Dowiaduję się właśnie, żę każdy posiadacz pistoletu gazowego ma do
poniedziałku dostarczyć wynik badania lekarskiego (podobno kosztuje więcej
niż sam pistolet) lub zdać broń. Mam pozwolenie bezterminowe.
Myślałem początkowo, że to żarty, ale teraz widzę, że rzeczywistość. Co
radzicie? Który komisariat policji jest właściwy? Czy wystarczy mój miejski,
czy trzeba jechać do wojewódzkiego? Skłaniam się ku opcji zezłomowania
pistoletu.

pozdrawiam
Jack

do góry

> Dowiaduję się właśnie, żę każdy posiadacz pistoletu gazowego ma do
> poniedziałku dostarczyć wynik badania lekarskiego (podobno kosztuje
więcej
> niż sam pistolet) lub zdać broń. Mam pozwolenie bezterminowe.
> Myślałem początkowo, że to żarty, ale teraz widzę, że rzeczywistość. Co
> radzicie? Który komisariat policji jest właściwy? Czy wystarczy mój
miejski,
> czy trzeba jechać do wojewódzkiego? Skłaniam się ku opcji zezłomowania
> pistoletu.

i sporo osób tak robi - we Wrocławiu badania (wykonane w DOLMEDzie)
kosztowały 320zł - okulista, laryngolog, cukier, psychiatra, psycholog,
lekarz-orzecznik - zajęły prawie cały dzień :-(((

--
serdeczności! zbisa

do góry

zbisa napisał(a):

> i sporo osób tak robi - we Wrocławiu badania (wykonane w DOLMEDzie)
> kosztowały 320zł - okulista, laryngolog, cukier, psychiatra, psycholog,
> lekarz-orzecznik - zajęły prawie cały dzień :-(((

a pozytek z takiej broni prawie zadne

do góry

>Dowiaduję się właśnie, żę każdy posiadacz pistoletu gazowego ma do
>poniedziałku dostarczyć wynik badania lekarskiego (podobno kosztuje więcej
>niż sam pistolet) lub zdać broń. Mam pozwolenie bezterminowe.


To samo bylo z bronia ostra i badaniami oraz egzaminami na pozwolenie na te
bron...
Zlozylem protest do KGP w Wawie i otrzymalem odpowiedz, ze nie dotyczy ona
osob posiadajacych zezwolenie na bron bezterminowo w mysl zasady, ze prawo
nie dziala wstecz. Okazalo sie, ze KMP nadinterpretowala przepisy. Nie wiem
czy tutaj ma to zastosowanie ale sprobowac warto.

Pozdrawiam Maver

do góry