-
21. Data: 2004-03-31 07:05:38
Temat: Re: Chce kupić używanego MS Office'a
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Falkenstein napisał:
> Swoboda umów
> Podanie warunków umowy przy instalacji
> kliknięcie "akceptuję"
> Oświadczenie woli
> Wiążące postanowienia umowy
> odpowiedzialność odszkodowawcza.
Właśnie znalazłem Ci pouczającą lekturę odnośnie "swobody umów"
http://www.uokik.gov.pl/index.php?id=rej_post&lang=0
&samSession=c101a18df3f9a2d4127af0607c380a11
pozdrawiam
Arek
--
http://www.elita.pl/arek
-
22. Data: 2004-03-31 11:05:43
Temat: Re: Chce kupić używanego MS Office'a
Od: "Falkenstein" <r...@g...pl>
Arek wrote:
> Użytkownik Falkenstein napisał:
>> Swoboda umów
>> Podanie warunków umowy przy instalacji
>> kliknięcie "akceptuję"
>> Oświadczenie woli
>> Wiążące postanowienia umowy
>> odpowiedzialność odszkodowawcza.
>
>
> Właśnie znalazłem Ci pouczającą lekturę odnośnie "swobody umów"
>
>
http://www.uokik.gov.pl/index.php?id=rej_post&lang=0
&samSession=c101a18df3f9a2d4127af0607c380a11
Wyrok sądu antymonopolowego uznający za niedozwoloną klauzulę umowną
postanowienia jednej z firm systemu argentyńskiego. Co to ma do rzeczy?
Jednym z ograniczeń swobody umów są ustawowe wyłączenia możliwości
stosowania niektórych postanowień umownych. Dość długi spis jest w Kodeksie
cywilnym, a nadto rejestr taki prowadzi UOKIK. Umieszczenie tam okreslonej
klauzuli ogranicza swobodę umów w ten sposób, że tego rodzaju postanowienia
uważa się nie napisane.
Ale co to ma wspólnego za "licencją OEM" Microsoftu? Jak dotąd ograniczenie
prawa do używania programu do komputera wyposażonego w określoną część nie
zostało uznane za niedozwolone postanowienie umowne. Co oznacza, że
powoływanie się przez pana na rejestr niedozwolonych postanowień w żadnym
stopniu nie podważa rozważań dotyczących tej umowy.
Nadal uważam że dalsza dyskusja z Panem ta ten temat to WOMT
--
Falkenstein
Oderint dum metuant
-
23. Data: 2004-03-31 17:47:24
Temat: Re: Chce kupić używanego MS Office'a
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Falkenstein napisał:
> http://www.uokik.gov.pl/index.php?id=rej_post&lang=0
&samSession=c101a18df3f9a2d4127af0607c380a11
> Wyrok sądu antymonopolowego uznający za niedozwoloną klauzulę umowną
> postanowienia jednej z firm systemu argentyńskiego. Co to ma do rzeczy?
Tylko jeden wyrok tam dojrzałeś? No to nieźle wybiórcze postrzeganie
świata tam masz.
A co ma do rzeczy? Jak to !?!? Podpisał! Oświadczenie woli złożył!?
Gdzie Twoja swoboda umów, odpowiedzialność itd. itp. ?
> Ale co to ma wspólnego za "licencją OEM" Microsoftu?
No zgadnij. Zgadnij co ma wspólnego jak ustawa mówi "wyczerpuje prawo"
a Microsoft uważa, że dalej ma to prawo ?
> Jak dotąd ograniczenie prawa do używania programu do komputera
> wyposażonego w określoną część nie zostało uznane za niedozwolone
> postanowienie umowne.
Jak słusznie zauważyłeś - jak dotąd.
Bo właśnie dzisiaj zleciłem prawnikowi napisanie wniosku o ściganie M$
do UOKiK.
> Co oznacza, że
> powoływanie się przez pana na rejestr niedozwolonych postanowień w żadnym
> stopniu nie podważa rozważań dotyczących tej umowy.
Wyraźnie podałem Ci tego linka jako przykład, że papier jest cierpliwy i
różne brednie można na nim zapisać, które mimo tego nadal pozostaną...
bredniami. Czyli nie będą nieść ze sobą skutków prawnych.
> Nadal uważam że dalsza dyskusja z Panem ta ten temat to WOMT
To po co ją prowadzisz?
pozdrawiam
Arek
--
http://www.losowania.net
-
24. Data: 2004-03-31 19:03:27
Temat: Re: Chce kupić używanego MS Office'a
Od: "Falkenstein" <r...@g...pl>
Arek wrote:
> Użytkownik Falkenstein napisał:
>>
http://www.uokik.gov.pl/index.php?id=rej_post&lang=0
&samSession=c101a18df3f9a2d4127af0607c380a11
>> Wyrok sądu antymonopolowego uznający za niedozwoloną klauzulę umowną
>> postanowienia jednej z firm systemu argentyńskiego. Co to ma do
>> rzeczy?
>
> Tylko jeden wyrok tam dojrzałeś? No to nieźle wybiórcze postrzeganie
> świata tam masz.
> A co ma do rzeczy? Jak to !?!? Podpisał! Oświadczenie woli złożył!?
> Gdzie Twoja swoboda umów, odpowiedzialność itd. itp. ?
Do tego orzeczenia prowadził podany link. Myslałem więc, ze o to chodzi.
>> Ale co to ma wspólnego za "licencją OEM" Microsoftu?
>
> No zgadnij. Zgadnij co ma wspólnego jak ustawa mówi "wyczerpuje prawo"
> a Microsoft uważa, że dalej ma to prawo ?
Bo wyczerpuje prawo. Ale instalując zawierasz nową umowę. O prawo do
używania. A tego ustawa nie zakazuje.
>> Jak dotąd ograniczenie prawa do używania programu do komputera
> > wyposażonego w określoną część nie zostało uznane za niedozwolone
> > postanowienie umowne.
>
> Jak słusznie zauważyłeś - jak dotąd.
> Bo właśnie dzisiaj zleciłem prawnikowi napisanie wniosku o ściganie M$
> do UOKiK.
Oho, ciekawe. A jak tam pozew przeciwko Microsoftowi? Nadal nie doczkałem
się informacji na temat tego w którym sadzie sie toczy i jaki jeststan
sprawy. Czy wyznaczono termin rozprawy?
>> Co oznacza, że
>> powoływanie się przez pana na rejestr niedozwolonych postanowień w
>> żadnym stopniu nie podważa rozważań dotyczących tej umowy.
>
> Wyraźnie podałem Ci tego linka jako przykład, że papier jest
> cierpliwy i różne brednie można na nim zapisać, które mimo tego nadal
> pozostaną... bredniami. Czyli nie będą nieść ze sobą skutków prawnych.
Owszem. Ale dopiero wtedy, gdy zostaną uznane przez sąd za niedozwolone.
Dopóki tego nie zrobi są jak najbardziej wiażące.
>> Nadal uważam że dalsza dyskusja z Panem ta ten temat to WOMT
>
> To po co ją prowadzisz?
Bo mi kumple kibicują. Rozbawił ich dowcip o "oświadczeniu zniewolenia" i
cały czas dopominają się o nastepne.
--
Falkenstein
Oderint dum metuant
-
25. Data: 2004-03-31 20:14:06
Temat: Re: Chce kupić używanego MS Office'a
Od: "Falkenstein" <r...@g...pl>
Falkenstein wrote:
> Arek wrote:
>> Użytkownik Falkenstein napisał:
[ciach]
> Bo mi kumple kibicują. Rozbawił ich dowcip o "oświadczeniu
> zniewolenia" i cały czas dopominają się o nastepne.
Ale ma Pan rację. Dyskusja to strata mojego czasu, a oni jak chcą więcej to
niech sami se dyskutują. A żeby mnie nie kusiło żeby dyskutować, odpowiadać
itp daję panu panie Arnoldzie przyjacielskiego plonka, bez złości i
nienawiści z molej strony. Może Pan nie odpowiadać na poprzedniego posta bo
i tak tego nie zauważę.
Żegnam, miło się dyskutowało.
Ryszard Falkowski
--
Falkenstein
Oderint dum metuant
nie piszcie na priva bo zapomniałem hasła i nie mogę sie zalogować na konto
:-P.
-
26. Data: 2004-04-01 00:22:48
Temat: Re: Chce kupić używanego MS Office'a
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Falkenstein napisał:
> Bo wyczerpuje prawo. Ale instalując zawierasz nową umowę.
> O prawo do używania. A tego ustawa nie zakazuje.
Nabywając program nabywasz prawo do jego używania, toż to proste jak drut!
> A jak tam pozew przeciwko Microsoftowi? Nadal nie doczkałem
> się informacji na temat tego w którym sadzie sie toczy i jaki jeststan
> sprawy. Czy wyznaczono termin rozprawy?
Bo nie słuchałeś uważnie co pisałem :)
> Owszem. Ale dopiero wtedy, gdy zostaną uznane przez sąd za niedozwolone.
> Dopóki tego nie zrobi są jak najbardziej wiażące.
Ależ to bzdura wierutna!
One są niewiążące od samego zarania. Sąd to tylko potwierdza!
Nie stają się niewiążące dopiero w momencie orzeczenia sądu - one
takimi są od początku !
> Bo mi kumple kibicują. Rozbawił ich dowcip o "oświadczeniu zniewolenia" i
> cały czas dopominają się o nastepne.
Ale sam go sobie wymyśliłeś bo ja nic nie pisałem o "oświadczeniu
zniewolenia". Ale tak to jest jak się przekręca cudze słowa.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.hipnoza.info