https://wiadomosci.onet.pl/warszawa/strajk-kobiet-ro
bert-b-uslyszal-zarzuty-o-naruszenie-nietykalnosci/h
9e2vbb
> Akt oskarżenia przeciw Robertowi B. Chodzi o wydarzenia z
> październikowych (2020) protestów
> ; wczoraj 12:16
>
> "Ogromny sukces - akt oskarżenia przeciwko Robertowi B. Informujemy,
> że do Sąd Rejonowego Warszawa Śródmieście trafił akt oskarżenia w
> związku naruszeniem nietykalności bezbronnej kobiety. B. grozi do
> dwóch lat więzienia" - poinformował na Twitterze Ośrodek Monitorowania
> Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
>
> Chodzi o wydarzenia z 25 października 2020 r. w Warszawie. Wtedy w
> całym kraju Ogólnopolski Strajk Kobiet zorganizował protesty po
> orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Kobiety
> wieszały wówczas na kościołach plakaty, a także *wchodziły do świątyń*
> z hasłami proaborcyjnymi, np. "Módlmy się o prawo do aborcji".
>
> W Warszawie przed kościołami Św. Krzyża i Św. Anny doszło do
> konfrontacji protestujących z tzw. Strażą Narodową, której przewodzi
> Robert B. Narodowcy mieli zepchnąć z kościelnych schodów jedną z
> aktywistek Strajku Kobiet. Narodowiec twierdził później w rozmowie z
> portalem wPolityce.pl, że "tam nie było żadnego wleczenia". -
> Koleżanki pytają moją 17-letnią córkę, dlaczego jej ojciec bije
> kobiety. To bzdura! Ta kobieta się rzucała, więc delikatnie znieśliśmy
> ją po schodach - wyjaśniał.

Jak dla mnie jedną z kluczowych kwestii będzie czy te schody przed tym
kościołem to już kościół. Jak dla mnie powinna być różnica prawna między
usunięciem protestujących *sprzed* świątyni i protestujących już na
terenie świątyni a szczególnie we wnętrzu świątyni.
[ Ulica w centrum miasta, schody parę+ schodków do kościoła bezpośrednio
z chodnika przy ulicy, brak "płotu" ]

IMHO protesty *w* świątyni powinny generować w zasady zarzuty "o obrazę
uczuć religijnych" (wysokość kar to już inna para kaloszy bardzo zależna
od "detali").

--
A. Filip
| Św. Hanna, to już jesienna panna. (Przysłowie polskie)

do góry

W dniu 14.10.2021 o 08:28, A. Filip pisze:
> https://wiadomosci.onet.pl/warszawa/strajk-kobiet-ro
bert-b-uslyszal-zarzuty-o-naruszenie-nietykalnosci/h
9e2vbb

> Jak dla mnie jedną z kluczowych kwestii będzie czy te schody przed tym
> kościołem to już kościół. Jak dla mnie powinna być różnica prawna między
> usunięciem protestujących *sprzed* świątyni i protestujących już na
> terenie świątyni a szczególnie we wnętrzu świątyni.

A dla normalnych ludzi kluczową kwestią jest, dlaczego jakiś oszołom
uzurpuje sobie prawo do decydowania komu wolno wejść na jakieś schody, a
komu nie wolno. I jak uroił w swojej chorej głowie, że wolno mu kogoś
dotykać bez zgody tego kogoś w celu wyegzekwowania tego urojonego prawa
do decydowania.

> IMHO protesty *w* świątyni powinny generować w zasady zarzuty "o obrazę
> uczuć religijnych"

IMHO zdefiniuj najpierw te "uczucia religijne", bo te wasze "uczucia
religijne" potrafi obrazić nawet sam papież.
IMHO 2 z zasady nie powinny generować.

> (wysokość kar to już inna para kaloszy bardzo zależna
> od "detali").

Ale do wyznaczania i egzekwowania kar nie jest uprawniony jakiś
naziolski oszołom stojący akurat na schodach.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> pisze:
> W dniu 14.10.2021 o 08:28, A. Filip pisze:
>> https://wiadomosci.onet.pl/warszawa/strajk-kobiet-ro
bert-b-uslyszal-zarzuty-o-naruszenie-nietykalnosci/h
9e2vbb
>
>> Jak dla mnie jedną z kluczowych kwestii będzie czy te schody przed tym
>> kościołem to już kościół. Jak dla mnie powinna być różnica prawna między
>> usunięciem protestujących *sprzed* świątyni i protestujących już na
>> terenie świątyni a szczególnie we wnętrzu świątyni.
>
> A dla normalnych ludzi kluczową kwestią jest, dlaczego jakiś oszołom
> uzurpuje sobie prawo do decydowania komu wolno wejść na jakieś schody,
> a komu nie wolno. I jak uroił w swojej chorej głowie, że wolno mu
> kogoś dotykać bez zgody tego kogoś w celu wyegzekwowania tego
> urojonego prawa do decydowania.

Wersja Bąkiewicza "może być" że zareagował *tuż* przed wtargnięciem do
kościoła z obrazoburczym protestem.

>> IMHO protesty *w* świątyni powinny generować w zasady zarzuty "o obrazę
>> uczuć religijnych"
>
> IMHO zdefiniuj najpierw te "uczucia religijne", bo te wasze "uczucia
> religijne" potrafi obrazić nawet sam papież.
> IMHO 2 z zasady nie powinny generować.

Ja się mogę "bez entuzjazmu" zgodzić że obraza uczuć religijnych nie
obejmuje niszczenia "maso drukowanej" Biblii (ze Starym Testamentem)
na "nie całkiem publicznych" koncertach. Podobnej "wyrozumiałości
sądów" dla działa *w świątyni* ni złamanego wuja nie poprę.

>> (wysokość kar to już inna para kaloszy bardzo zależna
>> od "detali").
>
> Ale do wyznaczania i egzekwowania kar nie jest uprawniony jakiś
> naziolski oszołom stojący akurat na schodach.

Ty jednak jesteś *politycznym* idiotą IMHO. Jak myślisz dlaczego
ziobrotura przesłała ten akt oskarżenia teraz?
Ja obstawiam że będzie to w trybie "my wnosimy o karę w zawieszeniu,
uznajemy że naszym obowiązkiem było przedstawić sprawę do
rozstrzygnięcia sądowi (sędziom)" Dla mnie podtekst polityczny
to zasadniczo _mobilizacja_ elektoratu PiS przypomnieniem jak
za bojowe były "niektóre" protesty Strajku Kobiet i jak bojowe
pozostają "niektóre oszołomy strony przeciwnej" (takie jak częściowo ty).
Nawet jak jakiś sędzia oszołom dopierdolili Bąkiewiczowi
(nieprawomocnie) 2 lata bez zawiasów to PiS "też raczej nie straci"
jak to zręcznie/odpowiednio rozegra.

Dla mnie to politycznie zagrywka znacznie bardziej na polaryzację niż
przeciąganie/przekonywanie. Patrząc na ciebie to PiS na tym straci
w wielkomiejskich twierdzach PO ale w sumie zyska w skali całego kraju.

Czasem wyrok sądu nie jest najważniejszy w rozgrywce nawet jeśli
"prawnicze końskie okulary" utrudniają to dostrzec.


--
A. Filip
| Oczy widzą prawdę, uszy słyszą fałsz. (Przysłowie chińskie)

do góry

Dnia Thu, 14 Oct 2021 08:28:25 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):

> Jak dla mnie jedną z kluczowych kwestii będzie czy te schody przed tym
> kościołem to już kościół.

Kiedyś we Władywostoku usiadłem na ławeczce na placu przed cerkwią.
Jakieś 20-30 kroków od wejścia do cerkwi. Zapaliłem fajkę. Przyszedł pop
i zwrócił mi uwagę że palę na świętej ziemi i powinienem albo spadać
albo przestać palić. Więc jak widać, "świętość" przechodzi dosyć płynnie
i stopniowo w pospolitość.
--
Jacek
I hate haters.

do góry

Dnia Thu, 14 Oct 2021 08:28:25 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):

>> Narodowcy mieli zepchnąć z kościelnych schodów jedną z
>> aktywistek Strajku Kobiet. Narodowiec twierdził później w rozmowie z
>> portalem wPolityce.pl, że "tam nie było żadnego wleczenia". -
>> Koleżanki pytają moją 17-letnią córkę, dlaczego jej ojciec bije
>> kobiety.

Złe to czasy, kiedy naziole nie mogą pobić, kogo chcą.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w
ubóstwie."
autor nieznany

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

Jacek Maciejewski <j...@g...pl> pisze:
> Dnia Thu, 14 Oct 2021 08:28:25 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):
>
>> Jak dla mnie jedną z kluczowych kwestii będzie czy te schody przed tym
>> kościołem to już kościół.
>
> Kiedyś we Władywostoku usiadłem na ławeczce na placu przed cerkwią.
> Jakieś 20-30 kroków od wejścia do cerkwi. Zapaliłem fajkę. Przyszedł pop
> i zwrócił mi uwagę że palę na świętej ziemi i powinienem albo spadać
> albo przestać palić. Więc jak widać, "świętość" przechodzi dosyć płynnie
> i stopniowo w pospolitość.

W przypadku tych schodów przed tym kościołem ja się nie podejmuje
przewidzieć czy Wysoki Sąd je uzna za część kościoła "w jakimś sensie".
To rozstrzygnięcie ja uważam za znaczące+ dla rozstrzygania sprawy
co najmniej w kwestii surowości wyroku. Dla mnie to (i cała sprawa)
"Na dwoje babka wróżyła" z dużą szansę na duże zwroty w apelacjach.
Mi się trudno (ostrzej) czepić *cichych* protestów (z transparentami)
bez blokowania dostępu na terenie publicznym przed *każdą* świątynią.
Protesty *w* świątyniach nie zasługują na litość prawa karnego IMHO.

Możemy zarchiwizować obstawianie za ile lat będzie *prawomocny* wyrok i
czy będzie kasacja albo odwołanie do ETPC. Ja tam głęboko wierze że
już sama RP3 to wolny kraj ;-)

--
A. Filip
| Głupi nienawidzi swojego nauczyciela. (Przysłowie abchaskie)

do góry

Olin <k...@a...w.stopce> pisze:
> Dnia Thu, 14 Oct 2021 08:28:25 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):
>
>>> Narodowcy mieli zepchnąć z kościelnych schodów jedną z
>>> aktywistek Strajku Kobiet. Narodowiec twierdził później w rozmowie z
>>> portalem wPolityce.pl, że "tam nie było żadnego wleczenia". -
>>> Koleżanki pytają moją 17-letnią córkę, dlaczego jej ojciec bije
>>> kobiety.
>
> Złe to czasy, kiedy naziole nie mogą pobić, kogo chcą.

Zarzut jest o pobicie czy o naruszenie nietykalności cielesnej
a "stalinowski antyfaszysto"?

Józef Stalin największym antyfaszystą był. Ty musisz do niego równać?

--
A. Filip
| Głodnemu chleb na myśli. (Przysłowie polskie)

do góry

W dniu 14.10.2021 o 08:28, A. Filip pisze:
> Jak dla mnie jedną z kluczowych kwestii będzie czy te schody przed tym
> kościołem to już kościół. Jak dla mnie powinna być różnica prawna między
> usunięciem protestujących *sprzed* świątyni i protestujących już na
> terenie świątyni a szczególnie we wnętrzu świątyni.

Moim zdaniem nie ma to żadnego znaczenia, do kogo należą schody. Ja tu
widzę dwa aspekty. Po pierwsze warto się zastanowić, jaki status prawny
miała Straż Obywatelska. Możliwości jest kilka. Mogła to być ochrona,
ale wówczas powinna mieć licencję MSW na usługi. Chyba nie miała.

Mogła to być "wewnętrzna służba ochrony" Kościoła. Wówczas mieli by
uprawnienia ochrony do użycia Środków Przymusu Bezpośredniego. Ich
użycie normuje ustawa. Tu już wchodziła by w grę użycie siły celem
niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego - o ile uznamy, że
działania kobiety naruszały prawa. Wrzaski pod świątynią - bez względu
na treść i cel - można uznać za zakłócenie spokoju publicznego.

No i ostatnie założenie, że była to grupa mężczyzn, którzy nie byli
żadną ochroną, a jedynie postanowili "bronić" świątyni. Wówczas - jeśli
uznali, że kobieta narusza prawo - mogli ją ująć i przekazać Policji -
ale nie spychać. Spychanie w tym wypadku będzie zmuszaniem do
określonego zachowania.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 14.10.2021 o 10:16, A. Filip pisze:
> Wersja Bąkiewicza "może być" że zareagował *tuż* przed wtargnięciem
> do kościoła z obrazoburczym protestem.

Pytanie, czy Bąkiewicz i jego pomocnicy są uprawnieni do reagowania tam
na cokolwiek.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 14.10.2021 o 11:12, Jacek Maciejewski pisze:
>> Jak dla mnie jedną z kluczowych kwestii będzie czy te schody przed tym
>> kościołem to już kościół.
> Kiedyś we Władywostoku usiadłem na ławeczce na placu przed cerkwią.
> Jakieś 20-30 kroków od wejścia do cerkwi. Zapaliłem fajkę. Przyszedł pop
> i zwrócił mi uwagę że palę na świętej ziemi i powinienem albo spadać
> albo przestać palić. Więc jak widać, "świętość" przechodzi dosyć płynnie
> i stopniowo w pospolitość.

Ale nie wywalił Cie siłą.

--
Robert Tomasik

do góry