Dnia Thu, 18 Feb 2010 12:43:45 +0100, krys napisał(a):

> "Działalność w Polsce
> BP to koncern paliwowy mający swoje korzenie w Anglii."

Niemożliwe! British Petroleum zaczynało w Anglii?!

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

do góry

szerszen pisze:
>
> Użytkownik <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:5065.0000024d.4b7d2a8b@newsgate.onet.pl...
>
>> Za 30 zł kupisz diaksa i sam usuniesz taką blokadę.
>
> akumulatorowego?

Przetwornica.

do góry

szerszen pisze:

>> Tia, zanim gdzieś zaparkujesz lecisz do sądu i eweidencji gruntów,
>> szukasz właściciela i nękasz go o pozwolenie na piśmie? ;->
>
> nie, ale rozgladam sie czy nie ma znakow czy innych informacji na tema
> tego terenu i ograniczen w parkowaniu

Wiesz, niektórzy nie mają czasu na oglądanie wszystkich ścian, słupów i
tabliczek w okolicy.

Cwylizowane parkingi płatne/reglamentowane mają szlaban przed wjazdem i
szlaban na wyjeździe i nie ma możliwości skorzystania bez zapoznania się
z warunkami.

do góry

Dnia Thu, 18 Feb 2010 11:34:09 -0000, pmlb napisał(a):

> W UK, jesli nie ma specjalnych stref zakazu parkowania lub ograniczenia
> (przewaznie newralgiczne miejsca) mozesz parkowac przy ulicy w dowolnym
> miejscu (nie zastawiajac wyjazdu, drogi ewakuacyjnej itp) byle nie na
> chodniku (jest zakaz parkowania na chodnikach z wyjatkami), czasem masz tak,
> zawet na zakrecie czy skrzyzownaiu nie ma wolnego miejsca:) I ludzie jezdza
> i zyja...

Ciekawe, bo takie cuda to widziałem tylko na zapadłych wioskach. W Londynie
nawet za wjazd do szeroko pojetego centrum trzeba płacić! Na Ealingu nawet
na osiedlu domków jednorodzinnych widziałem parkometry. Ciekawe za co ci
Angole Road Tax płacą?


--
Pozdrawiam,

Przemek

do góry

Dnia Thu, 18 Feb 2010 12:49:20 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

> Doczytałem.
>
> http://mapy.zumi.pl/warstwy.html?turystyka=6-2-11-8-
5-9-4-10-3-7-148&long=20.8708418&lat=52.1212616&type
=3&scale=1&svActive=false
>
> Jeden plac. Stacja Shell. I pobliski McDonalds. Teraz jasne?

Nie w Jankach, tylko w Katowicach, nie Shell, tylko BP. Reszta się zgadza:

"Uważaj na stację benzynową przy al. Górnośląskiej w Katowicach. Masz tylko
30 minut, żeby zatankować, odwiedzić toaletę czy napić się kawy. Potem
rośli ochroniarze zablokują twoje auto. Blokadę z koła chętnie zdejmą. Za
300 złotych!

Na stację BP przy al. Górnośląskiej kilka dni temu podjechały dwie młode
kobiety."

Tam w Katowicach rzeczywiście wygląda, że na jednym palcu stoi i stacja BP
i WcDonalds - trudno zgadnąć, gdzie przebiega granica.


--
Pozdrawiam,

Przemek

do góry

szerszen pisze:
>> Nie tylko.
>
> bedzisz tak bajduzyl czy moze powiesz jasno o co ci chodzi

W czym? Wyciąłeś za dużo.

>> Umiem. Sęk w tym, że ty pobierasz wymuszenia i bandytyzm.
>
> ja nic nie pobieram, za to popieram walke z chamstwem

ROTFL

Walczysz z "chamstwem" promując bandyckie chamstwo?

>> "Załatwić sprawy"? Znaczy się zatankować?
>
> stacja benzywnowa to juz od dana nie tylko dystrybutor, widac malo
> jezdzisz :P

A ty mało myślisz.

I nie doczytałeś artkułu - redaktorka była w pawilonie tej stacji paliw
i "załatwiała sprawy". A blokada została założona.

Teraz jak odróżnisz stojący na parkingu samochód należący do kogoś
"załatwiającego sprawy" na stacji, od samochodu należącego do kogoś
"załatwiającego sprawy" gdzie indziej?

>> To nie było robienie parkingu ze stacji benzynowej tylko korzystanie z
>> miejsc parkingu przy stacji beznynowej - twoja wypowiedź sugeruje
>> zastawianie dystrybutorów.
>
> ale te miejsca parkingowe nie sa dla kazdego bo mu sie tak wydaje, tylko

Normalnie są.

> dla klientow, co do dystrybutorow, to moze jednak przeczytaj artykul
> zanim zaczniesz dyskutowac

Artykuł przeczytałem Ty masz problemy z czytaniem i precyzyjnym
wyrażaniem myśli - i właśnie do tego się odniosłem: twój tekst był tak
sformułowany, że sugerował parkowanie przy dystrybutorach.

>> Po drugie powszechny obyczaj jest taki, że za parkowanie - o ile nie
>> jest to wyraźnie zaznaczone - opłaty nie są pobierane. Dlatego też
>> wszystko sprzeczne ogólnym zwyczajem należy bardzo wyraćnie oznaczać.
>
> a skad wiesz jak wyglada sprawa w tamtym miejscu, moze to strefa
> platnego parkowania, musialby sie ktos z katowic wypowiedziec

Twierdzisz, że w Katowicach są tajne strefy płatnego parkowania? ;)

> co do powszechnych obyczajow, to rowniez mowia one, ze na stacje sie
> przyjezdza, tankuje, myje szyby, mozna ewentualnie cos szybko zjesc i
> odjechac, a nie parkowac tam przez caly dzien, i notoryczne parkowanie
> tam przez kilka godzin jest sprzeczne z ogolnym zwwyczajem

Nie jest sprzeczne. Stacje są normalnym miejscem na odpoczynek podczas
dłuższych podróży.

>> Dla ciebie. Widać lubisz bandytyzm.
>
> ile razy mam ci powtarzac, nie lubie chamstwa, dlatego popieram stacje w
> takich praktykach

Chamskich i bandyckich.

do góry

szerszen pisze:
>> Postawić szlaban "parking płatny" przy wjeździe. Proste.
>
> przy wjezdzie na stacje, szlaban, dobre sobie

Nie na stacje. Na parking.

> a jak ktos bedzie stal tam 8 godzin, to jak go zmusisz do oplaty, jak
> stanie przed szlabanem, to co?
> nie pozwolisz mu wyjechac?
> czyli nikt ze stacji nie wyjedzie?

A co teraz komuś uniemożliwia stanąć w poprzek wyjazdu ze stacji? ;->

>> Masz jakieś dziwaczne poczucie, że jeśli praworządność
>> wymaga pomyślunku to można nie myśleć.
>
> nie, to nie ja mam dziwne podejscie, to ci kierwocy robiacy ze stacji
> parking, i wy ich popierajacy macie dziwne podejscie, nie widze powodu

Nikt tu nie popiera zajmowania miejsc parkingowych wbrew woli
właściciela. Tutaj chodzi o METODY tego właściciela!

Celowo kłamiesz, czy zwyczajnie nie rozumiesz, co się do ciebie pisze?

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4b7d3872@news.home.net.pl...

> Wiesz, niektórzy nie mają czasu na oglądanie wszystkich ścian, słupów i
> tabliczek w okolicy.

ale co to obchodzi wlasciciela terenu, takie informacje nie sa ukryte, i
spokojnie da sie je dostrzec bez specjalnego szukania, tak samo jak i w tym
przypadku

> Cwylizowane parkingi płatne/reglamentowane mają szlaban przed wjazdem i
> szlaban na wyjeździe i nie ma możliwości skorzystania bez zapoznania się
> z warunkami.

ale kiedy do ciebie dotrze ze to stacja, a nie parking, nalezy do grupy tych
chamow, ktorym trzeba w ten sposob uswiadamiac ten powszechnie znany fakt?

do góry

szerszen pisze:
>
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
> w wiadomości news:4b7d2930$1@news.home.net.pl...
>
>> Jeden plac. Stacja Shell. I pobliski McDonalds. Teraz jasne?
>
> ale nas twoj shell nie interesuje http://tnij.org/fw2h w tym wypadku
> masz dwa oddzielne place, budynki nie majace ze soba nic wspolnego a
> mcdonalds ma swoj parking dla swoich klientow

Z tego, co widać na tej zamazanej plamie, można mieć wrażenie, że jest
to jeden kompleks z trawniczkiem po środku.

Ma ktoś jakieś porządne zdjęcia tego miejsca?

do góry

szerszen pisze:

>> I chcesz ten problem rozwiązać zablokowaniem wszystkich stojących, żeby
>> nie mogli odjechać? ;->
>
> w tamtym wypadku wszystkich bym odcholowal na platny parking i obciazyl
> ich kosztami

Co byś zrobił??

>> Pomijam taki detal, że zjawisko występujące raz do roku nie stanowi
>> żadnego uzasadnienia do tak drastycznych działań.
>
> tam nie, ale tutaj bylo zjawiskiem codziennym, widzisz roznice?

Wiszę. Ty nie widzisz, bo podajesz jako przykład zjawisko jednorazowe.

do góry