-
1. Data: 2005-03-18 00:25:48
Temat: Prośba o pomoc - zarzut przedawnienia, ochrona danych osobowych
Od: "KG" <S...@M...NIE>
Witam Szanownych Grupowiczów !
oto mój problem
- w dniu 16 grudnia 1997 zawarłem umowę kredytową - zakup na raty
magnetowidu
umowa zawarta na 12 miesięcy - 12 rat, ostatnia płatna do 16 grudnia 1998r.
- z przyczyn ode mnie nie zależnych spłaciłem tylko 1/4 zobowiązania
- w dniu 17 lutego 2003 bank sprzedał moje zadłuzenie firmie windykacyjnej
na podstawie zawartej z nią umowy sprzedaży wierzytelności
(nadmienię iż w uimowie kredytu nie znalazłem słowa na temat możliwości
odsprzedaży zobowiązania innej firmie)
kwota sprzedanego zobowiązania to 1032.08 zł (kapitał) 1364.97 (odsetki)
- dnia 18 lutego 2003r zostało do mnie wystosowane pismo o przelewie
wierzytelności na firmę XXX
- dnia 7 kwietnia 2003r. firma windykacyjna XXX wystosowała do mnie pismo
"wezwanie do zapłaty"
- dnia 1 lipca 2003r. firma windykacyjna XXX wystosowała do mnie pismo
"wezwanie do zapłaty przedprocesowe"
- dnia 19 kwietnia 2004 firma windykacyjna XXX złożyła pozew o wydanie
nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym
- dnia 2 grudnia 2004 został wydany nakaz zapłaty w postępowaniu
upominawczym
- dnia 11 marca 2005 odebrałem pismo zawierające nakza zapłaty
moje pytanie jest następujące:
- czy moge wnieśc sprzeciw i podnieśc zarzut przedawnienia ??
jeśli tak to na jakim druku i na co się powołać
i druga sprawa
razem z nakazem zapłaty otrzymałem kopię umowy kredytowej, kopię pism do
mnie wysłanych itp
ale też kopię umowy sprzedaży wierzytelnosci
w załączniku umowy sprzedaży wierzytelności znajduje się lista zawierająca
listę wszystkich dłużników objętych tą umową (90 pozycji)
podane są tam:
imię, nazwisko, adres (ulica, nr domu, miasto, kod pocztowy), kwota
zaległości (kapitał i odsetki) oraz numer umowy kredytowej KAŻDEGO DŁUŻNIKA
pytanie
Czy nie zostały tu naruszone przepisy o ochronie danych osobowych ?
(domniemuję że taką sama listę otrzymał każdy przeciwko komu zostal
wniesiony pozew o wydanie nakazu zapłaty)
Jeśli takie przepisy zostały naruszone to kto je naruszył - powód (bo
przekazał taka liste w formie załącznika) czy sąd (bo przekazał taką listę
dalej do osób wobec których zapadł wyrok) ?
przepraszam za tak długiego posta i bardzo prosze o pomoc - własnie
"podnoszę" się po interesach z "zaufanym" wspólnikiem i każdy kolejny nakaz
zapłaty jest dla mnie duzym ciosem finansowym
pozdrawiam Szanownych Grupowiczów i znawców tematu
KPG z Częstochowy
-
2. Data: 2005-03-18 06:43:27
Temat: Re: Prośba o pomoc - zarzut przedawnienia, ochrona danych osobowych
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
KG napisał(a):
> moje pytanie jest następujące:
> - czy moge wnieśc sprzeciw i podnieśc zarzut przedawnienia ??
jeśli nie nastąpiło żadne zdarzenie, które spowodowało przerwanie biegu
przedawnienia (np.uznanie roszczenia) - tak, przedawnienie nastąpiło po
3 latach
> jeśli tak to na jakim druku i na co się powołać
druk sprzeciwu jest jeden, dostępny choćby www.ms.gov.pl
KG
-
3. Data: 2005-03-18 10:38:02
Temat: Re: Prośba o pomoc - zarzut przedawnienia, ochrona danych osobowych
Od: "KG" <S...@M...NIE>
Użytkownik "kam"
>> moje pytanie jest następujące:
>> - czy moge wnieśc sprzeciw i podnieśc zarzut przedawnienia ??
>
> jeśli nie nastąpiło żadne zdarzenie, które spowodowało przerwanie biegu
> przedawnienia (np.uznanie roszczenia) - tak, przedawnienie nastąpiło po 3
> latach
rozumiem że czas liczy się od dnia następnego po dniu kończącym umowę
kredytową ??
(czyli od 17 grudnia 1998r)
pozdrawiam
KPG
-
4. Data: 2005-03-18 18:56:53
Temat: Re: Prośba o pomoc - zarzut przedawnienia, ochrona danych osobowych
Od: " 666" <j...@i...pl>
Do wojska Cię wzięli ??
JaC
> - z przyczyn ode mnie nie zależnych spłaciłem tylko 1/4 zobowiązania
-
5. Data: 2005-03-18 20:27:01
Temat: Re: Prośba o pomoc - zarzut przedawnienia, ochrona danych osobowych
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
KG napisał(a):
> rozumiem że czas liczy się od dnia następnego po dniu kończącym umowę
> kredytową ??
> (czyli od 17 grudnia 1998r)
raczej dla każdej raty oddzielnie albo od chwili wypowiedzenia umowy
ale nawet jeśli przyjmie się 17 grudnia 1998, to zapewne nic to nie zmieni
KG
-
6. Data: 2005-03-18 21:12:16
Temat: Re: Prośba o pomoc - zarzut przedawnienia, ochrona danych osobowych
Od: "Pawcio" <1...@w...spamowcow>
> na podstawie zawartej z nią umowy sprzedaży wierzytelności
> (nadmienię iż w uimowie kredytu nie znalazłem słowa na temat możliwości
> odsprzedaży zobowiązania innej firmie)
> kwota sprzedanego zobowiązania to 1032.08 zł (kapitał) 1364.97 (odsetki)
> - dnia 18 lutego 2003r zostało do mnie wystosowane pismo o przelewie
> wierzytelności na firmę XXX
Hm z tego co wiem nie musiałes miec w umowie zapisanej takiej możliwości (przelewu
wierzytelności na osobę trzecią) i
o fakcie takiego przelewu wierzytelności musiałeś zostać tylko poinformowany (co też
się stało)
a napewno nie musiałeś wyrażać na to zgody
Jeśli się mylę to jak to mówią stare górole mea maxima culpa
Pamiętaj umów należy dotrzymywać, co to ma znaczyć ze z przyczyn od Ciebie
niezależnych nie spłaciłeś
zobowiązania?
-
7. Data: 2005-03-19 00:59:47
Temat: Re: Prośba o pomoc - zarzut przedawnienia, ochrona danych osobowych
Od: "KG" <S...@M...NIE>
Użytkownik "Pawcio"
Pamiętaj umów należy dotrzymywać, co to ma znaczyć ze z przyczyn od Ciebie
niezależnych nie spłaciłeś
zobowiązania?
prowadziłem w między czasie działalnośc gospodarczą w formie spółki cywilnej
z moim zaufanym kolegą z liceum
mój kolega okazał się strasznym krętaczem o czym dowiedziałem sie po jakimś
czasie
za swoje wybryki został ukarany ale ja też
od 2000 roku pracuję w bardzo poważnej instytucji publicznej (udało mi się
znaleźc pracę bo byłem bez grosza po intersach z kolegą) i od tamtego czasu
mam zajęte wynagrodzenie za pracę ponieważ cały czas egzekwowane są długi
których nasza firma narobiła
w sumie byhło to ok 25 tysięcy złotych bez kosztów komorniczych, sądowych
itd.
dlatego napisałem że każdy kolejny nakaz zapłąty i jego egzekucja to dla
mnie ogromny cios finansowy
biorąc pod uwage że w interesy z naprawdę zaufanym kolegą (można powiedzieć
przyjacielem- w tamtych czasach) zainwestowałem wszystkie swoje oszczędności
gromadzone przez lata w funduszu Pionier
ni epochodzę z tzw "dobrego domu" do wszystkiego musiałem dochodzić sam bez
niczyjej pomocy i teraz podnoszę się na nogi dlatego też jeśli jest jakaś
"furtka" to chciałbym ją wykorzystać ....
mojemu koledze rodzice pospłacali dlugi i sobie teraz gdzieś spokojnie żyje
ciężko mi o tym pisać
dziękuję za pomoc wszystkim którzy zainteresowali się tym wątkiem
myślę że bez wizyty u radcy prawnego/adwokata się nie obejdzie
pozdrawiam Szanownych Grupowiczów
KPG