Witam Grupowiczów!
Nurtuje mnie pewne pytanie. Czy administrator ma prawo zapoznawać sie z treścią
cudzych prywatnych listów, choćby przechodziły one przez serwer którym
administruje? Czy aby nie jest to przestępstwem? Nie chodzi mi o pracodawcę,
któremu takie uprawnienie daje kodeks pracy. Chodzi o konta prywatne czy to
mailowe, czy prywatna poczta w różnych serwisach, forach itp. wynalazki. Moim
zdaniem
on nie jest uprawniony do zapoznania się z treścią, czy mam rację?

pozdrawiam
Krzysiek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W wiadomości news:g9btdc$kge$1@inews.gazeta.pl autor
<n...@g...pl> pisze:

> Nurtuje mnie pewne pytanie. Czy administrator ma prawo zapoznawać sie z
> treścią cudzych prywatnych listów, choćby przechodziły one przez serwer
> którym administruje? Czy aby nie jest to przestępstwem? Nie chodzi mi o
> pracodawcę, któremu takie uprawnienie daje kodeks pracy.
Tak? A w którym miejscu?

> Chodzi o konta
> prywatne czy to mailowe, czy prywatna poczta w różnych serwisach, forach
> itp. wynalazki. Moim zdaniem
> on nie jest uprawniony do zapoznania się z treścią, czy mam rację?
Owszem.
Tajemnica korespondencji należy do dóbr osobistych chronionych prawem
cywilnym (KC art. 23).
Dodatkowo jej naruszenie stanowić może przestępstwo (art. 257 KK).

--
Jotte

do góry

autor wrote:
> Witam Grupowiczów!
> Nurtuje mnie pewne pytanie. Czy administrator ma prawo zapoznawać sie z treścią
> cudzych prywatnych listów, choćby przechodziły one przez serwer którym
> administruje? Czy aby nie jest to przestępstwem? Nie chodzi mi o pracodawcę,
> któremu takie uprawnienie daje kodeks pracy. Chodzi o konta prywatne czy to
> mailowe, czy prywatna poczta w różnych serwisach, forach itp. wynalazki. Moim
> zdaniem
> on nie jest uprawniony do zapoznania się z treścią, czy mam rację?
>
> pozdrawiam
> Krzysiek
>

Nie jest
tylko jak mu to udowodnisz, ze czytal.

do góry

Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl> napisal:
> No jeśli napisze że zamknął konto za rozsyłanie spamu no to chyba trochę
> tego spamu poczytał? :-)

Nie. Wystarczy, ze wyslales list z masowa lista odbiorcow.
Bez zagladania w tresc mozna to sklasyfikowac jako spam.
A jezeli dodatkowo, ktorys z molestowanych odbiorcow
odeslal spam do administratora, to wowczas z naglowkow
moze powiazac ciebie z tym spamem i w dodatku LEGALNIE
go znac - od spamowanego.
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

witek <w...@g...pl.invalid> pisze:

> autor wrote:
>> Witam Grupowiczów!
>> Nurtuje mnie pewne pytanie. Czy administrator ma prawo zapoznawać sie z treścią
>> cudzych prywatnych listów, choćby przechodziły one przez serwer którym
>> administruje? Czy aby nie jest to przestępstwem? Nie chodzi mi o pracodawcę,
>> któremu takie uprawnienie daje kodeks pracy. Chodzi o konta prywatne czy to
>> mailowe, czy prywatna poczta w różnych serwisach, forach itp. wynalazki. Moim
>> zdaniem on nie jest uprawniony do zapoznania się z treścią, czy mam
>> rację?
>>
>> pozdrawiam
>> Krzysiek
>
> Nie jest
> tylko jak mu to udowodnisz, ze czytal.

No jeśli napisze że zamknął konto za rozsyłanie spamu no to chyba trochę
tego spamu poczytał? :-)

--
Andrzej Adam Filip : a...@o...eu : a...@x...wp.pl
Jeśli rozrzucasz ciernie, nie chodź bez butów.
-- Przysłowie chińskie (pl.wikiquote.org)

do góry

Andrzej Adam Filip w <news:9d1ve27y78@james.huge.strangled.net>:

> witek <w...@g...pl.invalid> pisze:

>> autor wrote:
>>> Nurtuje mnie pewne pytanie. Czy administrator ma prawo zapoznawać sie z treścią
>>> cudzych prywatnych listów, choćby przechodziły one przez serwer którym
>>> administruje?
>> tylko jak mu to udowodnisz, ze czytal.
> No jeśli napisze że zamknął konto za rozsyłanie spamu no to chyba trochę
> tego spamu poczytał? :-)

Na _swoich_ spamtrapach przeczytał, i w logach... ;-)

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

On 30 Sie, 19:37, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:

>
> Nie jest
> tylko jak mu to udowodnisz, ze czytal.

"wie pan przecytalem w pana mejlu ze ma sprzedaje pan treblinki pol
calowe"

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:g9bvm8$lkk$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:g9btdc$kge$1@inews.gazeta.pl autor
> <n...@g...pl> pisze:
>
>> Nurtuje mnie pewne pytanie. Czy administrator ma prawo zapoznawać sie z
>> treścią cudzych prywatnych listów, choćby przechodziły one przez serwer
>> którym administruje? Czy aby nie jest to przestępstwem? Nie chodzi mi o
>> pracodawcę, któremu takie uprawnienie daje kodeks pracy.
> Tak? A w którym miejscu?

Więc prywatną pocztę na firmowych komputerach też wolno czytać pracownikom a
pracodawcy nie ?
Świat się kończy...

--
PawełJ

do góry

W wiadomości news:g9c4d3$1u4$1@atlantis.news.neostrada.pl pawelj
<pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:

>>> Nurtuje mnie pewne pytanie. Czy administrator ma prawo zapoznawać sie z
>>> treścią cudzych prywatnych listów, choćby przechodziły one przez serwer
>>> którym administruje? Czy aby nie jest to przestępstwem? Nie chodzi mi o
>>> pracodawcę, któremu takie uprawnienie daje kodeks pracy.
>> Tak? A w którym miejscu?
> Więc prywatną pocztę na firmowych komputerach też wolno czytać
> pracownikom a pracodawcy nie ?
> Świat się kończy...
Nie sądzę aby z tego powodu świat się skończył.
Sporo o tym na grupie kiedyś było, bez jakiejś sensownej konkluzji zresztą.
Korespondencja należy wyłącznie do nadawcy i adresata bez względu na to
gdzie się znajduje.
I tyle.
Dopuszczasz sytuację, że zostawiłeś przez zapomnienie na biurku prywatny
list adresowany do ciebie i ci go ktoś przeczyta?
Albo przeszuka ci neseser bo stoi na firmowej podłodze?

--
Jotte

do góry

Jotte <t...@w...spam.wypad.polska> napisal:
> Nie sądzę aby z tego powodu świat się skończył.
> Sporo o tym na grupie kiedyś było, bez jakiejś sensownej konkluzji zresztą.
> Korespondencja należy wyłącznie do nadawcy i adresata bez względu na to
> gdzie się znajduje.
> I tyle.

Nie. Nie tyle. Wystarczy w firmie wprowadzic wylacznie adresy funkcyjne
i pisemnie poinformowac pracownikow, ze calosc poczty przychodzacej
i wychodzacej z tych adresow jest kopiowana do wgladu kierownictwa.
Pobrac pisemne potwierdzenie zapoznania sie z ta informacja. Kropka.
Od tego momentu NIE ISTNIEJE prywatna poczta na tych kontach.

> Dopuszczasz sytuację, że zostawiłeś przez zapomnienie na biurku prywatny
> list adresowany do ciebie i ci go ktoś przeczyta?

Jezeli zostanie wpiety do sluzbowego segregatora - tak.
Idiota bedzie ten, kto taka poczte tam wepnie.

> Albo przeszuka ci neseser bo stoi na firmowej podłodze?

Jotte, nie uprawiaj demagogii, prosze. Jezeli ten neseser
bedzie w magazynie na ogolnodostepnej polce i niezamkniety,
to tak, mozliwe jest przeszukanie. Bo o tym, ze neseser jest
prywatny mozna dowiedziec sie dopiero post factum.
I przypierniczyc pracownikowi nagane z wpisem do akt
plus oplate za nielegalne wykorzystywanie powierzchni
magazynowej. Licytujesz wyzej? ;)
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry