-
1. Data: 2006-08-08 19:49:02
Temat: Auto z komisu
Od: "JM" <j...@k...com.pl>
Witam.
W komisie Kupilem trzyletnie auto dostawcze , oczywiście na fakturę.
Po badaniu technicznym i przedstawionych dokumentow wynikało jednoznacznie
że
auto jest wyprodukowane w2003 roku a poraz pierwszy zarejestrowane we
Francji.
Stan licznika 120 tys.km.. Na autoryzowanej stacji Peugeota jescze raz
sprawdzono stan techniczy.
Mimo niewielkich usterek stan auta dobry ,bezwypadkowy - nadaje się do
rejestracji,
po kilku dniach W poszukiwaniu nowego zawiasu do drzwi - trafiłem do
autoryzowanej stacji VW.
Jak wielkie było moje zdziwienie gdy panowie z serwisu wstukali numer
auta.do centralnego komputera VW
Zgadzał się tylko rok produkcji . Auto ostatni raz serwisowane było we
Francji 28-03-2006.
ze stanem licznika 445tys.km. Komisjant kupil auto na fakture od
francuza w dniu 27-03-2006
dokument identyfikacyjny pojazdu jako załącznik do badania technicznego
wydany w Wolbromiu
stwierdzał przebieg 120 tys.km.
Zapłaciłem za auto o małym przebiegu a faktycznie zostałem oszukany i
dostałem auto o przebiegu prawie
4 krotnie większym...
Czy można sprawę oddać do sądu , czy jest szansa negocjować ze złodziejami.
Tak ich nazywam dlatego bo auto rozszabrowali z czego się dało(poduszka
,klima.trójkąt apteczka.itp) ale widziały gały co brały.
Czy ktoś z Szanownych Państwa spotkał się z podobnym przypadkiem ?
Pierwszy i ostatni raz kupowałem w komisie.
Z gory dziękuję za podpowiedzi .
Pozdrawiam JM
-
2. Data: 2006-08-08 19:55:24
Temat: Re: Auto z komisu
Od: "Krzysiek M." <chris14305@_usunto_o2.pl>
JM napisał(a):
> Witam.
> W komisie Kupilem trzyletnie auto dostawcze , oczywiście na fakturę.
> Po badaniu technicznym i przedstawionych dokumentow wynikało jednoznacznie
> że
> auto jest wyprodukowane w2003 roku a poraz pierwszy zarejestrowane we
> Francji.
> Stan licznika 120 tys.km.. Na autoryzowanej stacji Peugeota jescze raz
> sprawdzono stan techniczy.
> Mimo niewielkich usterek stan auta dobry ,bezwypadkowy - nadaje się do
> rejestracji,
> po kilku dniach W poszukiwaniu nowego zawiasu do drzwi - trafiłem do
> autoryzowanej stacji VW.
Jak kupowałeś VW to czemu pojechałeś do ASO Peugoeta a nie VW ?????????????
--
Krzysiek M.
-
3. Data: 2006-08-08 20:03:33
Temat: Re: Auto z komisu
Od: "JM" <j...@k...com.pl>
Bo była sobota i ten był najbliżej.
J.M
====================================================
===========
> Jak kupowałeś VW to czemu pojechałeś do ASO Peugoeta a nie VW
> ?????????????
>
> --
> Krzysiek M.
-
4. Data: 2006-08-08 21:04:49
Temat: Re: Auto z komisu
Od: adam158 <a...@o...pl>
JM napisał(a):
> Witam.
> W komisie Kupilem trzyletnie auto dostawcze , oczywiście na fakturę.
> Po badaniu technicznym i przedstawionych dokumentow wynikało jednoznacznie
> że
> auto jest wyprodukowane w2003 roku a poraz pierwszy zarejestrowane we
> Francji.
> Stan licznika 120 tys.km.. Na autoryzowanej stacji Peugeota jescze raz
> sprawdzono stan techniczy.
> Mimo niewielkich usterek stan auta dobry ,bezwypadkowy - nadaje się do
> rejestracji,
> po kilku dniach W poszukiwaniu nowego zawiasu do drzwi - trafiłem do
> autoryzowanej stacji VW.
>
> Jak wielkie było moje zdziwienie gdy panowie z serwisu wstukali numer
> auta.do centralnego komputera VW
> Zgadzał się tylko rok produkcji . Auto ostatni raz serwisowane było we
> Francji 28-03-2006.
> ze stanem licznika 445tys.km. Komisjant kupil auto na fakture od
> francuza w dniu 27-03-2006
> dokument identyfikacyjny pojazdu jako załącznik do badania technicznego
> wydany w Wolbromiu
> stwierdzał przebieg 120 tys.km.
> Zapłaciłem za auto o małym przebiegu a faktycznie zostałem oszukany i
> dostałem auto o przebiegu prawie
> 4 krotnie większym...
>
> Czy można sprawę oddać do sądu , czy jest szansa negocjować ze złodziejami.
> Tak ich nazywam dlatego bo auto rozszabrowali z czego się dało(poduszka
> ,klima.trójkąt apteczka.itp) ale widziały gały co brały.
> Czy ktoś z Szanownych Państwa spotkał się z podobnym przypadkiem ?
> Pierwszy i ostatni raz kupowałem w komisie.
> Z gory dziękuję za podpowiedzi .
> Pozdrawiam JM
>
> i uwierzyłeś ze naprawde ma 120 tys????
jesteś chyba bardzo naiwny?
-
5. Data: 2006-08-08 23:45:07
Temat: Re: Auto z komisu
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
> i uwierzyłeś ze naprawde ma 120 tys????
> jesteś chyba bardzo naiwny?
Denerwuje mnie takie "polaczkowate" podejscie... Tak jakby winnym byl
oszukany, bo "dal sie wycyckac", a nie oszust, ktory w pelni swiadomie
czlowieka zrobil w balona i popelnil przestepstwo.
-
6. Data: 2006-08-09 08:26:07
Temat: Re: Auto z komisu
Od: "Cyprian Prochot" <c...@e...pl>
Użytkownik "JM" <j...@k...com.pl> napisał w wiadomości
news:ebaprc$1va9$1@alfa.ceti.pl...
> Witam.
a w umowie K-S / na fakturze masz zapis "przebieg" czy "stan licznika" ?
bo to wbrew pozorom spora roznica.....
--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK - white Xantia 1.9 D + Alan 28 / RS39 + AT 1700
-
7. Data: 2006-08-09 08:37:37
Temat: Re: Auto z komisu
Od: "Tomek" <n...@w...pl>
"JM" <j...@k...com.pl> wrote in message
news:ebaprc$1va9$1@alfa.ceti.pl...
> stwierdzał przebieg 120 tys.km.
> Zapłaciłem za auto o małym przebiegu a faktycznie zostałem oszukany i
> dostałem auto o przebiegu prawie 4 krotnie większym...
ROTFL!!!!!!!!!!!!!!
Faktycznie to chciałeś być oszukany, skoro wogóle spojrzałeś na przebieg
przy zakupie.
Wg mnie to jesteś jeszcze winien zapłacenia reszty podatku... od
głupoty!!!!!!
Pyt: Kto kupuje auta patrząc na przebieg?
Dostawcze z przebiegiem ca 40kkm rocznie? Chyba przewoziło piwo z kuchni do
pokoju...
PS muszę pamiętać żeby nic nie kupować w firmie Kraksmak, której
kierownictwo daje się robić na najstarsze numery świata.
Tomek
-
8. Data: 2006-08-09 08:57:58
Temat: Re: Auto z komisu
Od: "Lookasik" <l...@c...poczta.fm>
jestes w stanie wykazac ,ze przebieg samochodu zostal zmniejszony przez
sprzedajacego... ew ,ze on zapewnial Cie ,ze auto ma tyle a tyle ??? Jezeli
tak to trzeba nimi walczyc.... przynajmniej o obnizke ceny
-
9. Data: 2006-08-10 15:57:20
Temat: Re: Auto z komisu
Od: "Idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik "Tomek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ebc6te$m6m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> PS muszę pamiętać żeby nic nie kupować w firmie Kraksmak, której
> kierownictwo daje się robić na najstarsze numery świata.
lepiej kupuj w takiej, która na numery nie daje się robić (bo jest zbyt
cwaniakowata), za to wytnie numer Tobie.
Przecież tacy są lepsi, prawda ?
Monika