-
51. Data: 2004-02-03 23:05:47
Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
Od: "poilkj" <...@...a.a.a.invalid>
"Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> wrote in message
news:bvp8n3$d80$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > Z drugiej strony jednak wiem ze nieraz agresywne zachowanie pasazera
> > > powoduje koniecznosc _natychmiastowego_ dojazdu na komendę.
> > >
> > Czy masz prawo użyć siły w stosunku do kogoś, kto chce "na siłę"
wysiąść?
>
> No jeżeli mnie zaatakuje to chociażby w obronie koniecznej mam prawo
takiego
> pacjenta sprowadzic do parteru.
Tu się zgadzam.
Ale jeśli zrobi w tył zwrot i będzie chciał szybko wysiąść innymi drzwiami.
W jaki sposób możesz mu to unimożliwić?
>
> Zgodnie z przepisami nie ma prawa nigdzie wysiadac dopoki nie zakonczy
> wszystkich czynnosci. Nikt Cie do niczego nie zmusza - mozesz sobie
wysiasc
> ale wówczas masz po dokumencie.
> Inna sprawa, ze jak juz pisałem czasem idzie się pasazerowi na rękę i
nagina
> nieco przepisy wysiadając razem z nim.
>
>
> par.9 pt.7 Taryfy KZK GOP
> "Podczas wykonywania przez kontrolera czynnosci zwiazanych z wypisywaniem
> druku opłaty dodatkowej pasażer zobowiązany jest oczekiwac w pojezdzie do
> czasu ich zakonczenia. KZK GOP nie odpowiada za dokumenty pozostawione
> kontrolerowi podczas w/w czynnosci."
Ooo, to jest to.
Tak trzymaj.
A co kontroler robi z tak pozostawionymi dokumentami?
>
> > I co z tego, że ich pytania są np. chamskie.
> > Potrafisz odpiwiedzieć konkretnie? To odpowiedz.
>
> Potrafię ale nie mam ochoty - byle komu nie odpowiadam.
A szkoda, bo w ten sposób zyskałbyś na wiarygodności.
Sorry, ale patrząc na dyskusję, to ty sprowokowałeś awanturę odpisują
"sraki" na pytanie o paragraf.
-
52. Data: 2004-02-03 23:05:54
Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
Od: "mithos" <mithos@op[NoSPAM].pl>
> > Nie ma co gadac z pustym kanarem. Takiego to mozna nauczyc kultury chyba
> > tylko lomem...
> >
> >
> Nie, nie tylko. Ale ty też przesadzasz.
Moze i troche przesadzam, ale jak ktos na normalne pytanie udziela
odpowiedzi "Sraki" to cos jest nie tak z jego kultura ( pozniejsze epitety
juz pomijam ). Przynajmniej jak na moj gust.
pozdrawiam
--
Mithos
mithos@op[NOSPAM].pl
GG : 3442873
-
53. Data: 2004-02-03 23:06:28
Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> Bo ja to też znam. I też uważam, że osoba która zapoczątkowała ten wątek
> powinna zapłacić. Bo złamała regulamin przewozu.
Ale nie ten bo sytuacja dotyczyła innej komunikacji (u nas nie ma zadnych
legitymacji do biletow ani wpisywania numerków)
> Tylko, że gdybyś tak napisał od razu to dyskusja potoczyłaby się w
zupełnie
> innych kierunku z dala od błota.
Niebardzo rozumiem - przecież przytoczone wyżej przepisy nie mają de facto
nic wspólnego z wątkiem dotyczącym MZK Jelenia Góra.
pdr
Olo
-
54. Data: 2004-02-03 23:08:18
Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
In article <bvp6qc$418$1@atlantis.news.tpi.pl>, Olo Kwasniak wrote:
>> Po za tym ja naprawdę chciałbm wiedzieć jaki paragraf daje ci podstawy do
>> wpisania numeru biletu na znaczku, bo paragrafu o numerze "sraki" nie
>> znalazłem.
>
> A jaki paragraf mi tego zabrania?
>
>> Moim zdaniem nie masz do tego prawa.
>
> Trudno.
Wiesz Olo, to jest tak - praca kanara to praca nieskomplikowana. Nic nie
trzeba umieć. No, pisać i czytać. Myślę, że realizujesz się tam w pełni.
--
Samotnik
-
55. Data: 2004-02-03 23:08:39
Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> Oj widze, ze tam u was w GOP-ie te zakłady komunikacji to chyba same dla
> siebie istnieją.
1) nie mamy tych zakładów komunikacji - mamy Komunikacyjny Związek Komunalny
GOP w Katowicach
2) bynajmniej - hasło przewodnie Związku to "jesteśmy dla pasażera" :-)
> W MZK Gorzów Wlkp., jeżeli podczas kontroli nie mam biletu, to zostaje mi
> wystawiona opłata dodatkowa za brak ważnego biletu. Jednak jeżeli w ciągu
3
> dni zjawie się w siedzibie firmy kontrolerskiej z biletem miesięcznym
> sprzedanym conajmniej dzień przed kontrolą, to opłata dodatkowa zostanie
> anulowana. Zapłace co najwyżej kilka złotych opłaty manipulacyjnej.
U nas jest dokładnie tak samo. Opłata manipulacyjna wynosi obecnie 10zł.
Tyle, że ja nie mówiłem o zapomnieniu miesięcznego, lecz o miesięcznym
niewypełnionym bądź wypełnionym nieprawidłowo.
pdr
Olo
-
56. Data: 2004-02-03 23:09:21
Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
Od: "poilkj" <...@...a.a.a.invalid>
"Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> wrote in message
news:bvp9fg$gou$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Bo ja to też znam. I też uważam, że osoba która zapoczątkowała ten wątek
> > powinna zapłacić. Bo złamała regulamin przewozu.
>
> Ale nie ten bo sytuacja dotyczyła innej komunikacji (u nas nie ma zadnych
> legitymacji do biletow ani wpisywania numerków)
>
> > Tylko, że gdybyś tak napisał od razu to dyskusja potoczyłaby się w
> zupełnie
> > innych kierunku z dala od błota.
>
> Niebardzo rozumiem - przecież przytoczone wyżej przepisy nie mają de facto
> nic wspólnego z wątkiem dotyczącym MZK Jelenia Góra.
>
A nie mógłbyś napisać coś takiego:
"poszukaj u siebie w regulaminie przowozu, zapewne jest tam napisane, że
bilet bez trwale umieszczonego numeru jest niewaźny i na tej podstawie
kontroler miał prawo do wystawienia mandatu."
Dymysły na temat ile rodzin jeździ na tym jednym znaczku mogłeś sobie
darować.
-
57. Data: 2004-02-03 23:11:10
Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
Od: "poilkj" <...@...a.a.a.invalid>
"mithos" <mithos@op[NoSPAM].pl> wrote in message
news:bvp9gr$2o9$1@news.onet.pl...
>
> > > Nie ma co gadac z pustym kanarem. Takiego to mozna nauczyc kultury
chyba
> > > tylko lomem...
> > >
> > >
> > Nie, nie tylko. Ale ty też przesadzasz.
>
> Moze i troche przesadzam, ale jak ktos na normalne pytanie udziela
> odpowiedzi "Sraki" to cos jest nie tak z jego kultura ( pozniejsze epitety
> juz pomijam ). Przynajmniej jak na moj gust.
>
Ale od razu musisz sięgać do "mokrej ziemi".
-
58. Data: 2004-02-03 23:15:03
Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> Ale jeśli zrobi w tył zwrot i będzie chciał szybko wysiąść innymi
drzwiami.
> W jaki sposób możesz mu to unimożliwić?
Trzeba stanąć w taki sposob zeby nie był w stanie tego zrobic. Jak juz mu
się uda to trudno - moja strata.
> A co kontroler robi z tak pozostawionymi dokumentami?
Nie jest do konca tak jak pisało w tym paragrafie - dokument pozostawiony w
trakcie kontroli nalezy niezwłocznie dostarczyc do biura sporządzając
jednoczesnie odpowiednią notatkę. KZK GOP wysyła taki dokument wystawcy.
> Sorry, ale patrząc na dyskusję, to ty sprowokowałeś awanturę odpisują
> "sraki" na pytanie o paragraf.
Mozliwe, ale pytanie było conajmniej głupie. Niedługo ktoś spyta na jakiej
podstawie prawnej jem i oddycham...no i co takiemu odpowiedziec?
pdr
Olo
-
59. Data: 2004-02-03 23:16:51
Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
Od: "mithos" <mithos@op[NoSPAM].pl>
> Ale od razu musisz sięgać do "mokrej ziemi".
Nie lubie chamstwa i prostactwa, a jak widac powyzej kulturalnymi
wypowiedziami zwalczyc sie go nie da. Wiec trzeba do delikwenta przemowic w
"jego jezyku" zeby zrozumial.
Proponuje EOT.
pozdrawiam
--
Mithos
mithos@op[NOSPAM].pl
GG : 3442873
-
60. Data: 2004-02-03 23:18:00
Temat: Re: Bilet miesięczny bez wpisanego numerka - ważny?
Od: "poilkj" <...@...a.a.a.invalid>
"Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> wrote in message
news:bvp941$esp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Zabrania ci to nastepujacy artyuł kodeksu karnego:
> > Art. 288. § 1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do
> > użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
> >
> > W sumie to tak srednio sie tyczy, ale ja moge bilet uwazac za
uszkodzony,
> > jak mi tam wpiszesz numer. A bilet w momencie zakupu jest moją
własnością.
>
> 1) Bilet jest Twoją własnością w momencie wpisania na nim tego co ma być
> wpisane - bez tego jest czyjąkolwiek własnością, a mając na uwadze
charakter
> biletu jest to po prostu nic niewart świstek papieru
Nie masz racji. Co by to nie było jest np. moje. I nic nie daje ci podstawy
do pisania po nim.
Inna sprawa, czy ten świstek papieru będzie ważnym, czy nieważym biletem.
Nadal jednak nie ma przepisu, który pozwalałby ci cokolwiek uzupełniać na
bilecie miesięcznym.
Co najwyżej na swoim własnym.
> 2) Widać niebardzo rozumiesz o co chodzi - poprzez wypełnienie pasażerowi
> biletu ja go własnie czynie zdatnym do uzytku, czyli robie coś dokładnie
> przeciwnego do czynu opisanego w tym artykule.
Nie masz do tego prawa. Bez względu na twoje dobre intencje.
To należy do czynności osoby która jest właścicelem dokumentu.
Jeżeli bilet nie spełnia wymogów aby był ważny masz prawo wypisać mandat.
I tylko tyle.
Podam ci inny, przeciwny przykład.
Mimo, że jesteś właścicelem swojego własnego dowodu osobistego (starego),
nie masz prawa dokonywać w nim żadnych wpisów. Mimo twoich dobrych intencji
(np. oj, pani w urzędzie przekręciła nazwisko więc je poprawiłem)
możesz za to nieźle beknąć.