Witam,
Bardzo proszę o opinie:

Stan faktyczny:
Cedent jest wierzycielem podmiotu trzeciego i przenosi tą wierzytelność na
swojego wierzyciela - cesjonariusza (moje stanowisko) - nie uiszczono do
dziś opł. skarbowej. Umowa cesji wprost określa kauzę - "zabezpieczenie
wierzytelności jaką posiada cesjonariusz względem cedenta". Jednak to
określenie kauzy jest jedynym zapisem w umowie sugerującym, że miałaby to
być cesja powiernicza (nie określono warunków, etc. cesji zwrotnej). Ponadto
umowa nie określa nawet pośrednio wierzytelności cesjonariusza zawiera za to
oświadczenie, że "cesja wyczerpuje wzajemne roszczenia stron" - argument za
definitywnym przeniesieniem własności wierzytelności (potwierdza to też
późniejsze zachowanie stron). Ponadto cesja nominalnie opiewa na kwotę
ok.10% wyższą niż wierzytelność cesjonariusza - słaby arg. za cesją
powierniczą.
Problem powoduje ogłoszenie przez sąd upadłości cedenta (5 m-cy po cesji).

Pytanie:
a)Czy cesję można traktować jako definitywną mimo że kauza wskazuje na
charakter powierniczy? Jest to istotne w kontekście tego czy syndyk może
(zakładając, że ww cesja ma charakter powierniczy), spłacić pierwotną
wierzytelność cesjonariusza w stosunku do cedenta i zarządać zwrotnej cesji
(przyponinam - taka operacj będzie kosztować cesjonariusza nadwyżkę -
10%)?Co za tym idzie, czy należy zgłosić wierzytelność do wciągnięcia na
listę wierzytelności?

Umowa o kauzie sprzecznej z treścią czynności pr. jest nieważna ale w
przypadku cesji nie jest tak do końca.
Jako spsoby zabezpieczenia się przed ingerencją syndyka widzę:
1. Powołanie się na błąd co do treści czynności prawnej - cedenta
reprezentował "zawodowiec", który zredagował treść umowy, cesjonariusza nie
(czy składać ośw. woli o błędzie teraz czy poczekać aż syndyk się upomni?)
2. Sprzedaż, ze względu na niejednolitość kauzualności cesji.

Proszę o opinie co o tym sądzicie i jak najlepiej postąpić.

Pozdrawiam
Winiar