-
1. Data: 2006-11-23 16:50:39
Temat: Kupno mieszkania z zameldowanymi mieszkancami
Od: "Piotr" <p...@p...onet.pl>
Witam,
zamierzam kupić mieszkanie (używane, własnościowe).
Chociaż aktualny właściciel już w nim nie mieszka, wciąż
jest tam zameldowany. Po wstępnej rozmowie dotyczącej
transakcji okazało się, że nie widzi potrzeby wymeldowania się
przed sprzedażą mieszkania - chce zrobić to później.
Czym grozi taka sytuacja? Czy jest praktykowane takie
odkładanie wymeldowania? A jeśli tak - czy dołącza się
do umowy jakieś specjalne zastrzeżenia (np. płacę
2/3 ceny, resztę po wymeldowaniu)?
Pozdrawiam
Piotr
--
Zabezpieczenie antyspamowe: w moim adresie nie ma cyfr
-
2. Data: 2006-11-23 17:02:44
Temat: Re: Kupno mieszkania z zameldowanymi mieszkancami
Od: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name>
On 2006-11-23 17:50, Piotr wrote:
> Witam,
>
> zamierzam kupić mieszkanie (używane, własnościowe).
> Chociaż aktualny właściciel już w nim nie mieszka, wciąż
> jest tam zameldowany. Po wstępnej rozmowie dotyczącej
> transakcji okazało się, że nie widzi potrzeby wymeldowania się
> przed sprzedażą mieszkania - chce zrobić to później.
>
> Czym grozi taka sytuacja? Czy jest praktykowane takie
> odkładanie wymeldowania? A jeśli tak - czy dołącza się
> do umowy jakieś specjalne zastrzeżenia (np. płacę
> 2/3 ceny, resztę po wymeldowaniu)?
Niczym to nie grozi o ile rzeczywiście w mieszkaniu nikt nie mieszka
(czytaj: są gołe ściany). Jak było wielokrotnie pisane: samo
zameldowanie nie daje prawa do lokalu. Inna historia, że nie bardzo
widzę powód, dla którego obecny właściciel nie chce się wymeldować -- no
chyba, że też jest przekonany, że jak się wymelduje to w sytuacji gdy mu
się odwidzi sprzedaż to tam nie zamieszka.
--
Przemysław Płaskowicki
Heav'n has no Rage, like Love to Hatred turn'd,
Nor Hell a Fury, like a Woman scorn'd.
(William Congreve "The Mourning Bride")
-
3. Data: 2006-11-23 17:03:54
Temat: Re: Kupno mieszkania z zameldowanymi mieszkancami
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ek4jhq$sra$1@news.onet.pl...
> Witam,
>
> zamierzam kupić mieszkanie (używane, własnościowe).
> Chociaż aktualny właściciel już w nim nie mieszka, wciąż
> jest tam zameldowany. Po wstępnej rozmowie dotyczącej
> transakcji okazało się, że nie widzi potrzeby wymeldowania się
> przed sprzedażą mieszkania - chce zrobić to później.
Niech wymelduje się kilka godzin przed podpisaniem aktu not.
-
4. Data: 2006-11-23 17:15:17
Temat: Re: Kupno mieszkania z zameldowanymi mieszkancami
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ek4jhq$sra$1@news.onet.pl...
> Witam,
>
> zamierzam kupić mieszkanie (używane, własnościowe).
> Czym grozi taka sytuacja? Czy jest praktykowane takie
> odkładanie wymeldowania? A jeśli tak - czy dołącza się
> do umowy jakieś specjalne zastrzeżenia (np. płacę
> 2/3 ceny, resztę po wymeldowaniu)?
Wymeldowuje się przed podpisem u notariusza. Dostaje kwitek, że się
wymeldował. Idzie do notariusza i sprzedaje mieszkanie na stary dowód
/meldunek/. Później wolną chwilą wymienia dowód. Najlepsze rozwiązanie bez
utrudniania życia.
-
5. Data: 2006-11-23 17:56:29
Temat: Re: Kupno mieszkania z zameldowanymi mieszkancami
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Piotr wrote:
> zamierzam kupić mieszkanie (używane, własnościowe).
> Chociaż aktualny właściciel już w nim nie mieszka, wciąż
> jest tam zameldowany. Po wstępnej rozmowie dotyczącej
> transakcji okazało się, że nie widzi potrzeby wymeldowania się
> przed sprzedażą mieszkania - chce zrobić to później.
Chwila wymeldowania to chwila wyprowadzki. Jeśli wyprowadzi się
wcześniej - powinien się wcześniej wymeldować. Jeśli później - później.
> Czym grozi taka sytuacja?
Niczym.
> Czy jest praktykowane takie
> odkładanie wymeldowania? A jeśli tak - czy dołącza się
> do umowy jakieś specjalne zastrzeżenia (np. płacę
> 2/3 ceny, resztę po wymeldowaniu)?
Prawidłowa procedura to zapłata pełnej sumy nie później niż w chwili
przekazania kluczy nowemu lokatorowi, żeby umożliwić mu wprowadzenie się.
Meldunek to tylko formalność dla ewidencji ludności.
-
6. Data: 2006-11-23 18:54:18
Temat: Re: Kupno mieszkania z zameldowanymi mieszkancami
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:dv3h34-eks.ln1@ncc1701.lechistan.com...
>> Czym grozi taka sytuacja?
> Niczym.
> Meldunek to tylko formalność dla ewidencji ludności.
Może i formalność, ale na taki układ to bym nie poszedł, bez wymeldowania.
Potem byłbym przy założeniu, że gość "rozrywkowy jest" formalnym
kolekcjonerem różnego rodzajów pism, aviz i formalnym tłumaczeń, że facet tu
nie mieszka już od 10 lat, albo i dłużej
-
7. Data: 2006-11-23 20:32:41
Temat: Re: Kupno mieszkania z zameldowanymi mieszkancami
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Maluch wrote:
>> Meldunek to tylko formalność dla ewidencji ludności.
>
> Może i formalność, ale na taki układ to bym nie poszedł, bez
> wymeldowania.
Jak się już wyprowadzi, to potem sam możesz go wymeldować, jak on zapomni...
> Potem byłbym przy założeniu, że gość "rozrywkowy jest"
> formalnym kolekcjonerem różnego rodzajów pism, aviz i formalnym
> tłumaczeń, że facet tu nie mieszka już od 10 lat, albo i dłużej
A jaki ma na to wpływ to, czy gość wymeldował się pół roku wcześniej,
czy pół roku później?
-
8. Data: 2006-11-24 07:27:45
Temat: Re: Kupno mieszkania z zameldowanymi mieszkancami
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:94dh34-e5t.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Maluch wrote:
> Jak się już wyprowadzi, to potem sam możesz go wymeldować, jak on
> zapomni...
To po to płacę. Klienta mam na muszce, abym za niego załatwiał sprawy
meldunkowe. No chyba, że opuści na cenie, wówczas może wcale nie
wymeldowywać się.
>> Potem byłbym przy założeniu, że gość "rozrywkowy jest"
>> formalnym kolekcjonerem różnego rodzajów pism, aviz i formalnym
>> tłumaczeń, że facet tu nie mieszka już od 10 lat, albo i dłużej
>
> A jaki ma na to wpływ to, czy gość wymeldował się pół roku wcześniej,
> czy pół roku później?
Pół roku później duży jeżeli chodzi o robienie za kolekcjonera.
-
9. Data: 2006-11-25 17:33:52
Temat: Re: Kupno mieszkania z zameldowanymi mieszkancami
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Maluch wrote:
>> Jak się już wyprowadzi, to potem sam możesz go wymeldować, jak on
>> zapomni...
>
> To po to płacę. Klienta mam na muszce, abym za niego załatwiał sprawy
> meldunkowe.
Marudzisz.
> No chyba, że opuści na cenie, wówczas może wcale nie
> wymeldowywać się.
Nie. Nie może. Chyba, że nadal będzie tam mieszkał.
>>> Potem byłbym przy założeniu, że gość "rozrywkowy jest"
>>> formalnym kolekcjonerem różnego rodzajów pism, aviz i formalnym
>>> tłumaczeń, że facet tu nie mieszka już od 10 lat, albo i dłużej
>>
>> A jaki ma na to wpływ to, czy gość wymeldował się pół roku wcześniej,
>> czy pół roku później?
>
> Pół roku później duży jeżeli chodzi o robienie za kolekcjonera.
ROTFL
Przez jakiś czas mieszkał u mnie znajomy. Tylko tymczasowo się meldował.
Dwa lata po jego wyprowadzce nadal przychodziły rachunki za telefon,
reklamówki i jakieś inne dziwne druki. Pewnie nadal przychodzą, ale nie
wiem, bo mieszkanie sprzedałem.
Wymeldowałem się równolegle z wyprowadzką. W maju. Nadal przychodzą do
na moje nazwisko różne pisemka i reklamówki...