siatką (dla pieszych). To że góra 20 min i będę w aucie, więc
> [...]
Przede wszystkim nie wyglada na to by mozna bylo zaparkowac na chodniku
i zostawic przepisowe 1.5m odleglosci. Przejscie dla pieszych to malo.
--
Kaziu
-
3. Data: 2009-05-28 10:11:07
Temat: Re: Czy chodnik przed posesją, należy do niej?
Od: Sebcio <s...@n...net>
Karol Y pisze:
> Czy da się stwierdzić, czy chodnik przed domem, jest też własnością
> prywatną?
Da się.
> Z jednej strony to chodnik przy ulicy (publicznej, zdaje się), a z
> drugiej, niektórzy np. wykładają sobie na nim kostkę.
A na jakiej podstawie zdaje się że to droga publiczna ? Równie dobrze
może być drogą prywatną, ogólnodostępną.
> Pytam, bo ostatnio matkę do szpitala tuż obok wiozłem (dosłownie za
> pstrykającym) i już przy próbie zaparkowania (nie na podjeździe), facet
> miał wielki problem, że mu koło jego ogrodzenia parkuje, a chodnik jego
> i on nie chce. Dodam, że oczywiście było dostatecznie miejsca między
Jeśli droga faktycznie należy do niego, to miał takie prawo. Natomiast
często zdarzają się tacy, którym nie podoba się parkowanie pod jego
domem a nie jego drodze. Zazwyczaj chodnik jest częścią tej samej
działki na której jest droga, ale nie zawsze.
--
Pozdrawiam,
Sebcio