-
1. Data: 2008-03-05 11:13:06
Temat: Aspekty prawne z przesłuchania świadka
Od: stryk <s...@t...pl>
Witam,
czy ktoś mógłby udzielić mi odpowiedzi do poniższych kwestii:
1. Czy policjant interweniujący może, w ramach czynności wyjaśniających,
przesłuchiwać w charakterze świadka innego policjanta, również
uczestniczącego w tej samej interwencji. Przesłuchujący policjant był
jednocześnie protokolantem. Policja twierdzi, że takie przesłuchanie
było prawnie dopuszczalne, gdyż obowiązujące w tym zakresie przepisy nie
zabraniają wprost takiej czynności. Przesłuchanie to przeprowadzone
zostało w celu dowodowym przed Sądem Grodzkim.
2. Treść protokołu z przesłuchania, pomimo zapisu o konsekwencjach
składania fałszywych zeznań, jest praktycznie przepisana z notatki
służbowej sporządzonej w dniu następnym po interwencji. Oczywiście nie
jest to ksero, ale przepisane całe sekwencje zdań.
Notatka sporządzona była w dniu następnym po interwencji - taką nosi
datę i odnosi się do zarzutów zawartych w mojej skardze do komendanta -
złożonej tego samego dnia. Wnioskuję z tego, że policjant sporządzający
notatkę służbową z interwencji posiłkował się treścią mojej
korespondencji do komendanta, tj. skargi składanej na jego czynności.
3. Data przesłuchania świadka również jest błędna, zarówno co do dnia,
jak i roku. Do tego pytania nie odniesiono się zupełnie stwierdzając, że
sąd na wniosek oskarżyciela publicznego pominął ten dowód (przesłuchanie
świadka)
Skoro wg policji wszystkie przedstawione przeze mnie kwestie są
prawidłowe wg prawa, to dlaczego zgłoszono wniosek o nieuwzględnianie
dowodu. Czy mając prawne możliwości oskarżania obywateli policja może
tłumaczyć się małym doświadczeniem policjantów ?
Otrzymując kolejne odpowiedzi z Policji dochodzę do wniosku, że "kruk
krukowi oka nie wykole", a prawo względem policji powinno zawierać tylko
dwa punkty:
1. Policja ma zawsze rację.
2. Jeśli nie ma racji, to patrz pkt. 1
Pozdrawiam !
-
2. Data: 2008-03-05 11:19:19
Temat: Re: Aspekty prawne z przesłuchania świadka
Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>
Użytkownik "stryk" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:fqlv95$e37$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> 1. Czy policjant interweniujący może, w ramach czynności wyjaśniających,
> przesłuchiwać w charakterze świadka innego policjanta, również
> uczestniczącego w tej samej interwencji.
Łatwiej sobie postawić pytanie, jaki przepis miałby tego zabraniać ?
> 2. Treść protokołu z przesłuchania, pomimo zapisu o konsekwencjach
> składania fałszywych zeznań, jest praktycznie przepisana z notatki
> służbowej sporządzonej w dniu następnym po interwencji.
Jeśli policjant w notatce nie nakłamał to i w protokole zeznał to samo.
> 3. Data przesłuchania świadka również jest błędna, zarówno co do dnia, jak
> i roku.
Skąd wiesz kiedy policjant był przesłuchany?
> Skoro wg policji wszystkie przedstawione przeze mnie kwestie są prawidłowe
> wg prawa, to dlaczego zgłoszono wniosek o nieuwzględnianie dowodu.
Kto zgłosił?
>Czy mając prawne możliwości oskarżania obywateli policja może tłumaczyć się
>małym doświadczeniem policjantów ?
Nie policja a przełożeni policjanta.
> 1. Policja ma zawsze rację.
> 2. Jeśli nie ma racji, to patrz pkt. 1
Skoro to wiesz;))
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"
-
3. Data: 2008-03-05 12:40:10
Temat: Re: Aspekty prawne z przesłuchania świadka
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "stryk" <s...@t...pl> napisał
> 1. Czy policjant interweniujący może, w ramach czynności wyjaśniających,
> przesłuchiwać w charakterze świadka innego policjanta, również
> uczestniczącego w tej samej interwencji.
tak
> 2. Treść protokołu z przesłuchania, pomimo zapisu o konsekwencjach
> składania fałszywych zeznań, jest praktycznie przepisana z notatki
> służbowej sporządzonej w dniu następnym po interwencji. Oczywiście nie
> jest to ksero, ale przepisane całe sekwencje zdań.
Może tak być, w końcu on miał myśli opisał je w notatce i także potem
zeznał. To jego myśli i wspomnienia. Kwetia prawdziwości to inna bajka.
> Notatka sporządzona była w dniu następnym po interwencji - taką nosi datę
> i odnosi się do zarzutów zawartych w mojej skardze do komendanta -
> złożonej tego samego dnia. Wnioskuję z tego, że policjant sporządzający
> notatkę służbową z interwencji posiłkował się treścią mojej korespondencji
> do komendanta, tj. skargi składanej na jego czynności.
Sugerujesz, że było to zrobione, aby ochronić się przed zarzutami z Twojej
strony? Może komendant wziął go "na dywanik" i kazał napisać
wyjaśnienie-notatkę. Czego dotyczyły te nieprawidłowości? Może należało
zawiadomić inny organ a nie komendanta?
-
4. Data: 2008-03-05 18:14:56
Temat: Re: Aspekty prawne z przesłuchania świadka
Od: kam <...@...pl>
Nostradamus pisze:
> Jeśli policjant w notatce nie nakłamał to i w protokole zeznał to samo.
a jak nakłamał?
wiem że łatwiej jest przepisać albo kilka razy wkleić te same zeznania,
ale trochę obniża to ich wiarygodność...
KG
-
5. Data: 2008-03-05 20:25:50
Temat: Re: Aspekty prawne z przesłuchania świadka
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "stryk" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:fqlv95$e37$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> 1. Czy policjant interweniujący może, w ramach czynności wyjaśniających,
> przesłuchiwać w charakterze świadka innego policjanta, również
> uczestniczącego w tej samej interwencji. Przesłuchujący policjant był
> jednocześnie protokolantem. Policja twierdzi, że takie przesłuchanie było
> prawnie dopuszczalne, gdyż obowiązujące w tym zakresie przepisy nie
> zabraniają wprost takiej czynności. Przesłuchanie to przeprowadzone
> zostało w celu dowodowym przed Sądem Grodzkim.
Nie może. albowiem stosownie do art. 47 kpk w związku z art. 40§1 pkt 4
podlega wyłączeniu z postępowania. Tyle, że to uchybienie ostatecznie
niczego nie zmienia, albowiem świadka może przesłuchać sąd.
>
>
> 2. Treść protokołu z przesłuchania, pomimo zapisu o konsekwencjach
> składania fałszywych zeznań, jest praktycznie przepisana z notatki
> służbowej sporządzonej w dniu następnym po interwencji. Oczywiście nie
> jest to ksero, ale przepisane całe sekwencje zdań.
> Notatka sporządzona była w dniu następnym po interwencji - taką nosi datę
> i odnosi się do zarzutów zawartych w mojej skardze do komendanta -
> złożonej tego samego dnia. Wnioskuję z tego, że policjant sporządzający
> notatkę służbową z interwencji posiłkował się treścią mojej
> korespondencji do komendanta, tj. skargi składanej na jego czynności.
> 3. Data przesłuchania świadka również jest błędna, zarówno co do dnia,
> jak i roku. Do tego pytania nie odniesiono się zupełnie stwierdzając, że
> sąd na wniosek oskarżyciela publicznego pominął ten dowód (przesłuchanie
> świadka)
A może notatkę przerobiono z protokołu? Tak by wskazywały daty. Samo w
sobie nie jest to nieprawidłowością, tyle, że wskazuje na bezsensowność
polskiego prawa procesowego. Zamiast notatkę policjanta uznać za dowód w
sprawie to policjant musi pisać notatkę, a potem jeszcze składać zeznania.
>
> Skoro wg policji wszystkie przedstawione przeze mnie kwestie są
> prawidłowe wg prawa, to dlaczego zgłoszono wniosek o nieuwzględnianie
> dowodu. Czy mając prawne możliwości oskarżania obywateli policja może
> tłumaczyć się małym doświadczeniem policjantów ?
Właśnie z tego powodu, który opisałem w odpowiedzi na pierwsze pytanie.
Świadek zdarzenie nie powinien prowadzić czynności procesowych. Ale to
uchybienie da się wyprostować poprzez przesłuchanie policjanta przez sąd.
Na mój gust przesłuchanie policjanta w procesie jest niepotrzebne nikomu.
A stało sie pewnie tak, bo w nocy w Komisariacie pewnie było tylko dwóch
policjantów. na rano musiały być gotowe materiały. To co mieli zrobić?
>
> Otrzymując kolejne odpowiedzi z Policji dochodzę do wniosku, że "kruk
> krukowi oka nie wykole", a prawo względem policji powinno zawierać tylko
> dwa punkty:
> 1. Policja ma zawsze rację.
> 2. Jeśli nie ma racji, to patrz pkt. 1
Przykro mi. Ale w tym wypadku liczy się meritum sprawy. Czyli stan
faktyczny. To, czy przy jego dokumentowaniu dopuszczono się naruszenia
procedury, nie zmienia w niczym stanu faktycznego.
-
6. Data: 2008-03-05 22:15:13
Temat: Re: Aspekty prawne z przesłuchania świadka
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>
> Świadek zdarzenie nie powinien prowadzić czynności procesowych. Ale to
> uchybienie da się wyprostować poprzez przesłuchanie policjanta przez sąd.
> Na mój gust przesłuchanie policjanta w procesie jest niepotrzebne nikomu.
Jeśli się da naprawić w sądzie, to dlacego piszesz, że "jest niepotrzebne "?
> A stało sie pewnie tak, bo w nocy w Komisariacie pewnie było tylko dwóch
> policjantów. na rano musiały być gotowe materiały. To co mieli zrobić?
No i co z tego, że było 2?
A dlaczego na rano musiały być materiały ?
W prawie nie ma terminu 1 dnia na taką czynność.
A jak miał więcej czasu, to sobie źle organizuje czas i powinien wylecieć.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
reforma.ortografi.w.interia.pl
-
7. Data: 2008-03-05 23:08:18
Temat: Re: Aspekty prawne z przesłuchania świadka
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Stokrotka" <o...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fqn61u$779$1@news.onet.pl...
>
>> Świadek zdarzenie nie powinien prowadzić czynności procesowych. Ale to
>> uchybienie da się wyprostować poprzez przesłuchanie policjanta przez
>> sąd. Na mój gust przesłuchanie policjanta w procesie jest niepotrzebne
>> nikomu.
> Jeśli się da naprawić w sądzie, to dlaczego piszesz, że "jest
> niepotrzebne "?
W obecnym stanie prawnym jest konieczne. Ja uważam, ze ów stan prawny jest
wadliwy.
>
>> A stało sie pewnie tak, bo w nocy w Komisariacie pewnie było tylko dwóch
>> policjantów. na rano musiały być gotowe materiały. To co mieli zrobić?
> No i co z tego, że było 2?
> A dlaczego na rano musiały być materiały ?
Nie wiem. Domyślam się tylko.
> W prawie nie ma terminu 1 dnia na taką czynność.
Nie ma.
> A jak miał więcej czasu, to sobie źle organizuje czas i powinien
> wylecieć.
To nie takie proste.
-
8. Data: 2008-03-07 14:28:27
Temat: Re: Aspekty prawne z przesłuchania ?wiadka
Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>
Użytkownik "Stokrotka" <o...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fqn61u$779$1@news.onet.pl...
> A jak miał więcej czasu, to sobie Ľle organizuje czas i powinien wylecieć.
A jak już wszyscy z Polaski wylecą to co biedaku zrobisz??
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"