eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoArt. 61 KW
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2009-02-26 21:04:44
    Temat: Art. 61 KW
    Od: Sebcio <s...@n...com>

    Witam !

    W ramach relaksu, przy szkiełku Jacka Danielsa, czytam archiwa
    Olgierdowego bloga. Trafiłem na temat "Grzywna za habit" i w efekcie
    zwróciłem uwagę na brzmienie art. 61 § 2. Ściślej, chodzi o noszenie
    munduru organizacji prawnie nieistniejącej.

    Nie wiem czy to późna (jak dla mnie) pora, czy też ów amerykański
    trunek mnie ogranicza, ale nie potrafię zrozumieć jakim prawem możliwe
    jest karanie za noszenie munduru nie istniejącej organizacji.
    Przypomniało mi to kwestię posługiwania się czapką aspiranta Milicji
    Obywatelskiej, która notabene jest organizacją nieistniejącą obecnie w
    polskim prawie. Czyżbym więc zakładając na łeb czapkę z orzełkiem bez
    korony i dwoma gwiazdkami dopuszczał się wykroczenia ?

    Poza tym, jakim cudem można jakieś wdzianko uznać za mundur
    organizacji, której nie ma ? Mam na sobie kraciastą koszulę marki
    "Reserved" (taką mi żona kupiła, znaczy - współwinna!) - cholera wie,
    może to mundurowa koszula aktywisty jakiejś "organizacji prawnie
    nieistniejącej" ?

    Czwartek a ja już się boję. Gdyby nie wczesna pora roku, wyszedłbym
    jutro nago do pracy by wyeliminować zagrożenie karą aresztu lub grzywny,
    ale i na szwendanie się w stroju Adama jest paragraf... Jak tu żyć ?


    --
    Pozdrawiam,
    Sebcio


  • 2. Data: 2009-02-26 21:38:16
    Temat: Re: Art. 61 KW
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Sebcio" <s...@n...com> napisał w wiadomości
    news:go700m$paj$1@node2.news.atman.pl...
    > Witam !
    > W ramach relaksu, przy szkiełku Jacka Danielsa, czytam archiwa
    > Olgierdowego bloga. Trafiłem na temat "Grzywna za habit" i w efekcie
    > zwróciłem uwagę na brzmienie art. 61 § 2. Ściślej, chodzi o noszenie
    > munduru organizacji prawnie nieistniejącej.
    > Nie wiem czy to późna (jak dla mnie) pora, czy też ów amerykański trunek
    > mnie ogranicza, ale nie potrafię zrozumieć jakim prawem możliwe jest
    > karanie za noszenie munduru nie istniejącej organizacji. Przypomniało mi
    > to kwestię posługiwania się czapką aspiranta Milicji Obywatelskiej, która
    > notabene jest organizacją nieistniejącą obecnie w polskim prawie. Czyżbym
    > więc zakładając na łeb czapkę z orzełkiem bez korony i dwoma gwiazdkami
    > dopuszczał się wykroczenia ?
    > Poza tym, jakim cudem można jakieś wdzianko uznać za mundur organizacji,
    > której nie ma ? Mam na sobie kraciastą koszulę marki "Reserved" (taką mi
    > żona kupiła, znaczy - współwinna!) - cholera wie, może to mundurowa
    > koszula aktywisty jakiejś "organizacji prawnie nieistniejącej" ?
    > Czwartek a ja już się boję. Gdyby nie wczesna pora roku, wyszedłbym jutro
    > nago do pracy by wyeliminować zagrożenie karą aresztu lub grzywny, ale i
    > na szwendanie się w stroju Adama jest paragraf... Jak tu żyć ?

    Pisząc o organizacji prawnie nie istniejącej - moim zdaniem - ustawodawca
    miał na myśli organizację, która kiedyś istniała, tylko z jakiegoś powodu
    teraz nie istnieje. Sama się rozwiązała, została zdelegalizowana itp.
    Ochrona tego munduru musi z czegoś wynikać. inaczej faktycznie gościa w
    kraciastej koszuli spokojnie można by spacyfikować za chodzenie w mundurze
    organizacji "kraciastych koszul". Zresztą przepis ten doznaje wielu innych
    ograniczeń wynikających z oczywistych reguł współżycia społecznego.


  • 3. Data: 2009-02-26 21:40:38
    Temat: Re: Art. 61 KW
    Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>

    On 26 Lut, 22:04, Sebcio <s...@n...com> wrote:
    >         Poza tym, jakim cudem można jakieś wdzianko uznać za mundur
    > organizacji, której nie ma ? Mam na sobie kraciastą koszulę marki
    > "Reserved" (taką mi żona kupiła, znaczy - współwinna!) - cholera wie,
    > może to mundurowa koszula aktywisty jakiejś "organizacji prawnie
    > nieistniejącej" ?

    > Pozdrawiam,
    > Sebcio

    SS i NDSAP tez z tego co sie orientuje sa organizacjami ktore nie
    istnieja. Pewnie o tym ze to umundurowanie musa uznac przynajmniej
    dwie osoby i zlozyz zawiadomienie i biegly ktory uzna ze sama koszula
    juz jest mundurem a nie koszula-kurtka-spodnie i rogatywka.


  • 4. Data: 2009-02-26 22:26:38
    Temat: Re: Art. 61 KW
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Sebcio pisze:
    > Witam !
    >
    > W ramach relaksu, przy szkiełku Jacka Danielsa, czytam archiwa
    > Olgierdowego bloga. Trafiłem na temat "Grzywna za habit" i w efekcie
    > zwróciłem uwagę na brzmienie art. 61 § 2. Ściślej, chodzi o noszenie
    > munduru organizacji prawnie nieistniejącej.
    >
    > Nie wiem czy to późna (jak dla mnie) pora, czy też ów amerykański
    > trunek mnie ogranicza, ale nie potrafię zrozumieć jakim prawem możliwe
    > jest karanie za noszenie munduru nie istniejącej organizacji.

    No to wszelkie zloty fanów SF muszą się chyba w Polsce zacząć konspirować ;)

    Toż dzielni funkcjonariusze polskiego prawa powinni przykładnie ukarać
    tych chuliganów, co to sobie samowolnie przywdziewają mundury Gwiezdnej
    Floty, sił zbrojnych Sojuszu Ziemskiego czy nie daj Boże szturmowców
    Imperium ;->

    Swoją szosą zdaje się kiedyś capnęli gości, co sobie metrem jechali w
    tych białych wdziankach...


  • 5. Data: 2009-02-26 23:56:52
    Temat: Re: Art. 61 KW
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:iihj76-b5p.ln1@ncc1701.lechistan.com...


    Konieczne jest jeszcze istnienie jakiejś szkodliwości społecznej takiego
    czynu. Musi istnieć możliwość wprowadzenia kogoś w błąd chociażby. W
    wypadku Gwiezdnych Wojen nie ma takiej możliwości.


  • 6. Data: 2009-02-27 12:26:31
    Temat: Re: Art. 61 KW
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
    > w wiadomości news:iihj76-b5p.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    >
    >
    > Konieczne jest jeszcze istnienie jakiejś szkodliwości społecznej takiego
    > czynu. Musi istnieć możliwość wprowadzenia kogoś w błąd chociażby. W
    > wypadku Gwiezdnych Wojen nie ma takiej możliwości.

    A mi się do tej pory wydawało, że karalność wykroczenia nie zależy od
    szkodliwości, np. przechodzenie przez puściutką ulicę na czerwonym świetle.

    M.


  • 7. Data: 2009-02-27 20:47:58
    Temat: Re: Art. 61 KW
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl> napisał
    w wiadomości news:go8m5n$bm0$1@news.onet.pl...
    > Robert Tomasik wrote:
    >> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
    >> w wiadomości news:iihj76-b5p.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    >> Konieczne jest jeszcze istnienie jakiejś szkodliwości społecznej takiego
    >> czynu. Musi istnieć możliwość wprowadzenia kogoś w błąd chociażby. W
    >> wypadku Gwiezdnych Wojen nie ma takiej możliwości.
    > A mi się do tej pory wydawało, że karalność wykroczenia nie zależy od
    > szkodliwości, np. przechodzenie przez puściutką ulicę na czerwonym
    > świetle.

    Zapoznaj się z art. 1 kodeksu wykroczeń. Szkodliwość społeczna musi być. A,
    ze większość obywateli oraz spora część funkcjonariuszy nakładających
    mandaty o tym zapomina, to już osobna sprawa.


  • 8. Data: 2009-02-28 17:11:21
    Temat: Re: Art. 61 KW
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik pisze:

    > Zapoznaj się z art. 1 kodeksu wykroczeń. Szkodliwość społeczna musi być.
    > A, ze większość obywateli oraz spora część funkcjonariuszy nakładających
    > mandaty o tym zapomina, to już osobna sprawa.

    No i właśnie o to mi chodzi ;)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1