-
31. Data: 2014-05-14 19:15:59
Temat: Re: Czy Polska to państwo prawa
Od: dexth <d...@i...pl>
W dniu środa, 14 maja 2014 18:14:28 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> W dniu 14.05.2014 17:29, Marcin Kici�ski pisze:
(..........)
> Skoro to jego krzy� to mo�e z nim zrobi� co tylko zechce (podobnie z
>
> ogrodzeniem). Zlikwiduje pow�d przy�a�enia dewot�w i problem powinien
>
> znikn��. Je�li jacy� ludzie nadal b�d� mu si� pakowa� na jego
ogrodzony
>
> i zamkni�ty teren - b�d� to po prostu w�amywacze.
(...................)
Nie wiem czy to moj krzyz, bo moj drewniany wyrzucili, a postawili metalowy i uwazaja
go za swwoj. Ja teraz mam wytyczanie dzialki i ogrodze sie w swoich granicach. Ten
krzyz bedzie juz w moim ogrodzeniu. Jest tylko jeden problem. Od 6stej do 16snastej
nie ma nikogo w domu. Wiem, ze beda dokuczac, pewno ktos uszkodzi ogrodzenie. Nie
stac mnie na kamery. Przeciez to trzeba by nagrywac caly rok. Ja chcialbym ta sprawe
zalatwic bez przemocy dlatego nie pisze na grupe przemoc.soc.pl tylko prawo.soc.pl
-
32. Data: 2014-05-14 19:30:09
Temat: Re: Czy Polska to państwo prawa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 14.05.2014 19:15, dexth pisze:
> Nie wiem czy to moj krzyz, bo moj drewniany wyrzucili, a postawili metalowy
> i uwazaja go za swwoj.
A jakby dom pomalowali ci na nowo i wstawili nowe drzwi to byłby ich
dom, hmm?
> Ja teraz mam wytyczanie dzialki i ogrodze sie w swoich granicach.
> Ten krzyz bedzie juz w moim ogrodzeniu.
Zlikwiduj go w cholerę bo inaczej będzie dalej wabił oszołomów.
> Jest tylko jeden problem. Od 6stej do 16snastej nie ma nikogo
> w domu. Wiem, ze beda dokuczac, pewno ktos uszkodzi ogrodzenie.
> Nie stac mnie na kamery. Przeciez to trzeba by nagrywac caly rok.
Litości, a ile to kosztuje? Niewielkim kosztem możesz sobie nawet
zorganizować podgląd online (jeśli masz w miarę sensowny dostęp do
internetu). Proste kamerki USB to nie jest wybitna jakość, ale żeby się
zorientować co i kiedy się dzieje w zupełności wystarczy. Ja np. wziąłem
starą kamerę w której padł mechanizm od kasety (jeszcze ta stara na
kasety z taśmą magnetyczną), podłączyłem do komputera, nagrania wrzucam
na serwer w pracy i widzę co się dzieje - chociaż i tak główne jej
zastosowanie do podglądanie brykających moich kotów ;)
> Ja chcialbym ta sprawe zalatwic bez przemocy dlatego nie pisze
> na grupe przemoc.soc.pl tylko prawo.soc.pl
Jakiej przemocy? Usuń swoją budowlę ze swojej działki (na marginesie:
lepiej to zrobić tak czy inaczej, żeby potem urząd się nie przyczepił do
samowolki w pasie drogowym!) ogródź teren i tyle.
A jak ktoś się będzie próbował przemocą wdzierać na teren - cóż... Masz
prawo się bronić. Z umiarem, ale zawsze.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
33. Data: 2014-05-14 19:48:32
Temat: Re: Czy Polska to państwo prawa
Od: Sonn <p...@p...onet.pl>
W dniu 2014-05-14 11:10, Stokrotka pisze:
> Szczeże wspułczuję.
>
Ja tobie też
--
Sonn
-
34. Data: 2014-05-14 20:00:04
Temat: Re: Czy Polska to państwo prawa
Od: Marcin Kiciński <m...@g...com>
W dniu środa, 14 maja 2014 19:15:59 UTC+2 użytkownik dexth napisał:
> Przeciez to trzeba by nagrywac caly rok. Ja chcialbym ta sprawe zalatwic bez
> przemocy dlatego nie pisze na grupe przemoc.soc.pl tylko prawo.soc.pl
Nikt nie mowi, ze masz sie uciekac do przemocy, ale musisz się liczyc
z tym, ze inni mogą to zrobic w obronie "swojego" krzyza. Masz przeciwko
sobie grupe ludzi, ktorzy nie uznaja kompromisow i nie znaja umiaru.
Nawet gdybys dla spokoju zostawil im ten krzyz, to obuduja go kapliczka
i doloza swiete figury. Nie zazdroszcze ci tej sytuacji, ale osobiscie bym
tego nie odpuscil (i nie jestem wojującym ateista, tylko katolikiem,
żeby nie bylo).
Pozdrawiam
MK
-
35. Data: 2014-05-14 20:52:14
Temat: Re: Czy Polska to państwo prawa
Od: m <m...@g...com>
W dniu 14.05.2014 15:31, szerszen pisze:
> On Wed, 14 May 2014 13:43:28 +0200
> m<m...@g...com> wrote:
>
>
>> >20 lat minęło, jest wejście samoistne w posiadanie, ewidentnie w dobrej
>> >wierze (tj. są przekonani że to ich).
> Po pierwsze primo, jeśli mówimy o zasiedzeniu, to musiałoby upłynąć 30 lat
użytkowania, bo tyle trwa to w złej wierze. O dobrej wierze nie ma tutaj mowy, bo
cała wioska wie, że to jej ziemia.
Z postu jednowierszowego wynika że niekoniecznie wieś ma taką
świadomość. Po drugie - można zasiedzieć nie tylko własność ziemi, ale
także prawo do jej użytkowania.
Chyba na tej grupie był opisywany przypadek kiedy właścicielow działki
nie zabronił sąsiadom chodzić do jego studni. Kilkadziesiąt lat później
miał prawo sąsiada do pasa terenu furtka-studnia w księdze wieczystej.
p. m.
-
36. Data: 2014-05-14 21:32:37
Temat: Re: Czy Polska to państwo prawa
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 14 May 2014, m wrote:
> A do meritum - warto by było się zastanowić, czy przypadkiem ten krzyż
> i teren nie jest jednak ich :).
Konkretnie - *CZYJ*?
I ... ile podatku od nieruchomości mają zwrócić temu, kto niesłusznie
go płacił? ;)
> Czy nie może się okazać że zasiedzieli co najmniej służebność gruntu?
Zasiedzieć może, ale osoba.
Fizyczna lub prawna.
Jak masz ścieżkę przez którą "zawsze przechodziłeś", to możesz
zasiedzieć służebność, ale Ty. Albo 100 osób ze wsi, występując
imiennie, nie grupowo :)
pzdr, Gotfryd
-
37. Data: 2014-05-14 22:42:40
Temat: Re: Czy Polska to państwo prawa
Od: p47 <k...@w...pl>
On 2014-05-14 19:15, dexth wrote:
> W dniu środa, 14 maja 2014 18:14:28 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> W dniu 14.05.2014 17:29, Marcin Kici�ski pisze:
>
> (..........)
>> Skoro to jego krzy� to mo�e z nim zrobi� co tylko zechce (podobnie z
>>
>> ogrodzeniem). Zlikwiduje pow�d przy�a�enia dewot�w i problem powinien
>>
>> znikn��. Je�li jacy� ludzie nadal b�d� mu si� pakowa� na jego
ogrodzony
>>
>> i zamkni�ty teren - b�d� to po prostu w�amywacze.
> (...................)
>
> Nie wiem czy to moj krzyz, bo moj drewniany wyrzucili, a postawili metalowy i
uwazaja go za swwoj. Ja teraz mam wytyczanie dzialki i ogrodze sie w swoich
granicach. Ten krzyz bedzie juz w moim ogrodzeniu. Jest tylko jeden problem. Od 6stej
do 16snastej nie ma nikogo w domu. Wiem, ze beda dokuczac, pewno ktos uszkodzi
ogrodzenie. Nie stac mnie na kamery. Przeciez to trzeba by nagrywac caly rok. Ja
chcialbym ta sprawe zalatwic bez przemocy dlatego nie pisze na grupe przemoc.soc.pl
tylko prawo.soc.pl
>
Oczywiście możesz zrobic co chcesz i nawet posłuchac się "rad" A. Ławy,
ale warto, zebyś wiedział, jaką jakośc ma ta, pożal się Boże, jego
wiedza. Gdy raz spróbował on zastosować te swoje "mądrości" w realnym
życiu, to skonczyło się na tym, ze nie tylko (MZ całkowicie
słusznie!!;-) dostał solidnie po mordzie, ale i później i to aż 2 składy
sędziowskie skazały go prawomocnie na karę pozbawienia wolności (wg
niego w zawieszeniu, choć z innych jego wpisów wynikałoby, ze jednak
dostał bezwzględna odsiadkę), a także musiał zapłacić , zgodnie z
orzeczeniem sądu, znaczną kwotę pieniedzy. Sam o tym płaczliwie tu, na
grupach dyskusyjnych , o tym publicznie opowiadał, co korzystając z
wyszukiwarek możesz sprawdzić..
Jak jednak widać zasądzona mu kara niewiele go nauczyła i dalej się
mądrzy szczęsliwy, że w internecie obicie mordy mu nie grozi,- ale
niestety nieświadomi którzy go poważnie potraktują mogą ponieść
konsekwencje jego głupoty..
Wracając do twojego przypadku,- powtarzam, od 1990 r. mimo prawa
własności NIE jestes już POSIADACZEM wydzielonego terenu ani krzyża,
zarówno tego starego, drewnianego, a tym bardziej metalowego,
ufundowanego przez parafian. !!
Z chwilą bowiem, gdy dziadek (własciciel ówczesny) wydzielił ten teren i
faktycznie przekazał go we władanie społeczności parafian, a oni to w
posiadanie przejęli, to tylko oni bez przerwy są jego posiadaczem
(dlaczego? -poczytaj sobie art. 336 i nastepne kodeksu cywilnego) i NIE
WOLNO ci naruszać tego posiadania bez ich zgody, albo bez wyroku sądu
przywracającego ci prawa do władania tym fragmentem działki. Dopóki sad
tak nie zdecyduje (o ile to uczyni) to fakt, że jestes właścicielem w
najmniejszym stopniu nie upoważnia cię do naruszania stanu obecnego, a w
szczególności do zmian ogrodzenia w tym fragmencie, czy usuwania tam
czegokolwiek!! Nawet to, ze zabroniłeś im tam robić wylewkę było w
istocie bezprawne!! Dlaczego tak jest?- poczytaj art. 344 KC.
Dlatego tez proponowałem ci najpierw drogę polubowną tj rozmowę z
proboszczem, i wynegocjowanie z nim warunków usunięcia krzyża.
Jesli to nie da rezultatu to pozostaje jedynie droga sądowa, gdzie masz
szanse odzyskania tego skrawka gruntu (choć wcale nie pewność, bo
sprytny adwokat może co najmniej sprawe ci utrudnić podnosząc np.
naruszenie woli testatora itp.)
Na marginesie,- nie odpowiedziałeś, o co w istocie ci chodzi, ze
posuwasz się aż do zanegowania woli swojego dobroczyncy, tj. dziadka-
spadkodawcy, który niewatpliwie oddał we władanie parafianów tenże
niewielki skrawek gruntu z krzyżem wydzielając go ze swojej działki.
Przecież materialna wartośc tego spłachetka to zapewne nie więcej niż
200zł. Czyżby motywem była chęć zrobienia za wszelka cenę wierzacym
'na złość", tak jak to nakazuje wiadoma osoba trzymająca swojego ch..ja
w szufladzie ?
;-)
-
38. Data: 2014-05-14 22:57:29
Temat: Re: Czy Polska to państwo prawa
Od: p47 <k...@w...pl>
On 2014-05-14 20:00, Marcin Kiciński wrote:
> W dniu środa, 14 maja 2014 19:15:59 UTC+2 użytkownik dexth napisał:
>> Przeciez to trzeba by nagrywac caly rok. Ja chcialbym ta sprawe zalatwic bez
>> przemocy dlatego nie pisze na grupe przemoc.soc.pl tylko prawo.soc.pl
>
> Nikt nie mowi, ze masz sie uciekac do przemocy, ale musisz się liczyc
> z tym, ze inni mogą to zrobic w obronie "swojego" krzyza. Masz przeciwko
> sobie grupe ludzi, ktorzy nie uznaja kompromisow i nie znaja umiaru.
> Nawet gdybys dla spokoju zostawil im ten krzyz, to obuduja go kapliczka
> i doloza swiete figury. Nie zazdroszcze ci tej sytuacji, ale osobiscie bym
> tego nie odpuscil (i nie jestem wojującym ateista, tylko katolikiem,
> żeby nie bylo).
>
> Pozdrawiam
> MK
>
Logika twojej wypowiedzi jest zadziwiająca! -wytłumacz mi na czym ma
bowiem polegac owo rzekome, cyt. "nie uznawanie kompromisow i nie znanie
umiaru" przez parafian w sytuacji, gdy dziadek autora wątki, tj.
właściciel działki sam, z własnej woli wydzielił mały fragment działki,
sam ją odpowiednio ogrodził tak, aby fakt wygrodzenia był bezdyskusyjny
i przekazał go nieodpłatnie parafianom, wraz z krzyżem dla celów kultu
religijnego.
Stan ten był niezmienny przez 24 lata, spadkobierca dziadka przez ponad
20 lat wolę swojego dobroczyńcy szanował (słusznie!!), stan prawny w
najmniejszym stopniu nie budzi watpliwości, tj parafianie są bez przerwy
samoistnym posiadaczem tego skrawka ziemi, władają nim w pełni i zgodnie
z prawem (a także zgodnie z intencją pierwotnego własciciela ziemi) mogą
tam robić wszystko, co im dusza podyktuje, tym bardziej, że chcą tam
robić inwestycje zgodne z aprobowanym przez de-facto darczyńcę celem, tj
kultywowaniem kultu religijnego.
Raczej MZ to autor działki zachowuje się co najmniej nieelegancko, gdy
bez rzeczywistego powodu i podważa wolę swojego dobroczyńcy- testatora,
w sytuacji, gdy parafianie nie dali mu ku temu żadnego powodu! Przeciez
oni w najmniejszy stopniu nie naruszyli woli dziadka, tj nie
przeznaczyli tego skrawka ziemi np. pod inny cel, np. pod sklep.
W takiej hipotetycznej sytuacji istotnie autor mógłby zaprotestować i
dochodzic zwrotu ziemi, natomiast w opisywanej MZ ma szanse dośc
umiarkowane.
-
39. Data: 2014-05-14 23:05:30
Temat: Re: Czy Polska to państwo prawa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 14.05.2014 22:42, p47 pisze:
[ciach brednie degenerata]
> Jak jednak widać zasądzona mu kara niewiele go nauczyła i dalej się
> mądrzy szczęsliwy, że w internecie obicie mordy mu nie grozi,- ale
> niestety nieświadomi którzy go poważnie potraktują mogą ponieść
> konsekwencje jego głupoty..
Tia, oszust i zdrajca, stary ubek "p47" służy "radami"... Jak widać
prawo własności ma w dupie i kocha ludzi kradnących cudze mienie, w
szczególności nieruchomość.
[ciach]
> Z chwilą bowiem, gdy dziadek (własciciel ówczesny) wydzielił ten teren i
> faktycznie przekazał go we władanie społeczności parafian, a oni to w
Brednie. Nie ma na to ani papierka, ani stosownie opłaconych podatków,
ani żadnej konkretnej osoby ani organizacji, która by to "władanie"
przejęła, tylko jakaś anonimowa (ha, ukrywający się za ksywką oszust bez
honoru czuje do nich najwyraźniej sympatię - tacy jak on kochają
anonimowość) banda.
[ciach]
> Przecież materialna wartośc tego spłachetka to zapewne nie więcej niż
> 200zł. Czyżby motywem była chęć zrobienia za wszelka cenę wierzacym 'na
> złość", tak jak to nakazuje wiadoma osoba trzymająca swojego ch..ja w
> szufladzie ?
Czy mógłbyś nie robić tu pornografii i opowiadać swoich fetyszy,
zboczeńcu? Trzymaj sobie co chcesz (legalnego) w swojej szufladzie, ale
nie rozpowszechniaj, degeneracie, swoich fetyszy ludziom mogącym sobie
tego nie życzyć.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
40. Data: 2014-05-14 23:55:47
Temat: Re: Czy Polska to państwo prawa
Od: p47 <k...@w...pl>
On 2014-05-14 21:32, Gotfryd Smolik news wrote:
> On Wed, 14 May 2014, m wrote:
>
>> A do meritum - warto by było się zastanowić, czy przypadkiem ten krzyż
>> i teren nie jest jednak ich :).
>
> Konkretnie - *CZYJ*?
> I ... ile podatku od nieruchomości mają zwrócić temu, kto niesłusznie
> go płacił? ;)
Dlaczego niesłusznie? - autor watku cały czas jest włascicielem (ale nie
posiadaczem!)
Ponadto podatek od nieruchomości przeznaczonych na potrzeby kultu
religijnego OIDP jednak rządzi się odrębnymi prawami, ale tu moge się mylić.
>
>> Czy nie może się okazać że zasiedzieli co najmniej służebność gruntu?
>
> Zasiedzieć może, ale osoba.
> Fizyczna lub prawna.
>
> Jak masz ścieżkę przez którą "zawsze przechodziłeś", to możesz
> zasiedzieć służebność, ale Ty. Albo 100 osób ze wsi, występując
> imiennie, nie grupowo :)
osoba prawna jest zbiór osób wierzacych we wsi, czyli parafia..