-
11. Data: 2004-09-01 01:20:34
Temat: Re: Czy celnik ma prawo kontrolowac legalnosc oprogramowania?
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <P...@A...portezja
n.zabrze.pl>, Gotfryd Smolik news wrote:
> On Tue, 31 Aug 2004, Marcin Debowski wrote:
> [...]
>>+ >>+ > Acha. Kogo i o czym ?
>>+ >>+ Potencjalnego zainteresowanego jeśli jego osoba nie budzi wątpliwosci.
> [...]
>>+ ogóle nie było KONKRETNEJ osoby. To kogo ten celnik miałby powiadamiać?
> Zwyczajnie: nie ma kogo.
Celnik nie działa w próżni, dlatego może poinformowac o swoich
podejrzeniach policję - a nuż, ta wie kogo :)
>>+ A jeśli nie ma, a celnik podejrzewa, że popełniono przestepstwo to
>>+ chyba powiadomienie policji/prokuratury wydaje się dość naturalne.
>
> Mowa o przestępstwie ściganym z oskarżenia prywatnego ? (oczywiście :))
> To dlaczego na grupie co i rusz widywałem posty że policja NIE ZAJMIE
> się takim powiadomieniem - dopóki nie stawi się poszkodowany ?
Ale ja nie mówie o powiadomieniu w znaczeniu formalnego zgłoszenia
popełnienia przestępstwa, a o przekazaniu informacji, którą gdy to
mozliwe policja przekaże dalej poszkodowanemu.
>>+ Ponieważ, podejrzewa że popełniono przestepstwo. Godfryd również powinien
>>+ powiadomić jeśli tak podejrzewa i wcale nie musi mieć pewności, że
>>+ faktycznie popełniono.
> Mam co do tego poważne wątpliwości.
> Strona trzecia nie jest IMHO uprawniona do wtykania się w przestępstwa
> ścigane z oskarżenia prywatniego.
Mówisz o słuzbach celnych czy ogólnie?
>>+ Nie wiem jak to wygląda proceduralnie, ale zwyczajnie nie wierzę,
>>+ że policja wyrzuci do kosza INFORMACJĘ że popełniono przestępstwo
>>+ ścigane z oskarżenia
>>+ publicznego.
> ^^^^^^^^^^^^^
> Że co ?? Jakiego PUBLICZNEGO ???
Przejęzyczenie.
> Przecież w myśl przedstawionej przez ciebie logiki policja powinna
> zająć się sprawdzaniem każdego przypadku kiedy na stronie umieszczone
> jest oprogramowanie oznaczone "freeware" którego autor, jego adres
> zamieszkania i numer buta nie są znane: a nuż ktoś złamał mu
> prawo autorskie nielegalnie wystawiając nie swój program :]
> co każdemu ;> wolno "podejrzewać".
Myślę że to powyżej to tylko rozbudowana figura retoryczna a Ty doskonale
zdajesz sobie sprawę że można robic takie rzeczy w tzw. granicach zdrowego
rozsądku :)
--
Marcin