-
1. Data: 2006-09-17 19:33:23
Temat: Samotna matka z 2 dzieci i zrzeczenie się praw rodzicielskich.
Od: "Myszkin" <p...@w...pl>
szanowni grupowicze - poradźcie. Sutuacja jest dramatyczna. Samotna
matka mieszka z 2 dzieci w małym ciasnym pokoju w mieszkaniu u swojej
matki. Dzieci są wręcz POTWORNE - 2 diabły, które każdego dnia
roznosza pokój na strzępy (córka 13 lat, syn 9). Matka pracuje cały
dzień, również w weekendy ale krócej. Codziennie po powrocie
zastaje taki pokój i przystępuje do sprzątania. Babcia kompletnie
sie dziećmi nie zajmuje - nie cierpi ich. Marzy by jej córka wraz z
dziećmi wreszcie się wyniosła. Bardzo bym prosił żebyśmy teraz
nie krytykowali matki za to, że ich tak rozpuściła, a skupili się
na problemie właściwym, o którym za chwilę. Sytuacja materialana
beznadziejna, żadnej zapomogi z opieki spłecznej. Ojciec córki
płaci jałmużnę ( 200zł mies), a zarabia krocie i rozbija się
drogimi samochodami. Ojciec syna nie wiadomo gdzie. Stan psychiczny
matki na granicy obłędu jednak SILNE instynkty macierzyńskie
powodują, że cały czas utrzymuje ten zmierzający do katastrofy
stan. Córka ma bogatą babcię ze strony ojca, która marzy o tym by
wnuczka zamieszkała u niej. Ma tam swój pokój i fantastyczne warunki
do nauki. Babcia nie szczędzi też prezentów i kieszonkowych. Problem
w tym, że córka NIE CHCE za nic się wyprowadzic do babci. Wpadła
juz w bardzo złe towarzystwo, jest bezczelna i niedobra, olewa
totalnie matkę jednak babcia ma do niej odpowiednie podejście i ona
właśnie tego nie może zaakceptować, że tam musiałaby mić jakis
obowiązki. U matki czuje się jak w hotelu, jak rzuci na ziemię
brudne ciuchy, tak leżą. Wyrzucić raz na tydzień śmieci? W
ŻYCIU!!! Ale daj to, daj tamto, zrób to, zrób siamto, kup to i tamto
to ZAWSZE! Generalnie moje pytanie jest takie: czy jest możliwość by
ze wzlędu na tą beznaziejną sytuację matka mogła się zrzec praw
rodzicielskich i przerzucić je na babcię? To przecież dla dobra
córki bo w takiej sytuacji jak teraz już jest po niej - będzie
stracona! Całymi dniami wydziera się i bije z młodszym bratem, a ich
matka między nimi, nie ma własnego konta. Czy po przedstawieniu tej
sytuacji w sądzie i podaniu wszystkich argumentów, a także
wskazania, że to dla DOBRA dziecka, sąd może się do takiego wniosku
przychylić? Przypomnę, że babcia cały czas prosi i nalega by
wnuczka u niej zamieszkała ale ta TWARDO stawia opór! Skończy się
to tak, że matka do końca zwariuje, ona juz wariuje i mówi o
samobójstwie. Płacz to dla niej chleb powszedni. Jeśli prawa do
opieki przejdą na babcię to córka nie będzie już miała nic do
gadania dlatego to chyba jedyne wyjście, dla niej najlepsze. Szanowni
grupowicze - co Wy sądzicie na ten temat? Poradźcie! Za wszelkie
odpowiedzi dzięki z góry!