eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy 2 miesiące to już zamieszkiwanie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 1. Data: 2009-01-22 13:23:25
    Temat: Czy 2 miesiące to już zamieszkiwanie?
    Od: przypadek <p...@g...pl>

    Czy ochrona posiadania w tym przypadku obowiązuje? Czy też działanie
    policji było legalne?

    http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36037,6190945,Pozna
    n__Policja_usunela_squatersow_z_kamienicy.html


  • 2. Data: 2009-01-22 14:02:32
    Temat: Re: Czy 2 miesiące to już zamieszkiwanie?
    Od: Maverick <k...@g...pl>

    przypadek wrote:
    > Czy ochrona posiadania w tym przypadku obowiązuje? Czy też działanie
    > policji było legalne?
    >
    > http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36037,6190945,Pozna
    n__Policja_usunela_squatersow_z_kamienicy.html

    Mysle ze chodzi o moment poczatkowy - nie dostali pozwolenia na
    zamieszkanie tam od wlasciciela - a to dosc wazne. Przeciez tak samo
    mozna by powiedziec , ze bezdomni maja prawa do Dworca Centralnego, bo
    tam mieszkaja.

    Prawo lokatorskie by ich chronilo, gdyby byli lokatorami , a nie
    spelniaja tej definicji.
    --
    Regards,
    Maverick


  • 3. Data: 2009-01-22 14:16:53
    Temat: Re: Czy 2 miesiące to już zamieszkiwanie?
    Od: przypadek <p...@g...pl>

    On 22 Sty, 15:02, Maverick <k...@g...pl> wrote:
    > przypadek wrote:
    > > Czy ochrona posiadania w tym przypadku obowiązuje? Czy też działanie
    > > policji było legalne?
    >
    > >http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36037,6190945,Pozn
    an__Policja_usunel...
    >
    > Mysle ze chodzi o moment poczatkowy - nie dostali pozwolenia na
    > zamieszkanie tam od wlasciciela - a to dosc wazne.

    A czemuż to takie ważne?

    Przeciez tak samo
    > mozna by powiedziec , ze bezdomni maja prawa do Dworca Centralnego, bo
    > tam mieszkaja.

    Nie władają lokalem.

    >
    > Prawo lokatorskie by ich chronilo, gdyby byli lokatorami , a nie
    > spelniaja tej definicji.

    A kto mówi o ochronie z tej ustawy. Wystarczy kodeks cywilny.


  • 4. Data: 2009-01-22 16:35:30
    Temat: Re: Czy 2 miesiące to już zamieszkiwanie?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>

    W tym przypadku zarzucono im przestępstwo naruszenia miru tzn. wdarcie się
    (załamanie zabezpieczeń, aby wejść), zwane popularnie włamaniem. Dlatego
    zostali _zatrzymani_, co faktycznie wyglądało jak wyrzucenie ich z lokalu,
    ale formalnie tym raczej nie było.



  • 5. Data: 2009-01-22 16:37:50
    Temat: Re: Czy 2 miesiące to już zamieszkiwanie?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>


    "przypadek" <p...@g...pl> wrote
    >Przeciez tak samo
    > mozna by powiedziec , ze bezdomni maja prawa do Dworca Centralnego, bo
    > tam mieszkaja.

    >Nie władają lokalem.

    Może squotersi też nie władali, tylko sobie tam koczowali jak bezdomni na
    centralnym.



  • 6. Data: 2009-01-22 16:42:08
    Temat: Re: Czy 2 miesiące to już zamieszkiwanie?
    Od: "Tomasz Stawarz" <t...@o...pl>

    >Użytkownik "przypadek" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
    > >news:1547c8b8-061d-4262-a8ec->11cd9565c1af@z6g2000p
    re.googlegroups.com...
    >Czy ochrona posiadania w tym przypadku obowiązuje? Czy też działanie
    >policji było legalne?
    >
    >http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36037,6190945,Pozn
    an__Policja_usunela_squatersow_z_kamienicy.html

    ""Gazeta" dowiedziała się, że mają odpowiadać na naruszenie miru domowego.
    Zarządca budynku twierdzi jednak, że doszło także do włamania. Budynek miał
    być odpowiednio zabezpieczony. Squatersi zaprzeczają. - Kamienica była
    otwarta. Mieszkaliśmy tu od dwóch miesięcy. Dotychczas nikomu to nie
    przeszkadzało - mówią. "

    Ja czegoś tu nie rozumiem.

    Zakładam taki stan:
    Squatersi widzą, że kamienica jest "wolna" więc się włamują albo i nie.
    Mniejsza o to bo nie to chciałem poruszyć.
    Mieszkają tam od 2 mc.

    Czyj mir domowy naruszyli ? Swój ?

    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 7. Data: 2009-01-22 16:58:53
    Temat: Re: Czy 2 miesiące to już zamieszkiwanie?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>

    > Squatersi widzą, że kamienica jest "wolna" więc się >włamują

    ...i w tym momencie popełniaja czyn karalny z art. 193kk (naruszenie miru)



  • 8. Data: 2009-01-22 17:01:29
    Temat: Re: Czy 2 miesiące to już zamieszkiwanie?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>


    "Tomasz Stawarz" <t...@o...pl> wrote
    > ""Gazeta" dowiedziała się, że mają odpowiadać na naruszenie miru domowego.
    > Zarządca budynku twierdzi jednak, że doszło także do włamania.

    Po prostu język prawniczy miesza się z popularnym.
    Nie ma czegoś takiego jak samo włamanie. Samo włamanie=naruszenie miru,
    podobnie jak odmowa opuszczenia wbrew żądaniu uprawnionego.



  • 9. Data: 2009-01-22 17:18:55
    Temat: Re: Czy 2 miesiące to już zamieszkiwanie?
    Od: "Tomasz Stawarz" <t...@o...pl>


    Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl> napisał w
    wiadomości news:gla8ka$sih$1@z-news.pwr.wroc.pl...
    >> Squatersi widzą, że kamienica jest "wolna" więc się >włamują
    >
    > ...i w tym momencie popełniaja czyn karalny z art. 193kk (naruszenie miru)

    Moim zdaniem nie.
    Popełniają czyn polegający na włamaniu.
    To wszystko. Tam nie było domu (czyjegoś - nie w sensie prawa własności).
    Pusty budynek (czyjś).

    No chyba że urzędnicy tam z oszczędności pomieszkiwali,
    a squatersi przejęli chatę ;)

    Chodzi mi o mir, nie o włamanie, poszanowanie cudzej własności.
    Fajnie jest jak klucz oczkowy zostawiony przez zapomnienie na parkingu
    sąsiad przyniesie nazajutrz bo 'chyba pański bo pan tam grzebałeś'
    albo samemu się go znajdzie po tygodniu.
    Jeżeli sąsiad zatrzyma ten klucz wiedząc że to mój klucz to jest to ok
    (prawnie - karnie, nie moralnie bo pl.soc.prawo) ?

    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 10. Data: 2009-01-22 17:41:51
    Temat: Re: Czy 2 miesiące to już zamieszkiwanie?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>

    "Tomasz Stawarz" <t...@o...pl> wrote
    > Moim zdaniem nie.

    Ale wg kk tak

    > Popełniają czyn polegający na włamaniu.

    w kk takiego nie ma. Jest albo kradzież z włamaniem (279kk) albo naruszenie
    miru(193kk)

    > To wszystko. Tam nie było domu (czyjegoś - nie w sensie prawa własności).
    > Pusty budynek (czyjś).

    Nie wiem czy jest to warunek konieczne, z treści przepisy to nie wynika.
    Sprawdzę w orzecznictwie w wolnej chwili.

    > No chyba że urzędnicy tam z oszczędności pomieszkiwali,

    A nie wystarczy, że stróż trzymał tam dwie miotły i wiaderko? ;)

    > Jeżeli sąsiad zatrzyma ten klucz wiedząc że to mój klucz to jest to ok
    > (prawnie - karnie, nie moralnie bo pl.soc.prawo) ?

    Nie. Dopuści się przywłaszczenia.


strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1