eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBędzie rozprawa - stało sięBędzie rozprawa - stało się
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Porky" <p...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Będzie rozprawa - stało się
    Date: Mon, 21 Jan 2002 13:29:07 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 29
    Sender: p...@p...onet.pl@dial214.bielsko.dialog.net.pl
    Message-ID: <a2h1ag$b8n$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: dial214.bielsko.dialog.net.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1011615888 11543 217.30.149.214 (21 Jan 2002 12:24:48 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 21 Jan 2002 12:24:48 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:81370
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam wszystkich.

    Mam taki problem o którym pisałem już w innym poście:

    Pracowałem w piekarni jako kierowca, po trzech dniach rozbiłem samochód nie
    z mojej winy (w każdym razie ja tak sądze). Samochód miał łyse opony z tyłu,
    luzy w układzie kierowniczym no i można by jeszcze tego troche wymienić. W
    każdym razie odmówiłem zapłaty za wyrządzoną szkodę. Sprawa na 99% trafi do
    sądu.

    Pierwszego dnia nie spisaliśmy żadnej umowy tylko umówiliśmy się, że będe
    pracował 2 tyg. na razie. Szefowa spisała na mnie namiary a ja podpisałem
    świstek, że odebrałem samochód marki Polonez Track Następnego dnia uw
    samochód się popsuł i dostałem citroena. Nie podpisywałem nic, że odebrałem
    niniejszy samochód!!

    Chciałem się teraz dowiedzieć, czego się moge spodziewać na rozprawie.
    Przeglądłem kodeks pracy i znalazłem parę art, które mogą być pomocne
    (dotyczące stanu urządzeń) ale jest jeden art, który może mieć duży wpływ na
    wynik rozprawy - art. 124 - w końcu samochód dostaje rano a po skończonej
    pracy oddaję. Powiedzcie mi czy mam się bać?? Jestem doszczętnie zdołowany.
    Nie wiem w ogóle co robić. Jak się bronić. Pomyśleć jak taka jedna baba może
    człowiekowi z życia zrobić koszmar.

    Pomóżcie pliss

    Porky


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1