-
11. Data: 2010-02-07 15:22:06
Temat: Re: Buciory...
Od: "macso" <m...@p...oniet.pl>
Użytkownik "Czapla"
>> Może zwykła rozmowa sąsiedzka przyniesie efekt?
>
> Nie :).
a może poproś o pomoc okalnego posła z PSL
macso
-
12. Data: 2010-02-07 15:37:16
Temat: Re: Buciory...
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> PSL
Tok rozumowania logiczny, ale błędny. Oni nie pochodzą ze wsi. Po prostu w
pewnych regionach przyjęły się takie zwyczaje, w innych nie. W moim mieście
ten zwyczaj nigdy nie istniał, chciażby ze względu na panujące tu wcześniej
złodziejstwo :).
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2010-02-07 15:56:23
Temat: Re: Buciory...
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6617.00000342.4b6eca8f@newsgate.onet.pl...
>> Oj to macie kłopot.
>
> Ano mamy...
> Gdybyś był w wojsku, wiedziałbyś dlaczego buty w nocy wystawia się na
> korytarz :). Najgorzej to jest teraz w mrozy, bo okna otworzyć nie można
> a
> kubatura pomieszczenia jest bardzo mała.
>
>> Może zwykła rozmowa sąsiedzka przyniesie efekt?
>
> Nie :).
>
>> Jak nie spróbujesz to sie nie przekonasz.
>
> Powtarzam, że to nie jest patologia, tylko inny krąg kulturowy.
Tym bardziej rozmowa może pomóc, bowiem być może nie zdają sobie oni
sprawy, że Wam to przeszkadza. Oni mimo wszystko będą Waszymi sąsiadami. Po
co wytaczać armaty, skoro być może da się porozumieć.
-
14. Data: 2010-02-07 16:10:37
Temat: Re: Buciory...
Od: RadoslawF <r...@w...pl>
Dnia 2010-02-07 16:11, Użytkownik Czapla napisał:
>> Znam te problemy - [...] a jeszcze kopcą świnie na korytarzu,
>> choć balkon mają.
>
> Tutaj Spółdzielnia zabroniła palenia nawet na balkonach. Ale akurat to jest
> zupełnie nie do wyegzekwowania.
>
> Jak pisałem wyżej, to pewnie nie są źli ludzie, tylko po prostu pewnych rzeczy
> nie wiedzą. A w wiedzę przekazą w sposób nieoficjalny i bez podstawy prawnej
> po prostu nie uwierzą, bo im się to w głowie nie mieści. Zwykłe różnice
> kulturowe...
Sprawdź czy aby na pewno nie uwierzą, powiedział bym że inteligentna
argumentacja powinna poskutkować. Ale jeśli inteligencji brak
lub odwagi aby pójść i osobiście porozmawiać to faktycznie
prościej ponarzekać na grupie dyskusyjnej.
Pozdrawiam
-
15. Data: 2010-02-07 16:25:31
Temat: Re: Buciory...
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:6617.00000347.4b6ed80f@newsgate.onet.pl Czapla
<k...@p...onet.pl> pisze:
>> Można spróbować przepchnąć jakąś uchwałę wspolnoty
> To budynek spółdzielczy.
To w spółdzielni nie ma wydrębnionych lokali?
>> No i za to oni
>> mogą nie mieć oporów przed stosowaniem "domorosłych" metod
> Brak takich możliwości :).
Zawsze są możliwości takich działań.
>> - lubisz rozwiecać
> Wszędzie kamery są, chipy, ochrona, totalna inwigilacja :).
Nie szkodzi.
>> lakierować zaparkowane pod
>> domem auto albo w nim szyby wymieniać?
> Tu są pod budynkiem garaże...
Nie szkodzi.
>> Znam te problemy - [...] a jeszcze kopcą świnie na korytarzu,
>> choć balkon mają.
> Tutaj Spółdzielnia zabroniła palenia nawet na balkonach. Ale akurat to
> jest zupełnie nie do wyegzekwowania.
No więc właśnie - można sobie różnych rzeczy usiłować zakazywać, a
możliwości egzekwowania to zupełnie inna sprawa.
--
Jotte
-
16. Data: 2010-02-07 16:36:08
Temat: Re: Buciory...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Czapla wrote:
... chciażby ze względu na panujące tu wcześniej
> złodziejstwo :).
moze to jest rozwiązanie?
-
17. Data: 2010-02-07 16:47:14
Temat: Re: Buciory...
Od: gazeta <p...@g...pl>
Czapla laid this down on his screen :
>> bardzo mnie ciekawi, dlaczego rozmowa miałaby nie pomóc,
>
> Z powodu tych różnic kulturowych :).
>
>> jezeli rzeczywiscie jest, ze wszystkim pozostałym mieszkancom to
>> przeszkadza.
>
> Nie wszystkim! Smród zazwyczaj idzie do góry, więc tym z mieszkaniami poniżej
> pewnie to nie przeszkadza :).
>
> Pozdrawiam
>
> Czapla
Nie wiem czemu uczepilaś się jak rzep ........... ze rozmowa nie
pomoże. Napisałem ci że moim zdaniem pomoże a ty uparcie o kregu
kulturowym. Wiesz mam wrażenie że takie podejście do sprawy to
przesada. Mieszkam na wsi, urodzilem sie na wsi i wiem że to o czym
piszesz to nie problem kregu kulturowego tylko zwykłej kindersztuby. A
wtedy rozmowa może pomóc.
-
18. Data: 2010-02-07 17:03:10
Temat: Re: Buciory...
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> To w spółdzielni nie ma wydrębnionych lokali?
A po co się wyodrębniać? Żeby stracić pożytki? Ale to chyba trochę inny temat.
> Zawsze są możliwości takich działań.
Nie tutaj.
> Nie szkodzi.
Szkodzi, szkodzi. Stanie ktoś na chwilkę zbyt długo przed czyimś garażem i od
razu przylatuje ochroniarz. To nie slumsy.
> No więc właśnie - można sobie różnych rzeczy usiłować zakazywać, a
> możliwości egzekwowania to zupełnie inna sprawa.
Mam jednak głupie wrażenie, że po otrzymaniu oficjalnego pisma z podstawą
prawną ci państwo zwolniliby przestrzeń wspólną.
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
19. Data: 2010-02-07 17:11:04
Temat: Re: Buciory...
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:6617.00000350.4b6ef24e@newsgate.onet.pl Czapla
<k...@p...onet.pl> pisze:
>> Zawsze są możliwości takich działań.
> Nie tutaj.
Wątpię.
To gdzie indziej. Nie dziś, to jutro.
>> Nie szkodzi.
> Szkodzi, szkodzi. Stanie ktoś na chwilkę zbyt długo przed czyimś garażem
> i od razu przylatuje ochroniarz. To nie slumsy.
Trzymasz auto cały czas w garażu i nie używasz?
Jak ci ktoś zechce zrobić koło pióra to zrobi i guzik poradzisz, nie zamki,
nie auto, to co innego - życia nie znasz?
>> No więc właśnie - można sobie różnych rzeczy usiłować zakazywać, a
>> możliwości egzekwowania to zupełnie inna sprawa.
> Mam jednak głupie wrażenie, że po otrzymaniu oficjalnego pisma z podstawą
> prawną ci państwo zwolniliby przestrzeń wspólną.
No to próbuj. Może najlepiej po prostu na początek porozmawiaj z zarządcą?
I AC wykup. ;))
--
Jotte
-
20. Data: 2010-02-07 17:19:28
Temat: Re: Buciory...
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Czapla napisał(a):
>> bardzo mnie ciekawi, dlaczego rozmowa miałaby nie pomóc,
> Z powodu tych różnic kulturowych :).
Widzę ze musisz sobie psa kupić, on rozwiąże Ci problem, jak
sam nie potrafisz.
Psy od młodego lubią żuć buty, mają to we krwi i pieprzą
różnice kulturowe.
A jak nie chcesz mieć psa i jak nie potrafisz tego zmienić,
to musisz to pokochać.
--
Krzysiek