-
11. Data: 2010-02-18 09:49:25
Temat: Re: Blokada kół na terenie prywatnym legalna? Ja chyba śnię
Od: BK <b...@g...com>
On 18 Lut, 09:30, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:
> szerszen pisze:
>
> > a czemu to?
> > bo dbaja o swoje interesy?
>
> Dbają? Psują marce wizerunek.
Pytanie - w czyich oczach psuja? :)
Ja tam jestem klientem BP od bardzo dawna i w moich oczach nic nie
traca, wrecz przeciwnie ;-)
Sam mam ten problem - mieszkam na nowym osiedlu, ktore nie jest
ogrodzone (taka mielismy fantazje, zeby postawic na monitoring i
ochrone, nie zas kraty, mury i ploty). Zainwestowalismy w graze dla
mieszkancow i duza liczbe miejsc parkingowych dla gosci, do tego dwa
"parki", boisko do pilki noznej ect. ect. ect.
Niestety jestesmy "otoczeni" przez "nowoczesne" osiedla budowane w
stylu neowieziennym czyli 2-3-4 bloczki otoczone murem lub siatka, bez
miejsc parkingowych dla gosci. Do tego jest u nas "obiekt" odwiedzany
przez duza liczbe gosci :)
Wszyscy Ci sasiedzi i ich odwiedzajacy wpadaja na genialny pomysl, ze
skoro w prominiu paru km znalazl sie jakis frajer co nie postawil
zasiekow z drutu kolczastego pod swoim blokiem to mu trzeba prakowac
na kazdym wolnym skrawku ziemi :)
Az chyba napisze maila do administratorki czy nie mozemy i my zakladac
blokad :)
Dlatego mysle, ze pomysl BP jest wielce wychowawczy. Wszyscy buduja w
Polsce mieszkania i biurowce - nikt miejsc parkingowych. gdzie sie
tylko jakis nowy budynek pojawi tam wszyscy maja przerabane bo
samochody zajmuja kazdy wolny metr przestrzeni publicznej :)
-
12. Data: 2010-02-18 09:49:40
Temat: Re: Blokada kół na terenie prywatnym legalna? Ja chyba śnię
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
szerszen pisze:
>
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
> w wiadomości news:4b7d0831$1@news.home.net.pl...
>
>> Jakie ma to znaczenie?
>
> zasadnicze
>
>> Na stacjach BP bistro właśnie z reguły jest.
>
> ale to nie bylo bistro bp tylko mcdonalds, gdzies dalej, wiec zaden w
> tym interes stacji
Sieci stacji bardzo często współpracują z tymi sieciami - na trasie
katowickiej Shell występuje razem z McDonalds właśnie.
>> A co mnie obchodzą inni? Ktoś inny mógł też bombę podłożyć - co z tego
>> ma wynikać?
>
> a co ciebie obchodzi blokada na cudzym kole?
Bo i mnie może to spotkać, że sobie zaparkuję, nie zauważę jakiejś
informacji rzekomo napisanej małymi literkami na jakiejś dyskretnie
schowanej tabliczce, zasiedzę się w przystacyjnym bistro i będę miał
niespodziankę po powrocie.
>> Bo miała ze sobą całę stado świadków (swoją ekipę) i autorytet prasy.
>
> a przedewszystkim kamery monitoringu
Aha. Które nagle przypadkiem będą mniały tajemniczą awarię albo
przypadkiem będą akurat "konserwowane". To ich klasyczne numery.
>> To się wprowadza opłaty dla osób niebędących klientami i problem
>> rozwiązany. Zakładanie blokad to bandytyzm.
>
> nie, to jedyne rozsadne wyjscie, jak sobie wyobrazasz sciagniecie oplat,
> jesli ktos bedzie mogl sobie odjechac samochodem bez problemu?
> sila go zatrzymasz? ;)
Zdjęcie tablic (mają kamery) -> wezwanie do zapłaty -> sąd -> komornik.
-
13. Data: 2010-02-18 09:51:17
Temat: Re: Blokada kół na terenie prywatnym legalna? Ja chyba śnię
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Thu, 18 Feb 2010 07:23:53 +0100, sensor napisał(a):
> Jeśli mandat nałożony był niesłusznie, pieniądze zostaną kierowcy zwrócone.
^^^^^^
O ku..a :)))
To mają delegację do wystawiania MANDATÓW???
Proszę mi to wskazać paluchem :)))
-
14. Data: 2010-02-18 09:51:48
Temat: Re: Blokada kół na terenie prywatnym legalna? Ja chyba śnię
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
BK pisze:
> Az chyba napisze maila do administratorki czy nie mozemy i my zakladac
> blokad :)
Tia, tylko komu? Będziesz latał dla każdego samochodu po wszystkich
lokalach i się pytał, czy to goście do nich?
-
15. Data: 2010-02-18 09:59:10
Temat: Re: Blokada kół na terenie prywatnym legalna? Ja chyba śnię
Od: BK <b...@g...com>
On 18 Lut, 10:51, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:
> BK pisze:
>
> > Az chyba napisze maila do administratorki czy nie mozemy i my zakladac
> > blokad :)
>
> Tia, tylko komu? Będziesz latał dla każdego samochodu po wszystkich
> lokalach i się pytał, czy to goście do nich?
Nie zaczac trzeba od tych co staja na trawnikach, kwietnikach,
pzrzejsciach dla pieszych lub "w drzwiach" do garazu i w innych
miejscach gdzie stoja znaki zakazu :)
Co za roznica czy mieszkaniec czy nie ? :)
A pozniej firma ochroniarska moze sie zastanowic nad jakims systemem
kontroli dostepu :) Kiedys widzialem takie cos, ze byl maly szlabanik
i wyjechac mozna bylo wkladajac paragonik wydrukowany przy wjezdzie i
"PIN" podany przez mieszkanca :)
-
16. Data: 2010-02-18 10:10:37
Temat: Re: Blokada kół na terenie prywatnym legalna? Ja chyba śnię
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
BK pisze:
> Nie zaczac trzeba od tych co staja na trawnikach, kwietnikach,
> pzrzejsciach dla pieszych lub "w drzwiach" do garazu i w innych
> miejscach gdzie stoja znaki zakazu :)
>
> Co za roznica czy mieszkaniec czy nie ? :)
A, to co innego. Tym, co parkują na trawnikach - robić zdjęcia i
wystawiać rachunki.
Tych, co zastawiają DROGI EWAKUACYJNE - można spokojnie odholować.
> A pozniej firma ochroniarska moze sie zastanowic nad jakims systemem
> kontroli dostepu :) Kiedys widzialem takie cos, ze byl maly szlabanik
> i wyjechac mozna bylo wkladajac paragonik wydrukowany przy wjezdzie i
> "PIN" podany przez mieszkanca :)
I wszyscy będą mieć 0000 albo 1234 ;)
-
17. Data: 2010-02-18 10:18:17
Temat: Re: Blokada kół na terenie prywatnym legalna? Ja chyba śnię
Od: BK <b...@g...com>
On 18 Lut, 11:10, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:
> BK pisze:
>
> > Nie zaczac trzeba od tych co staja na trawnikach, kwietnikach,
> > pzrzejsciach dla pieszych lub "w drzwiach" do garazu i w innych
> > miejscach gdzie stoja znaki zakazu :)
>
> > Co za roznica czy mieszkaniec czy nie ? :)
>
> A, to co innego. Tym, co parkują na trawnikach - robić zdjęcia i
> wystawiać rachunki.
Tak tylko to generuje dodatkowe koszty, a windykacja trwa i kosztuje.
Tu nie chodzi o to zeby na nich zarobic czy wyrwac kary. Tylko zeby
ludzi wychowac zeby nie stawali :) Najlepszy efekt wychowawczy jest
jak od reki masz np. blokade - a nie jest po 6 miesiacach dostajesz
nakaz zaplaty :-)
>
> Tych, co zastawiają DROGI EWAKUACYJNE - można spokojnie odholować.
>
> > A pozniej firma ochroniarska moze sie zastanowic nad jakims systemem
> > kontroli dostepu :) Kiedys widzialem takie cos, ze byl maly szlabanik
> > i wyjechac mozna bylo wkladajac paragonik wydrukowany przy wjezdzie i
> > "PIN" podany przez mieszkanca :)
>
> I wszyscy będą mieć 0000 albo 1234 ;)
A to juz bedzie problem danego mieszkanca. PIN to numer mieszkania +
jakies cyfry - podobnie jak w domofonie. Jak jakies numery beda
"naudyzwane" zawsze mozna "zresetowac" PIN :)
-
18. Data: 2010-02-18 10:20:50
Temat: Re: Blokada kół na terenie prywatnym legalna? Ja chyba śnię
Od: Przemysław Bernat <p...@w...pl>
Dnia Thu, 18 Feb 2010 10:28:34 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
> Na stacjach BP bistro właśnie z reguły jest.
Andrzej, nie doczytaleś:
"Były głodne, więc
wstąpiły do Mc Donalda, który stoi niedaleko. Po kolacji odkryły, że swoim
samochodem już dalej nie pojadą. Na kołach zobaczyły blokadę."
> To się wprowadza opłaty dla osób niebędących klientami i problem
> rozwiązany. Zakładanie blokad to bandytyzm.
Lepszy byłby szlaban przy wyjeździe. Tak zrobił Lidl w Gdańsku kolo Galerii
Bałtyckiej - z paragonem z Lidla, do godziny chyba parkowanie jest
bezpłatne. Później cena zaporowa.
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
19. Data: 2010-02-18 10:21:13
Temat: Re: Blokada kół na terenie prywatnym legalna? Ja chyba śnię
Od: Przemysław Bernat <p...@w...pl>
Dnia Thu, 18 Feb 2010 09:30:06 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
> Redaktorka stała 15 minut. Inne klientki STACJI tylko coś chciały zjeść.
W pobliskim McDonaldzie jadły. Mogły sobie tam zaparkować.
> "Parkowanie oznacza zgodę na seks" ;->
Zjedzenie obiadu w knajpie oznacza zgodę na zapłacenie rachunku - jakoś
nikogo to nie dziwi. Kierowcy w Polsce przyzwyczajeni są, że parkowanie
jest bezpłatne zawsze i wszędzie i każdą próbę kasowania za parkowanie
traktują jak zamach na podstawowe wolności obywatelskie.
Jedno co ta stacja robi bez sensu, to wysokość opłaty. Wystarczyłoby
ustalić zaporową, ale rozsądną cenę i pozbyliby się cwaniaków z okolicznych
biurowców, a nie wzbudzaliby sensacji. Wystarczyłoby 20PLN za godzinę.
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
20. Data: 2010-02-18 10:31:42
Temat: Do BK
Od: "M" <u...@s...ru>
Sam mam ten problem - mieszkam na nowym osiedlu, ktore nie jest
ogrodzone (taka mielismy fantazje, zeby postawic na monitoring i
ochrone, nie zas kraty, mury i ploty). Zainwestowalismy w graze dla
mieszkancow i duza liczbe miejsc parkingowych dla gosci, do tego dwa
"parki", boisko do pilki noznej ect. ect. ect.
Niestety jestesmy "otoczeni" przez "nowoczesne" osiedla budowane w
stylu neowieziennym czyli 2-3-4 bloczki otoczone murem lub siatka, bez
miejsc parkingowych dla gosci. Do tego jest u nas "obiekt" odwiedzany
przez duza liczbe gosci :)
********************
Albo powstanie mur, druty kolczste, straznik, kolcztka, zasieki , fosa :-)
********************
Albo bedzie coraz wiecej samochodow...... starych samochodow..... malych
starych samochodow
.......przystanek MPK..... nowi biedni niekulturalni sasiedzi...... potem
emigranci ...cena mieszkania << kretyt :-(
********************
Ucz sie i pracuj , wez kredyt i......... na przdmiescia :-)