-
1. Data: 2014-01-12 12:53:00
Temat: Co z "ciężko chorą" żoną posła Hofmana?
Od: Piotrek <p...@p...onet.pl>
Wspomniana osoba w 2007 roku dostała fikcyjny etat jakiegoś
tam "specjalisty" w KGHM. Od tej pory non stop
przebywa na zwolnieniu chorobowym (z przerwami na urlopy).
W czasie choroby obłożnie chora żona posła kurowała się m.in.
skokami spadochronowymi. Ostatnio dodatkowo rozchorowała się
na głowę i nowe zwolnienia wypisuje jej psychiatra. Może mi ktoś
wyjaśnić co tu jest grane? Każda normalna osoba
już dawno byłaby nękana wezwaniami przed zusowską komisję,
po czym albo uznano by ją za symulanta, albo zostałaby
zwolniona z powodu przedłużającej się niezdolności
do pracy. Dla odmiany żona posła Hofmana, mimo że przez
kilka lat zatrudnienia pojawiła się w robocie raptem
na kilka dni (żeby dostarczać kolejne zwolnienia), to jakimś
magicznym sposobem ZUS w żaden sposób jej nie nęka,
nie kontroluje zasadności jej zwolnień itp. Czy to osoba
pana posła tak paraliżuje działalność jednej z najważniejszych
bądź co bądź instytucji w tym kraju? Oczywiście każda
nieśmiała wzmianka na temat choroby żony pana posła
powoduje u niego atak furii i jest ripostowana
stwierdzeniem, że "to atak polityczny na niego i jego rodzinę"
(podobnie jak rozwalenie meleksa na Cyprze przez nawalonego
jak Messerschmitt Karskiego (może Car-skiego?) było
"prowokacją rosyjskich służb"). Wiem, że prawo rozróżnia
równych i równiejszych, ale czasami przybiera to komiczne
rozmiary. Wiecie może co dalej słychać w tej sprawie
i czy żonie naszego posła uda się wysiedzieć
na zwolnieniach do emeryturki (skoro od 7 lat się udaje)?
-
2. Data: 2014-01-13 09:02:50
Temat: Re: Co z "ciężko chorą" żoną posła Hofmana?
Od: "Danusia" <d...@w...pl>
Użytkownik "Piotrek" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ce34e889-1d9e-4ead-82fb-2de62155d2c7@googlegrou
ps.com...
[.......]Może mi ktoś
wyjaśnić co tu jest grane? Każda normalna osoba
już dawno byłaby nękana wezwaniami przed zusowską komisję,
po czym albo uznano by ją za symulanta, albo zostałaby
zwolniona z powodu przedłużającej się niezdolności
do pracy. Dla odmiany żona posła Hofmana, mimo że przez
kilka lat zatrudnienia pojawiła się w robocie raptem
na kilka dni (żeby dostarczać kolejne zwolnienia),
>
>
>
Kolejny troll idiota nie znający przepisów na grupie.
Zgodnie z obowiązujacym prawem ZUS płaci za L4 maksymalnie przez pół roku
(182 dni). Przerwy pomiedzy kolejnymi L4 krótsze od 30 dni pracy nie są
zaliczane jako nowy okres. Tak więc przyjście do pracy na tydzień i dalej na
L4 sumuje czas tego L4 z poprzednimi. Po osiągnięciu 182 dni zasiłek nie
jest płacony. Osoba chora może przejść na rente lub urlop bezpłatny.
pozdr
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
-
3. Data: 2014-01-13 15:33:18
Temat: Re: Co z "ciężko chorą" żoną posła Hofmana?
Od: "Konrad" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Danusia" <d...@w...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lb06js$d29$...@n...task.gda.pl...
> Kolejny troll idiota nie znający przepisów na grupie.
Kolejna blondynka na etacie u przygłupów :/
http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,12005027,Najbard
ziej_chory_pracownik_w_Polsce.html
Konrad
-
4. Data: 2014-01-13 18:41:58
Temat: Re: Co z "ciężko chorą" żoną posła Hofmana?
Od: Piotrek <p...@p...onet.pl>
> http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,12005027,Najbard
ziej_chory_pracownik_w_Polsce.html
>
Dobry agent, postawiłbym go na podium razem z żoną
Hofmana. Jedno tylko dziwi. Delikwent po pierwszym
chorobowym wystąpił o dzień urlopu na żądanie
i pracodawca się na niego zgodził. Urlopu na żądanie
nie udziela się bezwzględnie, choćby się waliło i paliło.
Pracodawca mógł stwierdzić, że obecność "pracownika"
w firmie jest tego dnia bezwzględnie wymagana i wymusić
na nim przyjście do pracy, co umożliwiałoby wręczenie
wypowiedzenia.
-
5. Data: 2014-01-13 18:52:51
Temat: Re: Co z "ciężko chorą" żoną posła Hofmana?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Piotrek" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:630013d4-e0f1-443a-b106-98b8b3cdbe4e@googlegrou
ps.com...
> http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,12005027,Najbard
ziej_chory_pracownik_w_Polsce.html
>
Dobry agent, postawiłbym go na podium razem z żoną
Hofmana. Jedno tylko dziwi. Delikwent po pierwszym
chorobowym wystąpił o dzień urlopu na żądanie
i pracodawca się na niego zgodził. Urlopu na żądanie
nie udziela się bezwzględnie, choćby się waliło i paliło.
Pracodawca mógł stwierdzić, że obecność "pracownika"
w firmie jest tego dnia bezwzględnie wymagana i wymusić
na nim przyjście do pracy, co umożliwiałoby wręczenie
wypowiedzenia.
Te dwa dni pracownik ma prawo wziąć kiedy chce. Pozostały urlop nie.
-
6. Data: 2014-01-13 19:03:15
Temat: Re: Co z "ciężko chorą" żoną posła Hofmana?
Od: "cef" <c...@i...pl>
Piotrek wrote:
> Pracodawca mógł stwierdzić
Pomijając głupotę przepisów i ludzi je stosujących
ciekawi mnie czy mógł go pracodawca wywalić (nielegalnie,
bo na zwolnieniu, albo tym urlopie)
i wtedy wyrejestrować z ubezpieczeń
(wtedy nie dostałby chwilowo zasiłku) i zanim by
się w sądzie pracy pozbierali z przywróceniem
to może by się objawił delikwent choćby na chwilę
w stanie umożliwiającym normalne zwolnienie.
A swoją drogą sytuacja niemożliwa bez
udziałowców w ZUS.
-
7. Data: 2014-01-13 19:52:49
Temat: Re: Co z "ciężko chorą" żoną posła Hofmana?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Danusia d...@w...pl ...
> Kolejny troll idiota nie znający przepisów na grupie.
> Zgodnie z obowiązujacym prawem ZUS płaci za L4 maksymalnie przez pół
> roku (182 dni). Przerwy pomiedzy kolejnymi L4 krótsze od 30 dni pracy
> nie są zaliczane jako nowy okres. Tak więc przyjście do pracy na
> tydzień i dalej na L4 sumuje czas tego L4 z poprzednimi. Po
> osiągnięciu 182 dni zasiłek nie jest płacony. Osoba chora może przejść
> na rente lub urlop bezpłatny.
Mam nadzieje, Danusiu, ze starczy ci odwagi na przeprosiny, po artykule
jaki przytoczył Konrad.
Starczy?
-
8. Data: 2014-01-13 20:19:55
Temat: Re: Co z "ciężko chorą" żoną posła Hofmana?
Od: hikikomorisan <h...@a...pl>
On 13.01.2014 19:03, cef wrote:
> Piotrek wrote:
>
>> Pracodawca mógł stwierdzić
>
> Pomijając głupotę przepisów i ludzi je stosujących
> ciekawi mnie czy mógł go pracodawca wywalić (nielegalnie,
> bo na zwolnieniu, albo tym urlopie)
> i wtedy wyrejestrować z ubezpieczeń
> (wtedy nie dostałby chwilowo zasiłku) i zanim by
> się w sądzie pracy pozbierali z przywróceniem
> to może by się objawił delikwent choćby na chwilę
> w stanie umożliwiającym normalne zwolnienie.
> A swoją drogą sytuacja niemożliwa bez
> udziałowców w ZUS.
>
>
Sa rowni i rowniejsi.
Mnie kontrola z ZUS przyszla od razu choc zwolnienie ponizej 2 tygodni.
2 dni po dostarczeniu do ZUS juz piesek pod drzwiami szczekal paragrafami.
A czlowiek chory, z goraczka (ja) musial tego bredzacego urzedasa sluchac.
--
Obiecanki-ZUSanki. Rzad gwarantuje obywatelom biedę na starość...
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Chcesz-biedowac-na-s
tarosc-Zaufaj-panstwu-2929060.html
UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:
http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
zen.aspx
-
9. Data: 2014-01-13 23:17:20
Temat: Re: Co z "ciężko chorą" żoną posła Hofmana?
Od: "Jacek S." <o...@n...cy>
W dniu 2014-01-13 18:52, Robert Tomasik pisze:
>
> Te dwa dni pracownik ma prawo wziąć kiedy chce. Pozostały urlop nie.
Cztery dni...
--
Jacek S.
-
10. Data: 2014-01-13 23:25:19
Temat: Re: Co z "ciężko chorą" żoną posła Hofmana?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 13 Jan 2014, Danusia wrote:
[...]
> Kolejny troll idiota nie znający przepisów na grupie.
> Zgodnie z obowiązujacym prawem
ATSD, skąd założenie, że post na grupie .prawo na pewno dotyczy
przypadku ZGODNEGO Z PRAWEM?
Toć przeciwnie, większość wątków ma źródło w tym, że autor (słusznie
lub niesłusznie) odczuwa działania (które uważa za) NIEZGODNE
z prawem.
A już teza, że ZUS na 100% "działa zgodnie z prawem" może wywoływać
kontrowersje ;) (aczkolwiek offtopicznie przyznaję, że niejednokrotnie
to nie ZUS i nie skarbówka winne są absurdalnych działań, lecz przepisy
właśnie).
pzdr, Gotfryd