Kris wrote:
> jestem dostawca i wjezdzam na
> zaklad z towarem a ochroniarz poza normalnymi czynnosciami (spisanie auta,
> wpisanie mnie do ksiazki, sprawdzenie samochodu) chce ode mnie dowodu
> osobistego abo jakiegos innego dokumentu
[...] (nie wystarcza mu podanie danych z
> pamieci) i ostatnio zdarzylo mi sie ze chce jeszcze dowodu rejestracyjnego
> samochodu

Spytaj czy oni chcą towar który wieziesz, czy go nie chcą. Jak chcą, to
niech się odczepią od Twoich dokumentów i pokażą, gdzie rozładować. Jak
nie chcą, niech to stwierdzą na piśmie, żeby Twoja firma mogła ich
obciążyć za koszty transportu.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

"Paweł Sakowski" <p...@s...pl> wrote in message
news:ek9uld$mg2$4@inews.gazeta.pl...
> Kris wrote:
>> jestem dostawca i wjezdzam na
>> zaklad z towarem a ochroniarz poza normalnymi czynnosciami (spisanie
>> auta,
>> wpisanie mnie do ksiazki, sprawdzenie samochodu) chce ode mnie dowodu
>> osobistego abo jakiegos innego dokumentu
> [...] (nie wystarcza mu podanie danych z
>> pamieci) i ostatnio zdarzylo mi sie ze chce jeszcze dowodu
>> rejestracyjnego
>> samochodu
>
> Spytaj czy oni chcą towar który wieziesz, czy go nie chcą. Jak chcą, to
> niech się odczepią od Twoich dokumentów i pokażą, gdzie rozładować. Jak
> nie chcą, niech to stwierdzą na piśmie, żeby Twoja firma mogła ich
> obciążyć za koszty transportu.
>

Jak jest taki bogaty, żeby jeżdzić z towarem w kółko, to twoja propozycja
jak najbardziej się nadaje.
W każdym innym przypadku jest głupia.

do góry

Dnia Thu, 23 Nov 2006 22:15:07 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

> Poza tym widzę tu problem polegający na tym, ze o ile
> mają prawo Cię wylegitymować, to do przetwarzania Twoich danych osobowych (a
> wpisanie do zeszytu jest przetwarzaniem) musza mieć Twoją zgodę.

Tak, dlatego w niektórych obiektach po wpisaniu do książki dają do
podpisania się w rubryczce obok albo nawet wpisywanie się do ksiązki jest
samoobsługowe.

> Drugi krok, to wystąpienia do właściwego miejscowo Komendanta
> Wojewódzkiego Policji o interwencję, bowiem sprawuje on nadzór nad firmami
> ochroniarskimi. W ostateczności zawsze możesz złożyć zawiadomienie o
> przestępstwie. Innych pomysłów nie mam.

To działa. Pisałem do MSWiA do wydziału zezwoleń i koncesji, dostałem pismo
z MSWiA że szefowie firmy zostali wezwani na "dywanik" i pouczeni, że
zatrzymywanie w portierni dowodów osobistych jest zabronione.

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
[google = maszyna, człowiek = inteligentna istota
pisz uwaznie !! nie połykaj liter !!]

do góry