Witam
..pracodawca przegrał sprawę w Sadzie Pracy .Ma mi wypłacić odszkodowanie za
bezzasadne zwolnienie mnie z pracy.Wniósł apelację.W związku z tym mam
pytanie , jak wygląda taka rozprawa apelacyjna od strony technicznej ,będzie
się sąd coś pytał ,jak mam do tego podejść, jakieś moje wystąpienie muszę
przygotować?Wdzięczny będę za wszelkie sugestie.
serdeczności

--
-----------------------------------------
j...@w...pl

do góry

użytkownik Jurek napisał(a) w wiadomości news:cira94$5hr$1@news.onet.pl:
> Witam
> ..pracodawca przegrał sprawę w Sadzie Pracy .Ma mi wypłacić odszkodowanie za
> bezzasadne zwolnienie mnie z pracy.Wniósł apelację.W związku z tym mam
> pytanie , jak wyglšda taka rozprawa apelacyjna od strony technicznej ,będzie
> się sšd coœ pytał ,jak mam do tego podejœć, jakieœ moje wystšpienie muszę
> przygotować?Wdzięczny będę za wszelkie sugestie.
> serdecznoœci

Wstaniesz gdy każą, powiesz "wnoszę o oddalenie apealcji strony przeciwnej.
Usiadziesz. Możesz dodtakwo wnieść o zwrot kosztów dojazdu w kwocie ....,
załączając bilety.
Inne pytania sądu zależą od stanu faktycznego sprawy.

--
JOHNSON :)

do góry

witam
..dzięki serdeczne .Sprawe wygrałem broniąc sie sam.nadmieniam ,ze nie
jestem prawnikiem
..zdrowaski
PS a może który prawnik chce sie nauczyc na mojej sprawie jak nie powinno
sie zwalniac z pracy ;-))
serdeczności

do góry