-
1. Data: 2014-05-14 11:06:41
Temat: Czy Polska to państwo prawa
Od: dexth <d...@i...pl>
Mój dziadek zrobił głupotę i postawił w 1965 roku na swojej działce przy ogrodzeniu
dębowy 3 metrowy krzyż. W maju zbierają się tu starsze panie i śpiewają pieśni. W
1990 roku zmienialiśmy ogrodzenie i przesunęliśmy płot tak, że krzyż jest poza naszym
ogrodzeniem. Zrobiliśmy to, ponieważ do strojenia krzyża panie wchodziły przez nasz
ogródek. W 1991 roku dziadek zmarł i ja jestem właścicielem posiadłości. Nie było z
tego powodu żadnych sporów, aż do 1995 roku, kiedy bez powiadomienia mnie podstępnie
wykopali nasz krzyż i postawili metalowy. Od tego czasu trwa spór, bo to jest już
ich. W 2010 ogrodzili krzyz płotkiem metalowym, również bez mojej zgody. Prace te są
zawsze prowadzone pod moją nieobecność. Domyślałam się kto to robi, ale te osoby mi
odpowiadały, że to nie one , ale wieś o tym decyduje i wieś to robi. 14 kwietnia 2014
wróciłem z pracy wcześniej niż zwykle i zastałem kilka osób, które właśnie zbierały
się do odejścia po zakończonej pracy. Została wylana betonowa płyta, wielkości 1 metr
na 80 centymetrów. To te osoby, co zawsze podejrzewałem, że te prace wykonują.
Zażądałem natychmiastowego usunięcia tej betonowej płyty z mojej działki. Jedna z
tych osób mi odpowiedziała, żebym się z tym problemem udał do księdza, druga, że nie
mam tu nic do gadania, bo to nie moja działka i mogę sobie rządzić wewnątrz
ogrodzenia, a oni robią to w pasie drogowym i mają do tego prawo a jedna pani, że
krzyż tu stał i stał będzie i już mnie uprzedza, że na tej wylewce będzie postawiona
kapliczka (pewno miała na myśli figurkę czy coś w tym rodzaju). W każdym razie
okazuje się, że sprawa jest rozwojowa. Zgłosiłem nazwiska osób które wykonywały te
prace do Urzędu Gminy jako właściciela pasa drogowego oraz na Policję. Z urzędu
dostałem odpowiedź, że Urząd nie wydawał pozwolenia na wykonywanie prac w pasie
drogowym w mojej miejscowości, a dziś też dostałem pismo z prokuratury o odmowie
wszczęcia dochodzenia, bo czyn nosi znamion czynu zabronionego. Teraz już nie chcę
tego cyrku mieć przed domem, a oni pewno dostaną tą odpowiedź z prokuratury, która
ich dowartościuje i zmobilizuje do jeszcze aktywniejszych działań. Planuje ogrodzić
się w granicach działki i wtedy ten krzyż będzie wewnątrz mojego ogrodzenia, ale już
sąsiedzi mi mówią, że moje ogrodzenie powinno ominąć krzyż. Nie jestem postury
Pudziana czy Kliczki. Co robić?
-
2. Data: 2014-05-14 11:10:56
Temat: Re: Czy Polska to państwo prawa
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
Szczeże wspułczuję.
--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający
cyrylicę GdakMini2_01 i program dietetyczny Ananas1_3d
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
-
3. Data: 2014-05-14 11:21:52
Temat: Re: Czy Polska to państwo prawa
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "dexth" <d...@i...pl> napisał w wiadomości
news:8e6e3989-7d51-4568-ba05-6dca1a387e54@googlegrou
ps.com...
Skoro to Twoja działka, to przesuń ogrodzenie na granicę działki i usuń
obiekty małej architektury, które są nieporządane. Zupełnie nie rozumiem, o
co Ci chodzi i gdzie widzisz problem.
Ewentualnie możesz miejscowego proboszcza powiadomić o zamiarze, bo jeśli
to krzyż poświęcony, to są odpowiednie przepisy jak z nim postępować.
-
4. Data: 2014-05-14 11:47:24
Temat: Re: Czy Polska to państwo prawa
Od: "Ajgul" <p...@k...uz>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:lkvcl9$u4q$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> Użytkownik "dexth" <d...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:8e6e3989-7d51-4568-ba05-6dca1a387e54@googlegrou
ps.com...
>
> Skoro to Twoja działka, to przesuń ogrodzenie na granicę działki i usuń
> obiekty małej architektury, które są nieporządane. Zupełnie nie rozumiem,
> o
> co Ci chodzi i gdzie widzisz problem.
Hehe, z kosmosu się pojawiłeś? Na wsi nie byłeś?
> Ewentualnie możesz miejscowego proboszcza powiadomić o zamiarze, bo jeśli
> to krzyż poświęcony, to są odpowiednie przepisy jak z nim postępować.
To już prędzej - powinien pogadać z proboszczem. On może ludzi trochę
pokierować w sprawach krzyża.
A.
-
5. Data: 2014-05-14 12:30:14
Temat: Re: Czy Polska to państwo prawa
Od: Marcin Kiciński <m...@g...com>
W dniu środa, 14 maja 2014 11:47:24 UTC+2 użytkownik Ajgul napisał:
>
> To juz predzej - powinien pogadac z proboszczem. On moze ludzi troche
> pokierowac w sprawach krzyza.
>
Nawiedzone katole dzialaja metoda faktow dokonanych i walczyc trzeba z
nimi tak samo. Zorganizuj sobie dobrze budowe nowego ogrodzenia,
nastepnie zacznij prace od zdemontowania krzyza i wtedy zawiez go
do proboszcza z informacja ze ktos zostawil to na twojej posesji, a
teraz przeszkadza w pracach budowlanych, wiec oddajesz do kosciola,
bo to jest wlasciwe miejsce dla krzyza. Wszystko grzecznie, bez
zlosci, z usmiechem :)
I zamontuj sobie monitoring ;)
Pozdrawiam
MK
-
6. Data: 2014-05-14 12:31:42
Temat: Re: Czy Polska to państwo prawa
Od: dexth <d...@i...pl>
W dniu środa, 14 maja 2014 11:47:24 UTC+2 użytkownik Ajgul napisał:
> U�ytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
(............)
>
>
> To ju� pr�dzej - powinien pogada� z proboszczem. On mo�e ludzi troch�
>
> pokierowa� w sprawach krzy�a.
Powiadomilem proboszcza w 1995, kiedy mi krzyz wywalili i obiecal, ze sie tym zajmie,
nawet szukal we wsi miejsca na jego ustawienie (tego debowego) ale nikt sie nie
zgodzil na jego przyjecie. Unikal ze mna rozmow jak pytalem co dalej z tym krzyzem
mam zrobic. Kiedys mi doradzil, zebym go moze na cmentarzu postawil. Teraz jest inny
proboszcz i obiecuje, ze sie tym zajmie. Z przeciekow wiem, ze moi sasiedzi licza, ze
tym razem, tez sie sprawa 'rozmyje"
-
7. Data: 2014-05-14 12:57:13
Temat: Re: Czy Polska to państwo prawa
Od: Marcin Kiciński <m...@g...com>
W dniu środa, 14 maja 2014 12:31:42 UTC+2 użytkownik dexth napisał:
> Teraz jest inny proboszcz i obiecuje, ze sie tym zajmie.
Spore ryzyko. Nawet zakladajac dobra wole ksiedza, to takie
oficjalne przeniesienie krzyza nie obedzie sie bez odpowiedniej
ceremonii, spiewow i procesji. Zeby to zorganizowac, trzeba
zawiadomic cala wies, a wtedy zawsze moze sie znalezc grupa
obroncow krzyza, gotowych walczyc nawet wbrew zaleceniom
ksiedza.
Pozdrawiam
MK
-
8. Data: 2014-05-14 13:03:16
Temat: Re: Czy Polska to pa?stwo prawa
Od: Chocobo <b...@p...fm>
W dniu 14.05.2014 11:21, Robert Tomasik pisze:
> Ewentualnie możesz miejscowego proboszcza powiadomić o zamiarze, bo
> jeśli to krzyż poświęcony, to są odpowiednie przepisy jak z nim postępować.
Poważnie? W polskim prawie?
marcin
-
9. Data: 2014-05-14 13:03:45
Temat: Re: Czy Polska to państwo prawa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 14.05.2014 11:06, dexth pisze:
> Mój dziadek zrobił głupotę i postawił w 1965 roku
> na swojej działce przy ogrodzeniu dębowy 3 metrowy krzyż.
[ciach]
Primo: zawijaj wiersze, bo mi się nie chce tego czytać
Secundo: trzeba było w tym 1990 w cholerę zlikwidować ten krzyż to by
dewoty polazły gdzie indziej. (i dalej nie chciało mi się już czytać)
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
10. Data: 2014-05-14 13:43:28
Temat: Re: Czy Polska to państwo prawa
Od: m <m...@g...com>
W dniu 14.05.2014 11:06, dexth pisze:
> Mój dziadek zrobił głupotę i postawił w 1965 roku na swojej działce przy ogrodzeniu
dębowy 3 metrowy krzyż. W maju zbierają się tu starsze panie i śpiewają pieśni. W
1990 roku zmienialiśmy ogrodzenie i przesunęliśmy płot tak, że krzyż jest poza naszym
ogrodzeniem. Zrobiliśmy to, ponieważ do strojenia krzyża panie wchodziły przez nasz
ogródek. W 1991 roku dziadek zmarł i ja jestem właścicielem posiadłości. Nie było z
tego powodu żadnych sporów, aż do 1995 roku, kiedy bez powiadomienia mnie podstępnie
wykopali nasz krzyż i postawili metalowy. Od tego czasu trwa spór, bo to jest już
ich. W 2010 ogrodzili krzyz płotkiem metalowym, również bez mojej zgody. Prace te są
zawsze prowadzone pod moją nieobecność. Domyślałam się kto to robi, ale te osoby mi
odpowiadały, że to nie one , ale wieś o tym decyduje i wieś to robi. 14 kwietnia 2014
wróciłem z pracy wcześniej niż zwykle i zastałem kilka osób, które właśnie zbierały
się do odejścia po zakończonej pracy. Została wylana betonowa płyta,
wielkości 1 metr na 80 centymetrów. To te osoby, co zawsze podejrzewałem, że te
prace wykonują. Zażądałem natychmiastowego usunięcia tej betonowej płyty z mojej
działki. Jedna z tych osób mi odpowiedziała, żebym się z tym problemem udał do
księdza, druga, że nie mam tu nic do gadania, bo to nie moja działka i mogę sobie
rządzić wewnątrz ogrodzenia, a oni robią to w pasie drogowym i mają do tego prawo a
jedna pani, że krzyż tu stał i stał będzie i już mnie uprzedza, że na tej wylewce
będzie postawiona kapliczka (pewno miała na myśli figurkę czy coś w tym rodzaju). W
każdym razie okazuje się, że sprawa jest rozwojowa. Zgłosiłem nazwiska osób które
wykonywały te prace do Urzędu Gminy jako właściciela pasa drogowego oraz na Policję.
Z urzędu dostałem odpowiedź, że Urząd nie wydawał pozwolenia na wykonywanie prac w
pasie drogowym w mojej miejscowości, a dziś też dostałem pismo z prokuratury o
odmowie wszczęcia dochodzenia, bo czyn nosi znamion czynu zabronionego. Teraz już nie
chcę tego
cyrku mieć przed domem, a oni pewno dostaną tą odpowiedź z prokuratury, która ich
dowartościuje i zmobilizuje do jeszcze aktywniejszych działań. Planuje ogrodzić się w
granicach działki i wtedy ten krzyż będzie wewnątrz mojego ogrodzenia, ale już
sąsiedzi mi mówią, że moje ogrodzenie powinno ominąć krzyż. Nie jestem postury
Pudziana czy Kliczki. Co robić?
O rany, cały post w jednym wierszu. Ja jakbym chciał to nawet nie
wiedziałbym jak to zrobić :).
A do meritum - warto by było się zastanowić, czy przypadkiem ten krzyż i
teren nie jest jednak ich :).
20 lat minęło, jest wejście samoistne w posiadanie, ewidentnie w dobrej
wierze (tj. są przekonani że to ich).
Czy nie może się okazać że zasiedzieli co najmniej służebność gruntu?
p. m.