-
31. Data: 2009-07-14 15:10:33
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: to <t...@a...xyz>
krzysiek82 wrote:
> A mieszkasz w polsce?
Tak.
--
cokolwiek
-
32. Data: 2009-07-14 16:50:38
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości
news:5b771fa9-1295-4b2b-bd3b-f9476b680f9d@l31g2000vb
p.googlegroups.com
SzalonyKapelusznik <s...@g...com> pisze:
> Zainwestuja w papier samoprzylepny. Potem wydrukuj sobie z netu to
> http://img.interia.pl/poboczem/nimg/nalepka200_umysl
owo_1720421.JPG i
> naklejaj.
Jak widzę takie durne napisy, to nasuwa mi się jedna odpowiedź - nie chcę ci
zabierać wszystkiego.
A za naklejanie mi czegoś na aucie to nie daj bóg, żebym gnoja na tym
przyłapał.
--
Jotte
-
33. Data: 2009-07-14 17:05:06
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:h3hvli$79p$1@nemesis.news.neostrada.pl krzysiek82
<k...@0...pl> pisze:
>> A może odpowiesz w końcu na pytanie, dlaczego chcesz aby państwowe służby
>> porządkowe mieszały się do sposobu parkowania na terenie
>> prywatnym?
> Bo na tych miejscach może chcieć zaparkować osoba która jest do tego
> uprawniona,
Na prywatnym terenie to uprawniony jest ten, komu właścicielowi się spodoba.
> a Państwo powinno opiekę takiej osobie zapewnić, także przez umożliwienie
> parkowania.
A ja sądzę, że na prywatnym terenie właściciel póki co może miejsca
parkowania dla inwalidów oznaczyć gdzie mu się podoba. Nawet w najbardziej
odległej częsci parkingu.
Musisz wystąpić z inicjatywą ustawodawczą, może coś wskórasz. Prawo można
zmienić tak, aby każdy właściciel terenu pod sklepem musiał ustalać min. 30%
miejsc do parkowania dla sprawnych inaczej, a zajmujących je bezprawnie
karać blokadą pojazdu i mandatem karnym odprowadzanym np. na PFRON.
Do dzieła.
--
Jotte
-
34. Data: 2009-07-14 17:13:08
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:h3hl85$l4t$1@nemesis.news.neostrada.pl krzysiek82
<k...@0...pl> pisze:
>> Co najwyżej kierownictwo supermarketu - jeżeli to ich dostawcy to bardzo
>> dużo mogą. Niestety, natura nie znosi próżni i miejsca te zostaną zajęte
>> później przez klientów z lepszymi autami. :)
> Roznosi mnie,
Weź coś na uspokojenie. ;)
> że jeszcze nie doprowadzili do tego, żeby policja mogła karać takich
> debili. A poza tym za coś takiego na parkingu miejskim jest tylko 500zł
> gdyby tak przywalić 1500zł na pewno każdy burak by się zastanowił zanim
> stanie na miejscu do którego uprawniony nie jest. Widziałem kiedyś faceta
> który wysiadał ze swojego auta, było mu ciężko bo musiał zaparkować na
> wąskim miejscu, bo oczywiście jego uprawnione miejsce zajęło jakieś SUV.
Wstrząsające.
Ale ja także mam bajeczkę.
Nie raz i nie dwa zdarzyło mi się zaparkować obok miejsca dla kalek. Wracam
i co?
Stoi taka kaleka (nawet ze znaczkiem) ukosem, ciężko wyjechać, kręcisz 15
razy, pasażerka w ogóle nie ma jak wsiąść.
Jak takie dziadostwo proponujesz karać?
--
Jotte
-
35. Data: 2009-07-14 18:31:45
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: KRZYZAK <k...@k...com>
krzysiek82 <k...@0...pl> napisali:
>
> Racja, żeby tylko te patrole mogły pod marketami blokować koła.
Taka blokade, to mozna przeciac i odjechac.
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
-
36. Data: 2009-07-14 22:00:27
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
krzysiek82 pisze:
> Witajcie
> Jestem sobie pod marketem, i widzę, że kilka aut przedstawicieli
> handlowych i nie tylko stoi na miejscach dla inwalidów. zadne nie ma
> plakietki za szybą. Zwraca więc uwagę ochronie, oni jednak stwierdzili,
> że nic z tym nie zrobią bo jak? Zalecili dzwonić do straży miejskiej,
Trzeba było powiedzieć, że w tych samochodach ktoś siedzi i fotografuje
- zaraz by się rzucili ;->
-
37. Data: 2009-07-14 22:01:10
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Krzysiek pisze:
> Zrobić fotkę i wrzucić to gdzieś na neta ;)
To by wtedy na niego się ci ochroniarze rzucili ;->
-
38. Data: 2009-07-14 23:11:23
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "krzysiek82" <k...@0...pl> napisał w wiadomości
news:h3hic7$gvb$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Ustalenie przed marketem miejsc do parkowania dla inwalidów poprzez
ustawienie znaku z wózkiem inwalidzkim można rozpatrywać li tylko w
kategoriach moralnych, etycznych i hobbistycznych. Taki znak nie wywołuje
żadnego skutku prawnego. Prawo o ruchu drogowym, które reguluje te kwestie
ma w odniesieniu do takiego parkingu zastosowanie tylko w kwestiach
związanych z bezpieczeństwem ruchu. Wykazanie, że zaparkowanie przez
nieuprawnionego samochodu na miejscu dla inwalidy prowadzi do
jakiegokolwiek zagrożenia bezpieczeństwa ruchu jest w praktyce
nieprawdopodobne. I w tym miejscu zasadniczo należałoby zakończyć dyskusję.
Nie ma co chodzić do ochrony, Policji, Straży Miejskiej, bo żadna z tych
osób/instytucja nic zrobić w tej sprawie nie może. Nie może, bo osoba
parkująca na takim miejscu, jeśli nawet nie jest inwalidą, to żadnego prawa
nie narusza.
Jedynym skutecznym prawnie sposobem wyegzekwowania, by miejsce takie
faktycznie służyło inwalidom jest ustalenie, że miejsce to jest płatne -
załóżmy 1.000 zł za godzinę. Zwolnione z opłaty są osoby, które legitymują
się dokumentem uprawniającym do parkowania na miejscach dla inwalidów.
Informacja taka musi być przy każdym miejscu parkingowym, a nie gdzieś w
regulaminie parkingu dostępnym u szefa ochrony po napisaniu podania i
dołączeniu trzech zdjęć. Wówczas właściciel sklepu jako właściciel terenu
może na drodze cywilnej dochodzić zapłaty za parking, a sama możliwość
powinna odstraszyć potencjalnych parkujących.
-
39. Data: 2009-07-15 06:35:59
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: "piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
> Jedynym skutecznym prawnie sposobem wyegzekwowania, by miejsce takie
> faktycznie służyło inwalidom jest ustalenie, że miejsce to jest płatne -
> załóżmy 1.000 zł za godzinę. Zwolnione z opłaty są osoby, które legitymują
> się dokumentem uprawniającym do parkowania na miejscach dla inwalidów.
> Informacja taka musi być przy każdym miejscu parkingowym
Może i dobre, ale pojawiają się dwa problemy:
1. Jak to wyegzekwować, zakładając, że ktoś dobrowolnie nie będzie miał
ochoty płacić, ani przedstwić danych umożliwiających wystosowanie pozwu
cywilnego, tylko sobie pojedzie?
2. Nie wiem czy z uwagi z zasady współżycia społecznego nie byłaby
kwestionowana kwota 1000zł za godzinę parkowania. Zakładając nawet, że jest
to uzasadniony "motywator" ekonomiczny do polepszenia bytu niepełnosprawnym
i zaniechania parkowania, to "kara" ta jest o wiele większa, niż grożąca na
drogach publicznych, tak więc, czy sąd tego nie zakwestionuje...
-
40. Data: 2009-07-15 07:48:46
Temat: Re: Brak reakcji ochrony marketu (miejsca dla inwalidów)
Od: krzysiek82 <k...@0...pl>
Jotte pisze:
>> Zainwestuja w papier samoprzylepny. Potem wydrukuj sobie z netu to
>> http://img.interia.pl/poboczem/nimg/nalepka200_umysl
owo_1720421.JPG i
>> naklejaj.
> Jak widzę takie durne napisy, to nasuwa mi się jedna odpowiedź - nie
> chcę ci zabierać wszystkiego.
> A za naklejanie mi czegoś na aucie to nie daj bóg, żebym gnoja na tym
> przyłapał.
>
Nie schodź poniżej pewnego poziomu, parkuj tam gdzie powinno się
parkować a nie będziesz miał naklejek na szybie. Taki gnojek jak go
nazwałeś miałby rację. Więc gdybym widział scenę, że ktoś nakleja
jakiemuś pajacowi na szybie coś takiego a ten na niego z pięściami to
bym staną w obronie naklejającego.
--
krzysiek82