-
21. Data: 2008-04-21 18:40:17
Temat: Re: Bony-obciazenie pracownika
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Tristan w <news:fuib41$fid$1@news.onet.pl>:
> W odpowiedzi na pismo z niedziela, 20 kwiecień 2008 21:44
> (autor 'Tom N' publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <0...@i...dyndns.org.invalid>):
>> Dobra, a teraz bardziej serio:
>> ktoś dostał bon wartościowy za 100PLN, który może wymienić na towar wart
>> 100PLN,
> Niekoniecznie. Może wymienić na towar oznaczony ceną 100zł w określonym
> punkcie.
Toż o tym napisałem poniżej, bardzo uogólniając.
> Zazwyczaj jest to określony typ towaru.
Zazwyczaj, to jest to bon SODEXO...
> Załóżmy, że spłacam kredyt
> i każda złotówka jest dla mnie cenna, a dostaję bon na maseczkę
> upiększającą i solarium[1].
> [1] Moja żona taki kiedyś dostała, do dzisiaj nie wykorzystała, bo solarium
> jej nie interesuje, a jej koleżance po takiej maseczce wyskoczyły pryszcze.
> Bon poszedł więc do niszczarki.
Ile razy widziałem bony, tyle razy widziałem listę z podpisami. Widziałem
również listy wypłat, na których nie było pobranego podatku za wydane bony,
jeżeli pracownik bonu nie odebrał.
To że Twoja żona pobiegła po podarunek, odebrała go, a następnie zniszczyła,
to jest jej sprawa -- to samo mogła zrobić z gotówką (konsekwencje prawne
niszczenia zostawmy)
>> Poszedł do sklepu i dwukrotnie przepłacając (bo w sklepie obok, który
>> bonów nie honoruje, jest taniej) nabył za ten bon (100PLN) chleb, mleko,
>> jajka, wędlinę, mydło, paste do zębów, papier toaletowy).
>> Ciągle ma wypłatę (pomniejszona o 19PLN)
>> Gdyby nie miał bonu poszedłby do sklepu tańszego i kupił to samo --
>> wydałby z wypłaty 50PLN
> Albo nie poszedłby i nie kupiłby.
Tak, jego prawo. Miał tez prawo nie przyjmować bonu.
>> Mówisz, że stracił?
> Niewykluczone. Brat mojej żony oddawał takie bony zawsze biednym
> bo mu się nie chciało zapierdzielać na drugą stronę miasta do sklepu, gdzie do
wyboru
> była kasza, mleko i mąka.
Czym różni sie oddanie bonu na kaszę za 100PLN od oddania 100PLN na kaszę.
Nieprzemyślane odebranie bonu przez brata żony możemy pominąć, bo to
rodzinne, z tego co piszesz...
> Jakby to było takie fajne, to by pracodawca dawał kasę a nie bony.
No tak, nie musiałby zapierdzielać...
> A daje bony temu, że ma ugadane z bonodawcą korzystne warunki.
ROTFL
Napisz jaki ma interes w płaceniu podatku za pracownika, który spalił/oddał
bon, bo był na tyle /przebiegły/, żeby go odebrać, i na tyle leniwy, żeby go
wykorzystać.
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
22. Data: 2008-04-21 18:49:25
Temat: Re: Bony-obciazenie pracownika
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Tristan w <news:fuiaji$d16$2@news.onet.pl>:
> W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 21 kwiecień 2008 10:02
> (autor Waldek publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <fuhi3f$c9u$1@nemesis.news.neostrada.pl>):
>>> No i pytający się skarży, że mu to obniżyło wypłatę, bo podatek od tego
>>> prezentu zdjęto mu z wypłaty.
>> I tak może być i powinno być zgodnie z prawem.
> Tylko że TomN nie rozumie, że to obniżanie wypłaty.
Kto nie rozumie ten nie rozumie...
>> Jeżeli teraz protestujesz że zapłaciłeś 24 a dostałeś prawie 100 to nic
>> nie poradzę - możesz nie brać tych bonów za 120 zł
> A mogę nie brać?
Wskażesz przepis, który Cię do tego obliguje?
> Jak rozumiem pytający się skarży, że mu obniżono wypłatę.
To jest Twoje rozumienie prostego pytania:
"czy pracodawca moze obciazyc pracownika podatkiem od bonów ?"
na które odpowiedź juz padła (TAK).
Dorabiasz jeszcze do tego teorię o zmowie pracodawcy i wystawcy bonów -- to
i ja postawię tezę: trollujesz!
A mógł nie brać, skoro nie chciał wykorzystać
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
23. Data: 2008-04-21 19:18:32
Temat: Re: Bony-obciazenie pracownika
Od: "Waldek" <b...@w...pl>
>>> No i pytający się skarży, że mu to obniżyło wypłatę, bo podatek od tego
>>> prezentu zdjęto mu z wypłaty.
>> I tak może być i powinno być zgodnie z prawem.
>
> Tylko że TomN nie rozumie, że to obniżanie wypłaty.
Zaraz jak wiem dostajesz bony i powinnieneś dokładnie widzieć jakie są
zasady działana funduszu socjalnego (bo pracujesz w firmie ktura taki ma i
jest napewno wydawany zgodnie z prawem) i piszesz, że dlatego masz obniżoną
wypłatę - kompletna bzdura
>
>> Jeżeli teraz protestujesz że zapłaciłeś 24 a dostałeś prawie 100 to nic
>> nie poradzę - możesz nie brać tych bonów za 120 zł
>
> A mogę nie brać? .
A próbowałeś
Waldek
-
24. Data: 2008-04-21 19:21:18
Temat: Re: Bony-obciazenie pracownika
Od: "Waldek" <b...@w...pl>
> Dorabiasz jeszcze do tego teorię o zmowie pracodawcy i wystawcy bonów --
> to
U mnie w pracy jak były bony to było były do wyboru kilka sklepów - choć
pracuje na wsi
> i ja postawię tezę: trollujesz!
Zgadzam się
EOT
Waldek
-
25. Data: 2008-04-22 20:25:03
Temat: Re: Bony-obciazenie pracownika
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 21 kwiecień 2008 20:49
(autor 'Tom N'
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <0...@i...dyndns.org.invalid>):
>>> Jeżeli teraz protestujesz że zapłaciłeś 24 a dostałeś prawie 100 to nic
>>> nie poradzę - możesz nie brać tych bonów za 120 zł
>> A mogę nie brać?
> Wskażesz przepis, który Cię do tego obliguje?
Nie wiem, pytam.
> Dorabiasz jeszcze do tego teorię o zmowie pracodawcy i wystawcy bonów --
Nie dorabiam, sam byłem świadkiem kilku takich akcji. Zresztą -- jakby
pracodawca nie miał bonusa, to czemu by kombinował? Ja pracuję w państwowym
zakładzie i kombinacji tu nie ma, więc po prostu dają gotówkę i już.
Kiedyś, jak był szał na bony, to dawali, ale się to ludziom nie podobało i
przestali.
> A mógł nie brać, skoro nie chciał wykorzystać
Jak nam kiedyś dawali, to wyboru nie było.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@i...eu t...@i...eu
-
26. Data: 2008-04-22 20:28:51
Temat: Re: Bony-obciazenie pracownika
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 21 kwiecień 2008 20:40
(autor 'Tom N'
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <0...@i...dyndns.org.invalid>):
> Tristan w <news:fuib41$fid$1@news.onet.pl>:
>> Niekoniecznie. Może wymienić na towar oznaczony ceną 100zł w określonym
>> punkcie.
> Toż o tym napisałem poniżej, bardzo uogólniając.
A więc znacznie korzystniej dostać kasę a nie bon. I o tym pisałem. Bon to
same straty,
>> Zazwyczaj jest to określony typ towaru.
> Zazwyczaj, to jest to bon SODEXO...
Nie wiem, u nas nie ma takich sklepów. Pierwsze słyszę taką nazwę. Widać
kwestie regionalne.
> Ile razy widziałem bony, tyle razy widziałem listę z podpisami. Widziałem
> również listy wypłat, na których nie było pobranego podatku za wydane
> bony, jeżeli pracownik bonu nie odebrał.
No i dostał wtedy kasę? Czy po prostu nic?
> To że Twoja żona pobiegła po podarunek,
Nie po podarunek, a po część wypłaty i nie pobiegła, a dostała z wypłatą.
>>> Mówisz, że stracił?
>> Niewykluczone. Brat mojej żony oddawał takie bony zawsze biednym
>> bo mu się nie chciało zapierdzielać na drugą stronę miasta do sklepu,
>> gdzie do wyboru była kasza, mleko i mąka.
> Czym różni sie oddanie bonu na kaszę za 100PLN od oddania 100PLN na kaszę.
Tym, że kaszę kupuje sobie w pobliżu a nie po drugiej stronie miasta i nie
za 100zł na raz.
> Nieprzemyślane odebranie bonu przez brata żony możemy pominąć, bo to
> rodzinne, z tego co piszesz...
ZTCW to dawali i żadnego wyboru bon czy gotówka nie było.
>> A daje bony temu, że ma ugadane z bonodawcą korzystne warunki.
> ROTFL
A nie? Inaczej po co dawałby bony?
> Napisz jaki ma interes w płaceniu podatku za pracownika, który
> spalił/oddał bon,
No przecie rozmowa jest o strącaniu podatku z pensji pracownika.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@i...eu t...@i...eu
-
27. Data: 2008-04-22 20:29:45
Temat: Re: Bony-obciazenie pracownika
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 21 kwiecień 2008 21:18
(autor Waldek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fuipms$hv1$1@nemesis.news.neostrada.pl>):
> Zaraz jak wiem dostajesz bony i powinnieneś dokładnie widzieć jakie są
> zasady działana funduszu socjalnego (bo pracujesz w firmie ktura taki ma i
> jest napewno wydawany zgodnie z prawem) i piszesz, że dlatego masz
> obniżoną wypłatę - kompletna bzdura
Nie rozumiem.
>>> Jeżeli teraz protestujesz że zapłaciłeś 24 a dostałeś prawie 100 to nic
>>> nie poradzę - możesz nie brać tych bonów za 120 zł
>> A mogę nie brać? .
> A próbowałeś
Nie. Na szczęście taka akcja była tylko raz. Co się nakląłem wtedy to moje.
Ale rok później już dawali kasiurę i problem się skończył.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@i...eu t...@i...eu
-
28. Data: 2008-04-22 21:32:43
Temat: Re: Bony-obciazenie pracownika
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Tristan w <news:fulhrb$rh1$2@news.onet.pl>:
> W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 21 kwiecień 2008 20:40
> (autor 'Tom N'
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <0...@i...dyndns.org.invalid>):
>> Tristan w <news:fuib41$fid$1@news.onet.pl>:
>>> Niekoniecznie. Może wymienić na towar oznaczony ceną 100zł w określonym
>>> punkcie.
>> Toż o tym napisałem poniżej, bardzo uogólniając.
> A więc znacznie korzystniej dostać kasę a nie bon. I o tym pisałem. Bon to
> same straty,
Nie Tristan, gotówka, powyżej 380PLN z funduszu socjalnego tez jest
opodatkowana.
>>> Zazwyczaj jest to określony typ towaru.
>> Zazwyczaj, to jest to bon SODEXO...
> Nie wiem, u nas nie ma takich sklepów. Pierwsze słyszę taką nazwę. Widać
> kwestie regionalne.
Tak, masz rację, SODEXHO -- jedna literka H sie zawieruszyła...
Jakbyś szukał sklepów honorujących w swojej okolicy to tu masz:
http://spp.sodexhopass.pl/nsaff/framework/aff.asp
Albert, Avans, CCC, Shell, Deichmann, RTV EURO AGD, LIDL, SPOŁEM, REAL, JAF,
JYSK, Media Markt, BP...
To tylko kilka z długiej listy
>> Ile razy widziałem bony, tyle razy widziałem listę z podpisami. Widziałem
>> również listy wypłat, na których nie było pobranego podatku za wydane
>> bony, jeżeli pracownik bonu nie odebrał.
> No i dostał wtedy kasę? Czy po prostu nic?
Nie wnikałem, i tak limit z FS był wykorzystany.
>> To że Twoja żona pobiegła po podarunek,
> Nie po podarunek, a po część wypłaty i nie pobiegła, a dostała z wypłatą.
Nie zmyślaj, albo inaczej -- pokaż, że to była część wypłaty, że brutto, za
pracę, miała w gotówce i w bonach.
>> Nieprzemyślane odebranie bonu przez brata żony możemy pominąć, bo to
>> rodzinne, z tego co piszesz...
> ZTCW to dawali i żadnego wyboru bon czy gotówka nie było.
Zapytał oczywiście.
>>> A daje bony temu, że ma ugadane z bonodawcą korzystne warunki.
>> ROTFL
> A nie? Inaczej po co dawałby bony?
Jako prezent.
>> Napisz jaki ma interes w płaceniu podatku za pracownika, który
>> spalił/oddał bon,
> No przecie rozmowa jest o strącaniu podatku z pensji pracownika.
I to pracodawca ma interes w pobraniu i odprowadzeniu podatku za tempego
pracownika
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
29. Data: 2008-04-23 15:57:37
Temat: Re: Bony-obciazenie pracownika
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek, 22 kwiecień 2008 23:32
(autor 'Tom N'
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <0...@i...dyndns.org.invalid>):
>>> Toż o tym napisałem poniżej, bardzo uogólniając.
>> A więc znacznie korzystniej dostać kasę a nie bon. I o tym pisałem. Bon
>> to same straty,
> Nie Tristan, gotówka, powyżej 380PLN z funduszu socjalnego tez jest
> opodatkowana.
Pojedynczo. Czyli tylko PITem. A bon, jak nawet sam zauważyłeś, podwójnie.
Nie mam nic przeciwko podatkowaniu gotówki.
>>>> Zazwyczaj jest to określony typ towaru.
>>> Zazwyczaj, to jest to bon SODEXO...
>> Nie wiem, u nas nie ma takich sklepów. Pierwsze słyszę taką nazwę. Widać
>> kwestie regionalne.
> Tak, masz rację, SODEXHO -- jedna literka H sie zawieruszyła...
> Jakbyś szukał sklepów honorujących w swojej okolicy to tu masz:
> http://spp.sodexhopass.pl/nsaff/framework/aff.asp
A to nie wiem, tej nazwy też nie słyszałem nigdy....
> Albert, Avans, CCC, Shell, Deichmann, RTV EURO AGD, LIDL, SPOŁEM, REAL,
> JAF, JYSK, Media Markt, BP...
A te tak.
>>> To że Twoja żona pobiegła po podarunek,
>> Nie po podarunek, a po część wypłaty i nie pobiegła, a dostała z wypłatą.
> Nie zmyślaj, albo inaczej -- pokaż, że to była część wypłaty, że brutto,
> za pracę, miała w gotówce i w bonach.
Nie wiem częścią czego była. Jakby kwestie niuansów prawnych mnie mało
interesują. Interesuje mnie efekt końcowy dla mnie.
>>>> A daje bony temu, że ma ugadane z bonodawcą korzystne warunki.
>>> ROTFL
>> A nie? Inaczej po co dawałby bony?
> Jako prezent.
Za który muszę zapłacić? To ja dziękuję. Już tak raz dostałem ,,prezent'' w
postaci kubka wartego 5zł za który musiałem zapłacić 30zł przesyłki.
>>> Napisz jaki ma interes w płaceniu podatku za pracownika, który
>>> spalił/oddał bon,
>> No przecie rozmowa jest o strącaniu podatku z pensji pracownika.
> I to pracodawca ma interes w pobraniu i odprowadzeniu podatku za tempego
> pracownika
?
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@i...eu t...@i...eu
-
30. Data: 2008-04-23 17:04:03
Temat: Re: Bony-obciazenie pracownika
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Tristan w <news:funmap$6uq$1@news.onet.pl>:
> W odpowiedzi na pismo z wtorek, 22 kwiecień 2008 23:32
> (autor 'Tom N'
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <0...@i...dyndns.org.invalid>):
>>>> Toż o tym napisałem poniżej, bardzo uogólniając.
>>> A więc znacznie korzystniej dostać kasę a nie bon. I o tym pisałem. Bon
>>> to same straty,
>> Nie Tristan, gotówka, powyżej 380PLN z funduszu socjalnego tez jest
>> opodatkowana.
> Pojedynczo. Czyli tylko PITem. A bon, jak nawet sam zauważyłeś, podwójnie.
Gdzie Ty widzisz podwójne opodatkowanie?
>>>> Napisz jaki ma interes w płaceniu podatku za pracownika, który
>>>> spalił/oddał bon,
>>> No przecie rozmowa jest o strącaniu podatku z pensji pracownika.
>> I to pracodawca ma interes w pobraniu i odprowadzeniu podatku za tempego
>> pracownika
^^
> ?
Tak, tu miał być pytajnik.
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]