-
41. Data: 2006-09-18 23:39:51
Temat: Re: Bramki na linii kas w hipermarkecie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jasko Bartnik" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:op.tf3fvdxpa2iefb@sempron...
> Jesli to bedzie obcokrajowiec mowiacy jakims wymierajacym jezykiem
> (przyjechal na stypendium z wioski polozonej w centrum puszczy amazonskiej a
> zakupy trzeba bylo upolowac w markecie akurat); trafi pierwszy raz w zyciu do
> marketu i bedzie chcial poznac jego regulamin to beda musieli mu sprowadzic
> tlumacza na swoj koszt?
Nie. I włąśnie dla tego stosuje sie te piktogramy. Nie bez powodu starożytni
stosowali pismo obrazkowe.
>
> Kazdy moglby sie wykrecic, ze ten znak go nie dotyczy. I co wtedy? ... w
> sumie to nic :P Ciekawe czy w regulaminie marketu jest opis tego znaku :)
Dajcie Wy wrzeszcie spokój z tym regulaminem marketu. To wszystko się opeira na
instytucji pożądku publicznego, a nie dziwnych regulaminach. W oparciu o
regulamin - nawet gdyby uznać go za wiażący, co już jest wysoce problematyczne -
to właściciel marketu może co najwyżej pozwać klienta o zaniechanie naruszanie.
Byłby to chyba najbardziej kuriozalny pozew na świecie.
-
42. Data: 2006-09-19 00:32:32
Temat: Re: Bramki na linii kas w hipermarkecie
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
mr.all wrote:
>
> Nauka z tego taka:
> Rodzicu, pilnuj swego dzieciaka.
> --
kup sobie psa, bo na rodzica sie nie nadajesz.
-
43. Data: 2006-09-19 10:18:41
Temat: Re: Bramki na linii kas w hipermarkecie
Od: Radoslaw Korzeniewski <r...@g...com>
mr.all napisał(a):
>
> Podaj definicje 'teren publiczny'.
>
Może był to skrót myślowy, zapewne bardziej odpowiednie to: miejsce
publiczne.
>> Dodatkowo regulamin taki musi byÄ? zgodny z polskim prawem.
>
> Wchodzac do muzeum zakladasz kapcie - zgodne z prawem, czy nie?
> U siebie w domu plujesz na podloge, rzucasz przezuta gume na podloge? A w
> markecie mozna, czy nie mozna?
Nie do każdego muzeum trzeba wchodzić z kapciami, poza tym zakładanie
kapci w muzeum ma na celu ochronę posadzki - zazwyczaj wiekowej/cennej.
U siebie w domu mogę, w miejscu publicznym podpada to zapewne pod
zaśmiecanie.
pozdr
Radek
-
44. Data: 2006-09-19 12:34:04
Temat: Re: Bramki na linii kas w hipermarkecie
Od: "mr.all" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "witek" <witek7205@
> > Nauka z tego taka:
> > Rodzicu, pilnuj swego dzieciaka.
> > --
> kup sobie psa, bo na rodzica sie nie nadajesz.
Bycie rodzicem to takze odpowiedzialnosc - pewnie tego nie pojmujesz.
-
45. Data: 2006-09-19 12:39:40
Temat: Re: Bramki na linii kas w hipermarkecie
Od: "mr.all" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Radoslaw
> > Podaj definicje 'teren publiczny'.
> >
> MoĹźe byĹ to skrĂłt myĹlowy, zapewne bardziej odpowiednie to: miejsce
> publiczne.
Tez poprosze o definicje.
> Nie do kaĹźdego muzeum trzeba wchodziÄ z kapciami, poza tym zakĹadanie
> kapci w muzeum ma na celu ochronÄ posadzki - zazwyczaj wiekowej/cennej.
Ano wlasnie. Cos, co nie jest ujete w prawie, ale jest na zasadzie
obowiazku, stworzonego z jakichs powodow.
Postawienie jednokierunkowych bramek tez ma jakis powod.
> U siebie w domu mogÄ, w miejscu publicznym podpada to zapewne pod
> zaĹmiecanie.
Czemu wiec w domu tego nie robisz...(tylko zgaduje)?
--
--pozdr.czes
www.mrtechnik.pl
-
46. Data: 2006-09-20 02:56:11
Temat: Re: Bramki na linii kas w hipermarkecie
Od: Harry <U110936510538200_USUNTO_@_WYTNIJTO_neostrada.pl>
> Idź już sobie stąd, lamerze.
>
cos jeszcze masz do powiedzenia szpecu ;>
--
Pozdro
Harry
gg 833844
!!! Popraw adres przy odpowiadaniu na priv !!!